Armaty
-
- Posty: 4453
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Armaty
Bardzo eklektyczna kolekcja różnych dział odprzodowych artylerii nadbrzeżnej, na ogół z początku drugiej połowy XIX w. Charakterystyczne dla tej epoki było odlewanie prawie całych luf, ale bez grona (uchwytu dennego). Te ostatnie robiono osobno i wkręcano w sztukę denną na gwincie. Otwory w gronie służyły do prowadzenia liny hamującej, więc muszą mieć oś poziomą, jak zresztą prawie wszystkie mają. Jeden egzemplarz ma otwór w gronie z osią pionową, co może oznaczać niedokręcone (czy częściowo odkręcone) grono, ale mógłby też być prawidłowy, jeśli jest w nim gwint (którego ja na zdjęciu nie dostrzegam, lecz to nie dowód, że go tam nie było). Jeśli ma/miał gwint, byłby to ślad po śrubowym mechanizmie zmiany kąta podniesienia (jak w karonadach). Również bardzo charakterystyczne dla tamtej epoki są z grubsza prostopadłościenne nadlewy na wciąż jeszcze dominujące wtedy zamki uderzeniowe, kielichowate rozszerzenia wylotów luf (w działach warstwowych i kutych tego już nie robiono) oraz widoczna na przynajmniej dwóch (może trzech czy nawet czterech) egzemplarzach odmiana grona otwartego od tyłu i zamykanego wyjmowanym elementem (jakby resztą brakującego odlewu), blokowanym pionową zatyczką; tu co prawda czasem ten element jest, a czasem go już brakuje, a za pionową zatyczkę służy w jednym (?) przypadku jakiś wygięty pręt lub patyk (bardzo wątpię, by był oryginalny), ale i tak o takie grono chodzi. Jednak widać też sztuki starszego typu, odlewane razem z półkulistym gronem, oraz egzemplarze z zupełnie innej bajki. Chodzi o działa z otworami w dnie i z boku, zalepionymi betonem czy czymś takim). To odtylcowe działa gwintowane z zamkiem klinowym w odmianie "tłokowej", może systemu Wahrendorfa, może Kruppa (trudno być pewnym, bo brak najważniejszych części, ale z uwagi na kształt lufy optowałbym za działami z zamkiem Wahrendorfa w wersji używanej przez marynarkę austriacką).
Od razu uprzedzam, że ani nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie "z jakiego okrętu te działa zdjęto" (niemal na pewno odpowiedź brzmiałaby: z żadnego), ani nie chce mi się dociekać znaczenia napisów (w Nevers znajdowała się francuska odlewnia dział), numerów czy ozdób. Może zrobią to inni Koledzy.
Od razu uprzedzam, że ani nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie "z jakiego okrętu te działa zdjęto" (niemal na pewno odpowiedź brzmiałaby: z żadnego), ani nie chce mi się dociekać znaczenia napisów (w Nevers znajdowała się francuska odlewnia dział), numerów czy ozdób. Może zrobią to inni Koledzy.
Re: Armaty
a co moze oznaczać litera S ? jest tylko na jednym dziale