szwindel global łorming zdemaskowany na poważnie...

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: polsteam »

no, niech sobie nie robią jaj !

to serio jest?...

co to znaczy, że miasta "znikną" ?...


to "oficjalne" (publiczne) oświetlenie / dostawy prądu zostana wyłączone ?... np. oświetlenie uliczne ?...


jeżeli to będą tylko "prywatne światła" (w domach prywatnych u ludzi, którzy dadzą się wciągnąć w ten kretynizm), to akcja będzie miała BARDZO ograniczony zasięg, i żadne miasto się NIE "zaciemni" absolutnie w najmniejszym stopniu w oglądzie z ubocza...

na przekór kretynizmowi ja w tę godzine zapalę wszystkie światła, które się "uwidaczniają" w moich oknach...



no tak - widac do czego już doszła eko-histeria...
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: polsteam »

PawBur pisze:http://sfora.pl/Za-60-dni-zgasnie-swiatlo-a1887

O i takie atrakcje jeszcze zaczną nam zapewniać - ciekawe co będzie jak ktoś sobie w tej godzinie zrobi jakąś krzywdę - czy ktoś się poczuje do odpowiedzialności?

"Światła zgasną w 64 krajach, które włączyły się w coroczną akcję, która ma zwrócić uwagę mieszkańców globu na problem oszczędzania energii."


ktoś się mnie pytał? było jakieś referendum, żebym mógł się chociaż przekonać, ze wiekszość moich sąsiadów czy współobywateli jest przeciwko mnie i popiera akcję?.. kto zdecydował, ze nasz kraj się przyłącza ?...
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 702
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

Bardziej sensowna byłaby rezygnacja ze "światecznych" iluminacji.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

No co ja mogę - też mogę tylko zapalić wszystko co mam, i niech ktoś mi powie że słowa ekoterroryzm są przesadzone.
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Edward Teach »

Sam mam dość prawicowe poglądy ale w kwestii global łoming to ostatnio zmieniłem zdanie. Teraz uważam, że „lewak” Alan Gore akurat w tej kwestii ma rację. :-D

Wiecie kto mnie do tego przekonał? Przekonał mnie największy z polskich sceptyków Zbigniew Jaworowski . Jaworowski jest skrajnym sceptykiem to znaczy takim który neguje nie tylko wpływ CO2 na temperaturę ale nawet wpływ człowiek na stężenie CO2 w powietrzu.
Tutaj można przeczytać jego jego ostatnie wypociny pod tytułem „Idzie Zimno!”
A tutaj w miarę przystępnie napisaną polemikę.
Czy naprawdę „Będzie zimniej”? – polemika autor: Marcin Popkiewicz

Teraz teoria globalnego ocieplenia w pigułce.
Człowiek produkuje 3 % CO2, natura pozostałe 97 %. Co roku stężenie CO2 w powietrzu wzrasta o 0,5 % w efekcie wciągu ostatnich 100 lat stężenie CO2 wzrosło o 30%. Fakt ten łatwiej jest wyjaśnić obecnością milionów rur wydechowych i kominów niż na przykład wzmożoną obecnością rozwielitek. Tutaj to samo wyjaśnione nieco szerzej.
Nieludzkie CO2?

Teraz od roku 1960 średnia temperatura wzrosła o 0,6 % w efekcie zamiast pięknej polskiej zimy mamy permanentną odwilż. Fakt ten łatwiej wyjaśnić 30 % wzrostem stężenia CO2 niż wpływem słońca nie mówiąc już o promieniowaniu kosmicznym. Co więcej jako, że CO2 po prostu jest gazem cieplarnianym to byłoby dziwne gdyby jego wzrost nie miał wpływu na temperaturę. Tak więc ta teoria jest nie tyle udowodniona co stanowi obecnie najprostsze i najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego co obecnie dzieje się za oknem.

Dzisiaj mamy 28 stycznia temperatura za oknem +3, śnieg dawno stopniał a trawa jest zielona. I to wszystko nie jest normalne. :?

Na koniec dwie dobra wiadomość. Wreszcie nasi Politycy poszli do rozum po głowy, jest postanowione że budujemy elektronie atomową. Nikt już nie chrzani głupot o wiatrakach.
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

W sumie to nie wiem, co mnie bardziej bawi...
Histeryczni ekolodzy, czy histeryczni antyekolodzy.

