Poszukiwanie ORŁA

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

W 100 % Cię popieram Dessire!!
Gdy tylko pierwszy raz usłyszałem wypowiedzi członków ekspedycji, że na pewno w tym miejscu znajdą wrak "Orła", a przy okazji również wiele innych ciekawych wraków, od razu byłem sceptycznie nastawiony do tych poczynań i przekonany, że wrócą z niczym. Dlatego też nie ekscytowałem się wyprawą tak jak co niektórzy.
Wspomniany wyżej Ballard nigdy nie pozwolił sobie na tego typu wypowiedzi a doświadczeniem w poszukiwaniu wraków przewyższał całą załogę "Imora".
Dobrze, że ktoś postanowił być pierwszy i zaczął szukać "Orła". Dobrze, że dzięki tej ekspedycji wiemy gdzie nie spoczywa "Orzeł". Choć ja bym nie zaryzykował tutaj słowa -na pewno-. To jest morze, ono zabiera i oddaje, ale przede wszystkim uczy pokory. Mam nadzieję, że tego właśnie nauczyli się członkowie wyprawy.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
DAREK MAYEN
Posty: 42
Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
Lokalizacja: Warszawa , USA

W I T O J C I E ....

Post autor: DAREK MAYEN »

Witajcie ...
Zgadzam się w pełni z Wichrem POKORA i jeszcze raz POKORA wobec oceanu i historii.
Należy oczywiście podziękować całej ekipie MAP dokonali czegoś fantastycznego: pokonali „bezruch” i obojętność jaka panowała wobec Orła – myślę że już na stałe weszli do historii Polski jako pierwsi którzy chociaż spróbowali dotrzeć do wraku. Naprawdę dokonali czegoś pięknego. Nawet z punktu widzenia historyka. Teoretycznie obalili pewien MIT uporczywie powtarzany przez Brytyjczyków iż Orzeł zatonął na minach niemieckich ...
Tak jak pisałem dawno temu iż rozkazy dla naszego okrętu wysyłane były w „próżnię”, Orła już dawno nie było pośród żywych.
Teraz najważniejszą kwestią jest to aby się nie poddawać. Duży milowy krok został zrobiony dzięki takim ludziom jak MAP i oczywiście dzięki firmie BALEXMETAL.
Poczekajmy na „konferencję prasową” która ma się odbyć we wtorek.
Pozdrawiam załogę IMOR oraz oczywiście wszystkich przyjaciół
D.M

To co przeżyłem w ostatnich dniach nie kwalifikuje się do żadnego opisu, przypomina mi się fraszka Jana Kochanowskiego – „Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz” Jakoś na razie żyję, dzięki za słowa otuchy...

Pozdrawiam Darek Mayen
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Grunt, że jesteś z Nami :spoko:
Dużo spokoju i rychłego powrotu do zdrowia!!
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Miło Cię widzieć Dark, bo Twoje ostatnie wpisy trochę nas zmartwiły. Jeśli już masz takie problemy zdrowotne, to my tu sobie wzorem władz pewnej partii w Polsce życzymy raportów o Twoim stanie zdrowia, a nie żebyśmy nie mieli kontaktu z nikim z Twoich bliskich i nie wiedzieli, co się dzieje. Jesteśmy tu gronem niedużym i wzajemnie się szanujemy, mimo czasami przytyków, więc bądź tak łaskawy wziąć pod uwagę nasze zaniepokojenie także Twoimi problemami.

A ekspedycja Orzeł, świetna robota, znakomite publicity no i w sumie sukces marketingowy, bo cały kraj się tym zainteresował, nawet wspomniana przeze mnie itvp.pl poświęciła dział temu wydarzeniu, co dla antymorskiej telewizji jest wielkim poświęceniem, pozdrawiam.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
DAREK MAYEN
Posty: 42
Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
Lokalizacja: Warszawa , USA

Hi..

Post autor: DAREK MAYEN »

Dziękuję przyjaciele za dobre słowo...
Mówiąc językiem prawników WYROK już jest ale Egzekucja odroczona..
Zakładając że Orła MAP nie znalazła..
tropy:
1.Komunikat Niemców iż "pośrodku morza północnego zatopili okręt podwodny a drugi prawdopodobie" Wersja iż Orzeł został zatopiony w wyniku ataku lotniczego nie chcę podawać daty, przyznam się szczerze że jest to wersja najabrdziej pasująca - w/g mnie, ......
2.Wersja Prządaka mówiąca o Holendrze... Wiadomo że chodzi o HMS TAKU dowodzonego przez VAN DER BRYLA (oczywiście mogę się mylić , przepraszam jak pomyliłem pisownię) - wersja bardzo prawdopodobna - "ZMYłKI" brytyjczyków , tuszujących później zatopienie naszego Orła..
3.Wybuch zarejestrowany przez brytyjskie stacje nasłuchowe 25.V na trasie
którą płynął Orzeł na patrol.. mogła to być mina zerwana z uwięzi która sobie dryfowała...
I oczywiście trop: Rurociąg Norweski do Angli i przypadkowo sfilmowany wrak OP podobnego do naszego Orła..
4.HMS WESTON nie wypowiadam się bowiem prawie nic na ten temat nie wiem..
Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo

Pozdrawiam D.M
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2026
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Witam.Pozdrowienia dla D.M.

