Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Waldek K »

Bo dla przedsięwzięcia i trzech wykonawców zamawiającym jest IU. To IU musi odebrać od SW zadanie pod nazwą "budowa platformy" i na tym się rola SW skończy. W dodatku IU nie może nie przystąpić do odbioru "platformy", bo SW się z zadania wywiązało, a za pozostałych wykonawców nie odpowiada, gdyż nie są podwykonawcami SW. IU podpisał z nimi umowy sam. Tym samym IU wziął na siebie rolę "integratora" okrętu, to niech się teraz "buja". Oczywiście jak wyjdą jakieś problemy, o których pisał np. T. Dmitruk, to SW będzie musiało je naprawić, ale w ramach gwarancji. Być może SW zapewni nawet załogę na czas odbioru zadań Thalesa i Enamoru, ale będzie to wymagało nowej, oddzielnej umowy. Jest jeszcze problem utrzymania i odpowiedzialności za jednostkę po zdaniu jej przez SW. Ktoś ją musi pilnować, utrzymywać, zaopatrywać w media. Gdzieś musi cumować. Enamor i Thales, ani nawet IU nie mają swojego nabrzeża i ludzi, którzy się tym zajmą, więc będą musieli to komuś zlecić.
Właściwie podobna sytuacja jest z SIGNITem. Tylko tam integratorem i zamawiającym jest SAAB. SW dostarczy działającą i sprawdzoną "platformę", a okręt musi zrobić z tego już SAAB.

Tak to widzę. :roll:
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Peperon »

Tylko, że w Szwecji sytuacja jest czysta. SAAB odpowiada za całość, a SW jest po prostu podwykonawcą.
Natomiast u nas wygląda na to, że nie ma głównego wykonawcy tylko sami dostawcy.
Końcówka zapowiada się interesująco, by nie rzec "pasjonująco".
Ciekawe tylko jak będzie z kosztami dodatkowymi...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Waldek K »

Peperon, tak jak napisałem, za SIGNIT opowiada SAAB, a za Ślązaka IU. Właściwie rola SW w obu przedsięwzięciach jest taka sama: powykowacy :wink:

Obszerny materiał z konferencji prasowej na pokładzie Ślązaka przed jego drugim wyjściem na próby morskie: http://m.gospodarkamorska.pl/Stocznie,O ... ennej.html
Jakby ktoś miał wątpliwości:
Okręt pierwotnie budowany był jako korweta. Michał Adamski, główny specjalista ds. systemu walki na Ślązaku, powiedział, że istnieje możliwość „rekonfiguracji okrętu do podstawowego, wyjściowego stanu, tak jak zaczynaliśmy budowę. Wówczas mógłby spełniać zadania i funkcje korwety wielozadaniowej”.

– Jeżeli chodzi o możliwości rozbudowy okrętu, to trzeba pamiętać, że został zaprojektowany i zbudowany w taki sposób, że istnieje możliwość zamontowania podstawowego uderzeniowego uzbrojenia w postaci zestawu rakiet woda-woda, zestawu rakiet woda-powietrze, zapewniających obronę okrętu zarówno własną, jak i sąsiednich okrętów w rejonie, a ponadto możliwość zamontowania uzbrojenia torpedowego do zwalczania okrętów podwodnych, które musi współdziałać z sonarami do zwalczania okrętów podwodnych, zarówno podkilowym, jak i holowanym – tłumaczy Michał Adamski, główny specjalista ds. systemu walki na Ślązaku.

Konefał zapewnił, że jeśli tylko zapadnie odpowiednia decyzja w sprawie zakupu dodatkowego uzbrojenia, to stocznia i okręt są gotowi na jego zamontowanie.
Zastanawia mnie to:
Przetestowano systemy nawigacyjne i łączności, urządzenia zintegrowanego systemu walki, ...
...
Planowane do realizacji są następujące zadania: dalsza regulacja układu napędowego w różnych konfiguracjach pracy, wykonanie dalszych kontroli pracy systemów nawigacyjnych, łączności oraz ZSW (Zintegrowany System Walki)...
Czy Thales uczestniczy w obecnych próbach?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: AdrianM »

Thales twierdzi, ze wchodzi po tym jak SW skonczy. Moga testowac tylko czy wszystko jest podlaczone i ogolnie czy "dziala". Mozliwe, ze za podlaczenie do zasilania odpowiada stocznia. A to czy na prawde dziala to bedzie jeszcze hohoho ;)
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: AdrianM »

Ktoś pamięta jak to było załatwiane z Orkanami?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Peperon »

Waldek K pisze:Peperon, tak jak napisałem, za SIGNIT opowiada SAAB, a za Ślązaka IU. Właściwie rola SW w obu przedsięwzięciach jest taka sama: powykowacy...
Jak napisałem, przy SIGINT jest sprawa jasna. Natomiast przy Ślązaku takiej pewności bym już nie miał.
Z tego co piszecie o kontrakcie Ślązaka wynika, że bałagan jest niemiłosierny i każdy z dostawców różnych systemów mają własne indywidualne kontrakty.
I do tego odnosiła się moja uwaga o "interesującej" końcówce budowy patrolowca.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: marek8 »

