Strona 2 z 3

: 2010-02-09, 16:44
autor: barba
Nie ma co jeszcze panikować. Jeśli odpowiedni ludzie zostaną a mam na myśli Marka P. to projekt z Lubeckim będzie zrealizowany. Mam taką nadzieję bo chyba Markowi zależy na odcinku warszawskim. Szanse są ale to ogromna inwestycja. Nie ma co sobie marzyć o parze napędzającej pędniki. Ale na pewno będzie wytwornica pary i gwizdek :-)

: 2010-02-09, 16:57
autor: JB
Jest i FOWowski ślad w tym artykule - rysunek LUBECKIEGO autorstwa jednego z naszych kolegów na podstawie szkicu drugiego.
JB

: 2010-02-09, 19:28
autor: Marek T
barba pisze:Nie ma co jeszcze panikować.
Obawiam się, że jest powód do paniki. Bo albo mamy zabytkowy holownik mniej więcej w stanie podobnym do oryginalnego, albo będziemy mieli statek pasażerski.
Po to, aby zrobić statek pasażerski trzeba zniszczyć holownik. Co z tego, że zachowamy skorupę kadłuba i koła? Zmieni się cała bryła architektoniczna (cokolwiek to znaczy), wypruje sie wnętrze - i po zabytku. To tak, jakby wziąć stary powóz konny i przerobić go na taksówkę.
A w dodatku jest to bez sensu. Jeżeli chcą mieć statek pasażerski, to lepiej go zbudować od nowa - będzie taniej i lepiej. Można mu nadać zabytkowy kształt, jak się chce. PR-owcy wymyślą mu legendę lepszą od rzeczywistości.
A co sie dzieje z kadłubem BAŁTYKA? Podobno jeszcze gdzieś leży? Cały świat - jak dostanie taką perełkę do ręki - stara się przywrócić statkowi pierwotny kształt. A tutaj dokładnie na odwrót.
Podobny pomysł miał swego czasu Grobelny, gdy jeszcze miał pieniądze. Chciał przebudować istniejącego jeszcze wówczas TRAUGUTTA. Ale i tak koszty okazały się kosmiczne, a koniec TRAUGUTTA smutny.
Budżet na renowację starego statku i uruchomienie połączeń z Solcem, Kazimierzem Dolnym, Płockiem, Pułtuskiem (via Narew), a nawet Wyszkowem (via Bug) jest szacowany na 3,5 mln zł.
No, może przesadziłem z czarnowidztwem. Ta kwota starczy na postawienie statku "jak jest" przy brzegu, może jako restauracji. Ale na pewno nie na "uruchomienie połączeń". Czy tam ktokolwiek zrobił rozliczenie finansowe takiego projektu?? Na jaki czas jest to obliczone - rok, dwa??

: 2010-02-10, 09:38
autor: W.Danielewicz
Miałem okazję widzieć LUBECKIEGO w zeszłym roku na stoczni byłej Żeglugi Bydgoskiej. Stoi na wózkach slipowych wprawdzie jest zakonserwowany[zrobiłem trochę fotek]. Na razie nic się nie dzieje od kilku lat. Mam u siebie plany przebudowy LUBECKIEGO opracowane przez PPHU Stanisław Sobczak w czerwcu 2006 roku. Według tych opracowań LUBECKI miał/ma uprawiać żeglugę na trasie Włocławek-Gdańsk i Włocławek-Warszawa. Ma posiadać kabiny dla 12 pasażerów. Czy coś się zmieniło nie wiem. Póki co stoi jeszcze stoi.
Co do BAŁTYKA to marku w 2002 roku pocięto go na złom.

: 2010-09-22, 12:01
autor: AvM
Pos pisku 1914 goda
"Ludwig Nobel " Akts. O-vo Mashiniostroitel'navo zavoda
Osn 1862
Akts. O-vo 1912
Dir. Em. Lyudvig Nobel
Samposonievbskaya nab. 13-15
Rab:1000


Motor ships engined by Ludwig Nobel:

