Forum Okrętów Wojennych

Piegziu pisze:

Z naszej biblioteki: Burza nad Oceanem Indyjskim

Czy ktoś wie o co chodzi? Nie mogę znaleźć za żadne skarby autora ani krótkiego opisu o czym jest artykuł.

Całostronicowe info Krzysztofa Rokicińskiego o książce wydawnictwa Tetragon.
Krzysztof Kubiak
W rytmie monsunu. Indyjsko-pakistańska rywalizacja na morzu 1947 - 1971.
stron 502

Szkoda tylko, że nie podali przy okazji ceny.
Ale to nie problem

No własnie. Ale na stronie wydawnictwa brak informacji o tej książce. A wiem, że była osiągalna na targach w Warszawie w grudniu.

RobertJ pisze:No własnie. Ale na stronie wydawnictwa brak informacji o tej książce. A wiem, że była osiągalna na targach w Warszawie w grudniu.

Informacja jest: http://tetraerica.home.pl/pl/p/W-rytmie ... 471971/358
tylko towaru brak

MSiO 3-4/2018

Z życia flot
Wydarzenia

Polska Marynarka Wojenna w okresie II wojny światowej

Okręty podwodne „typu Orzeł” z Francji? – część 2

Krążowniki atomowe projektu 1144

Prawdziwe okręty podwodne
New York i Texas - ostatnie drednoty US Navy – część 1

U 501 - pierwszy sukces Kanadyjczyków
Morskie skrzydła spod znaku Andriejewki na Morzu Czarnym

Zderzenie na Gdyńskiej redzie

Morska toń dla każdego, ale w ustalonych granicach
Mocarna Maja

Bogdan Śmidowicz (1914-2010)
Archiwum morskie im. Jerzego Micińskiego

Data dodania produktu do sklepu: 04 kwietnia 2018
W sprzedaży od: 11 kwietnia 2018

Peperon pisze: ... Prawdziwe okręty podwodne
New York i Texas ...

W artykule o Texasach, Sławek wyprowadza taką rewolucyjną teorię, że w trosce o szerokość i masę wież zastosowano zamki otwierane do dołu i w związku z czem wieże pancerników hamarykankich były znacznie węższe, niż inne wieże wrażych pancerników, czyli lżejsze, a przez to można było je lepiej opancerzyć. Wszystko to przez prosty trik z zamkami.

a tu taki zong prosto z Texasa:

Pan Lipiecki w swoim tekście wprowadza więcej rewolucyjnych pojęć – jeszcze chociażby „tzw. mocy indykowanej na wale” czym odważnie burzy kilka setek lat teorii i rozwoju tłokowych maszyn cieplnych.

Nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Szkoda, że nie pozytywnie.

MiKo pisze:W artykule o Texasach, Sławek wyprowadza taką rewolucyjną teorię, że w trosce o szerokość i masę wież zastosowano zamki otwierane do dołu i w związku z czem wieże pancerników hamarykankich były znacznie węższe, niż inne wieże wrażych pancerników, czyli lżejsze, a przez to można było je lepiej opancerzyć. Wszystko to przez prosty trik z zamkami...

Kurde, muszę to poczytać w oryginale...
Na razie skończyłem tekst o Kirowach.

Ze strony na fb

Witam,

W kontekście najnowszego artykułu dotyczącego pancerników typu New York pragnę przeprosić czytelników za błąd merytoryczny dotyczący zamka w armatach kal. 356 mm (14") Mk-1/45. Te akurat zamki otwierały się na bok. W rysunku i opisie zasugerowałem się nieco późniejszą wersją armaty 14" Mk-1 Mod. 6, która rzeczywiście miała zamki otwierane do dołu. Dla koneserów terminologii chciałbym ponadto uściślić jednostkę IHP w kontekście tłumaczenia z Indicated-shaft Horse Power - w Polsce okraszone jest to terminem indykowanej mocy na stożku śruby.

Sławomir John Lipiecki

IHP = indicated horse power, czyli po prostu zmierzony indykatorem,
Indykartor ten mierzy zmiany cisnienia i na podstawie powstalego diagramu (wykres indykatorowy) oblicza sie moc zwana indykowana

Shaft horse power - czyli moc zmierzona na wale, nie jest zadna indykowana, bo nie jest mierzona indykatorem,
tylko dynamometrem torsjometrycznym lub czujnikiem tensometrycznym (moment skretu)

P[shaft] = TQ[lb*ft - moment skretu=torque] * REVS [RPM =predkosc obrotowa]/5252

ten facet NIC nie rozumie

"nara" ist back

No cóż, argumentum ad verecundiam. Panie Sławku, a może p. Piaseczny dobrze Panu powiedział tylko Pan sobie źle zapisał, albo nie zrozumiał, skoro nadal nie rozumie Pan?

Jakby Pan pisał w KM to wszyscy by to olali, bo tak się utarło, ale skoro sili się Pan na używanie jednostek, których ewidentnie Pan nie rozumie, nawet jeśli ktoś wcześniej próbował to Panu wytłumaczyć, to nie ma się co dziwić, że ktoś błąd wytyka. Wystarczy podziękować, poczytać, dokształcić się i będzie gitara.

oczywiscie ,moc indykowana nalezy podawc tak jak byla mierzona
tu nastepny blad

KM czyli Kon Mechaniczny , nie jest juz uzywana, ale w znaczeniu potocznym (i definicji) oznacza metryczny kon mechaniczny

1 KM = 75 kG*m/s = 735,49875 W = 0,9863 HP

ktory jak widac rozni sie od HP (horse power).

zeby bylo jasniej 1KM = 1PS = 1CV

kG, to ze kilogram sily 1kG = 1kg* 9,80665 [m⋅s−2] ;

28,100 shp jest wiec 20954 kW, ale za to 28,490 KM

1HP = 745. 7W

istnieje okreslenie tzw kultury technicznej, ktore podobnie do znajomosci kultury,wymaga tez znajomosci podstawowych terminow technicznych.

Osobiscie uwazam ze w stosunku do urzadzen technicznych z przeszlosci nalezy uzywac jednostek w ktorych byly projektowane i mierzone,
gdyz bledne przeliczanie , wynikajace z nieznajomosci, lub wrecz lekcewazenia dokumentacji, jest podstawowym blede w wielu opracowaniach.

Witam,
W kontekście najnowszego artykułu dotyczącego pancerników typu New York pragnę przeprosić czytelników za błąd merytoryczny dotyczący zamka w armatach kal. 356 mm (14") Mk-1/45. Te akurat zamki otwierały się na bok. W rysunku i opisie zasugerowałem się nieco późniejszą wersją armaty 14" Mk-1 Mod. 6, która rzeczywiście miała zamki otwierane do dołu...
Sławomir John Lipiecki

No to jaki typ armat był na Texasach, ciężko sobie wyobrazić żeby przez całą wojnę miały Mk 1 Mod.1

To jakiś głuchy telefon? Sir John Lipiecki odpisywowuje na fejsie a czepialscy niepiśmienni na FOW?

jogi balboa pisze:To jakiś głuchy telefon? Sir John Lipiecki odpisywowuje na fejsie a czepialscy niepiśmienni na FOW?

Tytul topicu : MSiO - dyskusja sluszna na slusznym miejscu.

Dostosowaliśmy się do p. Lipieckiego. Czyta FOW odpisuje na FB, ale to skoro tylko niektórzy korzystają z FB, więc odpisuje się na FOW
Taka nowa świecka tradycja dyskusji .