Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Orlik »

I tak oto ukazała się Strategiczna Koncepcja Bezpieczeństwa Morskiego RP. :)

Strategiczna Koncepcja Bezpieczeństwa Morskiego RP - BBN

Obrazek

Z wersją w języku angielskim:
Strategiczna Koncepcja Bezpieczeństwa Morskiego RP - AMW

Zakładam nowy wątek, bo przypuszczam, że komentarzy i opinii nie zabraknie. :wink:

Wiceszef BBN dla PAP: program modernizacji Marynarki Wojennej wymaga przemyślenia
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Maciej »

Chciałbym napisać wreszcie ale się boję..

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Grzechu »

Pierwsze bardzo mocne stwierdzenie, na które na razie trafiłem:
"Odpowiedź na główne zagrożenie generowane w rejonie bałtyckim przez Rosję wymaga zdobycia lokalnego panowania na morzu, które jest niemożliwe do osiągnięcia obecnym potencjałem ani siłami postulowanymi w przyjętym programie modernizacji MW RP."
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Peperon »

Poniżej link do relacji kmdr. M. Dury.
Miejscami powiedziałbym, że bardziej do spostrzeżeń.

http://www.defence24.pl/545604,bbn-zapr ... ny-relacja

Koncepcja ściągnięta, trzeba będzie poczytać.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Orlik »

To prawda, trzeba dokładnie przeczytać i wtedy wyciągać wnioski. Jednak już teraz trudno nie zgodzić się ze "spostrzeżeniem" M. Dury:
Szef BBN przyznał, że pomysł rozpoczęcia prac nad „Strategiczną Koncepcję Bezpieczeństwa Morskiego Rzeczypospolitej Polskiej” „wyszedł od strony pasjonatów, ludzi którzy sprawami morza się pasjonują… przedstawicieli Akademii Marynarki Wojennej, Rady Budowy Okrętów, Instytutu Hallera”.

I dobrze się stało, że ludzi tych wysłuchano i udzielono im pomocy. Jednak zadaniem Biura Bezpieczeństwa Narodowego nie powinno być tylko udostępnienie warunków do pracy, ale zainicjowanie ponadpolitycznych nad dokumentem, który zostanie zaakceptowany przez wszystkich, bez względu na reprezentowaną opcję polityczną, czy resort. Pytanie, czy to się udało na razie pozostaje otwarte. Rozstrzygające znaczenie będzie mieć jednak sposób wykorzystania „Koncepcji” przez Ministerstwo Obrony Narodowej i szefa MON Antoniego Macierewicza.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Dziadek »

Tak na szybko to wg mnie kierunek się broni, czyli fregaty wielozadaniowe. Zauważyłem tylko na dzień dobry pewien koncepcyjny rozjazd bo ten kto wrzucił niedawno do PMT te nieszczęsne Mureny z pewnością nie czytał lub nie miał pojęcia o powstawaniu tego dokumentu. A w dokumencie na wstępie poważne podpisy m.in. Prezydenta RP i szefa BBNu...
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Orlik »

Po jednokrotnym przeczytaniu muszę uznać, że jestem wśród tych "przekonanych", tzn. podzielam filozofię myślenia autorów i popieram większość postulatów w zakresie rozwijania zdolności sił morskich RP. :)

