Przyszłość MW

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Ciekawy post z nfow. Nie wiem, czy to cała prawda, ale rzuca nieco więcej światła na brazylijskie "209" i ich stan techniczny. Jeśli ktoś ma lepszą wiedzę, to może mógłby się odnieść...
Wklejam w całości
Oficjalnie w czerwcu zawarto Memorandum of Understanding z Argentyną. To nie jest jeszcze "wyryte w kamieniu" i na 100% pewne ale o ile wybory wygra obecny prezydent Argentyny Macri i jeśli zwolennicy zachowywania etatów w MW wygrają to raczej do tego dojdzie. Cytowana przez Milmag "Poder Naval" wcześniej informawało o przekazaniu 2 209, na początek, Argentynie. Brazylijska MW zaprzeczyłą niby powołując się na paragraf G z Memorandum of Understanding podpisanego przez Bolsano i Macriego. I podała ten paragraf a tam jest mowa o pogłebieniu wspólpracy pomiedzy Brazylia i Argentyną w sferze konwencjonalnych okrętów podwodnych wliczając naprawy, utrzymanie oraz transfer okrętów podwodnych IKL z MW Brazylii do argentyńskiej MW. Jak pisałem we wczesniejszym poście w Argentynie nawet okreslono, która stocznia miałaby je wyremontować tylko dyrektor tej stoczni w wystapieniu w ichniejszym sejmie nie bardzo palił się do tego ponieważ tak czas naprawy jak i koszty miałyby być nieznane ale większe niż spodziewa się argentyńska MW.

Być może te 2 OP będa próbowali wcisnąc nam lub stosują "chłyt marketingowy" wywierając nacisk na Argentynę aby nie marudziła. Cena 250-300 milionów za brazylijskie OP nie jest żadnym rozwiązaniem pomostowym. Indonezja zamówiła nowe jednostki oparte o koreańską wersję 209-1200 i za 3 jednostki zapłaci 1.02 miliarda zielonych. W dodatku w kupnie tych 209 wycofanych do rezerwy jest pewien haczyk. Brazylia nadal utrzymuje w sużbie starszy 209 ponieważ jeden "Tupi" został zmodernizowany i wyremontowany a drugi "Tamoio" jest stanie niezdatnym do czegokolwiek ponieważ przechodzi modernizację w ramach której w 2014 rozcięto kadłub i nadal jest on rozcięty a modernizacja niezakończona. Te 2 nowsze musza być albo wyremontowane, a przekroczono już resursy według tego co mozna wyczytać na brazylijskich forach czy nawet w komentarzach pod artykułem, o który opierano się na Milmagu, albo odstawione do rezerwy. O tym, że zrezygnowano z nich świadczy to, że do stoczni na modernizację i remont poszedł najnowszy z rodziny 209 czyli "Tikuna". A "Tikuna" weszła do służby w 2005 roku! Te oferowane dla nas pominięto. Brazylijczycy przeciągali to jak mogli ponieważ będą mieli Scorpene. Pierwszą Scorpene zwodowali w grudniu ubiegłego roku. W służbie pozostaje więc tylko najstarszy "Tupi" i to normalne bo po zainwestowaniu pieniędzy w jego przebudowę trudno sobie wyobrażać aby Brazylijczycy wycofali jego kierując się tylko datą wodowania/przyjęcia do służby a nie rzeczywista kondycją i resursami z\modernizowanego okrętu. W perspektywie przyjmowania nowych Scorpene i ambicjach na atomowe wiecznie zywych oraz przy nienajciekwaszej kondycji finansowej cięzko przewidzieć jaki los spotka "Tamoio' i czy dokończone zostaną prace. Nie zdziwiłbym się również gdyby "Tikunę" tylko wyremontowano bez modernizowania. Lub gdyby ostatecznie tez odstawiono ja do rezerwy. Dlatego też dyrektor argentyńskiej stoczni nie był zachwycony tym, że "mógłby zarobić" na remontach 209. Nie dość, że jego stocznia wyspecjalizowana była w jednostkach nawodnych to jak widać te oferowane 209 nie są okazją tylko południowoamerykańską wersją "Orła" wymagającą czasu i pieniędzy na doprowadzenie do stanu pozwalającego na bezpieczną eksploatację. W dodatku tak w Argentynie jak i u nas najmilej widziane są prace stoczniowe "beznakładowe".

