Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

[Peperon]

Według mnie chodzi o dobrą wymówkę, żeby przeciągnąć temat ile tylko się da.
Przecież nie mogą zrezygnować z 500+, a wydać kasę na u-booty jakiegoś producenta. Niekoniecznie niemieckiego.

[Krzysztof Kucharski]

Krzysztof, jak byśmy chcieli rakiet międzykontynentalnych na konwencjonalnych o.p., albo lądowiska i hangaru dla śmigłowca pokładowego, to istotnie mógłby to być (pewien) problem. Pocisk manewrujący jest (z grubsza) wielkości torpedy i z w.t. można go bez problemu odpalać. Jedyne co zostaje, to ustalić, ile tzw. środków bojowych ma pomieścić magazyn w części dziobowej i tym samym jaka długa ma być ta sekcja. Zwróć uwagę, że w ciągu 30 lat użytkowania pojawią się zapewne nowe potrzeby i środki bojowe do załadowania i "wystrzeliwania". Część już się pojawia na horyzoncie (pociski p.lot., drony podwodne i latające), kolejne zapewne nas jeszcze zadziwią.
Poza tym, jest jeszcze rozwiązanie proponowane przez Szwedów z wyrzutniami pionowymi. Co za różnica jakim napędem dysponuje o.p.?

Waldku, mnie powyższego nie musisz tłumaczyć.
Skieruj raczej swoje uwagi do podanego przeze mnie urzędnika państwowego.
Nawiasem mówiąc, ów pan mija się z prawdą (curiosum wytłuściłem).
Osąd tej sytuacji pozostawiam bez komentarza.

Wystarczy tylko przypomnieć prezentację możliwości, jakie daje OP o napędzie dieslowskim uzbrojony w pociski manewrujące kompleksu 3M14K, jaką było ostrzelanie celów położonych na terenie Syrii przez zanurzony okręt B-237 projektu 636.3 z Floty Czarnomorskiej FR w dniu 8 grudnia 2015 roku:
http://www.nowastrategia.org.pl/rosyjsk ... sis-wideo/

Uzbrojenia z tej rodziny w wersjach eksportowych używają okręty podwodne państw:
Algieria (2 OP 877EKM + 3 (czwarty w budowie) 636M,
Indie (9 OP, 10 (S63) się "zepsuł" ),
Wietnam (6 OP 636.1),
Chiny (10 OP).

9 stycznia 2017 roku Pakistan z powodzeniem wystrzelił rakietę manewrującą typu BABUR-3 z zanurzonej platformy startowej. Spekuluje się, ze była to jednostka typu AGOSTA 90-B:
https://edition.cnn.com/2017/01/10/asia ... index.html

26 grudnia 2017 roku Wietnam poinformował o udanym wystrzeleniu z zanurzonego OP proj. 636.1 pocisku manewrującego przeciwokrętowego 3M54E. Prawdopodobnie Wietnam ma na wyposażeniu również pociski manewrujące 3M14 przeznaczone do niszczenia celów lądowych:
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=24099

Swoje zabawki SLCM "prawdopodobnie" posiada Izrael. Tyle, że ich głowica bojowa jest z tych "specjalnych" (200 kT).

A tu wychodzi pan i ex cathedra oznajmia prawdę objawioną...

Miłego wieczoru życzę.

[Dziadek]

Wydaje mi się, że jest wiele czynników, ze względu na które nie bedzie decyzji o zakupie OOP teraz. M.in.:
- do momentu, kiedy nie wybiorą Wisły, w której obecnej rozpiętości cenowej miesci się owy kontrakt na okręty podwodne;
- zbliżające się wybory samorządowe, czyli kasa na kiełbasę wyborczą;
- spór z UE (wszystkim potencjalnym wykonawcom nie podoba się to co robimy w kraju);
- i byc może brak przekonania co do rzeczywistej wartości okrętów na dzisiejszym polu walki...
Patrząc na to co się dzieje w mediach i na świecie sam czasem się zastanawiam czy nie lepiej by było zainwestować te 10mld PLN w jakąś instytucję zajmującą się walką w cyberprzestrzeni... Dzisiaj nie trzeba rakiet, żeby położyć kraj, jego władze, tylko odpowiednio przeprowadzony, wielopłaszczyznowy atak informacyjny. Dzisiaj nie morduje się kurnika tylko się go przejmuje

