Re: Flotylla Rzeczna 1939
: 2019-11-07, 09:45
Edward Teach
Troszkę się nie zrozumieliśmy.
1. Nie jestem kategoryczny w narzucaniu jakiegokolwiek schematu, twierdzę jedynie że nie było tegoż schematu. Nie spotkałem się ani ze wzorem malowania jednostek rzecznych, jak to jest w broni pancernej, zdjęcia też nie potwierdzają żadnego schematu. Czasem można się wręcz sprzeczać co do ilości kolorów, oraz układzie plam. Niektóre jednostki też nie mają wcale kamuflażu.
2. Jakbym był kwatermistrzem i dostał taki rozkaz, owszem zamówiłbym farby w Warszawie, ale jest pytanie czy bym je dostał, a jeślibym dostał to czy w wystarczającej ilości? Szczerze wątpię i jest ku temu wiele przesłanek.
3. Wielu oficerów pamięta wojnę Polsko-bolszewicką i tamte schematy malowań. Każdy dowódca pewnie dostał rozkaz pobrania farb z magazynu, dla jednych starczyło dla innych nie. Każdy miał pomalować swój okręt i tu pewnie zadziałały albo wspomnienia, albo inwencja załóg, albo dostępność środków. A układ plam totalnie dowolny.
4. W broni pancernej mamy 3 podstawowe kolory, żaden z nich nie jest odcieniem szarości. Przypuszczasz, że malowano cały okręt, czy jedynie na szarą barwę nanoszono inne kolory? Bo ja tak myślę, że np ORP Toruń jest pomalowany na szaro i naniesiono na niego pionowe nieregularne pasy ( być może z czarnej mini ? ) Widać to doskonale na słynnym radzieckim filmie. Może jestem ślepy ale ja tam widzę tylko dwa kolory i ten ciemny nijak mi nie wygląda na brąz pancerny. Aczkolwiek wieża malowana jakby wg innego schematu, może inna grupa marynarzy je malowała ? A miejsce z nazwą okrętu, tabliczka w tym samym kolorze co kadłub, bez śladów malowania. A w okrętach gdzie mamy do czynienia z 3 kolorami jak na fotkach u góry, to pewnie raz na szary nakładano tylko beż i brąz, raz zieleń i brąz itd. Więc zawsze jednym z tych 3 kolorów był szary. Nie widzę konieczności ani wręcz możliwości zamalowywania całego okrętu. Jak już wspomniałem są też jednostki niemalowane.
5. Wspomnienia marynarskie też są sprzeczne, ale nie spotkałem się aby ktoś wspominał o wzorowaniu się na broni pancernej. Jak jeszcze dodamy fantazję marynarska, oraz poczucie odrębności marynarzy z FP to wręcz zakładałby, że jeśli były takie wytyczne to je celowo ignorowano, ale to tylko moje założenie.
Stąd moja opinia o totalnej dowolności malowania tych jednostek.
Wspomniany filmik :
Troszkę się nie zrozumieliśmy.
1. Nie jestem kategoryczny w narzucaniu jakiegokolwiek schematu, twierdzę jedynie że nie było tegoż schematu. Nie spotkałem się ani ze wzorem malowania jednostek rzecznych, jak to jest w broni pancernej, zdjęcia też nie potwierdzają żadnego schematu. Czasem można się wręcz sprzeczać co do ilości kolorów, oraz układzie plam. Niektóre jednostki też nie mają wcale kamuflażu.
2. Jakbym był kwatermistrzem i dostał taki rozkaz, owszem zamówiłbym farby w Warszawie, ale jest pytanie czy bym je dostał, a jeślibym dostał to czy w wystarczającej ilości? Szczerze wątpię i jest ku temu wiele przesłanek.
3. Wielu oficerów pamięta wojnę Polsko-bolszewicką i tamte schematy malowań. Każdy dowódca pewnie dostał rozkaz pobrania farb z magazynu, dla jednych starczyło dla innych nie. Każdy miał pomalować swój okręt i tu pewnie zadziałały albo wspomnienia, albo inwencja załóg, albo dostępność środków. A układ plam totalnie dowolny.
4. W broni pancernej mamy 3 podstawowe kolory, żaden z nich nie jest odcieniem szarości. Przypuszczasz, że malowano cały okręt, czy jedynie na szarą barwę nanoszono inne kolory? Bo ja tak myślę, że np ORP Toruń jest pomalowany na szaro i naniesiono na niego pionowe nieregularne pasy ( być może z czarnej mini ? ) Widać to doskonale na słynnym radzieckim filmie. Może jestem ślepy ale ja tam widzę tylko dwa kolory i ten ciemny nijak mi nie wygląda na brąz pancerny. Aczkolwiek wieża malowana jakby wg innego schematu, może inna grupa marynarzy je malowała ? A miejsce z nazwą okrętu, tabliczka w tym samym kolorze co kadłub, bez śladów malowania. A w okrętach gdzie mamy do czynienia z 3 kolorami jak na fotkach u góry, to pewnie raz na szary nakładano tylko beż i brąz, raz zieleń i brąz itd. Więc zawsze jednym z tych 3 kolorów był szary. Nie widzę konieczności ani wręcz możliwości zamalowywania całego okrętu. Jak już wspomniałem są też jednostki niemalowane.
5. Wspomnienia marynarskie też są sprzeczne, ale nie spotkałem się aby ktoś wspominał o wzorowaniu się na broni pancernej. Jak jeszcze dodamy fantazję marynarska, oraz poczucie odrębności marynarzy z FP to wręcz zakładałby, że jeśli były takie wytyczne to je celowo ignorowano, ale to tylko moje założenie.
Stąd moja opinia o totalnej dowolności malowania tych jednostek.
Wspomniany filmik :