Wcześniej myslałem, że Argentyna miała wybór. Jak pogrzebałem nieco to wychodzi, że Brazylia stara się pozbyć "gorącego kasztana". Bez względu czy w wariancie 2 czy 2+2 chodzi o jednostki niezdolne do służby bez poniesienia dodatkowych bardzo wysokich kosztów. I kwestia czasu. Nawet jeśli ograniczyć się tylko do remontów to to potrwa. Więc z tymi 209 jest nawet problem kto i za ile miałby je przywrócić do służby. Brazylia raczej nie bo nie mają takich mozliwosci fizycznie. Budują Scorpene i remontują lub udają, ze remontują i modernizują "Tamoio" i mają pracować na "Tikunie". My nie mamy takich zdolności. Komu i ile trzeba byoby więc zapłacić?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Nie ma czegoś takiego jak plan, przymiarki czy analizy ani nawet fazy analityczno-koncepcyjne ;) zakupu okrętów podwodnych w Ameryce Południowej - to luźna spekulacja intelektualna zaledwie kilku ludzi, których najwyraźniej z jakichś powodów kręci robienie za takich "kreatorów wątków" dla opinii publicznej. Doszkiwanie się w niej głębszego sensu pośrednio dowodzi dlaczego jest taki problem z najprostszymi u nas sprawami bo skoro tak trudno jest odróżnić prostego fejka od faktu to z niczego można zrobić sensację...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Taka ciekawostka
http://zbiam.pl/czterech-w-walce-o-naprawe-orp-bielik/
Obok infor­ma­cji doty­czą­cych zain­te­re­so­wa­nia bra­zy­lij­skimi jed­nost­kami Typu 209, nie­ofi­cjal­nie poja­wia się także szansa na zakup uży­wa­nych okrę­tów pod­wod­nych ze Szwecji
Może to pokłosie rozmowy doradcy ministra obrony Szwecji z min. Błaszczakiem na MSPO :roll:
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Jak to piszą rodzimi fanboje nikiedy zaskakująco wysokiego szczebla - "brać i nie wybrzydzać" :diabel: - no chyba, że się okaże, że projekt jest dotknięty "wadą" w postaci niewystarczającego wyeksponowania rangi kierowniczej na okręcie - to wtedy pod żadnym pozorem nie bo to uwłaszcza randze...
A tak na serio - ile lat trzeba "bić się z myślami" zby dojśc do najbardziej oczywistych rozwiązań? Co prawda niemieckie chyba najlepsze ale przy braku minimum negocjacyjnego pomysłu nierealne więc ?... Dalej będziem sobie snuć wizje ale "francuzen" czy ostatnio zamorskie nie wiadomo co w zaglobowej odslonie? :faja:
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Coś w rodzaju "nocne Polaków rozmowy" odc. 1584, czyli porozmawiajmy o okrętach, to nic nie kosztuje (czy aby na pewno?)

https://www.defence24.pl/miecznik-z-ame ... korzeniami
Jednym z wydarzeń towarzyszącym odbywających się w Gdańsku targów Baltexpo, była konferencja Okręt Nawodny Nowego Typu zorganizowana przez Akademię Marynarki Wojennej, Radę Budowy Okrętów i Instytut gen. J. Hallera. Intencją organizatorów było przedstawienie możliwości polskiego przemysłu stoczniowego i oferty zagranicznych firm w zakresie budowy nawodnego okrętu wielozadaniowego, który ma powstać w ramach programu Miecznik.
Zwracam uwagę na grafikę
Obrazek
Czego my tu nie mamy? :o są i bezzałogowce nawodne jako nosiciele sonarów, głuptaka a nawet torped ZOP, jest i system plot z rakietami z Narwi, ale też i Wisły i Wisły+ (co to jest Wisła+ ??), są i pociski manewrujące o zasięgu 1000-1500 km, jest radar wielofunkcyjny "o zasięgu lepszym niż w Wiśle" (a co!), a nawet system Poprad-M
:lol: :o :rotfl2:
Dalej:
Polska Grupa Zbrojeniowa ma przygotowany plan współpracy przemysłowej i przeanalizowała kompetencje partnerów przemysłowych niezbędnych do realizacji programu Miecznik. Ponadto gwarantuje bezpieczeństwo dostaw i pozyskania kompetencji do serwisowania i napraw pozyskanych jednostek przez kolejne dekady.
Wskazał on również że określenie typu wielozadaniowego okrętu nawodnego musi być wynikową zadań, jakie ma on realizować i oczekiwanego przez zamawiającego zestawu sensorów i efektorów na nim zastosowanych. Dopiero do tych potrzeb dobrany zostanie typ platformy, jej długość i wyporność. Tak więc nie wiemy jeszcze, czy będzie to korweta, czy fregata rakietowa jednak dobrze to wróży całemu projektowy, ponieważ może oznaczać rezygnację ze sztywnego określenia już na wstępie gabarytów okrętów, a tym samym rozwiąże ręce projektantów i da szanse na pozyskanie jednostek o naprawdę dużych zdolnościach bojowych.
No z grafiki powyżej, to raczej niszczyciel, albo krążownik. :x
---------------------
To teraz już poważniej. Widać, że zainteresowani współpracą są już tylko: Lockheed Martin, Naval Group i Navantia, cy myślę jest jednak dobrą wiadomością, bo tak na prawdę Lockheed Martin mając w Polsce spore zaplecze lobbingowe może w końcu doprowadzić do uruchomienia budowy "Mieczników", które będą wyglądały tak:
Obrazek
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Przyszłość MW

Post autor: oskarm »

