Strona 2 z 268

: 2008-12-22, 18:01
autor: Andrzej J.
Komora artylerii głównej nad maszynownią - nie słyszałem.
Wszerz siłownia - nie bardzo, TBS (torpedo defence system, czyli side protection system, czyli underwater protection system) potrzebuje 3,5, a raczej 4 m z każdej burty.
Jak diesle, to OK - są pod kominami.

: 2008-12-22, 22:05
autor: seawolf

: 2008-12-22, 23:05
autor: SmokEustachy
Andrzej J. pisze:Komora artylerii głównej nad maszynownią - nie słyszałem.
Średniej
Wszerz siłownia - nie bardzo, TBS (torpedo defence system, czyli side protection system, czyli underwater protection system) potrzebuje 3,5, a raczej 4 m z każdej burty.
Jak diesle, to OK - są pod kominami.
Zapomnij o TDS
2. teraz lepiej?
Obrazek

: 2008-12-22, 23:44
autor: Andrzej J.
O k...
A myślałem, że od czasów Agincourta nic lepszego już nie powstanie.
Brak TDS wobec proponowanego wariantu to pikuś.
Czy na którymś z okrętów komory artylerii średniej były nad maszynowniami, niech mi ktoś przypomni, gdzie ewtl. mogłyby być. Pytanie tylko czy myślimy o 6-calówkach lub 133 mm w relatywnie ciężkich wieżach, czy o czymś lekko skonstruowanym z przedziału 102-114-120-127 mm?

: 2008-12-23, 00:12
autor: SmokEustachy
No Andrzej jak ten Ci nie podpasi to nie wiem. Powinno być OK, aczkolwiek rozmiary rysunku nieco mnie ograniczyły

Obrazek

Jest to okręt anty-AGS i anty-Maratowy na raz.

Uzbrojenie
12x330mm
20x130

Blacha:
Burty 300mm, pokłady do 160mm, artyleria główna: 330przód, 229 boki, 356 barbety

Maszyny:
Układ siłowni MKMK moc 150 000 pałera
kotły, turbiny, skraplacze, kominy itp
Prędkość 32w.
36000ton standard, długość ok 250m,

: 2008-12-23, 00:28
autor: Andrzej J.
No ten jest ładny, taki hoodowato-renownowaty (po przebudowie tego II) z elementami USN. Barbeta rufowej wieży armat kal. 130 mm może być piętą achillesową okrętu - miękkim podbrzuszem, patrz K. Zalewski Zatopienie Yamato w MSiO 12/2008.
Rozumiem że część armat kal. 130 mm jest w wieżach (5 x II), a reszta na pojedynczych stanowiskach w półmaskach, z zakładów "Bolszewik" w Leningradzie (w ramach odszkodowań wojennych za 1920). Jak okręt złomowano, lub samozatopiono na Helu, to można je było użyć na BAS-ach ;)

: 2008-12-23, 00:50
autor: SmokEustachy
Andrzej J. pisze:No ten jest ładny, taki hoodowato-renownowaty (po przebudowie tego II) z elementami USN. Barbeta rufowej wieży armat kal. 130 mm może być piętą achillesową okrętu - miękkim podbrzuszem, patrz K. Zalewski Zatopienie Yamato w MSiO 12/2008.
Rozumiem że część armat kal. 130 mm jest w wieżach (5 x II), a reszta na pojedynczych stanowiskach w półmaskach, z zakładów "Bolszewik" w Leningradzie (w ramach odszkodowań wojennych za 1920). Jak okręt złomowano, lub samozatopiono na Helu, to można je było użyć na BAS-ach ;)
No co Ty - 130 są w 4-działowych wieżach, bo to coś zinterpretowałem jako takie wieże. A ten mniejszy kaliber to nie wiem jaki może być.
A elementy US-Navy?

2. Coś na Zatokę Gdańską:

Obrazek

: 2008-12-23, 11:28
autor: Andrzej J.
Elementy USN? Choćby wyposażenie lotnicze na rufie (czy z hangarem?) i ciężki trójnóg a la Arizona.
Sorry, nie wiedziałem, że 20 x 130 mm = 5 x IV.
Obie wieże 130 na tle pomostu są za blisko siebie.
Ciekawy duży odstęp wie A i B, jak typy Dunkerque czy Richelieu.

: 2008-12-23, 13:38
autor: SmokEustachy
Dunkierka też miała wyposażenie lotnicze na rufie. A maszt jest francuski /bo nie ma innego/. Rozstawienie wież dziobowych też francuskie.

