Strona 30 z 44

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-12, 21:27
autor: szafran
Na czymś trzeba zarabiać. Szczególnie na państwowym.

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-12, 23:24
autor: oskarm
Bo wydluzenie gwarancji na tak specjalistyczny sprzet, produkowany w niewielkich ilosciach zwyczajnie sporo kosztuje. Dotyczy to i polskich i zagranicznych proucentow a budzet ograniczony.

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-13, 08:05
autor: Orlik
Oczywiście to kosztuje, ale dla niszczyciela min niesprawność podkilowej stacji hydrolokacyjnej oznacza de facto utratę zdolności do zwalczania min.

Natomiast redaktorom ze zbiam.pl polecałbym przeszkolenie z zamówień publicznych, bo czym innym jest "Przetarg nieograniczony", a czy czym innym "Ogłoszenie w sprawie o udzielenie zamówienia publicznego nieprzekraczającego wartością kwoty 30 000 euro".
https://kpwgdynia.wp.mil.pl/pl/bip/zamo ... -kormoran/

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-13, 13:39
autor: Waldek K
Prawda, że bojowo wyglądające?
Obrazek
Obrazek
za https://twitter.com/goltarr/status/1227853637931675648

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-13, 15:08
autor: szafran
Tylko po co? Naprawdę nie mamy na co wydawać pieniędzy? Nie można było kupić zagrabanicą kilku systemów artyleryjskich jak MW nie odpowiada Wróbel?

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 09:40
autor: Waldek K
Z pewnością można. Tyle, że ta "morska armata" powstała przy okazji prac nad lądową https://www.defence24.pl/polski-system- ... eksportowe, więc było łatwiej/szybciej, a może nawet nie nazbyt drogo. W sumie to ciekaw byłbym takiej analizy finansowej dot. opracowania i zakupu z zagranicy.
Ciekawostką jest natomiast, że system morski powstał, został przetestowany i wyewoluował w pierwszą wersję, nazwijmy to "produkcyjną", a system lądowy dalej stoi w miejscu. Zabawnie będzie, jeśli w przetargu na "Noteć" wygra inny oferent. :?
Czy MW, nie mogłaby tego z działka posadowić na samochodzie ciężarowym i zastąpić w ten sposób swoje archaiczne działka 57 mm? :roll:

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 11:26
autor: oskarm
szafran pisze:Tylko po co? Naprawdę nie mamy na co wydawać pieniędzy? Nie można było kupić zagrabanicą kilku systemów artyleryjskich jak MW nie odpowiada Wróbel?
Nie, bo wyszloby drozej, szczegolnie ze nie tylko Kormorany naja miec ta armate. A jak doliczyc koszty podatkowe i cyklu zycia to juz zupelnie nie byloby sensu kupowac za granica.

No chyba, ze mowimy o systemach o duzo nizszych mozliwosciach jak Slazakowy Marlin.

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 11:46
autor: marek8
A nie przesadzamy aby z tym śrubowaniem parametrów tego akurat systemu?
Czy przypadkiem zachodnie niszczyciele min nie mają prostego działka 20 mm i to raczej wystarcza do zastosowania na niszczycielu min?
Zawsze musimy się silić na nowe, światlejsze koncepcje, które tylko opóźniają wdrożenie systemu do służby?
No bo do czego niszczycielowi min tak zaawansowany system artyleryjski? Będzie nim odpierał zmasowane naloty samolotów, walczył z dronami czy robił za część jakiejś mitycznej tarczy?

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 13:29
autor: szafran
oskarm pisze: Nie, bo wyszloby drozej, szczegolnie ze nie tylko Kormorany naja miec ta armate. A jak doliczyc koszty podatkowe i cyklu zycia to juz zupelnie nie byloby sensu kupowac za granica.
No tak przecież dziesiątki nowych okrętów w MW RP dostaną OSU. Warto też poważnie pomyśleć nad morską wersją Kraba i Raka. 155 mm na niszczyciele rakietowe a Raki na okręty wsparcia desantu

Ot zwyczajna kroplówka dla państwowych zakładów. No i ciekawe co z trzecią wersją Wróbla? Pewnie też wcisną.

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 14:31
autor: Waldek K
Marek, przy mizerii naszej floty, takie bardziej zaawansowane działko może w pewnym zakresie robić także za system samoobrony, zwłaszcza kiedy zostanie wprowadzona bardziej zaawansowana amunicja, a zachodnie niszczyciele min nie pracują tuż pod nosem Rosjan.

Szafran, producent ma nadzieję, że uda mu się ten produkt sprzedać także za granicą.

