Re: Wrak Lexingtona
: 2018-03-09, 19:34
U Lundstroma jest, że Vorse wylądował na Lexingtonie, zaatankował i tuż przed serią eksplozji wystartował na CAPa.dakoblue pisze:Mi pasuje i jest to najbardziej prawdopodobne ,w internecie niektorzy na kilku forach ,ale nie jakis profesjonalnych ,ale jak nawet wrzucisz w google to wyskakuje ze to Vorse nim latał 7 i 8 maja (oczywiscie gdzieniegdzie) to mi sie troche kupy nie trzyma wiec chcialem sprawdzic czym latal Vorse i jak sie dostal na Yorktown
widziałem listę uratowanych z Lexa ,czyli jedyna mozliwość ,że Vorse wylądował na Yorktown chyba ,że wodował i go z wody podjeli?MiKo pisze:U Lundstroma jest, że Vorse wylądował na Lexingtonie, zaatankował i tuż przed serią eksplozji wystartował na CAPa.dakoblue pisze:Mi pasuje i jest to najbardziej prawdopodobne ,w internecie niektorzy na kilku forach ,ale nie jakis profesjonalnych ,ale jak nawet wrzucisz w google to wyskakuje ze to Vorse nim latał 7 i 8 maja (oczywiscie gdzieniegdzie) to mi sie troche kupy nie trzyma wiec chcialem sprawdzic czym latal Vorse i jak sie dostal na Yorktown
Gayler wylądował i już nie wystarował, był na liście ewakuowanych z Lexa pilotów.
Na ostatnich zdjeciach sa BuNumberyMiKo pisze:Ta, 35... i myślisz, że je wszystkie obejrzą i BuNumbery jeszcze sprawdzą Ja tam 4 widziałem, tego Wildcata F-5 to pewnie zidentyfikują i tyle.
Na ostatnich zdjeciach sa BuNumberyMiKo pisze:Ta, 35... i myślisz, że je wszystkie obejrzą i BuNumbery jeszcze sprawdzą Ja tam 4 widziałem, tego Wildcata F-5 to pewnie zidentyfikują i tyle.
się uwzieli... Horneta by znaleźli...dakoblue pisze:Na ostatnich zdjeciach sa BuNumberyMiKo pisze:Ta, 35... i myślisz, że je wszystkie obejrzą i BuNumbery jeszcze sprawdzą Ja tam 4 widziałem, tego Wildcata F-5 to pewnie zidentyfikują i tyle.
O, to akurat łatwe - pomylili numery, albo Quigley wodował przy Rossel na pożyczonymdakoblue pisze: powiedzm i lepiej jak to jest mozliwe
czyli w ksiedze numerów jest bładMiKo pisze:Według Marka Horana:
SBD-3 BuAer 4632, VS-2, S-9, Lt.(jg) A. J. Quigley/R. E. Wheelhouse, force-landing at Rossel Island