historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Udało się.
W.DANIELEWICZ
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Potwierdzam że statkiem zamieszczonym na zdjęciu jest ł/m "KACZOR". Myślałem że ta jednostka nie "żyje" bo takie miałem informacje od RZGW w Gdańsku, które przejęło dawną Bazę Sprzętowo-Transportową Nr 1 w Toruniu Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego w Bydgoszczy po jego likwidacji. Zresztą sam go widziałem w kiepskim stanie częściowo bez blach na terenie tej Bazy. Co do jego losów. Te które przytoczył M. Twardowski pochodziły z lat dziewiećdziesiątych XX w i częściowo są błędne zresztą opracowywałem je z archiwum PRS-u. A oto prawdziwa historia tego statku

NAZWA STATKU: „ KACZOR”
POPRZEDNIE NAZWY: ex. „GRUDZIĄDZ”; ex „KACZOR”; ex „STRUŚ”; ex „PATOLLO”.
TYP STATKU: ŁÓDŻ MOTOROWO-HOLOWNICZA
ROK BUDOWY: 1934.10.12
STOCZNIA: F. Schichau Werft, Kőnigsberg [Niemcy] NR. BUD.: 1289

DANE TECHNICZNE:
1934
długość: 12,75 m; szerokość: 2,40 m; wysokość burt: 1,45 m; zanurzenie: 0,75 m.
1955
długość całkowita: 13,60 m; szerokość całkowita: 2,70 m; wysokość burt: 1,45 m; wysokość nierozbieralna: 2,50 m; zanurzenie min:0,75 m; zanurzenie max.:0,90 m; nośność: 11 t.
1960
długość: 13,60 m; szerokość: 2,40 m; wysokość burt: 1,45 m; wysokość nierozbieralna: 2,40 m; zanurzenie: 0,75 m, nośność: 11 t.

SILNIKI GŁÓWNE:
1 silnik wysokoprężny typu D12E; 4 suwowy; 4 cylindrowy; prod.: Heinrich Kämper Motorenfabrik A.G., Berlin. Nr fabr.: 4705 [6805]; moc: 47 KM; średnica cylindrów: 120 mm; skok tłoka: 170 mm; ilość obrotów silnika: 900 /min. przekładnia: 1:1.
1 silnik wysokoprężny typu: 3L-110; 3 cylindrowy; prod: CZNM Skoda, Praha; rok produkcji: 1962; numer fabryczny: 951605; moc: 45 KM; średnica cylindrów: 110 mm; skok tłoka: 150 mm; ilość obrotów silnika: 1500/min. ; przekładnia: 2:1.
1 prądnica o mocy 0,3 kVA =24 V
INNE DANE:
materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal
kadłub nitowany o poprzecznym systemie wiązań
napęd: 1 śruba ; prędkość: 15 km/godz..; załoga: 2 osoby;
PORT MACIERZYSTY:
Toruń
ARMATOR:
Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego, Bydgoszcz. Baza Sprzętowo-Transportowa Nr. 1 w Toruniu.
NUMERY REJESTRACYJNE:
5100 [PZW, Tczew]; 640 [RDW. Tczew]; 467 [RDW. Toruń]; Gd-I-36 [I.Ż.Śr., Gdańsk] Bg-I-467 [I.Ż.Śr. Bydgoszcz]
W.DANIELEWICZ
Jacek Pytkowski
Posty: 200
Rejestracja: 2011-12-17, 21:14

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: Jacek Pytkowski »

W.Danielewicz pisze:materiał budowy: dno: stal; burt: stal; pokład: stal
kadłub nitowany o poprzecznym systemie wiązań
To mamy zagadkę pt. kto i kiedy zaspawał nity :-)
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

