Ruski Mistral nie na chłody...

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Aldrin
Posty: 47
Rejestracja: 2009-03-21, 14:04

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Aldrin »

Większe znaczenie będzie dla mnie miało to co będzie się działo teraz - czy inne firmy będa podpisywac z Rosjanami nowe umowy zbrojeniowe. Jeżeli tak - to by juz było bardzo źle.
To będzie prawdziwy papierek lakmusowy samobójczych tendencji Zachodu.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: RyszardL »

Może ja czegoś o tych "Mistralach" nie doczytałem, może przeoczyłem szczegóły jakiejś nadzwyczajnej technologii, której Rosjanie nie mają i tylko tzw. Zachód potrafi coś takiego zbudować. Ale coś mi się wydaje, że gdyby chcieli, to sami spokojnie mogliby zbudować takie okręty. To musi być część jakiś szerszych kontraktów międzypaństwowych i dlatego Rosjanie tam je zamówili, a Francja zdecydowała się dotrzymać warunki umowy. Gdyby Rosjanie nigdy nie budowali okrętów desantowych, to może byłbym w stanie uwierzyć w zdradę tajemnic technologicznych, ale w tym wypadku to raczej trudno.
Mają swoich inżynierów i nie jeden okręt już zbudowali. Jaki to jest problem.
Swoją drogą, gdzie oni będą te okręty używać i jakie strategiczne cele im przyświecają.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Adam
Posty: 1739
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Adam »

Zakup Mistrali był decyzją polityczną z obu stron, silnie krytykowaną w obu państwach. Zwłaszcza w Rosji, bo decyzja w praktyce oznaczała deprecjonowanie rosyjskiego przemysłu okrętowego i transfer państwowych pieniędzy za granicę, a nie do rosyjskich firm (gdyby jeszcze zamówili je w rosyjskich stoczniach w Niemczech). Stąd m.in. rozpowszechniania przez rosyjskie firmy opinia o ich małej przydatności do działań w Arktyce itp.
Nie bardzo wiem dlaczego Francuzi tak bardzo boją się zostać z tymi okrętami, bo przecież wcale nietrudno będzie znaleźć na nie nabywców, np. Indie, Brazylia czy nawet Turcja od dawna zgłaszają chęć budowy podobnych jednostek.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Peperon »

RyszardL pisze:...Mają swoich inżynierów i nie jeden okręt już zbudowali...
Co prawda technologie są znane, ale Rosjanie od dawna nie budowali wielkich okrętów. A konstruktorzy nie są wieczni.
W tym czasie budownictwo okrętowe poszło do przodu.
Jaki jest najszybszy sposób na poznanie najnowszych tendencji ? Kupić gotowy okręt i go przebadać. Później można go skopiować lub wykorzystać do budowy większych, oszczędzając czas.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Marek T »

Zdaje się, że tam chodzi bardziej o różne systemy i elektronikę - a nie blachy, bo te może każdy sobie poskładać.
Ostatnio zmieniony 2014-05-14, 17:18 przez Marek T, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: RyszardL »

Peperon pisze:Co prawda technologie są znane, ale Rosjanie od dawna nie budowali wielkich okrętów. A konstruktorzy nie są wieczni.
W tym czasie budownictwo okrętowe poszło do przodu.
Jaki jest najszybszy sposób na poznanie najnowszych tendencji ? Kupić gotowy okręt i go przebadać. Później można go skopiować lub wykorzystać do budowy większych, oszczędzając czas.
Niewątpliwie, sporo w tym racji, ale czy jest możliwe, że Rosjanie polikwidowali szkoły i nie kształcą następców? To kopiowanie, to może bokiem wyjść. Przypomnij sobie radziecką próbę skopiowania "Concorda".
Marek T pisze:Zdaje się, że tam chodzi bardziej o różne systemy i elektronikę - a nie blachy, bo tem może każdy sobie poskładać.
Trudno mi coś powiedzieć na ten temat, ale nie sądzę, aby zostały sprzedane razem z systemami uzbrojenia?! Może co najwyżej radary nawigacyjne, a te sprzedaje się i kupuje gotowe. Normalny towar, jak każdy inny. W którymś z MSiO był zdaje się artykuł na temat "Mistrali".
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6401
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Peperon »

