Strona 189 z 269

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-11, 15:35
autor: peceed
SmokEustachy pisze: Okręt taki by był mniej wart niż lekki krążownik 12 lufowy wg mnie.
W szczególności jeśli rozpatrzymy szybkie lotniskowce 10 tyś ton i konieczność ich eskorty.
Ale nie o tym jest zabawa - chcemy mieć okręt do artyleryjskiej nawałki z krążownikami waszyngtońskimi w ich limicie.
Formalnie to TDS interesuje mnie tyle co możliwość ochrony przed pociskami nurkującymi 8", ale jak już bawimy się w takowy to równie dobrze może on bez kosztu masowego zabezpieczać przed "przypadkowym trafieniem torpedą".

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-11, 18:51
autor: SmokEustachy
peceed pisze:
SmokEustachy pisze: Okręt taki by był mniej wart niż lekki krążownik 12 lufowy wg mnie.
W szczególności jeśli rozpatrzymy szybkie lotniskowce 10 tyś ton i konieczność ich eskorty.
Ale nie o tym jest zabawa - chcemy mieć okręt do artyleryjskiej nawałki z krążownikami waszyngtońskimi w ich limicie.
Formalnie to TDS interesuje mnie tyle co możliwość ochrony przed pociskami nurkującymi 8", ale jak już bawimy się w takowy to równie dobrze może on bez kosztu masowego zabezpieczać przed "przypadkowym trafieniem torpedą".
To rzęch nie ma sensu. Wiesz czemu Bismarck osiągał 30w?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-14, 16:51
autor: peceed
SmokEustachy pisze:To rzęch nie ma sensu.
"Stocznia" nie dyskutuje że projekt nie ma sensu tylko stara się wygrać kontrakt ;)
SmokEustachy pisze: Wiesz czemu Bismarck osiągał 30w?
Są 2 odpowiedzi na tak postawione pytanie - albo miał kogoś gonić albo przed kimś uciec. Na gonienie to nie ta flota, więc zostaje tylko druga opcja. Lista pancerników brytyjskich poniżej 30w jest bardzo długa.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-14, 17:05
autor: jogi balboa
peceed pisze:Formalnie to TDS interesuje mnie tyle co możliwość ochrony przed pociskami nurkującymi 8"
TDS - Torpedo Defence System. Stawiane przed nim wymagania są zupełnie inne niż dla osłony przed pociskam nurkującymi. W związku z powyższym:
peceed pisze:równie dobrze może on bez kosztu masowego zabezpieczać przed "przypadkowym trafieniem torpedą".
jest to bzdura. Otóż nie może równie dobrze chronić przed trafieniem torpedą. Patrz Jamato, konstrukcja była przesztywniona i w przypadku trafienia torpedą zachowywała się niezgodnie z przewidywaniami projektantów. A jak wyżej wykazałem, żadnego TDS na kadłubie 10 tys ton nie zabudujesz. W tym przypadku "przypadkowe trafienie torpedą" ma więcej niż duże prawdopodobieństwo na "nieprzypadkowe zatonięcie" a bardzo duże prawdopodobieństwo na "całkowite unieruchomienie".
W trakcie kampanii Norweskiej, niemieckie niszczyciele o wyporności 1500 ton, błyskawicznie rozprawiły się z Norweskimi pancernikami.
peceed pisze:Lista pancerników brytyjskich poniżej 30w jest bardzo długa.
Ale żaden ze zbudowanych ani rozpoczętych w latach trzydziestych nie odstawał jak bardzo od 30w, jak "twój".