RYS HISTORYCZNY
Zbudowany jako „Ersatz Fritz”, czyli następca złomowanej łodzi motorowej „Fritz” dla Wasserbauamt, Marienburg [Malbork]. Eksploatowany na Nogacie pod nazwą „PATOLLO”. Zatopiony celowo w 1945 roku na Wiśle został wkleszczony w dwa inne wraki. Wydobyty 14 lipca 1947 roku przez ekipy Państwowego Zarządu Wodnego w Toruniu został wyslipowany 16 lipca 1947 roku. Komisja uznała wrak za zdatny do odbudowy, kadłub uszkodzony był w 15 % a silnik w 20 %. Po odbudowie nazwany „STRUŚ” pływał początkowo w PZW, Toruń a od 1948 roku w PZW Tczew. Wykorzystywany był przy obsłudze taboru pogłębiarskiego. Od 1951 roku w Rejonie Dróg Wodnych w Tczewie zmienił nazwę na „KACZOR”. W 1954 roku przeszedł remont kapitalny. 17 maja 1955 roku przekazany do RDW.,Toruń. Trzy lata później armator zmienił nazwę na „GRUDZIĄDZ”, którą powtórnie zmieniono 30 stycznia 1960 roku zarządzeniem Centralnego Zarządu Dróg Wodnych w Warszawie na „KACZOR”. W 1963 roku dokonano wymiany silnika oraz kolejnej przebudowy przez nowego armatora Okręgowy Zarząd Wodny w Toruniu. W 1974 roku kolejna reorganizacja spowodowała, że „Kaczor” trafił do Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego w Bydgoszczy, ale stacjonował w Toruniu w Bazie Sprzętowo-Transportowej Nr 1.
Pozostałe informacje uzupełnie w środę lub czwartek kiedy otrzymam potrzebne mi dane.

© OPRACOWAŁ: Waldemar Danielewicz Gdańsk 30 listopada 2008 r.
przedruk za podaniem źródła.

Co do konstrukcji kadłuba. Widziałem "Kaczora" gdzieś koło 1990 roku, pamiętam że kręcili się przy nim spawacze, którzy wycinali blachy. Część dziobowa była już bez blach, widać było wręgi. To mnie utwierdziło że "Kaczor" jest w trakcie złomowania. Na zdjęciu widać że jednostka ma nowe blachy tak to przynajmniej wygląda, być może wtedy zlikwidowano nity i położono nowe blachy metodą spawania. Co do wyglądu do 1945 muszę odnaleść swój szkic.
W.DANIELEWICZ
Jacek Pytkowski
Posty: 200
Rejestracja: 2011-12-17, 21:14

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: Jacek Pytkowski »

Ale czy to jest ta sama motorówka???
wuwu pisze:Zaświadczenie Klasyfikacyjne PRS z dn 4.11.1959r jest dla h/s Kaczor i w nim jest : "STOCZNIA,ROK BUDOWY: Schichau - Elbląg - 1938 " . W późniejszych dokumentach jest 1936r .
wuwu pisze:Konstrukcja wręg wskazuje na to , że kadłub był od początku spawany. Kątowniki i teowniki wręg są ramieniem skierowane do poszycia ( a nie częścią płaską do poszycia do nitowania) dla wykonania "spoin stoczniowych" bez przestrzeni zamkniętych silnie korodujących. Gdyby wręgi były wykonane do nitowania i później były spawane to korozja zjadłaby konstrukcję i już by jednostki nie było.
W.Danielewicz pisze: [ROK BUDOWY: 1934.10.12
STOCZNIA: F. Schichau Werft, Kőnigsberg [Niemcy] NR. BUD.: 1289

(...)kadłub nitowany o poprzecznym systemie wiązań

(...)Zbudowany jako „Ersatz Fritz”, czyli następca złomowanej łodzi motorowej „Fritz” dla Wasserbauamt, Marienburg [Malbork]. Eksploatowany na Nogacie pod nazwą „PATOLLO”. Zatopiony celowo w 1945 roku na Wiśle został wkleszczony w dwa inne wraki.

(...)Co do konstrukcji kadłuba. Widziałem "Kaczora" gdzieś koło 1990 roku, pamiętam że kręcili się przy nim spawacze, którzy wycinali blachy. Część dziobowa była już bez blach, widać było wręgi. To mnie utwierdziło że "Kaczor" jest w trakcie złomowania. Na zdjęciu widać że jednostka ma nowe blachy tak to przynajmniej wygląda, być może wtedy zlikwidowano nity i położono nowe blachy metodą spawania.
1. łódka przeznaczona do kasacji.
2. ktoś rozbiera nitowane poszycie kadłuba, wymienia wręgi(!!!) i spawa na nich nowe poszycie?

