Tajemnica Westerplatte

Omówienia i recenzje nowych książek, artykułów, publikacji

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Peperon »

Według mnie, to chęć zrobienia show z filmu skutkuje takimi, a nie innymi efektami. Stare filmy wojenne mają w sobie to coś. Niepowtarzalną atmosferę zamiast efektów specjalnych. Może to szczupłość środków, a może podejście twórców do tematu.
A wracając do tematu wątku.
To co działo się wokół tego filmu jeszcze podczas realizacji było - delikatnie mówiąc - co najmniej niesmaczne. Odnosiłem wrażenie, że bardziej chodziło o szum wokół osoby reżysera, niż jakieś nowe fakty. Zakrawa prawie na cud, że nie pojawiła się para gejów w środku akcji.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: oskarm »

Marmiku, jak "Drogowke" traktuje z przymrozeniem oka, podobnie jak "Dom zly" itp. wtedy te filmy maja swoj urok.
shigure pisze:"Aha... Jeśli chodzicie tylko na filmy w stylu "Bitwa pod Wiedniem" czy "Ogniem i Mieczem", czyli produkcje, które z założenia muszą być gniotami, to nie ma się co dziwić, że takie macie postrzeganie Polskiej kinomatografii"

... dziwnie brzmi Twa wypowiedź. Do tej pory wydawało mi się że jeśli coś się tworzy, to po to aby może nie tyle co odniosło sukces ale z pewnością nie skończyło jako "gniot". Wyżej wymienione pozycje są bardzo ciekawym i wdzięcznym tematem, szkoda tylko (szczerze żałuję) że nie dane im było osiągnąć poziomu "Pana Wołodyjowskiego" i "Potopu". Ponadto mam pytanie, wyjaśnisz mi czy w podanych przez Ciebie tytułach założenia były takie że skazywały te filmy na sukces czy na "gniota" ?
Ok, to kilka takich niezgrabnych mysli:
1) Zrodlo. Sienkiewiczowska misja byla potrzeba chwili, ale dzis chyba nie trzeba po niego siegac, chyba ze targetem sa wycieczki szkolne.
2) Chyba u nas nie potrafi sie robic "wielkich objetosciowo", dobrych filmow historycznych bo piekielko zaczyna sie na poziomie walki z antypolskoscia... A konczy na probie dogodzenia kazdemu i dodaniu watku milosnego dla gospodyn domowych i wychodzi groteska w stylu Bitwy Warszawskiej czyli takie nasze Pearl Harbor (to ostatnie).
2.1) Chyba takie filmy lepiej wychodza Niemcom (Das Boot, Stalingrad), gdyz nie musza udowadniac slusznosci wlasnych postaw, bo te sa nie do udowodnienia.
2.2) Kiedys sadzilem, ze jak sie zadba o realizm, to wyjdzie dobre kino. Pierwsze 30 minut Szeregowca Riana wcisnelo mnie w fotel, ale pozniej reszta raczej draznila. Podobnie z Blackhawk Down... Zdalem sobie sprawe ze nie tedy droga. Chyba to jak z malarstwem, wraz z pojawieniem sie fotografii, te fotorealistyczne przestaje miec sens. Wiec lepiej obejrzec filmy dokumentalne z Iraku czy Afganistanu niz robic o tym filmy fabularne.
2.3) Chyba lepiej skupic sie na czyms bardziej kameralnym zamiast probowac ogarnac calosc. W miare udanymi filmami moga tu byc Jarhead czy Hurt Locker?
Reasumujac, w naszej Polskiej rzeczywistosci chyba lepiej wychodza wlasnie takie kameralne produkcje. Raz budzet moze byc duzo nizszy, wiec nie trzeba na sile "wygladzac - gniocic" filmu. Dwa chyba lepiej radzimy sobie poprzez opowiadanie o jednostce, niz o rzeczach "wielkich przestrzennie"...
3) Chyba proby krecenia historii lepiej zostawic dla mini seriali, gdzie jest czas na pokazanie zlorzonosci sytuacji, postaci, uwarunkowan itd. Niz szukac niebezpiecznego splycania czy efekciarstwa czy udowadniania "swoich" racji.

