Końiec PŻB

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

polsteam pisze:rozumiem... ma być tak w naszej polityce zagranicznej, jak było przed 1989 r. lub jak nadal chce "szerzący miłość" tusek
- poddańczośc wobec wielkiego brata ze wschodu...
Tu nie chodzi o politykę zagraniczną.
Zresztą, ani w polityce, ani w biznesie nie ma sentymentów.
Można sobie potrząsać szabelką, ale gdy nie ma się armat, to dostaje się klapsa.
Jeśli ktoś w Polsce wierzył, że Rosja po upadku komunizmu po wsze czasy pozostanie kolosem na glinianych nogach, to może właśnie czas najwyższy zdjąć klapki z oczu i przestać myśleć przez pryzmat powojennego półwiecza?

(Mało tu o statkach - może te parę odbiegających od tematu postów przenieść do Psycholi?)
wrr
Posty: 110
Rejestracja: 2006-02-07, 15:53
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: wrr »

Co do sprawy stoczni to pozostaje pytanie czemu Niemcy mogą dotować swoje, a Polska nie? Dla mnie odpowiedż jest oczywista...
Przypomne tylko, że Bundestag przekazuje stoczniom rocznie 20% budżetu przeznaczonego na rozwój technologiczny.
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Nie znam szczegółów, ale może chodzi o styl działania. Może po prostu robią to w "białych rękawiczkach", te pieniądze to np. granty rozwojowe przyznawane w ramach konkursów?
Poza tym niemieckie stocznie są prywatne, więc te dotacje wyglądają inaczej. U nas mieliśmy stocznie prywatne które znacjonalizowano, nie przeprowadzając ponownej prywatyzacji, za to wspomagając je pieniędzmi z budżetu. Unia bardzo nie lubi firm państwowych, w już ścierpieć nie może kiedy państwo je dotuje. I nie jest to jakaś tajemna wiedza ale "oczywista oczywistość" o której zapomnieli nasi rządzący w ostatnich latach. A w sprawie stoczni nie zrobiły nic ekipy wywodzące się praktycznie ze wszystkich "sił" na naszej "scenie politycznej".
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