1904 VANDAL tanker 2 motors 360hp
1905 SARMAT tanker 2 motors 360hp
1908 BELOMOR paddle tug 1 motor 140hp
1909 AKULA submarine 3 motors 900hp
1909 MINOGA submarine 2 motors 240hp
1909 SAMOED paddle tug 2 motos 280hp
1910 INGUSH paddle tug 1 motor 200hp
1910 ROBERT NOBEL 2 motors tanker 1000hp (old steamer of 1890)
1910 OSETIN screw tug 2 motors 400hp
1911 KARS gunboat 2 motors 1000hp
1911 ARDAGAN gunboat 2 motors 1000hp
1911 SHTORM river monitor 4 motors 1000hp
1911 SHKVAL river monitor 4 motors 1000hp
1911 SMERCH river monitor 4 motors 1000hp
1911 GROZA river monitor 4 motors 1000hp
1911 MAZUR screw tug 1 motor 200hp
1912 MADZHAR screw tug 1 motor 200hp
1912 POLYAK screw tug 1 motor 200hp
1913 ??? yacht 2 motors 700hp
1913 YESTREB customs cruiser 2 motors 1000hp
1913 RYNDA customs cruiser 2 motors 1200hp
1914 DRAKON submarine motors ordered, not installed
1914 ALLIGATOR submarine motors ordered, not installed
1914 No.1 submarine 1 motor 50hp
1914 No.2 submarine 1 motor 50hp
1914 No.3 submarine 1 motor 50hp

Czy sa jakies numbry budowy (kadluba , maszyn) znane dla LUBECKIEGO

C.Wollheim , Cosel/Breslau postroil dumayu na Vislu

153 Tankkahn Vega 1907 240 t Gebr.Nobel, St.Petersburg
154 Tankkahn Stella 1907 240 t Gebr.Nobel, St.Petersburg
155 Tankkahn Sirius 1907 240 t Gebr.Nobel, St.Petersburg
318 Tankkahn Valentina 1910 638 t Gebr.Nobel, St.Petersburg
319 Tankkahn Klara 1910 637 t Gebr.Nobel, St.Petersburg
320 Tankkahn Marianna 1910 698 t Gebr.Nobel, St.Petersburg

Sasdze ze to bzly barki naftowe na Wisle, czy moze ktos potwierdzic ?

Re: Holownik Lubecki

: 2012-02-28, 13:07
autor: AvM
В 1911 в д. Шпеталь-Дальний (Липн. у, Плоцкой губ.) был построен желез. корпус колесного букс. т/х (80000 руб.), который в 1911 появился в плавании на Висле. Его размеры:
22 x 6,8 (или 6,3 - плохо читается на сгибе)/3,1 x 2,1/0,9 (высота с надстройкой/без надстройки) в саженях, колес. 1 Дизель, постр. на з-де Нобеля, 200 EHP, ГП = 2000 пуд.

Re: Holownik Lubecki

: 2012-02-28, 14:49
autor: JB
Szpetal Dolny to obecnie dzielnica Włocławka, mieściła się tam stocznia (pewnie Paruszewskich).
Na początku lat 30. XX wieku wystawiono na sprzedaż tabor Nobla. Za statki LUBECKI i KOŁŁĄTAJ oraz dwie barki żelazne (600 t i 250 t) żądano 40 tys. zł.
JB

Re: Holownik Lubecki

: 2012-02-28, 15:05
autor: AvM
Te barki Janie pasuja do tych ktore wymienilem.

Re: Holownik Lubecki

: 2012-02-28, 16:01
autor: JB
AvM pisze:Te barki Janie pasuja do tych ktore wymienilem.
Naczelnik Wydziału Dróg Wodnych Urzędu Wojewódzkiego Warszawskiego, inż. Kazimierz Rodowicz, na polecenie władz wojskowych (Szefa Komunikacji Wojskowych), przedłożył (19 maja 1934 r.) wykaz taboru żeglugowego przewidzianego do świadczeń na rzecz wojska na wypadek wojny. Dla Warszawy przewidziano 4 parostatki dla przewozu rannych i chorych oraz 4 holowniki i 12 barek do tych samych celów, jak również 4 holowniki i 12 barek dla przewozów kwatermistrzowskich i wycofania.
PZW Toruń i PZW Pińsk miały dostarczyć po 4 holowniki i 12 barek dla przewozów kwatermistrzowskich i wycofania.
Wśród jednostek "warszawskich" były jednostki firmy Standard Nobel w Polsce (Warszawa, Al. Jerozolimskie 57): 2 statki (KOŁŁĄTAJ - # PZW 44 oraz LUBECKI - # PZW 45) i 7 barek. Te ostatnie to jednostki, które były zarejestrowane w PZW Warszawa (w nawiasie podałem nośność, zanurzenie próżnej barki i zanurzenie maksymalne):
# rej. 4187 (239 t, 0,11/0,87 m);
# rej. 4188 (244 t, 0,12/0,70 m);
# rej. 4189 (245 t, 0,11/0,89 m);
# rej. 4190 (239 t, 0,11/0,91 m);
# rej. 4191 (526 t, 0,28/1,62 m);
# rej. 4192 (520 t, 0,19/1,50 m);
# rej. 4193 (246 t, 0,10/0,88 m).
Pasują jak ulał do tych wymienionych przez AvM!
No może brakuje jednej dużej barki, ale są za to dwie mniejsze "zapasowe" :) .
JB

Re: Holownik Lubecki

: 2017-10-25, 14:30
autor: Miner
Odświeżam, bo wygląda na to, że ta historia będzie z happy endem.