Szafran, dzieki za przypomnienie o Poklosiu, ono tez powinno bylo sie znalesc w srod wymienionych tytulow.
Ostatnio zmieniony 2013-12-19, 00:27 przez oskarm, łącznie zmieniany 1 raz.
Andrzej Ciszewski
Posty: 507
Rejestracja: 2008-09-27, 17:58

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Andrzej Ciszewski »

Może dlatego że pamiętali, to ciężko było wcisnąć taką ciemnotę jak teraz. Ludzie byli bardziej refleksyjni po doświadczeniach wojennych ( duża część pamiętała jeszcze czasy I WŚ) i zdawali sobie sprawę, że nie wszystko jest czarno- białe. Poza tym znali historię, jeżeli nawet nie ze szkoły, to z opowiadań przodków, które nie były podszyte indoktrynacją, a opisywały tragedie przeżyte przez nich samych. Pomijam tu oczywiście filmy propagandowe , ale to nie ten temat.
Teraz, oprócz objawień małego Kazia, którego wizję działań wojennych, musi znosić widź, to dochodzi też silnie akcentowane przesłanie ideologiczne. Nie da się tej papki strawić.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: shigure »

Oskarm wydaje mi się że nei powinniśmy czuć się wiecznie "małym, ubogim bratem" i skupiać się, jak sugerujesz na czymś kameralnym. Spojrzenie wstecz udowadnia że potrafimy robić "potężne filmy". Posłużę się tutaj kolejnym udanym filmem a mianowicie "Krzyżakami" :D . Nie chodzi mi o potrzebę chwili jak to określiłeś, ale o fakt że potrafiliśmy robić wspaniałe filmy ukazujące wielkie bitwy, ich rozmach, co spotykało się przecież z dużym uznaniem zachodnich twórców. Spoglądając na współczesne "dzieła" naszych reżyserów chciałoby się zacytować kwestię z "Vabank"- obcięli im włosy razem z jajami. Zapewne zbyt dosadnie to określiłem ale wydaje mi się że "uleciał z nas duch" i stworzenie kolejnego odcinka "Klanu" uważa się za sukces na miarę planu pięcioletniego.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: SmokEustachy »

Pokłosie... - no co Wy.

A w pierwszym Westerplatte też Niemców nie było, z tego co pamiętam. Film o Orle zrobił pewne wrażenie na mnie ostatnio.

Z filmów które nie powstały to mamy do czynienia z filmem o rtm PIleckim. MYślicie że przypadkiem nakręcili o Szindlerze a o PIleckim nie?
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Darth Stalin »

SmokEustachy pisze:A w pierwszym Westerplatte też Niemców nie było, z tego co pamiętam. Film o Orle zrobił pewne wrażenie na mnie ostatnio.
Źle pamiętasz - byli, i to sporo. Nawet kapitulację odbierali...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Napoleon »

Z tym "Ogniem i mieczem" Panowie to nie przesadzajcie. Arcydzieło to może i nie jest (choć jakby porównać do Odsieczy wiedeńskiej... :? ), ale ja ten film obejrzałem z przyjemnoscią. Gniotem w każdym razie to bym go absolutnie nie nazwał. Raczej całkiem przyzwoicie zrobionym popularnym filmem historycznym. Ot taki,,, troche "ku pokrzepieniu", trochę dla rozrywki... Protestuję w każdym razie by ten tytuł łączyć z Westerplatte czy Wiedniem!!!
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Darth Stalin »

Ogniem i Mieczem wyszło dość siermiężnie w porównaniu zwłaszcza do Potopu, albowiem kręcąc ostatnią część Trylogii Hoffman miał do dyspozycji zdecydowanie mniej środków. Poza tym z racji braku owych środków mocno została ograniczona batalistyka, co przy okazji przycięło rolę Zagłoby (choćby "zdobycie sztandaru" i "usieczenie Burłaja", co w filmie zredukowano do "rzutu pustym dzbanem w czasie bitwy" - wyszedł idiotyzm).
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: marek8 »

A gdzie w tym rankingu postepu rodzimego kina miejsce dla Bitwy warszawskiej ? ;)
Teraz zaś będzie jeszcze gorzej o tyle, że czeka nas okres "zwierania szeregów" w imię zagrożenia wschodniego na co wraz z lansowaniem właściwych postaw mięsa armatniego musi odpowiedziec kino szeregiem fimów promujących postawy skrajnego poświęcania... Jak nic będzie i Ordon i Raginis... może nawet odgrzeją obronę "fortecy" Biała z XVI wieku? ;) No w tej ostatniej to nawet możnaby upakować sporo wątków stosownych mniejszości płci obojga bez silenia się na sztuczne kreacje :) :cisza:
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: RyszardL »