RyszardL pisze:Niewątpliwie, sporo w tym racji, ale czy jest możliwe, że Rosjanie polikwidowali szkoły i nie kształcą następców? To kopiowanie, to może bokiem wyjść...
Nie sadzę, żeby Rosjanie polikwidowali uczelnie. Jednak przy jednostkach tej wielkości oprócz wiedzy teoretycznej ważne jest doświadczenie. Przy ponad dwudziestoletniej przerwie w budowie takich okrętów wiedza "koroduje". Natomiast zakup gotowca pozwala poznać najnowsze rozwiązania np. węzłów konstrukcyjnych lub funkcjonalnego rozplanowania pomieszczeń.
Sądzę, że dobrym przykładem mogą być Chiny, które skupowały wszystkie postsowieckie okręty lotnicze przeznaczone na złom - a nie wszystkie tam trafiły. Później kupili Wariaga - oczywiście też na "złom". Ukończyli go z rosyjską pomocą i całkiem niedawno zaczęli wspominać o programie budowy lotniskowców własnej konstrukcji. Tylko już większych od ex Wariaga.
No i jeszcze weź Ryszardzie pod uwagę fakt, że Rosjanie pomimo budowania okrętów lotniczych i dużych desantowców, nie budowali śmigłowcowców desantowych.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Darth Stalin »

@Peperon, to Rosjanie coś grzebali przy chińskim "Wariagu" ("Liaoning")?? Spodziewałbym się raczej Ukraińców ze stoczni w Nikołajewie...
Skądinąd miałoby to sens - mogli sobie podszkolić swoich speców od okrętów lotniczych (wcześniej mieli okazję przy przebudowie Gorszkowa dla Hindusów).
Boruta pisze:Miesiąc temu Niemcy odmówili sprzedaży Arabii Saudyjskiej 800 Leopardów. Można?
Ale do kontraktu przymierza się GD Santa Barbara czyli spółka-córka KMW - jeśli to przejdzie, to Niemcy i tak zarobią :diabel:

Poza tym nawet dwa Mistrale wiosny nie uczynią, a żeby je sensownie wykorzystać to Rosjanie muszą do nich jeszcze kupić - oprócz nowych śmigłowców pokładowych do transportu wojska - także jakiejś sensownej grupy okrętów osłony - fregaty, niszczyciele plot, lotniskowiec do wsparcia lotniczego... (jeden Kuzniecow nie wystarczy, w dodatku ma iść do "refitu"...) :-)
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: marek8 »

Niemcy tez mogą zarobić nie tylko w ten sposób ale też na szeregu innych saudyjskich wyborów uczestniczac w nich niekoniecznie jako Niemcy ;) - my za to możemy sobie jedynie poideologizowac w temacie i tyle ;)
czesław.g
Posty: 165
Rejestracja: 2005-08-02, 18:54
Lokalizacja: gdańsk

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: czesław.g »

Piotr S.
Posty: 2303
Rejestracja: 2006-05-24, 18:48

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Piotr S. »

Pora najwyższa aby Francje w......ć z NATO. Zobaczymy jak teraz postąpią francuzi po zestrzeleniu przez rosyjskich separatystów samolotu pasażerskiego z 298 osobami na pokładzie ,ciekawe czy dalej będą się upierać przy sprzedaży Mistrali?
nek
Posty: 395
Rejestracja: 2005-07-25, 16:07
Lokalizacja: Ustroń

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: nek »