To co usłyszałem od ministra Grada to krew mnie zalewa powiedział on ,że decyzja UE w sprawie stoczni to sukces na 80-90%
Przypomne ,że decyzja ta dotyczy rozparcelowania stoczni , najbliższym nam przykładem podobnym jest sytuacja jaka była wiele lat temu w stoczni gdańskiej ,gdzie firma Synenergia kupiła częśc stoczni i dwie pochylnie ograniczając tym samym reście stoczni produkcje statków doszło do kuriozalnej sytuacji gdzie synenergia zlikwidowała jedną pochylnie i pół drugiej ograniczając tyn samym budowe duzych jednostek , do dziś przyznam szczerze nie mam pojęcia o co synenergi chodziło z tą likwidacją pochylni w okresie koniunktóry na statki.
Dzisiejsza sytuacja pokazuje ,ze nastąpi bardzo podobny rozwoj wydarzeń bo przyznam ,że nie widze tego aby powiedzmy Franek kupił suwnice ,a Zenek dzwigi ,albo Każiu kupił hale gdzie bedzie montował konstrukcje stalowe dla innych branż i dojdzie do takiej sytuacji ,że ten co kupił hale bedzie zainteresowany swoim biznesem a nie budową sekcji okretowych itp.
Taki rodzaj sprzedaży jaki nam zaproponowała UE dla wielu krajów i ludzi mających olej w głowie był by nie do przyjecia tym bardziej ,ze byli chętni aby kupic stocznie w całości , i tu zachodzi nastepne pytanie dlaczego UE na to się nie zgodziła .
Ta decyzja ma jeszcze jeden wymiar słabości państwa ,które nie ma pomysłu na gospodarke jako całosć .W tej chwili koniunktóra w żegludze po mału gaśnie mimo, że eksperci przewidywali to na okres 2015 roku .
W tym czasie gdy był boom na przewozy nie opłacała się czysta wysprzedaż statków tylko ich eksploatacja tak jak to zrobiła Remontowa powołując Gdańskie Linie Morskie do ekspoloatacji ,decyzja dobra ale spóżniona bo zrobina na górce koniunktóry .
Wszyscy wiedzieli ,a szczególnie Niemcy ,ze eksploatacja statków to dobry biznes niestety my staliśmy sie zakładnikami głupoty sprzedając staki ze stratą tym którzy przy dobrym okresie eksploatacji mogli spłacić statek w 5 do 6 lat a pózniej sprzedać go na rynku wtórnym za duże pieniądze juz jako czysty zysk.
Teraz w wyniku podjetej decyzji i spadku koniunktóry to podwójny cios bo decyzja podjeta przez UE to Katyń dla stoczni bez wątpienia jest to koniec bo brak zamówień i odbudowanie zaufania bedzie ciągneło sie latami o ile coś by z tego wyszło .
Za rządu PiS były sugestie aby stocznie gdańską sprzedać PŻMowi który szukał możliwosci zbudowania statków w trudnym okresie bo stocznie miały pełny portfel zamówień ,uważam ,że to tteż był dobry pomysł bo stocznia gdańska jest juz tylko mała częścią tej jaka była teraz i mysle ,że PŻM mógł udzwignąć ten cienżar
W tej sytuacji jaka jest nie widze aby coś z tego wyszło bo kończy sie koniunktóra i nikt nie zechce kupić stoczni które zostaną rozparcelowane a to jest wyrok i twierdzenie ,że to sukces jest typową bezczelnoscią tego ugrupowania ,które nic nie zrobiło dla gospodarki morskiej .W końcu mam nadzieje ,że Polska się obudzi i sama zacznie decydować o sobie i nie dawać satysfakcji stoczniom niemiec i holandi ,którzy dziś po tej decyzji uchowali tyłki kosztem polskich stoczni i oby nie było tak ,że będziemy się zachwycać płynącymi na pontonach sekcjami statków do stoczni zachodnich twierdząc ,że mamy przemysł okretowy.
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Francużi nacjonalizuja stocznie Chantiers de l, Atlantique w Sanit-Nazarie
Decyzja rządu jak napisano w komunikacie ma związek o charakterze strategicznym .Nacjonalizacja pozwoli na natychmiastowe przekazanie funduszy na wzmocnienie struktóry finansowej
Wiadomość ta pochodzi z dzisiejszej telegazety TVP1
Ciekawe co na to UE i nasz rząd ,który w tej materi został załatwiony przez UE w pięknym stylu :o
wrr
Posty: 110
Rejestracja: 2006-02-07, 15:53
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: wrr »

Widzisz Piotr, wszystkie zwierzeta są równe, ale niektóre są równiejsze.
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Oni po prostu próbują tą stocznię wyciągnąć z łap STX, który przejął Aker Yards, których częścią była właśnie ta stoczni. Rząd Francji już wcześniej porozumiał się w tej sprawie z Koreańczykami. Poza tym nacjonalizacja nie jest zabroniona, zabronione jest dotowanie stoczni państwowych. Pamiętajmy też, że w 2002 polski rząd znacjonalizował stocznie, ale przez lata zaniechań na tym poprzestał, co doprowadziło do dzisiejszej sytuacji.
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

koniec PŻB... koniec stoczni...

Post autor: polsteam »

sensowny głos z "Wprost"

poniższe jest oczywiste...

dlaczego tuski tego nie widzą lub nie chcą widzieć?...

bo tak naprawdę interes Polski mało ich obchodzi...