Model konsorcjalny - preferowany na zachodzie i od czasu do czasu stosowany tez u nas niestety ma baardzo wielu przeciwników i jest niezgodny z pewną nieformalną dotkryną mówiacą, że dopóki nie pojawią się u nas inwestorzy gwarantujący wykonanie kontraktu w całości (przy czym z powodów nieco groteskowych nie wchodzi tu w grę konsorcjum) to ich rolę spełniac będzie państwo. Niedługo minie jakie 200 lat od momentu gdy ta koncepcja po raz pierwszy ujrzała publicznie światło dzienne ale póki co takowi inwestor jakoś nie powstał...
To z tego bardzo już starego założenia i wynikających z niego mód zarządzania wynika ów mityczny brak koordynatora. Prawdę powiedziawszy nic nie stoi na przeszkodzie aby Mon czy RM powołała specjalnego pełnomocnika rządu wyposażonego we wszystki potrzebne kompetencje aby taką rolę w projekcie odegrał. Sęk w tym, że zamawiający absolutnie nie widzi takiej potrzeby bo w jego modelu jest to zupełnie bez sensu = przecież wszystko jest pod kontrolą bo jest "święty harmonogram"... :)
Jakby któryś z naszych zapalonych polonistów nie zauważył to samo MON pełni rolę "cichego koordynatora całości" ;)
Tu dodatkowa komplikacja wynikła też i z tego, że żaden z podmiotów uczestniczących w budowie Gawrona nie jest tak do końca w stanie, bez daleko posuniętych czy to inwestycji czy przekształceń własnościowo-kapitałowych odegrać roli inwestora w takim znaczeniu jak to sobie wyobraża nasza władza dowolnej w sumie barwy...
Ten kontrakt jest więc najbardziej typowym ucieleśnieniem konsekwencji wynikających z rodzimego sposobu myślenia i organizacji "po naszemu" i jak wszystko na to wskazuje będzie tak poprowadzony do samego końca. I w sumie to mimo wszystko dobrze bo unaoczni on jak wiele ograniczeń leży po naszej stronie i jak bardzo niewiele można dzięki takiemu sposobowi myślenia zrealizować. Problem w tym, że jest to ograniczenie, którego się nie da ot tak po prostu obejść bo ono tkwi w mentalności bez żadnej przesady tysięcy ludzi nawet nie widzących, że robią coś dziwnie, nieefektywnie lub bez większego sensu. Niestety jak trafnie zauważył to ś.p kmd Dyskant flota wojenna jest u nas swoistym ciałem obcym nie mieszczącym się w typowych standardach myślenia, wartościowania czy tak po prostu rzetelnej organizacji... Tyle...
Ciekae jest tylko skąd ma rekrutowac się już nie cywilna a "wojenna" załoga nowej jednostki?
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: AdrianM »

Ale to jest wlasciwie ciekawe jak my nad Wislom postrzegamy tych "Potatoa" (sic!). Tacy koordynatorzy (ci zachodni) to w naszych kategoriach rozumowania ludzie co nie maja o niczym pojecia, a za asyste biora kase. Nie wiem jak innych doswiadczenia tu i tam, ale osobiscie zawsze widzialem ten opor do tego typu rozwiazan jako cos co mialoby pomoc w roznego rodzaju oszczednosciach, ale jakos nigdy ten schemat nie przekladal sie na bardziej atrakcyjne oferty rodzimych firm.

Inna kwestia to zupelna przyziemnosc, ze nawet taki problem to nie problem. Kupilismy Orkany bez uzbrojenia, ergo MW je odebrala i nie przeszkadzalo reszte doprowadzic do konca (obecnie POLSKIE KLY). Bardziej ciekawa kwestia jest to, ze przedstawiciele Thalesa boja sie jakby tego, ze Slazak moglby sie stac wlasnoscia MW, co w gruncie rzeczy nic nie zmienia czy bedzie stal w porcie SW, czy tez MW. No bo szczerze jaka to mina w tym czy innym miejscu czycha na niego? Dla IU przeciez to nie ma kompletnie znaczenia, a jak MW sie bedzie upierac, ze nie chce go to moga powiedziec, ze sprawe rozpatrza i do widzenia (czyli kolejne pare lat). Podsumowujac to tez taka polityka, obecnie zdanie okretu jest na barkach/odpowiedzialnosci SW, ale zrobi sie ciekawie jak juz nie bedzie. Bo jak w takim przypadku obwiniac innych za wlasne niepowodzenia? A u nas wymagania to nie wypracowane latami procedury zdawczo-odbiorcze, tylko walkowanie chocby Kormorana przez 2 lata ;) - ale badzmy szczerzy co to za proket? :P
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: marek8 »