Zastanawia mnie bardzo mała ilość wraków odkrytych przez wyprawę , biorąc pod uwagę sprzęt i operatorów wysokiej klasy jakimi dysponuje IMOR to jest wprost zadziwiające, chyba że to jakieś "odludzie" .Czy to prawda z tym ,aż tak bardzo niszczącym działaniem prądów podwodnych ?czy są tam aż tak mocne prądy ?

Uwzględniając warianty utraty okrętu przedstawione przez D.M. czy w ogóle jest jakakolwiek szansa na odnalezienie Orła ?
Awatar użytkownika
fdt
Posty: 1644
Rejestracja: 2004-01-04, 15:49
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: fdt »

Z całym szacunkiem dla Ballarda, ale co by ten (niewątpliwy) specjalista zrobił gdyby mu przyszło znaleźć np. taki U-869 na podstawie tzw. "oficjalnych danych". Ano gówzik by zdziałał.

Ekspedycja IMOR zrobiła dużą rzecz badając tzw. najbardziej prawdopodobny wariant i chwała im za to. Przynajmniej ktoś to wreszcie zrobił.
Awatar użytkownika
TeeKay
Posty: 36
Rejestracja: 2006-07-29, 19:53
Lokalizacja: Z granicy Polsko-Kanadyjskiej

Post autor: TeeKay »

fdt pisze:Z całym szacunkiem dla Ballarda, ale co by ten (niewątpliwy) specjalista zrobił gdyby mu przyszło znaleźć np. taki U-869 na podstawie tzw. "oficjalnych danych". Ano gówzik by zdziałał.
Mialby pewnie spore problemy z lokalizowaniem HMHS Britannic, gdyby nie Cousteau, ktory znalazl wrak 8 mil od pozycji podanej przez Admiralicje.
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 795
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

I oczywiście trop: Rurociąg Norweski do Angli i przypadkowo sfilmowany wrak OP podobnego do naszego Orła..
O tym chyba było w "Wyborczej" kilka lat temu, łącznie z kadrami z filmu. To nie był "Orzeł"... Może nawet mam gdzieś w domu wycinek tej gazety. Poszukam...
Awatar użytkownika
TeeKay
Posty: 36
Rejestracja: 2006-07-29, 19:53
Lokalizacja: Z granicy Polsko-Kanadyjskiej

Post autor: TeeKay »

I oczywiście trop: Rurociąg Norweski do Angli i przypadkowo sfilmowany wrak OP podobnego do naszego Orła..
O-22 zostal odnaleziony podczas akcji oczyszczania dna. W tym czasie zostal wiec odnaleziony jeszcze jeden wrak o.p. Ja uwazam, ze byl nim brytyjski o.p. z I wojny swiatowej - J6. Czy o tym zostala powiadomiona Royal Navy? Hmmm...to sie w przyszlosci okaze.
DAREK MAYEN
Posty: 42
Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
Lokalizacja: Warszawa , USA

poszukiwania..

Post autor: DAREK MAYEN »

in 1962 the British Admiralty admitted that British warships laid mines around 5700N 0340E in late May, and some Allied ships, including Orzel, were not informed about that minefield. Orzel could have been lost to that British minefield on 25 May 1940

On 25 May, when Orzel was presumably lost in that area, the sound of a big explosion was heard by the British acoustic stations. On 13 June, when O-13 may have been lost, an explosion was also heard. There were other instances in the Mediterranean Sea.

Cytaty zaczerpnięte z oficjalnej strony holenderskiej marynarki wojennej, działu okretów podwodnych - historii O-13.
Obszar pola 16b został przeszukany czyli może faktycznie Orzeł i O-13 poległy na brytyjskich minach - 5700N0340E, A Wilk staranował U-122? Pojawia się w miarę dokładny obszar do poszukiwań.
Pozdrawiam DM
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

dessire_62 pisze:Moim zdaniem artykuły M.Twardowskiego ... o Elemce,Generale Zaruskim ...
Dalej nie cytuję przez skromność.
Dziękuję za miłe słowa.
Adama (i pozostałych Czytelników) przepraszam za byki w "Kalendariu" i jednocześnie ostrzegam - w ostatnim NM musiałem puścić tekst o DARZE MŁODZIEŻY praktycznie identyczny z tym, który ukazał się jakiś czas temu w MSiO. Z tej samej przyczyny, dla której jestem praktycznie nieobecny na FOW.
Na usprawiedliwienie - starałem się przynajmniej dać inne zdjęcia.
Awatar użytkownika
Bertani
Posty: 19
Rejestracja: 2007-03-15, 21:36
Lokalizacja: Bielsko