Jeśli chodzi o formę dokumentu, to niewątpliwie problemem jest jego "umocowanie". Z jednej strony wynika z oddolnej inicjatywy "pasjonatów" w celu określenia strategii bezpieczeństwa morskiego RP, a z drugiej strony jest dokumentem "firmowanym" przez Prezydenta RP. Po zaangażowaniu się BBN w prace nad dokumentem nie otrzymaliśmy jeszcze "strategii", bo za tworzenie strategii sektorowych odpowiedzialny jest Rząd, ale dopiero jakiś materiał do "dyskusji". W efekcie dokument nie jest ani strategią, ani koncepcją. Czyta się go dość dobrze i wbrew obawom nie jest zbyt "akademicki", ale z drugiej strony jest bardziej białą księgą ("white paper") bezpieczeństwa morskiego RP niż koncepcją. Bardzo dobrze, że powstał, bo rządowe próby wygenerowania "polityki morskiej" nie przyniosły efektów, a inicjatorom z Rady Budowy Okrętów należy się uznanie (bo nie robili tego dla pieniędzy, ani poklasku), ale nie mam pewności, czy ukazanie się dokumentu spełni ich oczekiwania. Mimo konkretnego stanowiska autorów dokumentu wobec aktualnego programu rozwoju MW, nawet BBN odnosi się do tego z rezerwą, a przedstawiciele MW i SG WP wprost stwierdzili, że ten program musi być realizowany. Brak obecności decydentów z MON, jak też ich wcześniejsze wypowiedzi wskazują, że w tej sprawie "dyskusji" niestety nie będzie, a przekaz medialny tylko temu sprzyja.
W Gdyni zaprezentowano przygotowaną pod patronatem BBN Strategiczną Koncepcję Bezpieczeństwa Morskiego. Proponuje ona m.in. budowę Marynarki Wojennej średniej wielkości, opartej na fregatach wielozadaniowych. Autorzy dokumentu podkreślali, że jest on tylko propozycją.
W Gdyni zaprezentowano Strategiczną Koncepcję Bezpieczeństwa Morskiego - onet
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Dziadek
Posty: 646
Rejestracja: 2005-10-23, 17:52

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Dziadek »

Cytując poniższe słowa Inspektora MW, przytoczone w artykule M. Dury:
To jest plan. To jest program docelowy. Przedstawia przyszły kształt Marynarki. Moim zdaniem, zdaniem Inspektora Marynarki Wojennej, obecny program, mimo tego, że nie jest doskonały, to jednak małymi krokami powinien być realizowany. Te plany potraktujmy jako przyszłość. Będą pieniądze, będą możliwości. Tak potrzebne nam są te fregaty. Niekoniecznie dzisiaj. To nie jest Koncepcja, która zakłada powstanie wszystkich elementów, które są tutaj wymienione jutro, pojutrze, czy w perspektywie, którą obejmuje program Zwalczenie zagrożeń na morzu
Interpretuję je jako "wysłuchałem z zainteresowaniem ale nie jestem aktualnie zainteresowany"... :(
Zdanie Inspektora o trzymaniu się obecnego programu, czyli Mieczników i Czapli na moje niestety zamyka temat, choć przyznam że jest to dla mnie niezrozumiałe, bo ani Miecznik ani Czapla, poza jakimiś tam ustaleniami na papierze, nie istnieją i właśnie teraz jest moment do zmian. Uważam, że zamiast 6-ciu okrętów, w tym 3 zupełnie bezsensownych (Czaple) warto by jednak wejść w 3-4 fregaty na wzór duński o czym wielokrotnie pisał Oskarm. Zwłaszcza, że wg mnie problemem nie są pieniądze a system zamówień publicznych, ogólne niezrozumienie "w kręgach decyzyjnych" rzeczywistych zagrożeń i potrzeb przed jakimi stoją nasze siły morskie, dziwny polski kompleks niższości w stylu cyt."Fregaty???A może jeszcze lotniskowce??", zresztą wynikający z prostego braku wiedzy, chęć przeforsowania swojej "autorskiej" wizji (casus Kozieja i jego reformy), no i oczywiście "zginanie karku" przed politykami ;)
Zresztą czy jeżeli teraz wydamy pieniądze na okręty, które najszybciej wejdą do służby około 2025 roku, to czy ktoś jeszcze jeszcze kiedyś wspomni o fregatach?? Nikt co najmniej do 2055 roku. No może tylko nasi marynarze kiedy będą rzygać próbując dotrzymać kroku fregatom w zespołach międzynarodowych lub w osłonie gazowców LNG i się wstydzić, że tak często muszą "tankować"... ;)
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: oskarm »

Dokładnie to samo powiedzieli przedstawiciele Warszawy, że jak MW zrealizuje obecny plan z 2012, to przez 30 lat nie zobaczy następnych pieniędzy. Politycy powiedzą: "Dostaliście, to czego chcieliście, więc o co wam jeszcze chodzi."