Pamiętam dwa rodzaje ekologicznych klocków.
Najpierw ekologiczne były klocki z plastiku - bo dzięki temu oszczędzano drzewa.
Potem ekologiczne stały się klocki z drewna - bo nie produkuje się plastiku.
W sprzedaży zawsze były i takie, i takie.

Pamiętam też, że od listopada do lutego był śnieg i mróz, a od czerwca do sierpnia upały.
Teraz śnieg i mróz są od wielkiego święta w styczniu, a upały w maju.

Nie kojarzę, aby okresowe, dość znaczne, podwyżki cen energii w Polsce były związane z ekologią. Z antyekologią zresztą także nie.

Wniosków nie wyciągam, bo się na tym nie znam.
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

Nawet fajnie Edwardzie, tylko proszę - nie mów że Gore ma racje. Jest to człowiek, który na pytanie czemu nie zajmie się wydzielającą ogromne ilości metanu hodowlą bydła, odpowiedział że nie bo sam wyrósł na farmie a tak poza tym to nie do przełknięcia społecznie
Marek S.
Posty: 674
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

To tak zawsze jest - pamiętam (ale jestem stary :P ) jak wojowano z DDT (to taki środek chemiczny po II wojnie stosowany w ochronie roślin) że się odkład, że truje etc. Po paru latach wybuchła afera gdy jego ślady znaleziono w próbkach gleby z lat trzydziestych kiedy nikt o nim jeszcze nie myślał.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6360
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Post autor: AvM »

Mi to wszystko przypomina komunistycza propagande
"Swiat umiera z glodu" , stad podwyzki, kartki, stan wojenny i g.

Nagle sie okozuje ze caly swiat zarcie chce sprzedawac,
ze EU placi rolnikowi za 25 % nieupraianych gruntow,
za zlomowany statek rybacki.

Rzady odktryly ze na ochrone srodowiska
i zdrowe wyzywienie, ludzei sa sklonni placic ile sie od nich chce,
lepiej nie nazywac tegop podatkami, bo sie kapna, ale plsca z checia
i szukaja winnch poza tymi, ktorzy ich w konia robia.
Sens partii zielonych powoli traci racje bytu,
bo im lepiej sioie ludzia pokazuje zagrozenie
tym chetniej placa.
Tak sie tez wychowuje w szkole,
ochrona srodowiska, oszczednosc energii, itd, itp
Caly system wychowuje dobrowolnych platnikow podatkowych.
IDEAL CZLOWIEKA.
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

No i wykrakałem, kiedy pisałem wczoraj o prawdopodobnej podwyżce cen za prąd. Od nowego roku finansowego, tutaj 1 lipiec - 30 czerwiec, cena za kilowat ma wzrosnąć o 30%, w następnym roku dalsze 30%, a wszystko z takim wyliczeniem, żeby w 2012 było 100% drożej niż teraz.

Oczywiście winowajcą jest CO2, a raczej my wszyscy, bo używamy prąd. Każde włączenie czegokolwiek do gniazdka jest grzechem samym w sobie.

Doprawdy, nie wiem, jak to będzie. Już trzeci dzień z rzędu w Melbourne są temperatury powyżej 40 stopni i ta przyjemność dotrze też do nas w przyszłym tygodniu. Niemodernizowane elektrownie zwyczajnie tam wysiadły. Spowodowało to masowe straty w zepsutej żywności, wielu traciło przytomność z upału, bo klimatyzatory nie pracowały.
W Perth doświadczamy podobnych sytuacji, kiedy tak pociągnie 40 przez tydzień, przy czym w Zachodniej Australii procent upalnych dni jest o niebo większy. Chyba się ten stan wyludni, albo w porę pójdą po rozum do głowy i wycofają się z tego idiotycznego pomysłu. O Al Gorze dzisiaj nie było, ale jutro już pewnie będzie głośno o jego troskliwości o Matkę Ziemię. Czy cywilizacja dąży do samozagłady, się spytam. :?
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2026
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Jak pisałem z pół roku temu, że w Australii będą tylko pustynie, to nie wierzyłeś.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Edward Teach »