Darth Stalin pisze:Ogniem i Mieczem wyszło dość siermiężnie w porównaniu zwłaszcza do Potopu, albowiem kręcąc ostatnią część Trylogii Hoffman miał do dyspozycji zdecydowanie mniej środków.
Być może, środki były ograniczone, ale coś mi się wydaje, że na ostateczny kształt filmu miała przemożny wpływ polityka.
I stąd takie to wszystko siermiężne. Dzisiaj pewnie jeszcze gorzej by to wypadło. Na pal wbijają Polacy, bitwy wygrywają Ukraińcy, bo racja po ich stronie, czyli gniot totalny podobny w efekcie do "Bitwy Warszawskiej".
Albo Hoffman nie potrafi(ł), albo nie nie może/ nie mógł, albo nie wiem jeszcze co.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: shigure »

...Rysiu (wszystkie Ryśki to fajne chłopy ;)) ), podejrzewam że dziś to p. Hoffman mógłby mieć nawet kategoryczny zakaz kręcenia tej części trylogii ;))
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: jogi balboa »

2.2) Kiedys sadzilem, ze jak sie zadba o realizm, to wyjdzie dobre kino. Pierwsze 30 minut Szeregowca Riana wcisnelo mnie w fotel, ale pozniej reszta raczej draznila. Podobnie z Blackhawk Down... Zdalem sobie sprawe ze nie tedy droga. Chyba to jak z malarstwem, wraz z pojawieniem sie fotografii, te fotorealistyczne przestaje miec sens. Wiec lepiej obejrzec filmy dokumentalne z Iraku czy Afganistanu niz robic o tym filmy fabularne.
Kto z obecnych brał udział w bitwie/wojnie czymkolwiek co pozwoliłoby mu ocenić realizm takiego filmu?
oskarm
Posty: 1417
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: oskarm »

Tysiace obejrzanych godzin materialu dokumentalnego (dzis nawet w formie nagran z kamerek na helmach zolnierzy) + wiedza o taktyce + znajomosc materialow szkoleniowych i wspomnien walczacych pozwala mniej wiecej ocenic co jest realistyczne a co fantazja filmowcow. W Szeregowcu czesc scen z ladowania jest wprost kalka z kronik.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: marek8 »

Tyle, że amerykańskie filmy wojenne są dofinansowywane i to w niemałej części przez ichni MON a w zamian oczekuje się aby promowały pewne postawy rekrutacyjno-motywacyjne dla poborowych - tych co to nie tylko się motywem finansowym kierują ale potrzebują róznych takich tam ideologii ;)
U nas odpada ten wątek - WKU wolą pokazywać Rambo 3 i to w zupełności wystarcza więc dowolny film wojenny staje się ofiarą różnych grupek, środowisk i "działaczy" którzy lubią wtrącać swoje trzy grosze wedle swojej wizji... a niekeidy tzw. dojścia mają. Do tego niestety dochodzi łagodnie sparodiowany bodaj w Superprodukcji Machulskiego wątek finansowy produkcji rodzimych - efekt jest taki, ze coraz gęściej i częściej będzie miaszanka modelu komercji i wizji różnych podstarzałych już bardzo mocno oficjali.
O modelu ala rosyjski czy niemiecki gdzie realizowana jest w miare spójne spojrzenie na dany temat, które dla doraźnych potrzeb może być nagięte pod potrzeby polityczno-ideologiczne można u nas zapomnieć - jak już ma być "dzieło" ma być porządne - znaczy wedle subiektywnego spojrzenia "grupy trzymającej władzę" jota w jotę... a szkoły i tak przecież pójdą
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: SmokEustachy »

Jakoś oceniam pozytywnie ten film. Gupie.
Napoleon
Posty: 3981
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Tajemnica Westerplatte

Post autor: Napoleon »

Na pal wbijają Polacy, bitwy wygrywają Ukraińcy, bo racja po ich stronie
No ale tak się złożyło, że te bitwy, które pokazano, że Polacy przegrali, Polacy przegrali! To co, mieli je wygrać? Na pal też nabijaliśmy (historia z posłami jest prawdziwa). Kozacy jako niewiniątka w tym filmie też nie są przedstawieni. Nie kombinujmy tu za bardzo! Dla mnie film jest w porządku, ogląda się go sympatycznie. Nawet na sceny batalistyczne bym za bardzo nie narzekał (acz rzeczywiście, ten rzut dzbanem Zagłoby wyszedł idiotycznie). Mimo to (i mimo paru innych rzeczy) ten film bym jednak zdecydowanie bronił.
ODPOWIEDZ