Jedna z osób zajmująca się zamówieniam jasno powiedziała, że jak się chce, to zmianę wymagać (cała scieżka od SG do specyfikacji) może być zrobiona w kilka miesięcy! Na innym etapie są też są ludzie z morskiej części IU. Trochę doświadczenia i wiedzy nabrali. Moim zdaniem szkoda kasy na Mieczniki i Czaple. Wymagania na wszystkie projekty są gotowe, wiec dziś można uruchomić, te nie budzące kontrowersji, a jak umowa na fregatę będzie opóźniona o rok w stosunku do korwety to nic się nie stanie.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Wicher »

Co innego jednak wczoraj na wielu zrobiło wrażenie niż SKBM czy fregaty. Coś wyjątkowo mocnego. Poczekajcie jeszcze cierpliwie trochę, szoku również doznacie.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: crolick »

IMO pieniędzy to szkoda na Mureny bo to jest dopiero bezsens.

A SKBM fajne tylko co z tego jak IMW olewa jej założenia?
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Maciej »

Mów, Wichrze - nie przeciągaj tej soboty, proszę.. :)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Wicher »

BUM!!!
ORP "Prezydent Lech Kaczyński"? Nowe nazwy okrętów

Nazwy okrętów w Marynarce Wojennej RP nadawane są zgodnie z prawie 100-letnią tradycją. Teraz może się to zmienić. Okręty będą nosić miana prezydentów.

Nadanie nazwy nowej jednostki nie jest takie proste. Najpierw pojawiają się propozycje, z których wybierane jest kilka. Po kolejnym odsiewie Dowództwo Marynarki Wojennej wysyła proponowane nazwy do Ministerstwa Obrony Narodowej, które ostatecznie zatwierdza tą właściwą. Zwykle wyborowi nazwy towarzyszą długie dyskusje, negocjacje i wielogodzinne spotkania. Jednak zazwyczaj zachowywane są pewne ustalone reguły.

W Marynarce Wojennej tradycyjnie okręty uderzeniowe noszą nazwę od zjawisk pogodowych. Jako pierwszy był to "Wicher" zwodowany w 1928 roku. Później pojawiły się kolejne, m.in. "Błyskawica", czy "Piorun". Obecnie w służbie znajdują się trzy małe okręty rakietowe typu "Orkan".

Nazwy okrętów podwodnych pochodziły od drapieżników lub niebezpiecznych zwierząt. Dlatego przed II wojną światową był "Wilk", "Żbik", czy "Orzeł". Później "Sokół" i "Dzik". Od tej tradycji odstąpiono jedynie na początku istnienia PRL, kiedy okrętom nadano nazwy pochodzące od grup etnicznych lub regionalnych. Kiedy jednak w połowie lat. 60 okręty typu "Malutka" zostały wycofane, wrócono do tradycyjnych nazw.

Nazwy pochodzące od grup regionalnych tradycyjnie nosiły okręty eskortowe, a w II RP torpedowce. Był więc "Kujawiak", "Podhalanin", czy "Mazur". Obecnie w służbie znajdują się ORP "Kaszub" i będący wciąż w fazie wykończenia "Ślązak". Z nim związany jest pomysł, który pojawił się wśród polityków.

ORP "Lech Kaczyński"

Według informacji przekazanych przez nasze źródła, pojawił się wśród najwyższych czynników państwowych pomysł zmiany nazwy okrętu. Wedle nich nazwa "Ślązak", nadana przez poprzedni rząd, miała się nie spodobać w siedzibie PiS ponieważ "nawiązuje do separatyzmu dzielnicowego".

Wówczas to pojawił się w Ministerstwie Obrony Narodowej pomysł zmiany nazwy okrętu na ORP "Prezydent Lech Kaczyński". Wystąpił jedynie formalny problem: zmiana nazwy nie może nastąpić ot tak, z powodu czyjegoś kaprysu. W MON rozpoczęło się poszukiwanie podstawy prawnej.

