Strona 1 z 1

Alkohol w bombach.

: 2019-10-25, 13:54
autor: MiKo
Czy w jakiejś bombie używanej w marynarce do celów morskich (konkretnie chodzi o amerykańską GP 500lb) może być alkohol i to taki do picia mniej więcej?

Ja znalazłem tylko zapalnik M124 używany np. w bombie 500lb AN-M64 (bo te stosowano do celów morskich) tam były jakieś ampułki "alcohol-acetone" do rozpuszczania - ale to były do opóźnień od 1 do 144 godzin, do celów lądowych...

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-10-25, 14:12
autor: de Villars
Tallboy w Świnoujściu pełny Whisky. Pewnie dlatego nie wybuchł :D

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-03, 01:53
autor: Speedy
MiKo pisze:Czy w jakiejś bombie używanej w marynarce do celów morskich (konkretnie chodzi o amerykańską GP 500lb) może być alkohol i to taki do picia mniej więcej?
Nie spotkałem się z tym. Dotyczyłoby to konkretnie zapalnika, w samej bombie no to raczej wykluczone. Ale właśnie takiego zapalnika nie kojarzę.

Inna rzecz mi przyszła na myśl, z tym że to słaba na razie poszlaka. Wiem, że USNavy miała przed wojną jakieś bomby ćwiczebne, złożone z powłoki z kruchego materiału, wypełnionej wodą. Nie wiem jakiego były wagomiaru, ale raczej nie 500 lb lecz znacznie mniejsze. Do czego jednak zmierzam: we wszelkich takich zastosowaniach należy dodać do wody środka przeciw zamarzaniu, żeby w czasie lotu na dużej wysokości, gdzie panuje niska temperatura, woda nie zamarzła i nie uszkodziła powłoki. Takim środkiem oczywiście mógłby być np. alkohol etylowy.

A mógłbyś podpowiedzieć jakiś kontekst? Skąd ta informacja? Jakich czasów dotyczy?

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-04, 09:57
autor: MiKo
Narracja taka z książeczki o dywizjonie VF-17:
"The 500 lb. general-purpose bombs the fighters were ordered to carry were not ready! Some of their alcohol accelerant had been nefariously siphoned off by men of the crew the night before! The alcohol was much prized by certain members of the ship."

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-05, 00:09
autor: Speedy
MiKo pisze:Narracja taka z książeczki o dywizjonie VF-17:
"The 500 lb. general-purpose bombs the fighters were ordered to carry were not ready! Some of their alcohol accelerant had been nefariously siphoned off by men of the crew the night before! The alcohol was much prized by certain members of the ship."
Dzięki. Znalazłem ten fragment w sieci, ale faktycznie niczego on nie wyjaśnia. Posłałem zapytanie na forum BOCN, może tam ktoś coś będzie wiedział.

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-05, 09:00
autor: MiKo
Dzięks. Daj znać, czy coś się wyjaśniło. Co to BOCN?

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-05, 15:08
autor: dakoblue
MiKo pisze:Dzięks. Daj znać, czy coś się wyjaśniło. Co to BOCN?
jak chcesz sie napic to powiedz a nie tak owijasz w bawełnę

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-05, 17:36
autor: Speedy
MiKo pisze:Dzięks. Daj znać, czy coś się wyjaśniło. Co to BOCN?
British Ordnance Collectors Network, takie forum.

http://www.bocn.co.uk/vbforum/

Nie bardzo, dwóch gości odpisało, jeden że nigdy o żadnym alkoholu w bombach nie słyszał, drugi zasugerował to co ty, chemiczny zapalnik czasowy AN-M123 (...124, ...125 - to jest to samo, tzn. ten sam mechanizm, różni się tylko długością "szyjki" na której osadzony był wiatraczek uruchamiający całe ustrojstwo, dostosowanej do bomb różnej wielkości). Tyle że po co byłoby zrzucać coś takiego na pancernik??? Nonsens przecież...

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-05, 18:30
autor: MiKo
Czyli jakaś urban legend bardziej. Jest w tym artykule trochę innych grubych nieścisłości.

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-10, 14:55
autor: Speedy
Jeszcze jedna sugestia z BOCN dotyczy lotniczych torped Mk.13. Torpeda ta wykorzystywała jako paliwo właśnie alkohol etylowy i były znane przypadki jego kradzieży i wysysania z torped w celach spożywczych. Może z tym się autorowi pomyliło...?

Z tego co wiem myśliwce F4U i F6F były formalnie przystosowane do przenoszenia torped, tzn. przeszły z powodzeniem odpowiednie próby, opracowano stosowne instrukcje itd. Natomiast z tego co wiem w realnych walkach nigdy z tej opcji nie skorzystano. Ciężar i opór torpedy znacznie ograniczały zasięg myśliwca, ponadto na lotniskowcach raczej zawsze były do dyspozycji typowe samoloty bombowo-torpedowe i lepiej było wysłać normalnie skonfigurowane myśliwce jako ich eskortę.

Re: Alkohol w bombach.

: 2019-11-12, 09:45
autor: MiKo
W tej misji dywizjon VT-16 wystartował w pełnym składzie, każdy torpedę miał.

Faktycznie z 4 eskadr VF-16 tylko ostatnia miała bomby i to by się zgadzało:

"Only 4 out of Beebe’s 16 fighters carried enough ordinance to do some real damage!"

Z drugiej strony pierwsza eskadra bomb mieć nie mogła, bo leciał w niej koordynator, jego skrzydłowy i dwa Hellcaty fotograficzne. Dwie pozostałe eskadry stanowił eskortę VT-16 i VB-16 więc w sumie też bomb mieć nie powinny.

Re: Alkohol w bombach.

: 2020-11-15, 00:37
autor: platus
Trochę czasu już minęło ale zapytam, czy coś się wyjaśniło w temacie alkoholu? Przyznam, że sam szukałem informacji ale trudno cokolwiek znaleźć.