Konkurencja

Sprawy związane z działalnością Stowarzyszenia

Moderatorzy: deglock, fdt

deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Ależ panowie. Sprawa Helu była dawno i nie ma co sobie nią głowy zawracać. Patrzmy lepiej w przyszłość i szykujmy wspólnie pędzle aby Władysławowo wymalować, tak by cieszyło oko przyszłych turystów
MG
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

To stwierdzenie o pędzlach jest bardziej wychodzącą w przyszłość figurą stylistyczną, czy też konkretniejszą zapowiedzią?
Obrazek
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

Obrazek

Marynarze mu rakietki pomalowali, to mało? :lol: :D

edit: nie "im" tylko "mu" :D. Na fotce marynarz ma na ramieniu ORP Władysławowo (tak mi się zdaję :D)
Ostatnio zmieniony 2007-01-23, 23:35 przez seawolf, łącznie zmieniany 1 raz.
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

im to znaczy komu?... chciałem Panów poinformować, że ręce i pędzle forumowiczów (członków stowarzyszenia także) będą na poczatku marca potrzebne do malowania Lamparta. Myślę że jakieś bardziej szczegółowe informacje podamy we własciwym czasie.
MG
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

mam zaległy urlop, to wezmę i przyjadę sobie pomalować :) W końcu z tczewa 1 godz. pociągiem
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

jeżeli już będziemy malować to w Przegalinie, gdzie Lampart obecnie stoi, wiec będziesz miał jeszcze bliżej
MG
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

tym lepiej, zajrzę sobie do tczewskiej bazy :D
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
jkrzew
Posty: 164
Rejestracja: 2004-01-07, 20:50
Lokalizacja: Gdańsk

tylko malowanie?

Post autor: jkrzew »

Witam!
Lampart ma być tylko malowany, bez przygotowania podłoża przez piaskowanie? I malowana ma być cała jednostka - czyli wyslipowana, czy "stojąca na wodzie" ?
Będę wdzięczny za informację, acha - pędzle własne?
Pozdrowienia
Jkrzew
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Rozmawiamy na temat slipu i urządzeń do pisakowania. Chcemy to zrobić jak najlepiej żeby nie trzeba było malowania powtarzać za szybko. Co do pędzli to jeszcze nie wiem jak zrobimy. Chcemy znaleźć sponsora na te wszystkie akcesoria malarskie.
MG
michaił
Posty: 3
Rejestracja: 2007-03-19, 00:16

odp.

Post autor: michaił »

Tak dla informacji pełniejszej, zdjęcie umieszczone powyżej przedstawia rytuał polegający na wymalowaniu rakiety ( w tym przypadku rakiety typu P-15U) przed wystrzeleniem jej z wyrzutni i jak mnie pamięć nie myli wykonane było przed ćwiczeniami morskimi pod kryptonimem "PIRANIA 2005" a osoba przedstawiona na zdjęciu to d.dz II (z tamtego okresu) w stopniu podporucznika, nie marynarz.
Awatar użytkownika
POLISHSUB
Posty: 40
Rejestracja: 2005-11-10, 23:22
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: POLISHSUB »

A co? porucznik to nie marynarz??
michaił
Posty: 3
Rejestracja: 2007-03-19, 00:16

odp.

Post autor: michaił »

Oczywiście że tak ale marynarzem jest także człowiek który pływa na statkach handlowych, dla pełniejszego obrazu warto zaznaczyć że to jest porucznik marynarki, po coś w końcu nadawane są te stopnie. Osobiście służę w stopniu st.mar. w korpusie szeregowych zawodowych.
ObltzS
Posty: 197
Rejestracja: 2007-01-01, 21:05

Konkurencja

Post autor: ObltzS »