Post autor: Bertani »

Pierwsza cegiełka na konto przyszłorocznych poszukiwań MAP:

http://www.allegro.pl/item426094225_orp ... metal.html
Awatar użytkownika
Lord Instruktor
Posty: 11
Rejestracja: 2008-09-23, 08:58
Lokalizacja: Myczkowce-Syosset

Hi..

Post autor: Lord Instruktor »

Witam wszystkich.
Wydaje mi się że z poszukiwań Orła w tym roku nic nie będzie.
Magiczne słowo KRYZYS.
Kiedyś mówiono iż nadzieja jest matką głupich... Mam własne zdanie na ten temat. Oby sponsorzy nowej wyprawy się znaleźli. Ukłony dla najsłynniejszej firmy w kraju BALEXMETAL, firmy której nazwa każdemu kojarzy się bardzo dobrze - bardzo pozytywnie.
Kiedyś dawno, dawno temu zapoznałem się z teorią iż Orzeł zatonął niespodziewanie od dryfującej miny tuż po rozpoczęciu przejścia z sektora A3 do sektora operacyjnego A1.
Nasuwają się pytania:
1.Czy tajemniczy wybuch zarejestrowany przez Brytyjczyków potwierdzałby tą teorię.
2.Kiedy Orzeł otrzymał rozkaz zmiany sektora.
3.Czy zmiana sektora odbywała się w zanurzeniu?
Kolejne pytania:
1.Co oznacza pojęcie "dryfująca mina" - oczywiście idiotą raczej nie jestem chodzi o zagadnienia techniczne, czy zerwana z minliny Mina zatonie czy wypłynie na "powierzchnię" i do momentu rozczelnienia póki nie zatonie będzie sobie pływać, czy też postawiona na głębokości np.5 m. po zerwaniu się z "kotwicy" zaraz zatonie?
2.Jak długi może być okres "żywotności" miny morskiej, np. czy mina morze być groźna np.po 23 latach od postawienia pola minowego - Okres I Wojny Światowej.
3.Pytanie do specjalistów : Które miny były "LEPSZE" Brytyjskie czy Niemieckie. Chodzi oczywiście o miny morskie z okresu 1 Wojny Światowej, sugerowana np.opcja brytyjskiej miny z lat wilekiej wojny, która w jakiś sposób uśmierciła nasz okręt. Może znowu KTOŚ coś usłyszał ale ze względu na znajomość angielskiego pewne fakty zostały źle zinterpretowane: Nie brytyjskie pole minowe ale np. zaginięcie sojuszniczego okrętu podwodnego w miejscu dawnego brtyjskiego pola minowego. Wiadomo powszechnie jak nonszalancko po 1 Wojnie Światowej Imperium Brytyjskie podchodziło do spraw Morza ... Takie dokładne rozminowanie bardzo dużo kosztuje.... Wystarczy 2 razy "przejechać: trałem potem kilka bomb głębinowych i kasa się sypie...
Tymczasem

aha jeszcze jedno:
Co w końcu z tym rurociągiem? Mapę RUR jako taką mniej więcej posiadam - proszę oczywiście bez zbędnych domysłów!!!

Jeszcze tylko jedno: Jeżeli Orzeł leży w pobliżu RURY to może być okolica SEKTORA A1 na poł-zach.od niemieckich pól minowych przebadanych przez MAP - nasuwa się strata O-13., lub sam wspomniany sektor szczególnie jego część znajdująca się nie opodal równoleżnika.

L.I. Collumbo
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4949
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Hi..

Post autor: Marmik »

Lord Instruktor pisze:najsłynniejszej firmy w kraju BALEXMETAL, firmy której nazwa każdemu kojarzy się bardzo dobrze - bardzo pozytywnie.
Khmmm, khmmm. Czy to ma być reklama? Gdyby nie szybkie i nierównowmierne płowienie plastizolu to może każdemu kojarzyłby się bardzo dobrze, a tak, kojarzy się dobrze każdemu, któremu dotychczas nie nie kojarzyła się niedobrze :wink: .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Lord Instruktor
Posty: 11
Rejestracja: 2008-09-23, 08:58
Lokalizacja: Myczkowce-Syosset

OD.

Post autor: Lord Instruktor »

Nie reklamuję żadnej firmy.
Proszę o informację dotycą przyszłych poszukiwań na Morzu Północnym.

......

Collumbo
ODPOWIEDZ