Poszukiwanie ORŁA

Moderatorzy: crolick, Marmik

dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

crolick pisze:
dakoblue pisze:powiem wiecej
zadal sobie sporo trudu
i spedzil nad tym sporo czasu
a macie jego jakies namiary
nr telefonu
IP
itd?
IP powinien mieć administrator strony ORŁA

A namiary - http://www.albatros-velaves.com/polski/

Ja niestety [albo stety] kontaktu z nim nigdy nie miałem.
i uwierzyliscie ze on poplynal kutrem na ekspedycje? :x
kapitan Schmidt?
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

juz jest odpowiedz albatrosa :D
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

dakoblue pisze:juz jest odpowiedz albatrosa :D
Obrazek
Jak dziecko, normalnie jak dziecko [tzn ja dałem się zrobić]
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

crolick pisze:
dakoblue pisze:juz jest odpowiedz albatrosa :D
Obrazek
Jak dziecko, normalnie jak dziecko [tzn ja dałem się zrobić]
no nie tylko Ty
wzajemnie sie nakrecaliscie :D
Grom

Post autor: Grom »

Albatros-Velaves
Port Rybacki, 80-120 Władysławowo
tel. 0587748137, e-mail: albatros@albatros-velaves.com, www: www.albatros-velaves.com
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Grom pisze:Albatros-Velaves
Port Rybacki, 80-120 Władysławowo
tel. 0587748137, e-mail: albatros@albatros-velaves.com, www: www.albatros-velaves.com
nie sadze zeby to byl on
wzial to jako podpuche z sieci
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Post autor: Grzechu »

Ja pierdzielę...
To przebija historię oficera, który nie był oficerem i widział zdarzenia, których nikt nie widział.
Smutne, że są ludzie tak perfidnie grający na emocjach... :(
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

ta Morska Agencja Poszukiwawcza to tez podpucha?
ich strona nie dziala
Grom

Post autor: Grom »

Damy radę z adresem IP. Admin strony jest moim kolegą, z którym mieliśmy nie jedną okazję na małe conieco. Już z nim rozmawiałem.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

dakoblue pisze:ta Morska Agencja Poszukiwawcza to tez podpucha?
ich strona nie dziala
Nie strona MAPu działa - http://www.agencjamorska.pl/home.html


Kurcze nie rozumiem jak można tak oszukiwać ludzi. Jeszcze ręcę mi się trzęsą ze złości :x
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
dakoblue
Posty: 1560
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

aha
ten inny link nie dzialal

alez mozna
czytalem kiedys pewnego Oficera Uzbrojenia na Pulawskim
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Panowie - nie ma już co psuć sobie krwi. Dobrze, że mistyfikacja została szybko wyjaśniona. Gorzej jakbyśmy za jakiś czas byli karmieni innymi "sensacyjnymi" fotami, relacjami itp i oczekiwali publikacji w NG. To by się Martyna Wojciechowska zdziwiła gdyby nagle w tym samym czasie dostawała wiadomości z zapytaniem czemu mimo obietnic nie daje tak chodliwego materiału na łamy! A nasza MW - znów by "razy" na nią poleciały za opieszałość, niekompetencje itd.
Troche ochłonełem ale nie do końca.
Wk......y jestem dlatego, że przez jednego palanta zostało nadszarpnięte zaufanie do tych, którzy naprawdę coś robią, gdyż będziemy od teraz wszystkim patrzeć bardzo dokładnie na ręce. A podejrzliwość nie jest dobrym materiałem na którym coś się buduje...
Tłumaczenie tego kolesia jest dla mnie jeszcze większą bezczelnością niż samo oszustwo! Zarzuca Nam, osobom, które starają się coś robić w miarę swoich możliwości, że tylko gadamy i żadnych z tego efektów nie ma! Że to dla naszego dobra! To jest już przegięcie na maxa!
Koleś jest od teraz na moim celowniku! Niech lepiej uważa!
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

Wydaje mi się że dowcipniś o nicku Albatros nie może mieć nic wspólnego z Albatrosem z Władysławowa choćby z jednego powodu. Napisał, że jego kuter to Storem 4 (czyli typowy kuter stalowy o długości ok. 17,5 metra). Tymczasem Albatros czyli Wła-45 to jest plastikowa łódka o długości 11,33 metra. Jest to była łódź robocza z "Profesora Siedleckiego". Właściciel tej łodzi nie jest właścicielem żadnego Storema 4. Zapytam go czy ma coś z tym dowcipem wspólnego.

Myślę, że ktoś robiąc sobie makabryczny dowcip wyszukał sobie najpierw stronę w sieci, do której zbudował potem legendę...
Grom

Post autor: Grom »

Zelint pisze:Wydaje mi się że dowcipniś o nicku Albatros nie może mieć nic wspólnego z Albatrosem z Władysławowa choćby z jednego powodu. Napisał, że jego kuter to Storem 4 (czyli typowy kuter stalowy o długości ok. 17,5 metra). Tymczasem Albatros czyli Wła-45 to jest plastikowa łódka o długości 11,33 metra. Jest to była łódź robocza z "Profesora Siedleckiego". Właściciel tej łodzi nie jest właścicielem żadnego Storema 4. Zapytam go czy ma coś z tym dowcipem wspólnego.

Myślę, że ktoś robiąc sobie makabryczny dowcip wyszukał sobie najpierw stronę w sieci, do której zbudował potem legendę...
Dostęp ftp do tej strony jest bezsprzeczny. Fałszywe zdjęcie z sonaru znajdowało się właśnie na tej domenie.
Awatar użytkownika
fdt
Posty: 1644
Rejestracja: 2004-01-04, 15:49
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: fdt »

Nie brałem udziału w dyskusji... bo jestem zgorzkniałym sceptykiem i wszystko to wydało mi się zbyt łatwe i zbyt ładne (np. te śliczne foto z ekhm... sonaru). Mała łódka, dzielny szyper na burzliwym Morzu Północnym i nagle pstryk!!! - to co przez 60 lat było niemożliwe staje się rzeczywistością! Coś z niczego.

Kilku kolegów tu zaczęło pluć sobie w brodę, że uwierzyli... Niepotrzebnie. Byłoby źle gdybyście nie uwierzyli, oznaczałoby to, że nie ma w was entuzjazmu, który napędza nas wszystkich z dobrymi i co ważne rzeczywistymi skutkami. Szkoda, że wszystko to okazało się głupim i wielce niestosownym żartem, ale Orzeł wciąż tam jest i kiedyś ktoś znajdzie go naprawdę.... Może nawet niektórzy z nas będą mieć w tym swój udział... pod warunkiem, że nie dadzą w sobie zabić entuzjazmu i wiary w słuszność tego co robią.

@Albatros
Twierdzisz, że zrobiłeś to po to aby inni zamiast gadać zaczęli coś robić... A co ty zrobiłeś oprócz mnóstwa złej krwi? Jak to ma pomóc w poszukiwaniach Orła?
DAREK MAYEN
Posty: 42
Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
Lokalizacja: Warszawa , USA

Post autor: DAREK MAYEN »

Już wrzesień. Co z poszukiwaniami MAP? Czy już powrócili? Niech się odezwą, udało się czy nie. Może ktoś z kolegów coś wie. D.M
ODPOWIEDZ