Witam !
Kol. michaił poruszył kwestie, które w naszym języku są dosyć swobodnie traktowane i przedstawiane, a które można spotkać zwłaszcza w tłumaczeniach literatury wojennomorskiej jak również u wielu naszych rodzimych autorów. Nagminnym jest klasyczny już przykład pisania o d-cach okrętów [a więc jednostek wojennych] jako kapitan, bez rozróżniania stopnia i podawania tej funkcji jak dla statków [a więc jednosek cywilnych] - zupełnie ignoruje się fakt, iż d-cą okrętu może być osoba w różnym stopniu [a zależy to od typu i rodzaju jednostki pływającej - okręty liniowe lub okręty z jednostek pomocniczych, stażu i doświadczenia oficera, któremu powierza się dowództwo i inn.]. Innym grzechem jest podawanie skróconej formy stopnia np. porucznik zamiast porucznik marynarki, lub kapitan zamiast kapitan marynarki - a te drobne różnice nasuwają skojarzenie, że chodzi o oficerów wojsk lądowych zamiast oficerów marynarki. Ponadto spora część tłumaczy i korektorów nie rozróżnia tego, że w każdym rodzaju sił zbrojnych dla poszczególnych szarż istnieją właściwe korpusy, które generalnie dzielą te szarże na młodszych i starszych [np. korpus młodszych chorążych marynarki i korpus starszych chorążych marynarki, korpus młodszych oficerów marynarki i korpus starszych oficerów marynarki itp., itp.] - dodatkowo różne "kwiatki" ukazują się przy próbach porównania stopni marynarskich [ogólnie wszystkich] ze stopniami i odpowiednikami stosowanymi w PMW - świadczy to czasem o braku wiedzy i rozeznania tych, którzy za te prawidłowe korekty są odpowiedzialni.
Może są to drobnostki, ale uważam na tyle istotne i ważne, które podnoszą rangę poszczególnych artykułów, tłumaczeń książek itp. edycji, świadczących o właściwym rozeznaniu tych zagadnień przez wydawcę i budujących zaufanie czytelnika do nich samych, bo skoro wydawca zwraca uwagę na takie "błahostki" to zapewne i poważniejsze zagdnienia nie będą potraktowane wg tej samej zasady i klucza, czyli wszystko jest wiarygodne i poważne. A chyba każdy ceni sobie najbardziej - czyli poważne traktowanie czytelnika.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Post autor: szafran »

We wczorajszym DB był artykuł że Władysławowo ma zostać sprzedany do...... Nowej Gwinei :!: (czyt. pocięty na złom). W środę o 17 w Rivierze ma być spotkanie o sposobie uratowania tego okrętu. Czy wiadomo coś więcej???
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

szafran pisze:We wczorajszym DB był artykuł że Władysławowo ma zostać sprzedany do...... Nowej Gwinei :!: (czyt. pocięty na złom). W środę o 17 w Rivierze ma być spotkanie o sposobie uratowania tego okrętu. Czy wiadomo coś więcej???
Nie istnieje państwo Nowa Gwinea!! Jest 'tylko' Papua Nowa Gwinea, Gwinea, Gwinea Równikowa albo Gwinea Bissau!

Jeśli chodzi o Papuę Nową Gwineę to jest nie p-dobne, gdyż jej MW użytkuje byłe patrolowce australijskie jak i singaporskie zbudowane w latach 70-tych a więc młodsze od OS! [do tego prawie 'nówki' zbudowane w Australii w latach 90-tych]. Pozostałe Gwinee z tego co wiem nie mają większych jednostek. IMO humbug :roll:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

trzeba się cieszyć że kutra nie sprzedają na któryś z księżyców Saturna (równie egzotyczna opcja).
Mam wrażenie ze DB trochę przesadził gdyż w Riwierze jest planowane spotkanie na 13 z dziennikarzami na którym Lastadia będzie informować o swoich dotychczasowych działaniach i o krokach jakie zamierza podjąć w dalszej perspektywie.
Na razie MON zaoferował nam zamiast kutera 205 ścigacz OP proj. 918 M stojący w Kołobrzegu.
Ostatnio zmieniony 2007-06-02, 18:34 przez deglock, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