Ślizgowce czy Glisery ?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Dokładnie, dziękuję za poprawkę.
Masz może jego wymiary, bo nie mogę znaleźć , mam tylko sylwetkę boczną :(
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: Speedy »

p11c pisze:Dokładnie, dziękuję za poprawkę.
Masz może jego wymiary, bo nie mogę znaleźć , mam tylko sylwetkę boczną :(
Nie, niestety.

Z sylwetki w zasadzie mógłbyś odtworzyć przybliżone wymiary, biorąc za podstawę np. średnicę silnika. Ale pewnie jako modelarza to cię nie urządza, potrzebowałbyś dokładne wartości.
Pozdro
Speedy
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Na razie z braku fotek gliserów i ślizgowców ( mam gdzieś jeszcze jedną ślizgowca a gliserów zero :( ) próbuje odtworzyć wygląd jednego z nich.
Wydaje się że były co najmniej dwa podstawowe typy gliserów, z redanem i bez redana ?
Więc na początek ten bez redana, czyli praktycznie klasyczna motorówka z doczepnym ślinikiem.
Model w skali 1/72 wykonany z drewna, silnik z elementów plastikowych. Bardzo proszę o wszelkie uwagi i o ewentualna korektę jego wyglądu.
Jacek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Tak sobie dalej pracuję nad modelikiem, jakby kogoś interesowało.

Obrazek
ptasznik
Posty: 389
Rejestracja: 2015-06-15, 23:05

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: ptasznik »

O! A jak to wygląda z boku z symulacją linii wodnej?
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Kilka nowych fotek hydroglisera FARMAN w PUCKU
Obrazek
Obrazek

i podobnych we Francji
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak można przeczytać osiągały one prędkość nawet do 140 km/h co wydaje się dość niesamowite.
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

We Francji śmigały one z prędkością nawet do 160 km/h czy ktoś wie jak to było możliwe aby tak duża jednostka mogła tak szybko pływać , Czy jest możliwe aby to był wodolot ?
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: Grzechu »

Szybkość jest (między innymi, oczywiście) pochodną mocy i sprawności napędu, więc to kwestia tego, co tam upakowano i jak obciążono.

Nie sądzę, aby to był(y) wodolot(y) - na akwenach śródlądowych byłyby trudności z używaniem, bo nie widać żadnych mechanizmów podnoszenia płatów, za to często widać te jednostki blisko brzegu lub wręcz na brzegu.
Poza tym kwestia terminologii: Francuzi odróżniają ślizgacz (hydroglisseur) od wodolotu (hydrofoil) - chyba że notatkę pisał odpowiednik dzisiejszych "specjalistów".
Republika marzeń...
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Właśnie sie tego boję że to był jakiś odpowiednik naszych specjalistów. Nasz hydrogliser miał 180 KM i mógł zabierać 12 osób, ponad 11 m długości o ile dobrze pamiętam i podobno osiągał 70 km/h ??
Francuskie podobno 125 km/h a. Już przy 70 km/h mam wrażenie że cała konstrukcja by się rozpadła prując wodę bo to straszne opory.
Po prostu coś mi tu nie gra.
Wodolot to tylko taka próba znalezienia rozwiązania, nic więcej. Nie upieram się przy nim ale prucie wody takiego kolosa z prędkością 125 km/h wydaje mi się mało realne.
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

Znalazłem taki filmik i jest tam używana zamiennie nazwa hydro gliser i hydrofiol

Natomiast na tej fotce FARMANA chyba jednak nie widać aby to był wodolot. Choć głowy nie dam, bo cały czas chodzi mi po głowie czy przypadkiem tylny pływak nie miał podwodnych skrzydełek ? Zwróćcie uwagę, że tylny pływak był bardzo mały i nawet na postoju ten ślizgowiec był przechylony do tyłu, natomiast tu jest jakby w pozycji bardziej równoległej do powierzchni wody a powinien być mocno zanurzony na tył.
Obrazek

W nowej książce Pana Oleńki pojawił się pogląd że hydrogliser FARMAN to tak naprawdę nasz ślizgowiec zbudowany w 1932 r z dwóch CAMS-ów .
Nie pasują mi ani daty ani wygląd, czy ktoś wie coś na ten temat ?
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: Speedy »

p11c pisze:Znalazłem taki filmik i jest tam używana zamiennie nazwa hydro gliser i hydrofiol

Natomiast na tej fotce FARMANA chyba jednak nie widać aby to był wodolot. Choć głowy nie dam, bo cały czas chodzi mi po głowie czy przypadkiem tylny pływak nie miał podwodnych skrzydełek ?
Umyka mi trochę sens takiego rozwiązania. W ślizgaczach chodzi raczej zawsze o uniesienie dziobu, by kadłub się... no właśnie, ślizgał po powierzchni wody. Czemu miałoby służyć podniesienie rufy?
Pozdro
Speedy
p11c
Posty: 1407
Rejestracja: 2012-09-27, 09:01

Re: Ślizgowce czy Glisery ?

Post autor: p11c »

W ślizgaczach unosił się dziób aby jak najmniej stawiać oporu w wodzie, A ja się zastanawiam nad dwoma rozwiązaniami,
1. jeśli oba pływaki mają podwodne skrzydełka
2. jeśli pierwszy pływak ma większe zanurzenie nie płaskie ale typu stępkowego jak w motorówkach a tylny pływak jest płaski i ma podwodne skrzydełka, co wtedy? Czy też pierwszy pływak wyskoczy z wody przy dużej prędkości a tył zostanie uniesiony na skrzydełkach?
Zminimalizowało by to opory. Już nie chodzi mi o nasz hydrogliser ale jak w inny sposób te francuskie mogły osiągać 125 km/h ?
ODPOWIEDZ