PawBur pisze:Nawet fajnie Edwardzie, tylko proszę - nie mów że Gore ma racje. Jest to człowiek, który na pytanie czemu nie zajmie się wydzielającą ogromne ilości metanu hodowlą bydła, odpowiedział że nie bo sam wyrósł na farmie a tak poza tym to nie do przełknięcia społecznie
Największy problem z „global łorming” to nie CO2 tylko to, że najsilniej słychać głosy skrajne.
Gaja przyniosła podstawową zmianę w ruchu ekologicznym, którego pierwotnym celem była troska o człowieka, a obecnie jest nim troska o planetę, z całkowitym pominięciem dobra ludzi i negacją ich pozytywnej roli w przyrodzie. To ostatnie, jak sądzę, jest projekcją pojęcia grzechu pierworodnego, immanentnego poczucia winy, głęboko zakorzenionego w naszej kulturze. Bardziej radykalne odłamy tego ruchu głoszą hasła o charakterze wręcz samobójczym. Oto kilka przykładów wypowiedzi głównych przywódców ruchów ekologicznych: Książę Filip, w wywiadzie dla Deutsche Presse Agentur w 1988 r.: „Gdybym mógł być reinkarnowany, chciałbym powrócić jako morderczy wirus, po to by zmniejszyć ludzką populację”. Można nie być entuzjastą intelektu brytyjskiego księcia, ale tego rodzaju wypowiedzi należy traktować poważnie, gdyż są one sygnałem zachodzących aktualnie zmian kulturowych, które mogą spowodować nieszczęścia wielokrotnie groźniejsze od tych które przyniosły wszystkie poprzednie ideologie. Steward Brand z Whole Earth Catalogue: „Zażyczyliśmy sobie, my eko-entuzjaści, aby nadeszła jakaś katastrofa albo jakaś społeczna zmiana, która jak wybuchem bomby przeniesie nas do Epoki Kamiennej”. Dawid Graber, biolog z US National Parc Service: „Szczęście ludzkie, a z pewnością ludzka płodność, nie jest tak istotna jak dzika i zdrowa planeta. Niektórzy z nas mogą tylko mieć nadzieję że pojawi się odpowiedni wirus”. Profesor Paul Taylor z City College of New York: „Gdyby nastąpiło całkowite, absolutne i ostateczne zniknięcie Homo sapiens, to nie tylko Ziemska Wspólnota Życia trwałaby dalej, ale zakończenie epoki ludzkiej na Ziemi byłoby powitane z niezwykłą ulgą”. Fin Pentti Linkola: „Wszystko co rozwinęliśmy przez ostatnie 100 lat powinno być zniszczone”. Christopher Manes (w książce Green Rage: Radical Environmentalism and the Unmaking of Civilization, 1990): „należy zredukować populację ludzką, eliminować całkowicie spalanie paliw kopalnych, skończyć z hodowlą bydła, odbudować puszczę na polach uprawnych, odtworzyc populacje wielkich drapieżników takich jak niedźwiedzie grizli i wilki, oraz „odprzemysłowić” Zachód”. Wszystko to powtórzył Unabomber w swym Manifeście opublikowanym w Internecie w r. 1996, nasz rodak.

Alan Gore jest trochę dziwny. Jak czytam jego wypowiedzi, że człowiek jest rakiem planety to aż mnie ciarki przechodzą po plecach gdy pomyślę, że ktoś taki miał być prezydentem USA z guzikiem atomowym w kieszeni.
Inny przykład Zieloni. Obecnie jakby zapomnieli o walce z GŁ, zamiast tego bardziej ich interesują prawa homosiów. Ze szczególnym uwzględnieniem prawa zboczeńców do adoptowania dzieci.

Pragnę jednak zaznaczyć. Człowiek może mieć wpływ na klimat lub nie ale nie ma to żadnego związku z orientacją seksualną Legierskiego, stosunkiem do aborcji, posiadania do broni palnej oraz całą polityką. Pisze to mimo, iż sam jestem za podatkiem, liniowym, karą śmierci, prawem do posiadania broni palnej, zakazem aborcji itp. itd.
Edward Teach www.pdf-model.pl
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 702
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

