Orlik pisze:Tyle tylko, że Louhi jest jednostką wielozadaniową, której tylko jednym z zadań jest zwalczanie zanieczyszczeń chemicznych, w tym bardziej usuwanie wycieków chemicznych niż wydobycie i neutralizacja zatopionej amunicji chemicznej. W Polsce takie zadania ma wykonywać nowa jednostka MSPiR, zatem pomysł na taką wielozadaniową jednostkę ratowniczą jest mocno spóźniony (własnie ogłoszono przetarg).
Zdaję sobie sprawę co to za jednostka i nie bronię pomysłu Maxa, zdaję sobie też sprawę, że pewną część zadań realizować będzie nowy statek MSPiR (zobaczymy jak pójdzie z ofertami)... tyle że... ów statek jednak nie będzie mógł realizować pozostałej, dużej części zadań jakie mógłby realizować zbliżony statek, ale pod banderą wojenną. Kiedy to ja próbowałem coś na ten temat mówić... niech sprawdzę... we wrześniu 2011 r.
Ponadto, statek dla MSPiR ma zastąpić "Kapitana Poinca" co oznacza mniej więcej, że na zachodnim wybrzeżu nadal pozostanie staruszek "Czesław II", czyli ETV nie będzie. Ja wiem, że część zadań zrealizują inne jednostki, ale... no cóż.. jak ja to pisałem?... coś o potrzebie konsolidacji sił morskich?
Orlik pisze:czy w ogóle warto ją wydobywać z dna Bałtyku, bo może to drogo kosztować i co gorsze spowodować więcej szkód niż pożytku.
I tu się w pełni zgadzam.
szafran pisze:Ja bym obstawiał jednak MW. Gdzieś trzeba upchnąć etaty. Na jednostki bojowe nie ma szansy (chyba, że USA się zlitują i wcisną LCS) to warto coś znaleźć żeby było miejsce pracy.
Przepraszam Cię, ale to chyba jakiś fetysz. Nie, według mojego stanu wiedzy nie wyszło to z MW.