Jakby było mało, według słów naszych informatorów, ktoś wpadł na pomysł, aby odbył się nowy chrzest. Chrzest "Ślązaka" miał miejsce na początku lipca 2015 roku. Matką chrzestną okrętu została Maria Waga, wdowa po admirale Romualdzie Wadze, który dowodził Marynarką Wojenną w latach 1989-1996. Nową matką chrzestną miałaby zostać Marta Kaczyńska, córka nieżyjącej pary prezydenckiej. Ponowny chrzest byłby jednak ewenementem na skalę światową. Złamaniem tradycji morskiej i dobrego obyczaju. Rozpoczęło się poszukiwanie nowego sposobu.

BBN na pomoc?

Nie jest do końca jasne, czy kroki, jakie podjęli członkowie Biura Bezpieczeństwa Narodowego są próbą storpedowania pomysłu, który padł w MON, czy też próbą wyjścia z twarzą. Zmiana nazwy i ponowny chrzest byłby nie tylko nietaktem, ale i oznaką lekceważenia Marynarki Wojennej.

W rocznicę zaślubin Polski z morzem zaprezentowano w Gdyni przygotowaną pod patronatem BBN Strategiczną Koncepcję Bezpieczeństwa Morskiego. Proponuje ona m.in. budowę Marynarki Wojennej średniej wielkości, opartej na fregatach wielozadaniowych.

Kontradmirał Mirosław Mordel, Inspektor Marynarki Wojennej, mówił w piątek, że koncepcja strategiczna przedstawia dalekosiężny plan, który nie wyklucza realizacji największych programów rozbudowy floty pod kryptonimem "Orka", "Czapla" i "Miecznik". Zwłaszcza ten ostatni ma szansę na realizację.

Jest to związane z pomysłem MON, aby okręty nosiły nazwiska prezydentów. Przedstawiciele BBN zaproponowali w Gdyni, aby trzy okręty budowane w ramach programu "Miecznik" nosiły nazwiska polskich prezydentów. W ten sposób rozwiązano by problem ze zmianą nazwy ORP "Ślązak".

Problem jedynie w tym, że MON przesunął wszystkie kosztowne projekty na okres po kolejnych wyborach. Czy nastąpi zatem przyspieszenie budowy, aby nadać okrętom nazwy, które odpowiadałyby politykom?
http://facet.interia.pl/militaria/news- ... Id,2350949
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Orlik »

crolick pisze:A SKBM fajne tylko co z tego jak IMW olewa jej założenia?
Myślę, że chodzi o "politykę". Po pierwsze nie wiadomo (?), jak SKBM zostanie przyjęta w MON, po drugie jest obawa, że "korekta" programu rozwoju MW będzie kolejnym alibi na odwlekanie decyzji o pozyskaniu nowych okrętów. Stanowisko, że "lepszy rydz niż nic" jest bezpieczniejsze. :(
Jest to związane z pomysłem MON, aby okręty nosiły nazwiska prezydentów. Przedstawiciele BBN zaproponowali w Gdyni, aby trzy okręty budowane w ramach programu "Miecznik" nosiły nazwiska polskich prezydentów. W ten sposób rozwiązano by problem ze zmianą nazwy ORP "Ślązak".
Jest mi obojętne, jak nowe okręty będą się nazywać, ważne jest, żeby spełniały potrzeby.
Ostatnio zmieniony 2017-02-11, 20:11 przez Orlik, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: crolick »

Tyle że SKBM mówi wprost "nie stać nas na realizację obecnego programu" i późniejsze zamówienie fregat. Jest albo-albo.
A IMW mówi, "najpierw dokończmy program rozbudowy, a później pogadamy". Ergo odrzuca całkowicie SKBM.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Re: Strategia Bezpieczeństwa Morskiego

Post autor: Maciej »

Wicher pisze:BUM!!!
Kurdę, dzięki! Super..
Jeszcze zdążę się nawalić..

Pozdrawiam,
Maciej
ODPOWIEDZ