Stocznie zwodowane

Wprost 2008-11-10

W sprawie polskich stoczni są wygrani. To Komisja Europejska, która osiągnęła cel: nakazała stoczniom zwrot pomocy publicznej (nominalnie około 8,6 mld zł). Zgodziła się jednak na rozwiązanie alternatywne – szybką sprzedaż ich majątku i spłatę długów. Teraz przedstawia to jako akt łaski i dowód na to, że nie ma tu żadnej hipokryzji (czyli dobijania stoczni, gdy pompuje się miliardy euro w banki). Wygranymi są też przyszli nabywcy majątku stoczni. Aby nie musiały one zwracać otrzymanej pomocy, rząd musi sprzedać ich majątek w ciągu siedmiu miesięcy. Jest pod ścianą i inwestorzy to wykorzystają - kupią aktywa za grosze. Na polskiej przegranej skorzystają także zagraniczni konkurenci, zwłaszcza stocznie niemieckie, które pozbędą się rywali z Gdyni i Szczecina.
Wygranymi są również wcześniejsze i obecne zarządy stoczni oraz rządy, które odpowiadają za niegospodarność czy wręcz przekręty w stoczniach i uniknęły odpowiedzialności. Wystarczy poczytać wspomnienia byłej prezes banku Pekao, który kredytował stocznie, lub prześledzić losy firmy Ship-Service, która dążyła do przejęcia od szczecińskiej stoczni cennego terminalu paliwowego za grosze. Polska porażka w sprawie stoczni to sukces ich niemieckich konkurentów.

Krzysztof Trębski
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Post autor: Piotr S. »

Ja tylko powtórze to o czym często pisze .
Czy w polsce istnieje coś takiego jak Polska racja stanu ,dlaczego rząd polski nie reprezentuje polskiej racji stanu, kim jest tzw rzad polski? i kogo reprezentuje czy czasem nie jest to rezydentura obcych interesów ,która polskimi rękoma pozbyła sie konkurencji dla zachodnich stoczni , bo nikt kto ma olej w głowie nie przyjoł by takich warunków jakie narzuciła nam UE
I niech kazdy wyrobi sobie na ten temat zdanie
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Rząd jest reprezentacją siły politycznej akurat rządzącej. Od nacjonalizacji stoczni w 2002 mogły "wykazać" się wszystkie siły obecne na naszej "scenie politycznej". Żadna z nich nie zrobił praktycznie nic, poza przesuwaniem i negocjacją "terminów ostatecznych". Tym samym jest to kompromitacja wszystkich sił na scenie, od lewicy po skrajną prawicę. Wszystkie jasno pokazały gdzie mają wspomnianą przez Ciebie "rację stanu".

No, ale to jest Forum Okrętów Wojennych, a nie kącik polityczny, więc po tej dygresji, z mojej strony EOT.
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Końiec PŻB

Post autor: Piotr S. »

Włoska Grupa Grimaldi chce kupić Polską Żeglugę Bałtycką. Taką informacje przekazał Minister Skarbu Państwa na posiedzeniu komisji sejmowej. W związku z tym rząd chce wznowić procedurę prywatyzacji tego kołobrzeskiego armatora.
Grupa Grimaldi to potentat w przewozach samochodów ciężarowych, ma flotę liczącą 120 statków. Jego jednostki pływają na Morzu Śródziemnym i Adriatyku. Na Bałtyku należy do niego armator Finnlines.
- Ministerstwo Skarbu Państwa wybrało już doradcę prywatyzacyjnego dla PŻB - mówi posłanka Platformy Obywatelskiej Renata Zaremba. - Minister skarbu podjął decyzję o ponownym wszczęciu procesu z prywatyzacji w trybie negocjacji. Na podstawie publicznego zaproszenia jest inwestor z Neapolu.
Podczas posiedzenia komisji skarbu poinformowano też o nowych inwestycjach, jakie ma przeprowadzić kołobrzeski armator.
- PŻB radzi sobie bardzo dobrze. Planuje jeszcze w tym roku zakup promu i jego przebudowę. To będzie 10-15-letni prom - dodaje Zaremba.
PŻB ma dziś trzy promy. W ubiegłym roku armator zarobił 40 milionów złotych.
http://www.portalmorski.pl/zegluga/zegl ... -kupic-pzb
Jeżeli PŻB radzi sobie bardzo dobrze( tak jak tu napisali) i chce nawet wprowadzić prom ( co prawda używany) to po cholerę ta planowana sprzedaż firmy? przecież zyski jakie mają wpadną komu innemu do kieszeni, skąd biorą się takie idiotyczne pomysły na oddawanie pieniędzy z zysków .
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Końiec PŻB