Jest bardzo duża różnica pomiędzy "własnością" SW a MW - na chwilę obecną Gawron to przecież najzwyklejsza cywilna łajba, która dopiero kiedyś będzie (o ile będzie) okrętem wojennym - to ma swoje bardzo konkretne konsekwencje i to na wielu polach...
Oprócz tego jest też wiele naprawdę dziwnych i zwolennikom rzekomej kultury (zapewne widzianej jedynie wtedy gdy się nie ma żadnego porównania) i poprawności polonistycznej zapewne nieznanych złych praktyk, które pozwalają dostawcy/wykonawcy nieźle pograć na nerwach... :( Nigdy nie zapomnę jak kiedy przyszło mi tworzyć ramy konsorcjum, niezbędne do realizacji dużego kontraktu rządowego jak urzędnicy (młodzi i starsi bez różnicy) cały czas drążyli temat "a co bysmy zrobili gdyby nam zrobili taki lub inny problem/numer itp", że o trwającym miesiącami "uwiarygadnianiu się" nie wspomnę... :x Nie przeszkadzało jakoś nikomu, że inny, krajowy system był skrajnie nieefektywny i od lat nie udało się nic zrobić... całą parę skierowano w znalezienie słabych stron zaproponowanych rozwiązań. Oczywiście po jakich 5 latach sie wreszcie udało i... nic się nie dzieje po staremu... :(
Wracając do Gawrona najbardziej niepokojące jest to, że flota się jakoś nie chwali pomysłem do czego chciałaby czy zamierza okretu tego używać. Zupełnie tak jakby takiego pomysłu zwyczajnie nie było w co trudno uwierzyć ale... Moim skromnym zdaniem ten okręt zostanie sprzedany...a jeżeli nawet nie to będzie robił za okręt-hulk :diabel:
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: AdrianM »

Tez jestem ciekaw czy ‘przeszczep’ sie przyjmie. Jednym z problemow jest to, ze bedzie to poki co jedynak. Nie za bardzo pamietam, kiedy pojawil sie pomysl standaryzacji, ale watek zdaje sie przewijac gdzies tu i tam w debatach. Jest szansa, ze na poziomie sil minowych pomysl zagosci na stale. Pamietam, ze byly pomysly, ze Slazak musi poczekac na M+C by mozna ujednolicic uzbrojenie i systemy (tu przypadkiem dzieki Tacticos prawie mogloby nam sie udac). Problem jednak moze sie okazac groteskowy, gdyz taka standaryzacja moze kosztowac nas sporo, a w dodatku moze sie okazac niekompatybilna z ogolem SZ. No bo tak za OPL kraju to przeciez nie MW odpowiada. Zreszta o podobna bariere logistyczno-organizacyjna obija sie brytyjski Arrowhead 140. Nie przecenialbym moze wagi jaka na to kladziemy w Polsce, ale moze jednak… tak chocby po to by jakis kolejny pomysl na flote uwalic. No bo gdzie jak gdzie, ale u nas zawsze moze sie ktos rzetelny znalezc i dopatrzy sie powaznych uchybien w tak szczytnym celu jak podstawowy interes bezpieczenstwa kraju ;) - a nasi to sie juz chyba kapneli ile na samych systemach mozna zarobic.
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Piotr S. »

ORP Ślązak ładnie się prezentujący na próbach podobno według autora tego filmu AIS wskazywał prędkości dochodzące do 27 w.
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Piotr S. »

ORP Ślązak zacumował przy skwerze Kościuszki https://www.defence24.pl/orp-slazak-z-bliska-galeria
a jutro 100 lecie PMW .
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Waldek K »

Trzecie wyjście na próby wczoraj
Obrazek
z https://www.facebook.com/Stowarzyszenie ... 729302079/
Aktualnie "robi" 25 w. na wysokości Jastarni (od strony morza). Wczoraj 3 razy minął Rozewie.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Piotr S.
Posty: 2289
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Piotr S. »

Brytyjczycy pokazują, jak ze „Ślązaka” zrobić „Gawrona” [OPINIA]
https://www.defence24.pl/brytyjczycy-po ... ona-opinia
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Orlik »

Bo termin marcowy od początku był nierealny...

https://www.rp.pl/Przemysl-Obronny/3010 ... azaka.html
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Jakie są postępy przy budowie Gawrona?

Post autor: Waldek K »

Marzec był podawany przez SW jako termin zakończenia prób przez stocznię, choć zdaje się prezesowi "się powiedziało" o przekazaniu okrętu do służby :wink:
Tymczasem wczoraj na kilka godzin Ślązak znowu wyszedł w morze. Z Shiptrackera wynika, że mogło chodzić o próbę prędkości :roll: bo jednostka przez ~pół godziny robiła 26 - 29 w., a na końcu zrobiła zwrot i do domu (po drodze jeszcze jedna pętla na Zatoce).
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
ODPOWIEDZ