Dziennik Elbląski
: 2006-05-30, 19:52
Ministrze, podaruj nam okręt
29.5.2006 Dziennik Elbląski str. 3 O tym się mówi
Arkadiusz Kolpert
ELBLĄG. Chcą uratować kuter rakietowy przed zezłomowaniem
Grupa zapaleńców z Elbląga stara się uratować przed zezłomowaniem okręt wojny. Dokładnie chodzi o kuter rakietowy ORP Władysławowo lub Świnoujście - bliźniacze okręty wycofanego ze służby w 1995 r. ORP Elbląg. Okręt miałby trafić do Elbląga i stać się muzeum oraz atrakcją turystyczną.
Kuter rakietowy, które stowarzyszenie Lastadia z Elbląga chciałoby ściągnąć do naszego miasta, ma 38,6 m długości, prawie osiem metrów szerokości i siedem metrów wysokości (nie uwzględniając masztu). W tym roku został wycofany ze służby. Obecnie cumuje w Gdyni i stamtąd miałby zostać holowany do Elbląga. Tu okręt cumowałby na wysokości budynku Prokuratury Okręgowej, blisko elbląskiego muzeum.
Muzeum techniki
Stowarzyszenie chce, aby minister obrony przekazał okręt nieodpłatnie lub za symboliczną złotówkę.
- Pozyskanie kutra umożliwi nam stworzenie atrakcyjnej oferty dla zwiedzających oraz pozwoli na zachowanie tej historycznej jednostki dla przyszłych pokoleń -uzasadniają członkowie Lastadii. - Na kutrach tych w ciągu 40-letniego okresu ich służby służyły i zdobywały morskie doświadczenie tysiące polskich marynarzy - dodają, że inicjatywa jest wzorowana na podobnych przedsięwzięciach realizowanych w większości państw morskich na całym świecie.
Okręt w Elblągu miałby zostać udostępniony do zwiedzania. Miałby być początkiem muzeum techniki, jakie stowarzyszenie chciałoby stworzyć w naszym mieście.
- Prezydent miasta jest jak najbardziej za i udzielił stowarzyszeniu poparcia - mówi Agnieszka Staszewska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Okręt stanąłby na wysokości budynku Prokuratury Okręgowej i takie umiejscowienie sprawiłoby, że w sposób naturalny wydłużyłby się także trakt spacerowy na Bulwarze Zygmunta Augusta.
Na tak są także władze elbląskiego portu. Julian Kołtoński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu. - Temat warty wsparcia i takowego im udzieliliśmy. Takich ludzi trzeba wspierać - mówi.
Żyletki lub puszki
Stowarzyszenie ma niewiele czasu, bo kutry zostały już wycofane ze służby. Teraz mają zostać przekazane Agencji Mienia Wojskowego, a gdy tak się stanie, władze stowarzyszenia nie kryją, że szanse na to iż okręt trafi do Elbląga mocno zmaleją.
- W praktyce jest tak, że jeśli okręt trafi do Agencji Mienia Wojskowego, to później możemy go oglądać goląc się lub kupując puszki w sklepach - tłumaczy Michał Glock, prezes stowarzyszenia. - Niemniej będziemy o niego walczyli, dopóki będzie istniał i nie zostanie zezłomowany i pocięty na żyletki, Członkowie stowarzyszenia w internecie namawiają do wysyłania maili do ministra obrony z prośbą o przekazanie okrętu. Treść takiego przykładowego maila można znaleźć pod adresem: http://fow.pl/forum/viewtopic. php?t=3105&postd a y s = 0 & p o s t o r -der=asc&start=0.
Przykładowa treść maila do ministra obrony
Zwracam się do się Pana z prośbą o pomoc w uratowaniu przed złomowaniem kutra rakietowego proj. 205 ORP Władysławowo lub ORP Świnoujście i o nieodpłatne przekazanie go lub sprzedanie za symboliczną cenę Stowarzyszeniu Lastadia z siedzibą w Elblągu.
Celem Stowarzyszenia Lastadia jest utworzenie w Elblągu opartej na wolontariacie placówki badawczej, która będzie propagować związki naszego miasta z szeroko rozumianą historią żeglugi i budownictwa okrętowego. Jednym z naszych statutowych celów jest zachowanie i udostępnianie publiczności oryginalnych zabytków techniki morskiej. Pozyskanie kutra projektu 205 umożliwi nam stworzenie atrakcyjnej oferty dla zwiedzających oraz pozwoli na zachowanie tej historycznej jednostki dla przyszłych pokoleń. Na kutrach tych w ciągu 40 letniego okresu ich służby służyły i zdobywały morskie doświadczenie tysiące polskich marynarzy. Idea pozyskania zabytkowego okrętu została życzliwie przyjęta przez władze miasta Elbląga, które zadeklarowały pomoc w przygotowaniu miejsca postoju zabytkowego kutra.
Inicjatywa ta wzorowana jest na podobnych przedsięwzięciach realizowanych w większości państw morskich na całym świecie. Również przykłady podobnych inicjatyw w państwach nadbałtyckich dowodzą, że są to działania uzasadnione merytorycznie jak również przynoszące wymierne korzyści lokalnym społecznościom. Ponadto jesteśmy przekonani, że ekspozycja kutra stanowiłaby liczące się i atrakcyjne uzupełnienie turystycznej oferty miasta Elbląga i województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Mam nadzieję, że przy życzliwym wsparciu Pana również w Polsce uda się zainicjować podobne działania z pożytkiem dla naszego wspólnego dziedzictwa morskiego.