Piotr S. pisze:Pora najwyższa aby Francje w......ć z NATO. Zobaczymy jak teraz postąpią francuzi po zestrzeleniu przez rosyjskich separatystów samolotu pasażerskiego z 298 osobami na pokładzie ,ciekawe czy dalej będą się upierać przy sprzedaży Mistrali?
Po pierwsze ukraińscy "separatyści" pochodzenia rosyjskiego i wschodnioukraińskiego a nie rosyjscy.
Po drugie - jeszcze nawet główni sponsorzy kijowskiej junty waszyngtoński reżim nie potwierdzili że akurat samolot malezyjskich linii lotniczych zestrzelili "separatyści"a Ty już wiesz ze oni - akurat tych trzeba by w.....ić z NATO i zrobić silniejszy pakt wojskowy - tylko z państw Europy bez głównego sponsora terrorystów na świecie czyli UE plus Rosja
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6375
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: AvM »

Rosjanie nie tylko nie budowali duzych okretow, ale nigdy nie budowali okretow desantowych wylaczajac ALIGATORY, ktore byly raczej adapcja statkow handlowych.

To Polacy budowali im Polnocny i Ropuchy, a nastepnie pod koniec 80.tych mialy byc budowane duze okrety desantowe w Szczecinie.
Plany widzielem ale chyba ostatnio w 1985 oryginalne, ale pozniej zadnych :(
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: oskarm »

nek pisze:
Piotr S. pisze:Pora najwyższa aby Francje w......ć z NATO. Zobaczymy jak teraz postąpią francuzi po zestrzeleniu przez rosyjskich separatystów samolotu pasażerskiego z 298 osobami na pokładzie ,ciekawe czy dalej będą się upierać przy sprzedaży Mistrali?
Po pierwsze ukraińscy "separatyści" pochodzenia rosyjskiego i wschodnioukraińskiego a nie rosyjscy.
Po drugie - jeszcze nawet główni sponsorzy kijowskiej junty waszyngtoński reżim nie potwierdzili że akurat samolot malezyjskich linii lotniczych zestrzelili "separatyści"a Ty już wiesz ze oni - akurat tych trzeba by w.....ić z NATO i zrobić silniejszy pakt wojskowy - tylko z państw Europy bez głównego sponsora terrorystów na świecie czyli UE plus Rosja
Jesteś pewien: http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosc ... osow_.html ?
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: pothkan »

nek pisze:Po pierwsze ukraińscy "separatyści" pochodzenia rosyjskiego i wschodnioukraińskiego a nie rosyjscy.
Na razie wszystko wskazuje na to, że zestrzelenia dokonał oddział wchodzący w skład/podporządkowany tzw. Kozackiej Gwardii Ludowej, złożonej z ochotników-obywateli Rosjan. Nie wiadomo, czy Buk był rosyjski, czy eks-ukraiński (DRL zdobyła kilka z dwa tygodnie temu).

Poza tym mamy inne dowody na udział obywateli rosyjskich w konflikcie. W najlepszym wypadku Rosja przymyka oko na rekrutację do sił separatystycznych na swoim terytorium... ale nikt nie jest chyba taki głupi, żeby uznać że na tym się kończy.

Wypadek MH17 był zapewne pomyłką separatystów, ale Rosja odpowiada za niego pośrednio (współudział), gdyż dzięki niej byli zdolni się dotąd utrzymać.
Jarek C.
Posty: 868
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Re: Ruski Mistral nie na chłody...

Post autor: Jarek C. »

AvM pisze:Rosjanie nie tylko nie budowali duzych okretow, ale nigdy nie budowali okretow desantowych wylaczajac ALIGATORY, ktore byly raczej adapcja statkow handlowych.

To Polacy budowali im Polnocny i Ropuchy, a nastepnie pod koniec 80.tych mialy byc budowane duze okrety desantowe w Szczecinie.
Plany widzielem ale chyba ostatnio w 1985 oryginalne, ale pozniej zadnych :(
Zbudowali trzy duże typu Iwan Rogow.
ODPOWIEDZ