Z Krabem i Rakiem bym się nie podśmiewywał. Niemcy w testowali Pzh 2000 na fregacie, a Szwedzi wieżę AMOSA testowali na CB-90. O ile Pzh się nie sprawdziła za bardzo, o tyle pod AMOSA planowano zbudować Combat Boat 2010. Pomysł ostatecznie upadł, ale chyba nie ze względów technicznych. A u nas taki "Sea-RAK" byłby jak znalazł na Zalewie Wiślanym 8)

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 14:51
autor: AdrianM
Jeśli w którymś momencie chodziłoby o szukanie oszczędności wszędzie gdzie się da i trzymanie kosztów projektów na jak najniższym poziomie... Ale to nie u nas w końcu bogaty kraj jesteśmy, a MW to najlepiej wyposażona formacja SZ RP. Dodatkowo mamy ambitniejsze plany i oczywiste jest aby nie tracić czasu na tego typu pierdoły. Zawsze łatwiej będzie im stwierdzić, że znów nas oszukano, a nie że sami się od lat oszukują. Najważniejsze, że plany są ambitne i świetlane, a autorzy koncepcji pozostają pełni nadziei i wiary. Fundamentalne wartości zostają zachowane i właściwie nie ma co robić problemu jako takiego z niczego co by stało się wbrew naszym wartościom pielęgnowanym od lat. Jeśli komuś od tej rodzimej gospodarności włos na głowie staje to radzę się przyzwyczaić do wyglądu jeża i porozmawiać z fryzjerem jak by i można tego skutki ograniczyć.

Podziwiam entuzjazm niektórych w zakresie możliwości Kormoranów w zatoce Gdańskiej. Czapki z głów i pokażmy im jeża ;)

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 15:05
autor: Waldek K
Ależ Ty musisz być sfrustrowanym człowiekiem.
Nic się nie robi - źle. Robi się - też źle, bo (na pewno) za drogo, bo (na pewno) inni zrobiliby to taniej. Proponuję złożyć swoją aplikację do IU i pokazać (im wszystkim) jak powinno się budować okręty. I wszystko inne też... :?

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 15:10
autor: szafran
Waldek K pisze:
Szafran, producent ma nadzieję, że uda mu się ten produkt sprzedać także za granicą.
Ile to było już zapewnień jak to nasz produkt zostanie sprzedany i co? Ci którzy sprzedają nam licencję gwarantują sobie, że Polska nie będzie eksporterem.

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 15:16
autor: marek8
Istotnie, trudno się oprzeć wrażeniu, że światłe koncepcje i wybiegające w przyszłość plany są u nas wartością samą w sobie i daleko oderwaną od wszelkich praktycznych zastosowań stanowiąc zupełnie odrębny byt, mogący być przedmiotem całkiem ciekawej rywalizacji ich autorów.
Tyle, że z tego nic realnego nie wynika bo na każdy światły plan powstaje jeszcze ambitniejszy a stan rzeczy ulega minimalnym jeśli w ogóle zmianom :bije:
Na wypadek W jeżeli niszczyciele min nie zostaną ewakuowane to raczej nawet aż dwa takie systemy chyba nie byłyby w stanie zapewnić samodzielności w obronie plot takiego okrętu a jeżeli zaczniemy ją mimo wszystko realizować to jakby robi się problem ze stosunkowo małą wypornością takiej jednostki...
No nieważne ale mimo wszystko upychanie takiego zapewne nietaniego cacka na niszczyciel min wydaje się nieco dziwnym pomysłem za którym wyłącznie budżetowe względy mogłyby chyba przemawiać. A nadzieje eksportowe? Czy przypadkiem rynek nie ma już i to kilku systemów-analogów? Ceną chcemy z nimi konkurować czy parametrami? A może off-setem? Ot wyślemy im naszych politycznych doradców za ekstra stawki... :roll:

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 15:21
autor: Piotr S.
Panowie nie ma co narzekać to pierwsza od wielu lat zbudowana dla potrzeb MW RP armata dobrze, ze coś się dzieje . Konstruktorzy poszli w kierunku zmniejszenia gabarytów armaty w stosunku do pierwotnej wersji Trytona , tym samym ten kaliber 35 mm będzie mógł być użytkowany na mniejszych jednostkach . Armata ta być może będzie ewulować w kierunku połączenia jej z rakietami Piorun lub nawet Piorun 2 .Co do Krabów jak najbardziej powinny być na wyposażeniu MW RP tym bardziej ,że aktualny zasięg amunicji 40 km jaki mamy już posiada nowsze zamienniki o większym zasięgu , które są oferowane posiadaczom 155 mm armat , a to oznacza ,że z helu można by było razić Bałtyjsk .

Re: Niszczyciel min - Kormoran II

: 2020-02-14, 22:36
autor: AdrianM
W ekstremalnych warunkach totalnej frustracji i schizy narodowej w temacie MW można przypuszczać, że fragment polskiej blachy pływającej po Bałtyku jest oznaką zrelaksowanego imperium morskiego. Jednakże nic z tych rzeczy.

Może i cieszy pif-paf-PL, ale w gruncie rzeczy czy o to wam ludzie chodziło? I bez przesady z tą ekscytacją na temat zdolności okrętów MCM. Mają swoją robotę i jaki kaliber się tam nie znajdzie to tylko narzędzie do zwalczania min.

Zdaje się ktoś udowodnić chce, że gospadorawoć dobrze? Tu niestety nie ma zgody bo może i Kormorany to najmniejszy problem, ale dalej nic się z.w perspektywie funkcjonowania floty nie zmienia. Czyli właściwie Waldki to o to ci chodzi? By tak to ciągle wyglądało? Stram się jak mogę ale coraz ciężej mi odnaleźć nić porozumienia.