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-14, 17:06
autor: jogi balboa
peceed pisze:
SmokEustachy pisze:To rzęch nie ma sensu.
"Stocznia" nie dyskutuje że projekt nie ma sensu tylko stara się wygrać kontrakt ;)
SmokEustachy pisze: Wiesz czemu Bismarck osiągał 30w?
Są 2 odpowiedzi na tak postawione pytanie - albo miał kogoś gonić albo przed kimś uciec.
Ani jedno, ani drugie. Miał być co najmniej tak szybki jak francuski pancernik Dunkerque.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-14, 19:40
autor: peceed
jogi balboa pisze: Ani jedno, ani drugie. Miał być co najmniej tak szybki jak francuski pancernik Dunkerque.
Ciężko na to wpaść, bo nie wyszło. Ale nie zgodzę się że jego prędkość nie zapewniała możliwości ucieczki przed pancernikami brytyjskimi.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-14, 19:51
autor: jogi balboa
Wystarczy przeczytać praktycznie pierwszą z brzegu monografię, czy choćby wikipedię. Ale nie pożal się naszą, tylko na przykład anglojęzyczną.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-15, 17:08
autor: peceed
jogi balboa pisze:Wystarczy przeczytać praktycznie pierwszą z brzegu monografię,
Oczywiście spotkałem się z tą informacją wcześniej, ale było to wiele lat temu - faktoid bez znaczenia do sprawdzenia.
jogi balboa pisze:czy choćby wikipedię. Ale nie pożal się naszą, tylko na przykład anglojęzyczną..
Jeśli chodzi o militaria to warto korzystać jeszcze z francuskiej, niemieckiej i rosyjskiej.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-21, 14:48
autor: de Villars
Napędzany dieslem pancernik zaproponowany w 1912 r. Kaiserliche Marine przez Hugo Junkersa. 26.000 ton, 23 w., 12x305, 14x190, pb 300, pag 300, pp 50, psd 400.

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-22, 03:48
autor: SmokEustachy
jogi balboa pisze:
peceed pisze:
SmokEustachy pisze:To rzęch nie ma sensu.
"Stocznia" nie dyskutuje że projekt nie ma sensu tylko stara się wygrać kontrakt ;)
SmokEustachy pisze: Wiesz czemu Bismarck osiągał 30w?
Są 2 odpowiedzi na tak postawione pytanie - albo miał kogoś gonić albo przed kimś uciec.
Ani jedno, ani drugie. Miał być co najmniej tak szybki jak francuski pancernik Dunkerque.
O. A czemu ten był tak szybki? Żeby nadążać
de Villars pisze:Napędzany dieslem pancernik zaproponowany w 1912 r. Kaiserliche Marine przez Hugo Junkersa. 26.000 ton, 23 w., 12x305, 14x190, pb 300, pag 300, pp 50, psd 400.
Ała

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-23, 22:20
autor: Peperon
No to proszę panów Kolegów Forumowiczów coś z innej beczki.
Poniżej wymyślone przeze mnie eskortowce dla Polski. Nawiasem mówiąc też z napędem silnikami spalinowymi.
Tradycyjnie życzę miłego oglądania ;)
Eskortowce - zbiorówka sylwetek - mini.jpg
Eskortowce - zbiorówka sylwetek - mini.jpg (93.24 KiB) Przejrzano 6964 razy

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-24, 00:22
autor: SmokEustachy
Peperon pisze:No to proszę panów Kolegów Forumowiczów coś z innej beczki.
Poniżej wymyślone przeze mnie eskortowce dla Polski. Nawiasem mówiąc też z napędem silnikami spalinowymi.
Tradycyjnie życzę miłego oglądania ;)
Eskortowce - zbiorówka sylwetek - mini.jpg
A torpedy?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-24, 14:14
autor: de Villars
Peperon pisze: Tradycyjnie życzę miłego oglądania ;)
Eskortowce - zbiorówka sylwetek - mini.jpg
Bo też sylwetki miłe dla oka ;) A ta nadbudówka a'la Grom to już Twój znak firmowy. No i nazwy - niczym typy Flower z obu wojen ;)