: 2008-12-23, 18:58
autor: Maciej3
To może coś lżejszego. Postulowany niszczyciel panzershiffów z działami 13,5".
Dałem mu trochę ponad 30 tys ton. Prędkość 34w. Pancerz burty max 305. Pokład jak KGV. do tego 16x114 i pompomy. No i na deser sam nie wiem po co 4 x 4 wt 533
Obrazek

: 2008-12-23, 20:18
autor: Maciej3
W sumie to nie tylko moja fantazja. Z jednej strony projekt Hiraga, z drugiej A-140A - pierwowzór Yamato. A po środku alternatywa dla prawdziwego Super Yamato. To co się nazywa Super Yamato to dla mnie raptem zmodyfikowany Yamato - ot oryginał z wymienionymi wieżami 3x460 na 2x510 i tyle. Prawdziwy Super Yamato miał mieć 8x510. Ale powiedzmy, że mieli problem z produkcją dział i w zamian ustawili na nim 12x460. Reszta jak widać. Sorry, ale jeszcze go nie skończyłem, więc żeby nie było mu łyso wsadziłem gotową już nadbudówkę z oryginalnego Yamaciaka z 1941 roku.
Obrazek

: 2008-12-23, 21:09
autor: Maciej3
To może jeszcze fantazja Fisherowo moja.
Incomparable w wersji "oryginalnej" jak to mógł widzieć sir. Fisher
Obrazek

A teraz dwa ujęcia jak by on mógł wyglądać po gruntownej modernizacji jeszcze lepszej niż przeszedł Renown
( zauważcie ekstremalne bąble przeciwtorpedowe )
Obrazek
Obrazek

: 2008-12-24, 00:26
autor: FLOTA28
Panowie w jakim programie robicie te modele?

: 2008-12-24, 04:33
autor: Maciej3
A robię je w swoim własnym. Do wyświetlania grafiki używam OpenGL
Tak ze 12 lat temu doszedłem do wniosku że nie istnieje porządny symulator okrętów i postanowiłem takowy napisać. A że zajmuję się tym w chwilach wolnych od zajęć - których nie jest dużo to ciągnie się to nie miłosiernie.
Ale okręty nie są tylko taką skorupą. Mają całą strukturę wewnętrzną, rozkład płyt pomieszczeń itp - jak widać na załączonym obrazku
Obrazek

Kiedyś trochę opisałem tą symulację tu
http://warships.blog.onet.pl/1,AR1_2008 ... index.html
W międzyczasie dołożyłem jeszcze torpedy i sterowanie sterem. Też ster się wychyla, w zależności od wychylenia, powierzchni prędkości okrętu itp zaczyna działać w punkcie przyłożenia steru do kadłuba odpowiedni wektor siły który powoduje "zamiatanie" rufy itd.
Każde z pomieszczeń ma wektorek masy i wyporności - ten wyporności zmienia się w zależności od poziomu zanurzenia danego pomieszczenia. Jak linia wodna ( chwilowa spowodowana falowaniem czy przechyłęm ) przechodzi przez środek pomieszczenia to odpowiednio jest wyliczana chwilowa wyporność itd.
Kolory jak na razie specjalnie w miarę kontrastowe. Jak kadłub i nabudówki i resztę osprzętu rysuję jednym to widać tylko jedną bryłę. A tak łatwiej ustalać co gdzie jest.

A i oczwiście nie ma jednej płyty na burcie czy pokładzie. Odwzorowana jest cała struktura z płytami konstrukcyjnymi i pancernymi. Pocisk żeby dostać się do wnętrza musi przebić się przez całość. I może eksplodować gdzieś po drodze ( tylko uszkodzenia jeszcze mało realistyczne )

No i w wyniku tej symulacji ( uważam że jest naprawdę dobra - jak się przysiądę przy twozreniu modelu to mam trym na dziób czy rufę analogiczny do oryginału ) śmieszą mnie niektóre stwierdzenia dotyczące Yamato czy innych okrętów. Musashi NIE zatoną z powodu zalania dziobu. Jak w modelu zalewam wszystkie pomieszczenia przed cytadelą to mam przegłębienie na dziób i tyle. Bez trafień w rejonie cytadeli spokojnie by to przetrzymał. A czepianie się ochrony torpedowej ( nie za dobrej co prawda ) też jest nie do końca usprawiedliwione ( chodzi mi o skalę czepiactwa ). Jak w jeden punkt uderza ze 4 czy 6 torped - były takie rejony koło śródokręcia to musi to rozwalić każdy TDS. Pierwsza torpeda niszczy zbiorniki TDS następna uderza w mniej chronioną burtę następna jeszcze mniej i do skutku.
Ale odbiegłem od tematu. Sorry

: 2008-12-24, 11:29
autor: SmokEustachy
Macieju jesteś wielki.

: 2008-12-24, 13:29
autor: RyszardL
Macieju, ja też chylę czoła przed widzą informatyczną.
Chciałem tylko spytać w jakim języku jest napisany ten twój symulator.