Przecież to jakiś absurd? bo to budowa praktycznie nowej łódki!
Może jednak były dwie podobne łódki, jedna z 1934 r. nitowana PATOLLO vel KACZOR, a druga spawana z 1936 lub 1938 roku?

Skąd się wzięły te poprzednie informacje:
Marek T pisze:Wg W. Danielewicza:

KACZOR

TYP STATKU:łódż motorowa.
ROK I MIEJSCE BUDOWY: 1938; stocznia nieznana.
(...)
PRZEBIEG SŁUŻBY:
1938: FRAUENBURG - armator nieznany,Elbing.(D)
1946: wydobyty i odbudowany w Elblągu.
(...)
Jakiej łódki one w końcu dotyczyły?
Adam
Posty: 1734
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: Adam »

Jacek Pytkowski pisze: 1. łódka przeznaczona do kasacji.
2. ktoś rozbiera nitowane poszycie kadłuba, wymienia wręgi(!!!) i spawa na nich nowe poszycie?

Przecież to jakiś absurd? bo to budowa praktycznie nowej łódki!
Tak się czasem robi. Ważne są przede wszystkim "papiery", co ułatwia rejestrację i zmnijesza koszty.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: Colonel »

Przekonstruowanie stateczku na spawany wydaje sie absurdalne ale... choćby te "papiery". Co innego remont, a co innego inwestycja w tamtych czasach.
Wydaje się, że oględziny wewnątrz mogą coś powiedzieć, zład, grodzie itp. będą albo nitowane albo spawane. Chyba, że oczywiście zbudowano calkiem nowy statek o tym samym kształcie i na tych samych papierach. tak bywało z jachtami...
Jacek Pytkowski
Posty: 200
Rejestracja: 2011-12-17, 21:14

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: Jacek Pytkowski »

Ale jakieś "prace spawalnicze" na tym stateczku były wedle W.Danielewicza prowadzone "około 1990 r.". Czy wtedy jeszcze opłacały się takie kombinacje z "papierami" dla tak małej jednostki? I w dodatku dla takiej jednostki, która według papierów ostatniego właściciela (państwowego!) miała być złomowana. NIK itp. zaraz zwęszyłby "niegospodarność".
Pozostaje też kwestia niezgodności wpisów w "papierach". Skoro w jednych jest podany rok budowy 1938 lub 1936 i stocznia Schichau ale w Elblągu, a w innych stocznia Schichau w Królewcu i rok 1934. Te wpisy o pochodzeniu jednostki wzięły się z jakichś innych "papierów" lub jakichś "legend", ale mogą sugerować istnienie dwóch łódek: nitowanej i spawanej, które w jakimś momencie "zamieniono ze sobą" przynajmniej papierami.

Być może odpowiedź dałby dokładny ogląd łódki przez fachowca-spawacza okrętowego. Wydaje mi się, że blachy poszycia 20-sto i 75-letnie nieco się różnią wyglądem, tak samo spawy (dawniej chyba używano innych elektrod?). W ostateczności, gdyby ktoś za wszelką cenę chciał dochodzić prawdy, analiza składu chemicznego blach i kątowników: czy to jest stal "współczesna" czy "zabytkowa".
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

