Nasze fantazje okrętowe

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Odpowiadając de Villarsowi, zapowiedziałem takiego jednego Włocha do przeróbki.
Poniżej sylwetki dwóch wersji po częściowym przezbrojeniu.
Zakres obejmował: zmianę artylerii głównej, zmniejszenie opancerzenia i zwiększenie prędkości.
Tradycyjnie - miłego odbioru.
KP Emanuele - składanka.jpg
KP Emanuele - składanka.jpg (153.52 KiB) Przejrzano 7216 razy
A byłbym zapomniał. Bazą był rysunek Janusza Kozaka w MSiO z roku 2005.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Fajny. Mimo że ogólnie lubie duże działa, to pierwszy wariant bardziej mi się podoba. Ale mam pewien kłopot z umiejscowieniem ich w czasie. No bo jeśli przebudowa, to pewnie po jakimś czasie spędzonym przez okręty w służbie, czyli raczej w okresie międzywojennym. Ale w takim razie powinna być jakaś artyleria plot. Nie bardzo ja widzę (chyba że role te pełnią 4 działa 76 mm na stanowiskach pokładowych?). Z kolei liczna bateria kazamatowych 76-tek bardziej pasuje do okresu przed PWS. Mam też pewną wątpliwość co do pocieniania pancerza. Technicznie, jedyny sposób zrobienia tego to chyba zdjęcie płyt pancernych i zastapienie ich nowymi. Ale nie wiem czy to było takie proste, raczej tego zbyt często nie praktykowano (co innego w drugą stronę - dołożenie dodatkowego pancerza zarzało się dość często).
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Masz rację, ale...
Całe nieporozumienie wynika ze skrótu myślowego. Zacznijmy po kolei.
Powinienem napisać, ze to są dwie wersje po zmianie projektu i już na tym etapie zmieniono artylerię. Zresztą, jak zapewne zauważyłeś w nawiasie obok nazwy kraju jest rok aktualności sylwetki po wejściu do służby ;) Zmiany w siłowni przeważnie są możliwe tylko na etapie projektowania, jeśli później nie chcemy stawiać okrętu w doku na kilka lat...

Jeśli będziesz miał ochotę i porównasz moje wersje z rysunkiem pana Kozaka w MSiO nr 3/2005 (o ile dobrze pamiętam) to zauważysz, że moja ingerencja była naprawdę minimalna, jeśli można tak to określić. Uzbrojenie oryginału to: 2 x 305, 12 x 203 i 16 x 76. Do tego dwie wyrzutnie torped (podwodne).
A najśmieszniejsze jest to, że pancerniki typu Vittorio Emanuele wchodziły do służby w latach 1907-08. :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

A ja założyłem, że to przebudowy, a 1905 r. to data budowy okrętu w pierwotnej formie, jako pancernika. Jakoś tak się zafiksowałem, że to przebudowa, a nie alternatywny wariant ukończenia. W takim razie większośc moich uwag anuluję ;)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Nie kuś przebudowami w okresie międzywojennym, bo wyjdzie ostra jazda :diabel:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Kuszę kuszę, bo to może być ciekawe :)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

de Villars pisze:Kuszę kuszę, bo to może być ciekawe :)
To podaj trochę więcej szczegółów, które chciałbyś zobaczyć :lol:
Mam pomysł, ale okręt musiałby istnieć na przełomie lat 20-tych i 30-tych XX wieku. Wtedy można by zrobić "okręt obrony bazy głównej" w Tarencie. Innymi słowy mówiąc: obrona plot + 305-ki o podwyższonym kącie podniesienia. Do tego wymiana siłowni i prędkość około 17 węzłów.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Taki okręt do obrony bazy byłby fajny. Ale w wymianę siłowni bym sie wtedy nie bawił - moim zdaniem to niepotrzebne koszty i komplikacja dla okrętu, który de facto ma walczyć stacjonarnie. Za to - można by mu dodać pancerza pokłądowego i bąble, żeby był odporniejszy na bomby i torpedy? A na boku - można by się pobawić w zagospodarowanie zdjętych wież 8-calowych ;)

A tymczasem mój pomysł na duży eskortowiec szumnie zwany krążownikiem eskortowym - 2279 ton, 4x152, 25,5 w., pb 37.
Załączniki
CE Defender 1943f.png
CE Defender 1943f.png (17.32 KiB) Przejrzano 6968 razy
CE Defender 1943e.png
CE Defender 1943e.png (18.53 KiB) Przejrzano 6968 razy
CE Defender 1943d.png
CE Defender 1943d.png (17.42 KiB) Przejrzano 6968 razy
CE Defender 1943c.png
CE Defender 1943c.png (16.12 KiB) Przejrzano 6968 razy
CE Defender 1943b.png
CE Defender 1943b.png (16.09 KiB) Przejrzano 6968 razy
CE Defender 1943a.png
CE Defender 1943a.png (16.02 KiB) Przejrzano 6968 razy
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Lepiej 10x120.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: oskarm »

Ale wtedy nie naziwesz tego lekkim krazownikiem, jak dzis korwety lekka fregata... ;)
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

oskarm pisze:Ale wtedy nie naziwesz tego lekkim krazownikiem, jak dzis korwety lekka fregata... ;)
A tego czegoś powyżej nie nazwę krążownikiem tylko awizem kolonialnym.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: jogi balboa »

Albo wojenną fregatą liniową.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

Jak zwał, tak zwał...
Mnie się podoba. Byłby dobry w przypadku napotkania raidera takiego, jak Atlantis.
Ale dwa byłyby lepsze :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: SmokEustachy »

Za duże działa na zbyt małym kadłubie.
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2229
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: de Villars »

Mądralo, a ten też ma za duże działa?

Fregata z 1875 r., 7600 ton, 18,6 w., 4x229, 10x178, 2x160.
Załączniki
FR Nonsuch 1875g.png
FR Nonsuch 1875g.png (40.48 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875f.png
FR Nonsuch 1875f.png (40.56 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875e.png
FR Nonsuch 1875e.png (40.35 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875d.png
FR Nonsuch 1875d.png (40.15 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875c.png
FR Nonsuch 1875c.png (40.1 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875b.png
FR Nonsuch 1875b.png (40.18 KiB) Przejrzano 6689 razy
FR Nonsuch 1875a.png
FR Nonsuch 1875a.png (39.95 KiB) Przejrzano 6689 razy
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6409
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nasze fantazje okrętowe

Post autor: Peperon »

SmokEustachy pisze:Za duże działa na zbyt małym kadłubie.
No cóż. Niemieckie niszczyciele z pierwszej wojny miały jeszcze mniejsze kadłuby i 150-ki na pokładzie.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