Niestety nic z tego nie będzie ...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Lord Instruktor
Posty: 11
Rejestracja: 2008-09-23, 08:58
Lokalizacja: Myczkowce-Syosset

Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Lord Instruktor »

Witam wszystkich. Niestety tak jak kiedyś przewidywałem Orzeł nie został odnaleziony i nigdy odnaleziony nie będzie. Jest to bolesna prawda. Taka okazja jak wyprawa „Balex-Metal” już się nie powtórzy. Kto w dzisiejszych czasach wyłoży kasę na szukanie wraku? Rząd ? nie dba o flotę istniejącą – najlepiej by się jej pozbył…. Prywatna firma ? po co? Fiskus czuwa … A nawet gdyby stał się cud i pieniądze by się znalazły to i tak zapewne ekspedycja udałaby się w rejon „czystego dna” No cóż nikt nie bierze pod uwagę mozolnej pracy Tomka – on pierwszy wpadł na KONKRETNY ślad a utajnienie dokumentów przez przyjaciół Albionu może jedynie świadczyć o ich nieczystych sumieniach w sprawie Orła.
Cieszę się że istnieją ludzie dla których historia polski nie jest „wstydem” i chcieliby wyjaśnić nie jedną zagadkę w tym chyba największą – „zaginięcie” ORP Orzeł. Pozdrawiam i pomimo może zbyt dużego realizmu życzę wszystkim aby jednak moje słowa mijały się z prawdą.
Proszę nie wpisywać zwrotów – „Smoleńsk, mgła, wybuch bomby itp.” Oraz „spisek, czarnowidztwo, pesymizm itp.” Myślę iż posty czytają jednak ludzie rozsądni. Oby nowy konflikt zbliżający się nieuchronnie nie odesłał do lamusa naszego marzenia – odnalezienia ORP ORZEŁ
Pozdrawiam L.I
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Wicher »

Lord Instruktor pisze:Oby nowy konflikt zbliżający się nieuchronnie nie odesłał do lamusa naszego marzenia – odnalezienia ORP ORZEŁ
Mam głęboką nadzieję, że ten nowy konflikt w ŻADNYM stopniu nie będzie dotyczył RP i jej obywateli!
Chcecie Wy się w tej Ameryce siłować z Iranem to się siłujcie, razem z tymi co też mają w tym jakiś interes. Polska takowego interesu nie ma więc niech lepiej zasiądzie "z pop-cornem w ręku" w ostatnim rzędzie tego spektaklu i swoją obecność jak najrzadziej akcentuje. I proszę nas tu nie straszyć! No :)
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Colonel »

Lord Instruktor pisze: Niestety tak jak kiedyś przewidywałem Orzeł nie został odnaleziony i nigdy odnaleziony nie będzie.
Szadenfrojde :D
Kittyhawk
Posty: 33
Rejestracja: 2012-11-02, 10:25

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Kittyhawk »

Lord Instruktor pisze:Witam wszystkich. Niestety tak jak kiedyś przewidywałem Orzeł nie został odnaleziony i nigdy odnaleziony nie będzie. Jest to bolesna prawda. Taka okazja jak wyprawa „Balex-Metal” już się nie powtórzy. Kto w dzisiejszych czasach wyłoży kasę na szukanie wraku? Rząd ? nie dba o flotę istniejącą – najlepiej by się jej pozbył…. Prywatna firma ? po co? Fiskus czuwa … A nawet gdyby stał się cud i pieniądze by się znalazły to i tak zapewne ekspedycja udałaby się w rejon „czystego dna” No cóż nikt nie bierze pod uwagę mozolnej pracy Tomka – on pierwszy wpadł na KONKRETNY ślad a utajnienie dokumentów przez przyjaciół Albionu może jedynie świadczyć o ich nieczystych sumieniach w sprawie Orła.
Cieszę się że istnieją ludzie dla których historia polski nie jest „wstydem” i chcieliby wyjaśnić nie jedną zagadkę w tym chyba największą – „zaginięcie” ORP Orzeł. Pozdrawiam i pomimo może zbyt dużego realizmu życzę wszystkim aby jednak moje słowa mijały się z prawdą.
Proszę nie wpisywać zwrotów – „Smoleńsk, mgła, wybuch bomby itp.” Oraz „spisek, czarnowidztwo, pesymizm itp.” Myślę iż posty czytają jednak ludzie rozsądni. Oby nowy konflikt zbliżający się nieuchronnie nie odesłał do lamusa naszego marzenia – odnalezienia ORP ORZEŁ
Pozdrawiam L.I
Będzie albo i nie będzie,zobaczy się :zdrowie: :wc:
Awatar użytkownika
Lord Instruktor
Posty: 11
Rejestracja: 2008-09-23, 08:58
Lokalizacja: Myczkowce-Syosset