[Waldek K]

http://www.defence24.pl/piatek-z-defenc ... -marynarki

Gazeta Finansowa, „Zakup okrętów podwodnych kluczowy dla modernizacji armii. Jeden z oferentów - niemiecka stocznia TKMS - w poważnych tarapatach”: Przed nowym Ministrem Obrony Narodowej nie lada wyzwanie. Program Orka, warty kilkanaście miliardów złotych, musi zostać przeprowadzony rozważnie. Jakie okręty podwodne będą najlepsze dla polskiej Marynarki Wojennej? „Resort obrony prowadzi rozmowy z trzema oferentami: francuskim Naval Group, szwedzkim Saab oraz niemieckim TKMS. Ten ostatni boryka się jednak z poważnymi problemami ze względu na pasmo usterek niemieckich okrętów bojowych i doniesienia o słabej kondycji finansowej i niedoinwestowaniu. - Ostatnie doniesienia pokazują, że niemiecka marynarka nie ma szczęścia do własnych okrętów podwodnych. Z drugiej strony przemysł stoczniowy nie ma niezbędnych zdolności, żeby modernizować czy remontować zarówno okręty podwodne, jak i flotę nawodną.”

Dość regularnie pojawiają się w naszych mediach informacje, jak to jest źle u TKMS-a. Jest rzeczywiście tak źle, czy też konkurencja ich obsmarowuje?

[Wicher]

Program Orka – wszystkie opcje możliwe

Jak poinformował redakcję resort obrony, w ramach programu Orka nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji co do sposobu (trybu) zakupu okrętów podwodnych nowego typu (OPNT). Rekomendowany tryb pozyskania nowych jednostek ma przedstawić Ministrowi ON specjalnie do tego celu powołany zespół, który spotykał się w ostatnich miesiącach z potencjalnymi oferentami. Resort obrony potwierdził także, że w programie pozyskania OPNT formalnie nadal trwa realizacja fazy analityczno-koncepcyjnej oraz że dla zadania tego stwierdzono występowanie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. Z powyższych informacji wynika, że w programie Orka nadal możliwy jest zarówno tryb pozyskania w drodze umowy międzyrządowej (G-G) jak i tryb postępowania o udzielenie zamówienia z jednym lub kilkoma wykonawcami (firmami lub konsorcjami firm) na podstawie decyzji Nr 367/MON Ministra ON z dnia 14 września 2015 roku „w sprawie zasad i trybu udzielania w resorcie obrony narodowej zamówień o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa”.

Dopiero w terminie 30 dni po zatwierdzeniu przez Ministra Obrony Narodowej rekomendacji w sprawie wyboru trybu pozyskania OPNT przedstawionej przez powołany zespół planuje się zakończenie fazy analityczno-koncepcyjnej programu i przesłanie Ministrowi ON „Wniosku w sprawie pozyskania sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych RP” dotyczącego rozpoczęcia procedury zamówienia nowych okrętów podwodnych.

Z przekazanych informacji wynika, że program Orka znajduje się nadal na dość wczesnym etapie realizacji, formalnie takim samym, na jakim był pod koniec 2015 roku. Okazało się także, że informacja MON (o której pisaliśmy 31 stycznia br.) była nieprecyzyjna i nie rozstrzygała o tym, że MON zrezygnowało z zakupu OPNT w trybie umowy międzyrządowej.

http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/n ... je-mozliwe

Dwa lata w plecy...

"Odbudowaliśmy armię". "MW jednym z 5ciu priorytetów". "Dzielą nas tygodnie od wskazania producenta" (maj 2017).
Dobra, zmiana...

[Orlik]

I jak ma się przy tym rozpoczęcie budowy Ratownika, którego jednym z głównych zadań ma być ratowanie okrętów podwodnych?

[oskarm]

Wsparcie dla sojuszników i ratowanie stoczni PGZ-tu

[Krzysztof Kucharski]

http://przyslowia-polskie.pl/przyslowie ... rzez-rzeke

Klasyka.

[Waldek K]

Krzysztof, a co jeśli poprzednie konie tylko mówiły, że ciągną, albo rzeka okazała dla nich za szeroka?
Orlik, problem Ratownika też mi chodzi po głowie od kilku dni. Jedyna nadzieja, że PGZ zanotuje zwyczajowe kilkuletnie opóźnienie . Ostatecznie, nawet jak nie będzie "Orek" to może będą następne używki?

[Krzysztof Kucharski]

Krzysztof, a co jeśli poprzednie konie tylko mówiły, że ciągną, albo rzeka okazała dla nich za szeroka?

