Monitory Chasan & radzieckie plany wojny na morzu

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Jacek Bernacki
Posty: 431
Rejestracja: 2007-03-15, 13:32
Lokalizacja: Siecień k/Płocka

Post autor: Jacek Bernacki »

A to nawet jest rozdział o popijawie dwóch japońskich oficerów i planach na przyszłość. :)
Co to za ludzie?
Co za różnica ważne, że są!
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Jacek Bernacki pisze:A to nawet jest rozdział o popijawie dwóch japońskich oficerów i planach na przyszłość. :)
I jest, że monitor bolszevicki mógł walczyć nawet z japońskim krażownikiem lekkim.
W sumie niewykluczone - wszek 2x Ilmarinen w założeniach miało odpierać Ganguta.
Jeśli ów Chasan miałby pełnić rolę ofensywną to na rzece - na morzu to taki mini-POW defensywny.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Miałem szczęście, że już w piątek dotarł do mnie ten numer.
Rzecz jasna, od razu przeczytałem to opracowanie. Sporo można się dowiedzieć na temat prób unifikacji uzbrojenia z budowanymi równolegle niszczycielami. Rysunek mi się podoba i szkoda, że nie miałem podobnej jakości "podkładki", kiedy swój rysowałem.
Pojęcia nie mam czemu ich zupełnie nie wykorzystano do walk i tak przestały sobie w porcie bez sensu. Tym bardziej dziwne, bo w tym czasie flota japońska praktycznie nie istniała i mało co mogło im zagrozić.

W walce z krążownikami raczej były bez szans.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

RyszardL pisze:Miałem szczęście, że już w piątek dotarł do mnie ten numer.
Rzecz jasna, od razu przeczytałem to opracowanie. Sporo można się dowiedzieć na temat prób unifikacji uzbrojenia z budowanymi równolegle niszczycielami. Rysunek mi się podoba i szkoda, że nie miałem podobnej jakości "podkładki", kiedy swój rysowałem.
Pojęcia nie mam czemu ich zupełnie nie wykorzystano do walk i tak przestały sobie w porcie bez sensu. Tym bardziej dziwne, bo w tym czasie flota japońska praktycznie nie istniała i mało co mogło im zagrozić.

W walce z krążownikami raczej były bez szans.
Japoński krążownik lekki miał 6x140 salwy burtowej, bolszevicki monitor 6x130. Dałby radę.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

SmokEustachy pisze:
RyszardL pisze:Miałem szczęście, że już w piątek dotarł do mnie ten numer.
Rzecz jasna, od razu przeczytałem to opracowanie. Sporo można się dowiedzieć na temat prób unifikacji uzbrojenia z budowanymi równolegle niszczycielami. Rysunek mi się podoba i szkoda, że nie miałem podobnej jakości "podkładki", kiedy swój rysowałem.
Pojęcia nie mam czemu ich zupełnie nie wykorzystano do walk i tak przestały sobie w porcie bez sensu. Tym bardziej dziwne, bo w tym czasie flota japońska praktycznie nie istniała i mało co mogło im zagrozić.

W walce z krążownikami raczej były bez szans.
Japoński krążownik lekki miał 6x140 salwy burtowej, bolszevicki monitor 6x130. Dałby radę.
I owszem, ale wielkość okrętu też decyduje.
Na "Chasanach" wszystko było ściśnięte na małej przestrzeni. Gdyby "weszła" w niego salwa, to byłby koniec. Pływający wrak w najlepszym wypadku.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

RyszardL pisze:
SmokEustachy pisze:
RyszardL pisze:Miałem szczęście, że już w piątek dotarł do mnie ten numer.
Rzecz jasna, od razu przeczytałem to opracowanie. Sporo można się dowiedzieć na temat prób unifikacji uzbrojenia z budowanymi równolegle niszczycielami. Rysunek mi się podoba i szkoda, że nie miałem podobnej jakości "podkładki", kiedy swój rysowałem.
Pojęcia nie mam czemu ich zupełnie nie wykorzystano do walk i tak przestały sobie w porcie bez sensu. Tym bardziej dziwne, bo w tym czasie flota japońska praktycznie nie istniała i mało co mogło im zagrozić.

W walce z krążownikami raczej były bez szans.
Japoński krążownik lekki miał 6x140 salwy burtowej, bolszevicki monitor 6x130. Dałby radę.
I owszem, ale wielkość okrętu też decyduje.
Na "Chasanach" wszystko było ściśnięte na małej przestrzeni. Gdyby "weszła" w niego salwa, to byłby koniec. Pływający wrak w najlepszym wypadku.

A jak sie miała do takiego pojedynku kwestia

a zachowania jednostek japońskich na słodkich wodach
b zasięg artylerii
c zastosowanie torped na otwartym morzu


pozdrawiam domek
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Domek napisał:
A jak sie miała do takiego pojedynku kwestia

a zachowania jednostek japońskich na słodkich wodach
b zasięg artylerii
c zastosowanie torped na otwartym morzu
Nie potrafię powiedzieć wiele na temat zdolności japońskiej marynarki rzecznej na tych wodach. W sumie mało materiału. Przydałoby się wiedzieć co przejęli od chińczyków, bo sami niewiele pewnie zbudowali, jeżeli w ogóle.
Wspominałem, że jest w Perth dwóch, którzy prenumerują MSiO. Przez przypadek dowiedziałem się, że ten drugi ma na nazwisko, nomen omen, Jaskuła.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Rysiu jak dobrze pamiętam to coś tam zbudowali, oraz przejeli kilka chińskich jednostek rzecznych. Niestety jestem teraz w Polsce i nie mogę Ci podać Ci dokładnie co i jak. Delty rzek azjatyckich pozwalały na wpłyniecie mniejszych jednostek morskich.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

janik41 pisze:Rysiu jak dobrze pamiętam to coś tam zbudowali, oraz przejeli kilka chińskich jednostek rzecznych. Niestety jestem teraz w Polsce i nie mogę Ci podać Ci dokładnie co i jak. Delty rzek azjatyckich pozwalały na wpłyniecie mniejszych jednostek morskich.
Szczęściarz z Ciebie, Krzysiu, że w Polsce sobie jesteś na Mazurach.
Jak wrócisz na "stare śmieci" :wink: to poszukaj coś w tym temacie.
Będziemy mieli jasność czy "Chasan" faktycznie nie mógł "hasać".
(No i uściskaj diabołka od nas).
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