To co podałem jest jak najbardziej prawdziwe. W archiwum jest dokumentacja statku oraz rysunek z 1933 roku. Kadłub się nie zmienił. Co dat budowy oparte one były na podstawie PRS-u tak samo jak to że kadłub był nitowany. PRS w swoich rocznikach rejestracyjnych z uporem maniaka powielał nie prawdziwe dane nie tylko tego statku. O ile w rejestrze PRS-u jest rok budowy 1936 to w dokumentach administracji wodnej jest 1934. Poza tym z cała mocą teraz mogę powiedzieć że "Kaczor" nie był nitowany lecz od początku budowy spawany. Przejrzałem swoje zdjęcia i mimo może nie najlepszej jakości nie mogę się dopatrzyć nitów. Byłem na tej jednostce kilka razy ale nie pamiętam dziś czy były tam nity ale człowiek z którym dziś rozmawiałem przez telefon a związany był z PBW Bydgoszcz stanowczo zaprzecza że "Kaczor" był nitowany. Tak samo to PRS wymyślił ex nazwę "Frauenburg". Nie można się opierać na informacjach PRS-u zawartych w rejestrach statków śródlądowych takich bubli jest więcej. Spędziłem parę lat w archiwach i wiele rzeczy z rocznikami się nie zgadza proszę mi wierzyć. Sam w latach 1976-1986 byłem związany z żeglugą śródlądową i wiele statków znam z autopsji gdyż byłem inspektorem nadzoru nad żeglugą. Tak więc reasumując KACZOR - GRUDZIĄDZ-KACZOR-STRUŚ-PATOLLO. Przywołane przeze mnie numery administracyjne rejestracji oraz dokumentacja to potwierdza.
W.DANIELEWICZ
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Kaczor2.jpg
Kaczor2.jpg (195.97 KiB) Przejrzano 12501 razy
W.DANIELEWICZ
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Zdjęcie to wykonałem w 1984 r. w Toruniu.
W.DANIELEWICZ
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Z informacji uzyskanych dziś mogę uzupełnić zarówno podczas rejestracji statku w Inspektoracie Żeglugi Śródlądowej w Gdańsku [Gd-I-36] w 1965 r. armator podaje kadłub stalowy spawany. To samo jest w dokumentach rejestracji w Inspektoracie Żeglugi Śródlądowej w Bydgoszczy [Bg-I-290]- kadlb stalowy spawany. A więc mit o kadłubie nitowanym powielana została w tym również przeze mnie z PRS-u. "Kaczor" utracił świadectwo klasy w 1995 r. Próbowano je odnowić jednak bliki upadek PBW Bydgoszcz [1997] spowodował że prac nie ukończono choć pewnie blachy poszycia wymieniono.
W.DANIELEWICZ
wuwu
Posty: 6
Rejestracja: 2011-10-01, 21:08

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: wuwu »

Witam Koleżanki i Kolegów
W związku z moimi działaniami na holowniku rzecznym projektu HR-150 poszukuję planów tego holownika.
Może ktoś wie gdzie one były produkowane. Wątpliwości mam po obejrzeniu filmiku na youtube pt "Statek rzeczny Tadek Warszawa . Wolne muzeum skarbów nadwiślańskich" Na tym filmiku jest pokazana tabliczka znamionowa statku z napisem: GDAŃSKA STOCZNIA RZECZNA, GDAŃSK STOGI nr 87 rok 1961 , a w innych informacjach jest podawana stocznia w Krakowie. Znalazłem o dziwo tabliczkę znamionową przypisywaną
m/s TADEK z napisem KRAKOWSKA STOCZNIA RZECZNA i nr 107 rok prod mało czytelny może 1982. Może należałoby uzupełnić (uaktualnić ) historię projektu HR-150 opisywaną przez Pana Danielewicza ?
Awatar użytkownika
W.Danielewicz
Posty: 692
Rejestracja: 2004-09-20, 19:07
Lokalizacja: Gdańsk

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: W.Danielewicz »

Holowniki typu HR-150 zwane popularnie "krakowiakami" lub "żelazkami" budowała wyłącznie Krakowska Stocznia Rzeczna w Krakowie. Pewność 100%.
W.DANIELEWICZ
Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: polsteam »

to coś starego?... czy nie za bardzo?...

http://allegro.pl/statek-byly-holownik- ... 43801.html
wuwu
Posty: 6
Rejestracja: 2011-10-01, 21:08

Re: historia statków,okretów,jachtów, które jeszcze istnieją

Post autor: wuwu »

To proszę oejrzeć filmik na jak w poprzedniej mojej wypowiedzi i powiedzieć co na nim jest.
ODPOWIEDZ