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Lord Instruktor »

Witam wszystkich. Upłyneło sporo czasu od mojego "postu" - ponad rok... I nadal NIC. Ukazał się w OKRĘTACH nr 4(13)2012 bardzo dobry artykuł "Ostatni rejs ORP"Orzeł-tajemnice siódmego patrolu bojowego" autorstwa pana T.Kasperskiego (jedno ze zdjęć jest źle podpisane - pokazuje załadunek torpedy do obrotowej wyrzutni ale nie na Orle lecz na Wilku, jednym z marynarzy pozującym w iluminatorach jest kapitan J.Grudziński no ale to szczegóły). Sam artykuł w zasadzie wyjaśnia sprawę. Tylu przekonujących dowodów zebranych przez T.Kawę (chwała mu) w jedną całość jak dotąd jeżeli chodzi o Orła nigdy nie było.Nawet są znane pozycje dwóch nieznanych wraków w zameldowanym przez przyjaciół "wyspiarzy" sektorze ataku.No cóż wszystko układa się w logiczną całość. Piękna postawa naszego sojusznika - HMS WESTON przerywa operację specjalną i natychmiast udaje się na miejsce ataku aby DOBIĆ "U-boota" lub sprawdzić czy aby na pewno nikt się nie uratował z okrętu który po ponad godzinie przebywania na dnie wynurzył się... Wiem owszem samolot tylko obserwował zdarzenie a Weston nic nie odnalazł... Jak zwykle wszystko jest w porządku i nic się nie stało, Polacy sami sobie są winni. Pozdrawiam wszystkich i mam nadziej że doczekamy się w końcu jakiegoś światełka w tunelu.Może znajdzie się sponsor który nie bacząc na urzędy różnej maści pomorze w wyjaśnieniu sprawy Orła. Uważam że tym razem wiadomo już gdzie szukać . Orzeł jest tak bliski odnalezienia jak nigdy dotąd. Chyba że jak zwykle będzie tysiące ważniejszych wymówek a Orzeł pozostanie sam ze swą załogą w swym podwodnym grobowcu - oj tam oj tam po co komuś jakaś kupa złomu. Pozdrawiam
tom
Posty: 845
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: tom »

Zachęcam do zerknięcia do tegorocznego marcowego "Przeglądu Morskiego" - art. H. Jando o "Orle". I ja myślę, że teraz szanse na odnalezienie okrętu naprawdę mocno wzrosły.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Colonel »

Lord Instruktor pisze: Orzeł... nigdy odnaleziony nie będzie.
Lord Instruktor pisze: Orzeł jest tak bliski odnalezienia jak nigdy dotąd.
.....
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: cochise »

Czytając takie posty jak Lorda I przypomina mi się taki wiersz....

Nie uczyniłeś mnie ślepym
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie garbatym
Dzięki Ci za to Panie

Nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika
Dzięki Ci za to Panie

Nie uczyniłeś mnie wodogłowcem
Dzięki Ci za to Panie

Nie uczyniłeś mnie jąkałą kuternogą karłem epileptykiem
hermafrodytą koniem mchem ani niczym z fauny i flory

Dzięki Ci za to Panie
Ale dlaczego uczyniłeś mnie Polakiem?
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Colonel »

A ja ciesze się, że Lord nie krowa i zmienia poglądy i razem z Nim wierzę,że sukces kiedyś przyjdzie!
cochise
Posty: 959
Rejestracja: 2005-11-03, 22:07
Lokalizacja: daleko stąd nie widać