Post autor: Adam »

Jak może radzić sobie dobrze, skoro stać ich jedynie na zakup 10 - 15 letniej "używki" która będzie musiała zastąpić wszystkie, ostatnie trzy promy jakie jeszcze PŻB zostały (bo przy nowych przepisach wszystkie, może poza Baltivią, będą musiały pójść w odstawkę)? PŻB praktycznie od momentu powstania w latach 70. wegetuje na granicy opłacalności i gdyby nie wsparcie państwa i innych armatorów (np. PŻM w latach 80.) to już dawno by padła. Obecnie to tylko trzy promy, na dwóch liniach. Grimaldi do wielki gracz na rynku i jedna z największych firm na Bałtyku (Finnlines to właśnie oni). Wejście Grimaldiego to dla PŻB raczej szansa, niestety oznacza to wielkie problemy dla Unity Line, które jeszcze z takim TT-Line może sobie konkurować (podobny potencjał), ale już z wielkim Grimaldim będzie im ciężko.
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Końiec PŻB

Post autor: Piotr S. »

Adam czy wiesz może jaki prom zamierza kupić PŻB ? Męczy mnie też jedno czy czasem wpuszczenie TT Line do Świnoujścia (ostatnio pojawił się tam nowy prom Tom Sawyer ) to nie jest początkowy gwóżdz do trumny dla Unity Line ,która nie tak dawno trąbiła ,że może zbudować dwa promy na LNG ,jeżeli tak to czy wpuszczenie Niemców do Świnoujścia nie do prowadziło do zablokowania budowy nowych promów dla Unity Line ?
Ciekawe czy Niemcy tak chętnie się dzielą i wpuszczają promy obcych armatorów na swój rynek ? dziwne to wszystko PŻB była właścicielem terminalu w Świnoujściu co dawało jej już na starcie dużą przewagę, wszystko to zmarnowano z drugiej strony jak to jest możliwe ,że np taka mała Estonia potrafiła zbudować kilka nowych promów podczas gdy w Polsce żadna firma promowa tego nie dokonała .
A dzisiaj gdy Polska gospodarka generuje tyle ładunków to do polski wpieprzyli się Niemcy spijając śmietankę podczas gdy spokojnie mogło to zrobić Unity Line z PŻB i niech mi ktoś powie ,że to normalne
Piotr S.
Posty: 2302
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Końiec PŻB

Post autor: Piotr S. »

W drugim kwartale tego roku ma być położona stępka na pochylni Odra w Stoczni Szczecińskiej pod nowy prom dla PŻB o długości 228 m ,szerokości 32, 11 TYŚ DWT oraz napędem na LNG .Projekt tego promu należy do biura projektowego NED PROJECT.
http://www.ned-project.eu/products/ropax/
Film po niżej pokazujący szczegóły

Jeżeli chodzi o długość statku to chyba rekord ze Szczecina.
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Końiec PŻB

Post autor: Adam »

Rośnie, bo jeszcze dzisiaj rano ten prom miał 220 metrów. ;) Problem w tym, że ma pływać na linii Świnoujście - Ystad, a port w Ystad przyjmuje statki o długości maksymalnej 170 m (plus w ramach wyjątku Skanię mającą 174 m). Plany rozbudowy portu są, ale podobno do realizacji droga daleka. No, ale te promy zapewne będą zbudowane "na święty nigdy", więc może Ystad zdąży ;)
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Końiec PŻB

Post autor: SmokEustachy »

Wlasnie. Pisiory otwierają znowu stocznię?!?
ODPOWIEDZ