RyszardL pisze:Domek napisał:
A jak sie miała do takiego pojedynku kwestia

a zachowania jednostek japońskich na słodkich wodach
b zasięg artylerii
c zastosowanie torped na otwartym morzu
Nie potrafię powiedzieć wiele na temat zdolności japońskiej marynarki rzecznej na tych wodach. W sumie mało materiału. Przydałoby się wiedzieć co przejęli od chińczyków, bo sami niewiele pewnie zbudowali, jeżeli w ogóle.
Wspominałem, że jest w Perth dwóch, którzy prenumerują MSiO. Przez przypadek dowiedziałem się, że ten drugi ma na nazwisko, nomen omen, Jaskuła.
Ale tu jest mowa o bitce z pełnomorskimi jednostkami japońskimi. Uważam, że torpedy japońskie miały dużą szansę przepłynąć pod monitorem ZSRS. Poza tym na płyciznach torpedy są cienkie.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

SmokEustachy pisze:
RyszardL pisze:Domek napisał:
A jak sie miała do takiego pojedynku kwestia

a zachowania jednostek japońskich na słodkich wodach
b zasięg artylerii
c zastosowanie torped na otwartym morzu
Nie potrafię powiedzieć wiele na temat zdolności japońskiej marynarki rzecznej na tych wodach. W sumie mało materiału. Przydałoby się wiedzieć co przejęli od chińczyków, bo sami niewiele pewnie zbudowali, jeżeli w ogóle.
Wspominałem, że jest w Perth dwóch, którzy prenumerują MSiO. Przez przypadek dowiedziałem się, że ten drugi ma na nazwisko, nomen omen, Jaskuła.
Ale tu jest mowa o bitce z pełnomorskimi jednostkami japońskimi. Uważam, że torpedy japońskie miały dużą szansę przepłynąć pod monitorem ZSRS. Poza tym na płyciznach torpedy są cienkie.
Z zaznaczeniem bitwy na morzu bo rzeka odpada ze wzgledu na potrzebe brania poprawki na znoszenie przez nurt co jest w praktyce nie do wyliczenia :P :P :P


pozdrawiam domek
Saddam
Posty: 140
Rejestracja: 2006-05-03, 14:25

Post autor: Saddam »

Japońskie torpedy były duże. Nie wiem jaką głębokość ma Amur na różnych odcinkach, ale wątpię czy poza samym ujściem (jak ono wygląda?) można było choć teoretyzować o ich użyciu. Na morzu Chasan nie miałby dużych szans w starciu z autentycznymi okrętami wojennymi, pamiętajmy, że chociaż duży to w końcu monitor rzeczny.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

http://pl.wikipedia.org/wiki/Amur_(rzeka)

ciekawe to zaopatrzenie

pozdrawiam domek
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

http://www.u-boat-laboratorium.com/book ... 8/page353/
tak na marginesie to jest całkiem ciekawa książka traktująca o radzieckich monitorach. Niestety nie przepadam za tym autorem
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

RyszardL pisze:Domek napisał:
A jak sie miała do takiego pojedynku kwestia

a zachowania jednostek japońskich na słodkich wodach
b zasięg artylerii
c zastosowanie torped na otwartym morzu
Nie potrafię powiedzieć wiele na temat zdolności japońskiej marynarki rzecznej na tych wodach. W sumie mało materiału. Przydałoby się wiedzieć co przejęli od chińczyków, bo sami niewiele pewnie zbudowali, jeżeli w ogóle.
Wspominałem, że jest w Perth dwóch, którzy prenumerują MSiO. Przez przypadek dowiedziałem się, że ten drugi ma na nazwisko, nomen omen, Jaskuła.
Rysiu co do stanu japońskiej floty rzecznej to zbudowali 9 kanonierek 4 typów, przejeli od Amerykanów 5 kanonierek w tym jedną z uzbrojeniem 152 mm, no i oczywiście to co udało sie zdobyc na Chinczykach.
Czytając ten temat zastanawiałem się jakie to miały być działania ofensywne dla chasanów, jakoś ich nie widzę. Zadam wam jedno pytanie, czym najlepiej bronić Amuru powiedzmy na odcinku do 300 km od wybrzeża przed lzejszymi jednostkami wroga, chodzi o jednostki zdolne do wpłyniecia na Amur, myśle że Chasan ze swą artylerią był zdolny do tej obrony nawet przed mniejszymi krazownikami. Moze ktos ma mapę z głębokosciami na Amurze, do jakiego miejsca mogły wpłynąć mniejsze niszczyciele czy torpedowce, bo wydaje mi się że mogły działać nie tylko w samym ujściu.
Marek S.
Posty: 674
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

Coś mi się kołacze że Dyskant w "Konfliktach ..." wspominał o niszczycielach wpływających na Amur.
ODPOWIEDZ