Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: szafran »

Pewnie negocjacje będą dotyczyły to co Australijczycy zostawią dla siebie bo to co jest w tabelkach nie oznacza, że automatycznie trafi do Polski.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

AdrianM pisze: Jeśli chcą brać 3 to naprawdę tanio muszą chodzić na rynku, tyle że jakoś nie widać tej kolejki chętnych :co: .
Po Adele jest ona spora: Tajwan, Oman, Filipiny, Chile. Zwyczajnie Polska jest dla Australii najbezpieczniejsza politycznie.



AdrianM pisze: Oskarze co do mojej filozofi wojen to się zgadza, że nie obrona, ale kontratak jest z reguły skuteczniejszy. Inaczej może było w zaszłych wiekach,gdzie wystarczyła mocniejsza warownia, ale obecnie ciężko się gdzieś tak "zbunkrować". Parasol ochronny zwłaszcza na okręcie to tylko alibi dla jego istnienia, jak wiemy zawsze do przełamania.
By odpowiedzieć, trzeba mieć szansą przetrwać pierwsze uderzenie lub uderzyć pierwszym (w to drugie raczej nie wierzę).
AdrianM pisze: A z tą dzielnością morską to chyba nawet największego ignoranta zastanawia ta Visby co miałabyć na naszą krótką fale,
Może właśnie dlatego nowe okręty szwedzkie mają mieć 2400 ton wyporności a nie 700? Wolna burta Visby tez jakoś taka inna niż Baynunah. Brak OPL na Visby tez wskazuje na rejony ich faktycznego operowania. I na koniec jakbyś chciał stalową Visby to jej wyporność będzie musiała swoje wzrosnąć.
AdrianM pisze:a z innego podwórka koncept korwet 1000t brytyjczyków z WW2 jako dopasowane koszt-efekt jednostki ZOP dla konwoji przez Atlantyk.
A ile ważyło ich wyposarzenia, jaki zasięg miały ich sensory? Musiały stabilnie holować sonar? A może śledzić i zwalczać naddźwiękowe manewrujące cele lotnicze?
Awatar użytkownika
Marek-1969
Posty: 429
Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
Lokalizacja: Bytom

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marek-1969 »

Gdzieś czytałem że oferta australijska kończy się w niedzielę...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Waldek K »

A może jest takie wytłumaczenie:
- kupujemy 3 Adelaidy;
- rezygnujemy z remontu Kościuszki i kanibalizujemy go dla pozostałych 4 okrętów;
- kanibalizujemy 3 Seasprity, żeby 1 mógł operować z Pułaskiego;
- kupujemy 3-4 używane Seahawki od Australii lub USA dla Adelaid i kasujemy przetarg na pokładowe śmigłowce;
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: AdrianM »

Jest szansa, ze sie nie wyrobia? :P
Oskarze zgadza sie, ze wypornosc wzrosnie bedzie okolo 1000t. Chciałbym przypomniec ze brytyjskie korwety tez mialy sporo uzbrojenia. Co do Szwedów to nie słyszałem żeby jakoś głośno krytykowali visby, a raczej im wiecej takich okretow juz nie potrzeba, jeśli kolejne to większe - bardzo mocna w tym logika. Jakbys sie wczytal w moje wpisy to bys zrozumiał, ze nie widze okrętów jako naszej siły uderzenia, raczej formacji pomocniczej po pierwszym gambicie. Bo albo ograniczamy teatr działań, albo flota z Bałtyku się ewakuuje. Pozatym jak to wszywcy sugeruja Adele czy tez budowa z partnerem zagranicznym nic tak naprawdę do przemysłu nie wniesie, chyba że kolejnego bankruta :P
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: marek8 »