Edward Teach pisze: Na koniec dwie dobra wiadomość. Wreszcie nasi Politycy poszli do rozum po głowy, jest postanowione że budujemy elektronie atomową. Nikt już nie chrzani głupot o wiatrakach.
Raczej łapówki poszły do ich kieszeni. :( Za odnawialne źródła energii, za modernizację sieci przesyłowych nikt im nie zapłaci. Smutne jest to, ze są naiwniacy którym to się podoba. :(
Piotr S. pisze:Al Gore znów straszy
http://wiadomosci.onet.pl/1906347,441,item.html
"w niedługim czasie zniszczenia spowodowane przez człowieka wywołają tak dużo nowych procesów w naturze, że nie będzie ich już można odwrócić. " - odwrócic juz sie nie da. Nawet zachamować. Jedyne co mozna, to jak najbardziej zminimalizować.
Edward Teach pisze:Gaja przyniosła podstawową zmianę w ruchu ekologicznym, którego pierwotnym celem była troska o człowieka, a obecnie jest nim troska o planetę, z całkowitym pominięciem dobra ludzi i negacją ich pozytywnej roli w przyrodzie.
Już nie dobro, ale przetrwanie ludzi zależy od stanu tej planety. Innej nie mamy. A pozytywnej roli brak.
Inny przykład Zieloni. Obecnie jakby zapomnieli o walce z GŁ, zamiast tego bardziej ich interesują prawa homosiów. Ze szczególnym uwzględnieniem prawa zboczeńców do adoptowania dzieci.
Mało wiesz.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
Edward Teach
Posty: 798
Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Edward Teach »

Ekolodzy chcą limitować dzieci, bo zagrażają środowisku
ABORCJĄ I ANTYKONCEPCJĄ CHCĄ WALCZYĆ Z OCIEPLANIEM KLIMATU?!

Zieloni chcą wprowadzić limit na dzieci, by ograniczyć produkcję CO2 do atmosfery

Gdyby nie fakt, że pomysły pochodzą od guru ekologów, długoletniego szefa Partii Zielonych i rządowego komisarza, można by uznać kontrowersyjne rady za koszmarny żart. Tym razem szef brytyjskiej komisji ds. ekologii, Jonathon Porrit nawołuje, by wprowadzić limity na rodzenie dzieci. Wszystko po to, by ograniczyć produkcję CO2 do atmosfery. Według guru zielonych, to właśnie kolejne miliony żyjących istot, stanowią poważne zagrożenie dla środowiska.
Nowy pomysł ekologów znów wywołuje wiele kontrowersji. Według najnowszej koncepcji ekologów, ograniczenie liczby dzieci ma być skuteczną walką z globalnym ociepleniem. - Dopuszczalne ma być dwoje dzieci - mówi Jonathon Porrit. Pary, które mają większą liczbę dzieci są "nieodpowiedzialne" i stwarzają nadmierne obciążenie dla środowiska.

"Zahamować wzrost populacji"

Skuteczne w walce z nadmiernym rozwojem ma być zahamowanie wzrostu ludzkiej populacji poprzez antykoncepcję i aborcję i, zdaniem Porrita, musi się to znaleźć w centrum współczesnej polityki. Przywódca zielonych zaznacza, że właśnie w ten sposób będzie można walczyć z zagrożeniem jakim jest ocieplenie atmosfery.

- Sprawozdanie Komisji, które zostanie opublikowane w przyszłym miesiącu, będzie zawierać wniosek, iż rządy powinny ograniczyć wzrost populacji poprzez lepsze planowanie rodziny - mówi Porrit.

Aborcję dotować, chorych nie leczyć

Szef komisji ds. ekologii zaznacza, iż należy dotować aborcję i antykoncepcję - nawet kosztem leczenia ciężkich chorób. Jak zaznacza Porrit, założenie to jest logiczne, brak leczenia ludzi śmiertelnie chorych też przyczyni się, jego zdaniem, do ograniczenia produkcji dwutlenku węgla.

- Nadal mamy jeden z najwyższych wskaźników ciąż w Europie wśród nastolatek, mamy też stosunkowo duży poziom ciąż wśród kobiet, które często nie są przekonane do tego, by zostać matkami - mówi Porrit. Propozycja ekologów, jest tym bardziej kontrowersyjna, że jej głównym propagatorem jest długoletni szef Partii Zielonych, piastujący także stanowisko rządowego komisarza ds. Ekologii.

http://www.tvn24.pl/0,1584378,0,1,ekolo ... omosc.html


Jestem przerażony tym ilu wariatów zajmuję się sprawą global łorming. :o
Co gorsza ci wariaci chcą w ten sposób dojść władzy i w zrealizować swoje marzenia. :olaboga:
Edward Teach www.pdf-model.pl
ODPOWIEDZ