A mogli dac fregate z XIX wieku i bylbys ukontentowany... A powaznie, to takie sa dzis mozliwosci platformy fregaty i tak dzisiaj wyglada wiele znajdujacych sie w produkcji okretow. Co sie na niej faktycznie znajdzie, bedzie zalezec od politykow i gestorow.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Przyszłość MW

Post autor: Marmik »

Z Powerpointa to u nas co drugi ma co najmniej 4 dan, więc tu wygrywamy każde kumite ;)
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Re: Przyszłość MW

Post autor: szafran »

Jak Amerykanie są zainteresowani to może się to udać. A jako przejściówki pierwsze LCS :)
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Nie miałbym nic przeciwko. Wprawdzie moim zdaniem LCS-y, do najpiękniejszych nie należą (każdy ma swój gust powiedział chłop całując świnię w ryj :lol: ), ale lepszy brzydki okręt niż żaden, albo lepszy brzydki okręt "w metalu" niż piękna wizualizacja :x
----
Co jest nie tak z naszym systemem przyjmowania do służby (że tak to nazwę) skoro taki HMS Prince of Wales wyszedł na pierwsze próby morskie w niedzielę, pierwszy śmigłowiec lądował na nim w poniedziałek, a do służby ma zostać przyjęty przed Bożym Narodzeniem... Wiem,wiem, rozmawialiśmy o tym już przy okazji Queen Elizabeth, ale nadal tego nie rozumiem... :?
https://www.altair.com.pl/news/view?news_id=28973
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Przyszłość MW

Post autor: marek8 »

Prawdopobnie brytyjskie rozwiazania znajdują się po prostu na daleko wcześniejszej fazie rozwoju społeczno-organizacyjnego, który myśmy już dawno przerobili i dopracowali się lepszych rozwiązań dla których to czy i czy coś w ogole zostanie wybudowane i czy to działa nie ma aż takiego znaczenia... :aniol: W końcu przecież w czymś takim jak budowa floty nie można być aż tak powierzchownym aby się się zachwycać samą budową nowych okrętów bez całościowego spojrzenia na problem wraz z sięgającymi daleko naprzód prognozami i wyprzedzającymi swoje czasy wizjami. Jak pokazują doświadczenia historyczne na tym polu osiągneliśmy sporo więcej i nie marnowaliśmy ogromnych środków na zupełnie niewpasowane do koncepcji i czasów oraz zupełnie chybione doktrynalnie projekty okrętów. Dziś za pomocą nowych holowników i nie tylko jesteśmy w stanie osiągnąć sporo więcej niż oni za pomocą tych kolubrynowanych lotniskowców, które pewnie i tak będa musieli wkrótce sprzedać z uwagi na monstrualne koszty... :x
Piotr S.
Posty: 2309
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Przyszłość MW

Post autor: Piotr S. »

Tak na szybko z planów jakie ogłosił dziś minister MON odnośnie MW RP jakie mają być realizowane program Murena zbudowanie 6 małych okrętów rakietowych , budowa dwóch jednostek w ramach programu Miecznik , zakup dwóch używanych OP w ramach rozwiązań pomostowych , podjecie realizacji programu Orka . Detali i szczegółów nie znam wszystko to opisuje na podstawie jakie podał Błaszczak w TVP .
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1624
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Przyszłość MW

Post autor: Grzechu »

O! Kolejny plan!
Super.
Teraz już można iść na wybory :aniol:
Republika marzeń...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6408
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Przyszłość MW

Post autor: Peperon »

Grzechu pisze:O! Kolejny plan!...
Kolejny za 4 lata :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Re: Przyszłość MW

Post autor: Waldek K »

Musi być w MarWoju jakiś beton siedzący mentalnie w latach 70-tych, który lobbuje za tymi Murenami. Ciekawe, czy zmniejszenie liczby Mieczników do 2 to efekt ich powiększenia, czy może jednak pojawienia się tych Muren?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Przyszłość MW

Post autor: Wicher »

Waldek K pisze:Musi być w MarWoju jakiś beton siedzący mentalnie w latach 70-tych, który lobbuje za tymi Murenami. Ciekawe, czy zmniejszenie liczby Mieczników do 2 to efekt ich powiększenia, czy może jednak pojawienia się tych Muren?
2 Mieczniki + 6 Muren = 8 etatów dowódcy okrętu. To o 4-5 więcej niż gdyby były 3 czy 4 Mieczniki. W MarWoju dziś nie liczy się jakość tylko ilość. Pod etaty.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
AdrianM
Posty: 2823
Rejestracja: 2018-03-14, 18:34

Re: Przyszłość MW

Post autor: AdrianM »

A ja bym się zapytał czy jest jakiś sceptyk co stwierdzi, że ten plan się nie uda?

OP przejściowe - czyli możliwe
Mureny są dzielne przez nasze erbeesy
OOW zredukowały się nam do dwa

Wykonalne przez policzalne i może nie ma nad tym co główkować? Jeno o ile to się zjiści :-D
ODPOWIEDZ