A może po prostu bijemy pianę dalej pod dowolnym w sumie pretekstem?
Ja bym był wdzięczny za słówko wyjaśnienia co to znaczy oferta "najbezpieczniejsza politycznie" i dlaczego akurat Australia miałaby się posługiwać tym z raczej nadwiślańskim rodowodem pojęciem w swojej polityce? ;)
Tak na marginesie - żadnej kolejki to do tych fregat nie ma podobnie jak nie było do tych z tej samej serii co już robią za rafy ;) to mit naszej propagandy "jak tośmy walczyli i wywalczyli" kładący zaczyn pod jakże potrzebny "sukces" więc jestem bardzo ciekaw jak to Oskar rozwinie tu cuś z meandrów naszych politycznych zawiłości :P.
Cały dzyngs to tak naprawdę zakup części zamiennych, których cena i zakres jest tu jedyną atrakcją - póki co nierozstrzygniętą bo my byśmy chcieli "kupić" niczym pierwszą transzę Leopardów czy niemieckich Migów a nie jest jasne czy to przejdzie wedle nowej formuły z próbą finansowania via USA... :dupa:
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Marku, Jeśli największym klientem Australi są Chiny, to chyba domyślasz się, że sprzedaż Adelajd Tajwanowi czy Filipinom to byłby głupi ruch (nawet jakby zaoferowały więcej niż Polska). Sprzedaż Omanowi czy Chile nic nie daje. Sprzedaż Polsce zwiększa swobodę US Navy, która twierdzi, że dziś brakuje jej 40 okrętów eskortowych, na czas gdyby zaczęło się coś dziać.
AdrianM pisze:Chciałbym przypomniec ze brytyjskie korwety tez mialy sporo uzbrojenia.
Mowa trawa?
AdrianM pisze: czy tez budowa z partnerem zagranicznym nic tak naprawdę do przemysłu nie wniesie, chyba że kolejnego bankruta
Zależy jakim. Nakurat OMT poza projektami, żyje dziś z prowadzenia modernizacji i optymalizacji stoczni i korzystają z nich nawet Japończycy.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: marek8 »

Przykro mi Oskarze ale mylisz się - w umowach licencyjnych USA z Australią są z tego co wiadomo zawarte zapisy, które ot tak po prostu sprawiają, że owi "inni klienci" nimi ani nie byli ani nie będą bo bez zgody USA na transakcje nie mogą nikogo przelicytować... Mogą co najwyżej na użytek także wewnętrzny wyrażać swoją chęć co najwyżej... Tak więc to chyba nam po raz kolejny coś się widać wydaje... Za to bajki na wszelakie tematy to mamy oj mamy ino strasznie marne...
Pewnie tez i tak jak z Mig-ami co to zaprzyjaźnione Węgry nie tyle nie chcą co nie moga nam sprzedać części bez zgody Rosji... na co ta akurat zgody nie da...
Jestem pod wrażeniem jak dowolną luźną pogłoskę co poniektórzy są w stanie rozciągnąć do granic zupełnie absurdalnych.
No i głupie pytanie - skoro USA tak potrzebują 40 fregat to dlaczego nie zaoferują nam jakiejś protezy do zbudowania u siebie czy na licencji (ile by coś takiego zajęło rok-dwa...) lub po prostu nie sprzedadzą całego złomu, który pozostał po ichnich OHP skazujac na żmudne nabywanie resztówek na antypodach? Może Rosjanie już prewencyjnie wszystkie wykupili i to stąd ten problem? :bije:
Ktoś umie odpowiedzieć na proste pytanie - dlaczego mydlimy sobie oczy udając, że australijska modernizacja to rozwiazanie naszych problemów jak wcale tak nie jest?
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Och Marku jak bardzo mi przykro. Ciekawe ze ci przebrzydli Amerykanie sprzedawali OHP na Tajwan i proponowali je Filipinom... Chyba akurat USA taka sprzedaż byłaby najbardziej na rękę. Raczej z Chile nie mieli by też problemu, bo to ból głowy Argentyny i mniejsze prawdopodobieństwo konfliktu o Falklandy. Z Omanem tez nie powinni mieć problemu, skoro sprzedali im F-16? Zawsze trochę więcej okrętów w Zatoce Adeńskiej.

Przecież ich OHP są dużo gorzej wyposażone niż nasze, a co dopiero Australijskie? Gdzie tu ta żmudność?