Waldku, dwa warianty mojej odpowiedzi:
1. O sile ciągnięcia tychże koni najlepiej będzie świadczyć końcowa suma za pierwszy etap "Wisły".
2. O sile ciągnięcia tychże koni już wypowiadał się generał USArmy Kuf Drahrepus.
http://wolnosc24.pl/wp-content/uploads/2018/02/kuf1.jpg

Orlik, problem Ratownika też mi chodzi po głowie od kilku dni.

Co prawda, jam nie Orlik, ale pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze. Otóż, trzeba odejść od wąskiego traktowania jednostki pozyskanej w projekcie "Ratownik" ja li-tylko okrętu stricte ratowniczego. Popatrz, jakie możliwości daje możliwość penetracji dna morskiego. Te światłowody, rurociągi czy linie energetyczne... Dla "specjalsów" to gratka.

Miłego dnia.

[Orlik]

Pewnie, parotysięczny okręt ratowniczy nadaje się znakomicie do tajnych misji na wodach międzynarodowych...
Nie róbmy większego kabaretu niż jest w rzeczywistości.

[domek]

Pewnie, parotysięczny okręt ratowniczy nadaje się znakomicie do tajnych misji na wodach międzynarodowych...
Nie róbmy większego kabaretu niż jest w rzeczywistości.

Ale to bardzo ładnie pokazuje problem.
A co tam konsekwencje ja żuce błyskotliwą propozycje a od rozwiązania problemu są specjaliści potem ci specjaliści z du......rozwiązują problem i to nie jeden tylko wiele i do tego wzajemnie sprzecznych bo się przeca nikt nieprzyzna ze się nieda niema sensu i ........mamy projekt realizowany latami ..... dekadami.......obchody stu lecia do wodowania

[Krzysztof Kucharski]

Pewnie, parotysięczny okręt ratowniczy nadaje się znakomicie do tajnych misji na wodach międzynarodowych...
Nie róbmy większego kabaretu niż jest w rzeczywistości.

Dlaczego te misje mają byc "tajne i na wodach międzynarodowych"?
Czym masz zamiar na przykład zabezpieczyć ochronę mającego powstać gazociągu z Danii?
Czy w "razie potrzeby" mają być wynajmowane komercyjne jednostki z zagranicy?
Proszę poczytać sobie o historii rurociągu zasilającego niegdyś rafinerię w Możejkach na Litwie. Rura została uszkodzona przez "nieznanych sprawców", Od 2007 roku sprawcy są nieznani, a rura - nieczynna. Proszę poczytać sobie historię pożarów na terenie tej rafinerii od momentu przejęcia przez PKN ORLEN.
Chcąc oprzeć zapotrzebowanie w gaz ziemny via podmorską rurę trzeba mieć realne środki do kontroli bezpieczeństwa tejże rury. Niezależnie od pory roku i stanu morza. Jeżeli wiesz (a sądzę, że tak) jakie mogą być warunki atmosferyczne zimą w tym rejonie Bałtyku, to jasne jest, że duża jednostka będzie bardziej odpowiednia od małej.
Trzeba być naiwnym, by sądzić, że "Baltic Pipe" nie będzie celem działań "konkurencji". Same okręty uderzeniowe, których zresztą też nie ma, nie będą w stanie prowadzić skutecznych działań prewencyjnych czy antydywersyjnych.

[Orlik]

Szkoda transferu na takie "wygibasy". Pisałeś o "specjalsach", a nie o inspekcjach rurociągów. Nie sądzę, aby wojsko dostało takie zadania, ale jeśli tak miałoby być, to musiałoby to znaleźć się w wymaganiach dla okrętu.

[Waldek K]

W połowie grudnia Nowa Zelandia wycofała całkiem fajny okręt zaopatrzeniowy, ledwie 29-letni.
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=24024
Skoro ostatnio nas tamten kierunek interesował...
Mógłby "robić" w naszym programie "Bałtyk" i "Supply" i nie trzeba by pisać wymagań, rozpisywać przetargów, rozstrzygać odwołań. Same korzyści

[Seth]

W połowie grudnia Nowa Zelandia wycofała całkiem fajny okręt zaopatrzeniowy, ledwie 29-letni.
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=24024
Skoro ostatnio nas tamten kierunek interesował...
Mógłby "robić" w naszym programie "Bałtyk" i "Supply" i nie trzeba by pisać wymagań, rozpisywać przetargów, rozstrzygać odwołań. Same korzyści

No tak, ale patrząc na osoby, które u nas podejmują decyzje to chcesz zabrać im to, co sprawia im największą frajdę
Bo nie chodzi o to, żeby złapać króliczka ale żeby gonić go