Materiał z 2014 roku:
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje ... 43750.html

A tu najnowsze info:
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje ... 44567.html

Re: Holownik Lubecki

: 2017-10-25, 22:29
autor: Marek T
Miner pisze:Odświeżam, bo wygląda na to, że ta historia będzie z happy endem.
Mam mieszane uczucia.Pisałem o nich wcześniej.
Z jednej strony dobrze, że zachowano fragmenty oryginalnej konstrukcji.
Z drugiej - trudno to nazwać "zachowaniem zabytku". Ponad 80% statku jest nowe (...ze starego kadłuba zostało kilkanaście procent, wspomniane dziób i rufa, a także urządzenie kotwiczne i płyta steru...), zmieniona została konstrukcja (...wymóg podwójnego poszycia - podwójnego dna i podwójnej burty...), zmianie uległa sylwetka. Nawiasem mówiąc - co zrobiono ze starymi fragmentami śródokręcia?
Założę się, że podczas kolejnego remontu okaże się, że trzeba wymienić dziobnicę i przerdzewiałą rufę - i z zabytku nic już nie zostanie, prócz nazwy. Może lepiej było zostawić zakonserwowany kadłub na slipie, a na cele wycieczkowe zbudować nowy? Pewnie byłoby taniej.

Re: Holownik Lubecki

: 2017-10-26, 15:59
autor: AvM
Tak Marek masz recje

Najlepiej niech wszyscy jezdza statkami pirackim .
Wspaniala tradycja.

Re: Holownik Lubecki

: 2017-10-26, 18:33
autor: Miner
Marek T pisze: Mam mieszane uczucia.Pisałem o nich wcześniej...
Rozumiem "mieszane uczucia", ale taniej nie zawsze znaczy lepiej. "Zabytek" może to nie będzie, ale na pewno "statek z historią", i chyba o to tutaj chodzi. Myślę, że tym ludziom należy bić brawa za pasję i zaangażowanie. I mieć nadzieję, że znajdą się naśladowcy.

Re: Holownik Lubecki

: 2018-09-05, 10:00
autor: W.Danielewicz
Witam po bardzo bardzo długiej przerwie. W dniu 25 lipca b.r. w ramach wystawy "warszawskie statki wiślane" miałem prelekcję na temat "Lubeckiego". Warszawa czeka na statek we wrześniu tego roku, jednak chyba się nie doczeka bo końca prac nie widać. Poza tym "Lubecki" będzie musiał pokonać trasę Wrocław - Warszawa również morzem ponieważ trwają remonty a raczej remont jednej ze śluz na Kanale Bydgoskim i jest on nie czynny chyba do 2020 r. A to wiąże się z ograniczeniami dla statku jakie zapewne wyda administracja morska. W chwili obecnej pracuję nad artykułem "Wiślane nafciaki" czyli holownikach braci Nobel. Mam nadzieję że ukaże się on w tym roku.

Pozdrawaim
W.D.

Re: Holownik Lubecki

: 2018-09-08, 14:37
autor: W.Danielewicz
Gdzie tak naprawdę mieściła się mówiąc w skrócie stocznia Aleksandra Paruszewskiego. Czy we Włocławku jak widnieje na drukach firmowych zakładu czy też w Szpetalu Dolnym. Według opracowań to w Szpetalu Dolnym, który wtedy nie był dzielnicą Włocławka, stał się nią dopiero w 1927 r. A więc czemu na drukach i tabliczce znamionowej jest Włocławek ?. Do tego Włocławek był w guberni warszawskiej a Szpetal Dolny w płockiej. Zupełnie inna władza.

Druga sprawa to transport sekcji kadłubów do Szpetala Dln. Czyta się że dotarły one koleją do Włocławka a potem do Szpetala. Jak ?. W owych czasach transport z dworca kolejowego we Włocławku do stoczni był nie wykonalny. Spora odległość od Wisły, brak możliwości rozładunku nad Wisłą i dalej transport do Szpetala. To było nie wykonalne logistyczne. Wysuwam dwie opcje:
1. Przewiezienie kadłubów do Gdańska z St. Petersburga tam rozładunek w porcie i transport drogą wodną do Szpetala. Tym bardziej że była tam firma Braci Nobel.
2. Transport koleją Warszawy lub Modlina i spławianie Wisłą na miejsce przeznaczenia.

Re: Holownik Lubecki

: 2018-09-09, 09:00
autor: Chemik
A prowizoryczna pochylnia we Włocławku nie wchodzi w rachubę?