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-24, 14:15
autor: peceed
Peperon pisze:No to proszę panów Kolegów Forumowiczów coś z innej beczki.
Poniżej wymyślone przeze mnie eskortowce dla Polski. Nawiasem mówiąc też z napędem silnikami spalinowymi.
Tradycyjnie życzę miłego oglądania ;)
Eskortowce - zbiorówka sylwetek - mini.jpg
Tylko po co Polsce eskortowce? Podczas wojny z Niemcami konwoje i tak zostaną zniszczone przez lotnictwo, najpóźniej w porcie, a zaraz samego portu i morza nie będzie. Podczas wojny z ZSRR nic nie wniosą w walce siłami nawodnymi, taki Kirow rozstrzela wszystko co chce, zagrożenie atakami z powietrza jest znikome, a przed okrętami podwodnymi atakującymi torpedami i tak nie uchronią.
Szkoda pieniędzy. To perfekcyjny przykład okrętu "pro forma".
Ale jako sztuka dla sztuki to - nkm-y 13.2 mm są praktycznie całkowicie nieskuteczne, w szczególności jako osłona innych jednostek. Musi być opcja zamontowania 20mm. I mamy piękny niepotrzebny okręt.
SmokEustachy pisze:A torpedy?
Potrzebne jak umarłemu kadzidło. Do Ganguta czy Kirowa po prostu nie dopłynie na odległość strzału, a szanse na trafienie w manewrujący okręt są kilkuprocentowe maksymalnie. Lepiej w tej masie mieć już więcej bomb głębinowych, trzeba mieć też świadomość że każda torpeda czy bomba głębinowa to potencjalny wzmacniacz ostrzału dla przeciwnika. Dlatego skazani jesteśmy na okręt opl+zop z pełną świadomością jego nieskuteczności :/

Ale jeszcze dodam że sylwetka mi się podoba.
Byłoby jakieś miejsce na zamontowanie radaru, asdicu i hedgehoga gdzieś tak w 1942-43?

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-24, 19:17
autor: Peperon
SmokEustachy pisze:A torpedy?
Ni ma, bo nie przewiduję dobijania statków konwoju :P
peceed pisze:Tylko po co Polsce eskortowce? Podczas wojny z Niemcami konwoje i tak zostaną zniszczone przez lotnictwo...
...Ale jeszcze dodam że sylwetka mi się podoba.
Byłoby jakieś miejsce na zamontowanie radaru, asdicu i hedgehoga gdzieś tak w 1942-43?
No właśnie po co... Ja widzę to tak.
W przypadku wojny z Sowietami, do której Polska szykowała się przez lata, miałyby służyć zgodnie z przeznaczeniem. Czy Kirow rozstrzelałby je podczas walki. Zalecałbym ostrożność z tak jednoznacznymi ocenami, ponieważ historia pokazała, że wszystko zależy od okoliczności spotkania. Dużo silniejsze okręty miały problemy z "rozstrzelaniem wszystkiego co chce". Doskonałymi przykładami są starcia niszczycieli eskortujących Gloriousa z parą Scharnhorst - Gneisenau oraz walka Jervis Bay'a z Admiralem Scheerem.
Natomiast w przypadku wojny z Niemcami mogłyby być przystosowane i wykorzystane do stawiania min na zatoce lub trasach komunikacyjnych do Prus Wschodnich. Nieduże gabaryty i dość mocne uzbrojenie nie stawia ich na z góry straconych pozycjach. Tym bardziej, że jednak wszyscy we wrześniu 1939 roku dopiero się uczyli nowych zasad walki. Wiele zależałoby od aktywności okrętów, bo jak pokazuje przykład Wichra, najgorsze jest uwiązanie w porcie...

Re: Nasze fantazje okrętowe

: 2019-10-24, 20:11
autor: SmokEustachy
Wyporność 1000 ton z hakiem i zaledwie dwa działa? Niemieckie torpedowce miały 3 działa a Hunt miał 6 dział nawet. My nie mamy podchodzić na odległość strzału do Ganguta tylko on ma do nas podejść atakując konwój.