29.5.2006 Dziennik Elbląski str. 3 O tym się mówi
Arkadiusz Kolpert
ELBLĄG. Chcą uratować kuter rakietowy przed zezłomowaniem
Grupa zapaleńców z Elbląga stara się uratować przed zezłomowaniem okręt wojny. Dokładnie chodzi o kuter rakietowy ORP Władysławowo lub Świnoujście - bliźniacze okręty wycofanego ze służby w 1995 r. ORP Elbląg. Okręt miałby trafić do Elbląga i stać się muzeum oraz atrakcją turystyczną.
Kuter rakietowy, które stowarzyszenie Lastadia z Elbląga chciałoby ściągnąć do naszego miasta, ma 38,6 m długości, prawie osiem metrów szerokości i siedem metrów wysokości (nie uwzględniając masztu). W tym roku został wycofany ze służby. Obecnie cumuje w Gdyni i stamtąd miałby zostać holowany do Elbląga. Tu okręt cumowałby na wysokości budynku Prokuratury Okręgowej, blisko elbląskiego muzeum.
Muzeum techniki
Stowarzyszenie chce, aby minister obrony przekazał okręt nieodpłatnie lub za symboliczną złotówkę.
- Pozyskanie kutra umożliwi nam stworzenie atrakcyjnej oferty dla zwiedzających oraz pozwoli na zachowanie tej historycznej jednostki dla przyszłych pokoleń -uzasadniają członkowie Lastadii. - Na kutrach tych w ciągu 40-letniego okresu ich służby służyły i zdobywały morskie doświadczenie tysiące polskich marynarzy - dodają, że inicjatywa jest wzorowana na podobnych przedsięwzięciach realizowanych w większości państw morskich na całym świecie.
Okręt w Elblągu miałby zostać udostępniony do zwiedzania. Miałby być początkiem muzeum techniki, jakie stowarzyszenie chciałoby stworzyć w naszym mieście.
- Prezydent miasta jest jak najbardziej za i udzielił stowarzyszeniu poparcia - mówi Agnieszka Staszewska, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Okręt stanąłby na wysokości budynku Prokuratury Okręgowej i takie umiejscowienie sprawiłoby, że w sposób naturalny wydłużyłby się także trakt spacerowy na Bulwarze Zygmunta Augusta.
Na tak są także władze elbląskiego portu. Julian Kołtoński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu. - Temat warty wsparcia i takowego im udzieliliśmy. Takich ludzi trzeba wspierać - mówi.
Żyletki lub puszki
Stowarzyszenie ma niewiele czasu, bo kutry zostały już wycofane ze służby. Teraz mają zostać przekazane Agencji Mienia Wojskowego, a gdy tak się stanie, władze stowarzyszenia nie kryją, że szanse na to iż okręt trafi do Elbląga mocno zmaleją.
- W praktyce jest tak, że jeśli okręt trafi do Agencji Mienia Wojskowego, to później możemy go oglądać goląc się lub kupując puszki w sklepach - tłumaczy Michał Glock, prezes stowarzyszenia. - Niemniej będziemy o niego walczyli, dopóki będzie istniał i nie zostanie zezłomowany i pocięty na żyletki, Członkowie stowarzyszenia w internecie namawiają do wysyłania maili do ministra obrony z prośbą o przekazanie okrętu. Treść takiego przykładowego maila można znaleźć pod adresem: http://fow.pl/forum/viewtopic. php?t=3105&postd a y s = 0 & p o s t o r -der=asc&start=0.
Przykładowa treść maila do ministra obrony
Zwracam się do się Pana z prośbą o pomoc w uratowaniu przed złomowaniem kutra rakietowego proj. 205 ORP Władysławowo lub ORP Świnoujście i o nieodpłatne przekazanie go lub sprzedanie za symboliczną cenę Stowarzyszeniu Lastadia z siedzibą w Elblągu.
Celem Stowarzyszenia Lastadia jest utworzenie w Elblągu opartej na wolontariacie placówki badawczej, która będzie propagować związki naszego miasta z szeroko rozumianą historią żeglugi i budownictwa okrętowego. Jednym z naszych statutowych celów jest zachowanie i udostępnianie publiczności oryginalnych zabytków techniki morskiej. Pozyskanie kutra projektu 205 umożliwi nam stworzenie atrakcyjnej oferty dla zwiedzających oraz pozwoli na zachowanie tej historycznej jednostki dla przyszłych pokoleń. Na kutrach tych w ciągu 40 letniego okresu ich służby służyły i zdobywały morskie doświadczenie tysiące polskich marynarzy. Idea pozyskania zabytkowego okrętu została życzliwie przyjęta przez władze miasta Elbląga, które zadeklarowały pomoc w przygotowaniu miejsca postoju zabytkowego kutra.
Inicjatywa ta wzorowana jest na podobnych przedsięwzięciach realizowanych w większości państw morskich na całym świecie. Również przykłady podobnych inicjatyw w państwach nadbałtyckich dowodzą, że są to działania uzasadnione merytorycznie jak również przynoszące wymierne korzyści lokalnym społecznościom. Ponadto jesteśmy przekonani, że ekspozycja kutra stanowiłaby liczące się i atrakcyjne uzupełnienie turystycznej oferty miasta Elbląga i województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Mam nadzieję, że przy życzliwym wsparciu Pana również w Polsce uda się zainicjować podobne działania z pożytkiem dla naszego wspólnego dziedzictwa morskiego.