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: cochise »

To nie jest kwestia wiary, ale gdy czytam w "tle" rózne spiski to niedobrze mi się już robi. A odnalezienie Orła to kwestia kasy i odrobiny szczęscia z tym, że ne ma komu tej kasy wyłożyć i wiara czy biadolenie jaki to swiat zły i za co powinien nam dziekować czy nas przepraszać nic tu nie pomoże.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4949
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Marmik »

A mimo to w każdej teorii jest zapewne jakieś ziarenko prawdy. Duże czy nie, ale wydaje się wystarczająco prawdopodobne, że jest.

W cytatach podanych przez Colonela też nie ma sprzeczności, bowiem fakt, że coś jest bliskie odnalezienia jak nigdy wcześniej nie oznacza, że będzie to kiedykolwiek odnalezione.

Dla rozluźnienia taki tam mały obrazek :)
Obrazek
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Colonel »

Marmik pisze:A mimo to w każdej teorii jest zapewne jakieś ziarenko prawdy.
Otóż nie, przez takie twioerdzenia legitymizuje się między innymi różnych specjalistów od bomb prózniowych, sztucznej mgły i innych metod niszczenia samolotów.
Prawda nie zawsze leży pośrodku, prawda leży tam gdzie leży!
Wrak "Orła" może nie zostać nigdy odnaleziony, to możliwe. Ale z pewnością ewentualne nieodnalezienie nie będzie wynikiem jakiejś zmowy, spisku, czy nawet zaniechania.
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: ALF »

Colonel pisze:Ale z pewnością ewentualne nieodnalezienie nie będzie wynikiem jakiejś zmowy, spisku, czy nawet zaniechania.
Jesteś tego pewny? ;) Żeby pisać "z pewnością" trzeba mieć na to twarde dowody., a tu jest więcej niewiadomych jak wiadomych. Przyklasnąłbym, gdyby wyróżniony zwrot zastąpić "z dużą dozą prawdopodobieństwa".
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Colonel
Posty: 511
Rejestracja: 2010-03-31, 08:29
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Colonel »

OK. Dla Ciebie: "z dużą dozą prawdopodobieństwa..." :)
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: ALF »

OK, no to klaskamy :brawo: :mrgreen:
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4949
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Niestety nic z tego nie będzie ...

Post autor: Marmik »

Przywoływanie przypadku smoleńskiego jest tu nieco niezasadne (przejaskrawianie, wyciągnie przypadku czasami budzącego więcej emocji niż zdrowego rozsądku), bowiem mamy nieco absurdów, ale faktem jest, że dla mnie nadal zdecydowanie zbyt dużo nie wyjaśniono w tej katastrofie. Możnaby w innym kierunku czyli np. niewiarygodny ciąg niepowtarzalnych zdarzeń jakim jest 11 września. Od niepamiętnych czasów spiski (czy jakby to inaczej nazywać) obalają królów, rządy, wywołują wojny itd, więc czemu dziś, w erze niesamowitej możliwości manipulacji informacją miałoby być inaczej..., ale dajmy temu spokój.

Wracając do Orła to może zobaczymy, czy w przypadku kolejnej wyprawy okrętu hydrograficznego MW na tamten akwen dojdzie do sprawdzenia wskazywanych rejonów. Wielce mnie to ciekawi, bowiem skoro tyle osób już napisało o tym, że mogło dojść do pomyłkowego zatopienia to aż prosi się o sprawdzenie tej teorii. Zadam też pytanie, dlaczego mając aż dwa duże okręty hydrograficzne, mielibyśmy czekać na ich zezłomowanie (gdzieś za 5-6 lat), zamiast faktycznie wysłać jeden z nich za rok czy dwa w rejs na Morze Północne?
Gdyby kogokolwiek interesowało odnalezienie Orła to sprawdzonoby i taką, stosunkowo świeżą hipotezę. Reasumując, wbrew temu co pisze Colonel, ewentualne nieodnalezienie Orła może i nie będzie wynikiem jakiejś zmowy, spisku, ale z pewnością będzie wynikiem zaniechania.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
ODPOWIEDZ