Na razie to Amerykanie być może kupią licencje na FFG(X) od kogoś innego. Druga sprawa to chyba jest oczywiste, że nie stać nas na fregaty za 800-950 mln USD sztuka bez jednostki ognia.



P.S. ja sobie żadnych oczu nie mydlę, jakie jest moje patrzenie na modernizację MW już niejednokrotnie pisałem.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: AdrianM »

Może nietypowo się wtrące i ja na to odpowiem :czarodziej: .

Ano sprawa z tymi złomkami ma się tak, że niczym jak z upragnionymi Burkami, żyjemy ciągle marzeniami o I Rzeczypospolitej, która to wcale od sąsiadów walecznością i wojskiem nie odstawała (tyle, że do czasu...). Więc spróbujmy się zagłębić w tą naszą tkankę mentalną, która nie może pogodzić się z tą obecną zaściankowością i chociaż cała logika wskazywałaby na budowę czegoś pokroju OPV - to chyba wizerunek takiej floty byłby dla zbyt wielu policzkiem :oops: . Toć już lepiej udawać, że kolejne falochrony będą nas dzielnie bronić przed tymi falami ataku, a honor i modlitwa niczym pod Jasnogórskimi murami odgodni zło i mocą zbawczą połączy marynarzy z niebiosami :aniol: .

Oskarze twoje zaklęcia też nie wiele faktów zmienią, a realia są takie, że te małe korwety uzbrojenie potrafią mieć niczym nacze obecne OHPy, a pozyskując takie jednostki zamiast rezerwuaru części otrzymalibyśmy zalążek nowoczesnej floty na kolejne 30-40 lat. Więc co lepsze? Ile te Adele jeszcze pociągną według ciebie? Jak pozyskanie tych "nowych" jendostek wpłynie na nasz przemysł? Budowa nowoczesnych fregat to w najlepszym przypadku za 5-6 lat, a w tym czasie moglibyśmy doinwestować nasz przemysł po przez realizacje konkrentych projektów, zamiast małowania kolejnych blach! :cisza:
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że jestem zwolennikiem Adel? A pociągną co najmniej 15 lat.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: AdrianM »

15 lat? Oskar odleciales teraz! Chyba, ze utrzymujemy, ze nasze OHPy to świetne jednostki? W końcu do SNMG się nadają bo duże.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Realny stan techniczny Adelajd taki jest, ze sa w stanie pociagnac 15 lat. Australijczycy dbaja o serwis.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: AdrianM »

To okręty razem z serwisem będziemy kupować? Jakoś nasz serwis z tymi samymi jednostkami sobie raczej kiepsko radzi. Co do okrętów wycofywanych z linii to raczej od jakiegoś czasu raczej ograniczony jest do koniecznego minimum. No chyba, że to serwisowe psychole.Jakby nie patrzeć szykujemy się na kolejną klęske.
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: AdrianM »

A tak jeszcze sobie może historyczną dygresje zrobimy i przyczyn upadku tej naszej wspaniałej siły Rzeczypospolitej jakim była husaria. Czyż ich etos niczym dzielnych fregat, nie jest przypadkiem znajomy? A tak pogłębiając tą fikuśną analogie, to może pochylimy się nad tym jak postępowała ta cała degrengolada... :x Jak próba utrzymania formacji ponad miarę możliwości doprowadziło do przekształcenia w "wojsko pogrzebowe" :czytaj: . Ciekawa ta analogia, nieprawdaż? Nie tylko z lekcji "Gawrona" wniosków ciągle nie wyciągamy. Niestety nawet takie autorytety jak Kochanowski nic w tym nie pomogą! :bije:

A co do pomocy przez zachodnich ekspertów, to trochę niechlubnych przykładów w naszej najnowszej historii już mamy. Co rzetelniejsi jak ten holender od piłki, to nie zaszkodzą, ale z takimi elitami po prostu nie wytrzymają. :dupa:
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Jak małemu dziecku: technicznie okręt pociągnie spokojnie 15 lat o ile będzie utrzymywany w należytym stanie. Jak kupisz nówkę, i nie będziesz jej serwisował to i po 2 latach będziesz miał niesprawny okręt.
ODPOWIEDZ