PZL 38 WILK

Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Woj »

W 1936 r. Stachiewicz rozkazał Rayskiemu dać sobie spokój z "armatkami".

Ile razy mam powtarzać - PODPISYWAĆ SIĘ
No dobra - to nie Smok, tylko ja. Byłem święcie przekonany, że i tu loguję się automatycznie. Sorry za błąd - i nie krzycz tak Mitoko. Już naprawiłem.
Pzdr.
Woj
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Sorki - na każdego o to wrzeszczę - Tobie bez gadania wybaczę
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Gość

Post autor: Gość »

Mitoko pisze:Sorki - na każdego o to wrzeszczę - Tobie bez gadania wybaczę
To miłe. :) A sam cytowany dokument (I 1936) jest naprawdę bardzo ciekawy: "Porozumienie z francuską wytwórnią silników Gnome-Rhone [...] co do wyprodukowania w PZL serii 25 szt. płatowców myśliwskich typu P.24 wyposażonych w silnik Gnome Rhone typu K14 zostało zawarte.
Przewiduje ono w zasadzie, że w razie nieuzyskania zamówienia zagranicznego do 30 VI 1937 r. silniki te byłyby przejęte na własność przez nas na bardzo dogodnych warunkach [...]." Tak więc zasadniczo decyzja o budowie "polskiej" serii P.24 była - tyle że się zbyła (bo zagranica rzuciła się, by te płatowce zamawiać).
Pzdr. - i dzięki za wyrozumiałość.
Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Woj »

Anonymous pisze:
Mitoko pisze:Sorki - na każdego o to wrzeszczę - Tobie bez gadania wybaczę
To miłe. :) A sam cytowany dokument (I 1936) jest naprawdę bardzo ciekawy: "Porozumienie z francuską wytwórnią silników Gnome-Rhone [...] co do wyprodukowania w PZL serii 25 szt. płatowców myśliwskich typu P.24 wyposażonych w silnik Gnome Rhone typu K14 zostało zawarte.
Przewiduje ono w zasadzie, że w razie nieuzyskania zamówienia zagranicznego do 30 VI 1937 r. silniki te byłyby przejęte na własność przez nas na bardzo dogodnych warunkach [...]." Tak więc zasadniczo decyzja o budowie "polskiej" serii P.24 była - tyle że się zbyła (bo zagranica rzuciła się, by te płatowce zamawiać).
Pzdr. - i dzięki za wyrozumiałość.
Wow! - znów problem z logowaniem. To znów byłem ja! Jakiś spisek? :oops: Teraz już będę się naprawdę pilnował.
Zdezorientowany Woj
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Forum przeszło na nowy namiar - pierwszy dzień - i trochę jeszcze wariuje
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Mariusz 2

Post autor: Mariusz 2 »

Jeszcze o kwestii ,,dublowania'', ktorą poruszył wsześniej Simon.
Proszę zauważyć, że wczesniej każdy z naszych płatowców I linii miał nieko konstrukcję analogiczną w razie niepowodzeniia. Tak było z płatowcem myśliwskim, liniowym i bombowym.
Przy Wilku odstąpiono od tej koncepcji i poszlismy na całość. Spotykam sie tam i ówdzie z pewnymi zarzutami pod tym względem w stosunku do odpowiednich czynników. Ale czy są one słuszne? Jeżeli np. w przypadku płatowca, to od biedy mozna było sklecić jakiś zepół konstrukcyjny, to w przypadku motoru ja nie widzę takowej mozliwości. Nowokuński był ,,rodzynkiem'', a i pozostałych inzynierów znających się na problemie nie mieliśmy ówczesnie za dużo i cała para poszła w Fokę. Na drugi motor, o podobnych założeniach szans nie było.
Wobec czego uważam, że konstruowanie drugiego płatowca pod ten sam silnik nie było konieczne, bo ogólne założenia musiałyby być takie same/ podobne, a poza tym skąd Rayski miał wziąć pieniądze?

Pozdro.
Gość

Post autor: Gość »

Ostrzegałem że będę wywalał - jak się nie loguje - to podpisywać się poniżej
virtualbob
Posty: 46
Rejestracja: 2004-01-16, 22:13
Lokalizacja: Kabaty
Kontakt:

Post autor: virtualbob »

Wilk nie został zamówiony z marszu tylko w wyniku konkursu na koncepcję aerodynamiczną. Wygrał projekt oparty na dmuchaniach w tunelu aerodynamicznym profilu przewidzianego dla Łosia, przeskalowany pod kątem przewidzianych silników. Gdyby od początku został wybrany np. Mercury VIII lub GM14 to można było zaprojektować dopasowany do nich płatowiec (nie koniecznie większy).

A tak przy okazji - czy ktoś wie jakie były konkurencyjne projekty?
Simon
Posty: 15
Rejestracja: 2004-09-15, 21:28

Post autor: Simon »

Gdyby od początku został wybrany np. Mercury VIII lub GM14 to można było zaprojektować dopasowany do nich płatowiec (nie koniecznie większy).
Wszystko się zgadza i dalej podtrzymuję swoją opinię, iż specyfikacja Foki była nieodpowiednia po prostu wybrano silnik o zbyt małej mocy, w początkowym okresie jako alternatywę rozpatrywano silnik Hispano- Suiza, ale on odpadł ze względu na dużą masę 440kg.Autorem projektu tego, który odpadł konkurencyjnego do koncepcji Dąbrowskiego-Misztala był W. Jakimiuk.Nowkuński oparł się przy projektowaniu Foki na nie ukończonym projekcie 4-cylindrowego silnika(7l 300KM), który przygotowywał na Chalange 1934, jako alternatywa dla ostatecznie wybranego GR-760.Ten ostatni dawał możliwość rozwinięcia do układu podwójnej gwiazdy i nie byłby chyba gorszy od GR14M.
Simon
Posty: 15
Rejestracja: 2004-09-15, 21:28

Post autor: Simon »

Mitoko napisał
Zakupiono na początku lat '30-ych egzemplarz licencyjny od Vickersa celem przetestowania i analizy możliwości pominięcia rozwiązań patentowych.
Mitoko mógłbyś powiedzieć, o jaki egzemplarz Vickersa chodziło, z moich informacji wynika, że w 1931 testowano 20 mm Oerlikona i 13 mm Hotchkissa, obie te konstrukcje uznano za nieodpowiednie dla celów plot. Jak i ppanc. Pomimo to MS Wojsk. Zakupiło 24 nkm Hotchkissa. W 1935 wojska lądowe testowały dwa modele Solothurn`ów karabin samopowtarzalny i nkm.
Simon
Posty: 15
Rejestracja: 2004-09-15, 21:28

Post autor: Simon »

Woj napisał
W 1936 r. Stachiewicz rozkazał Rayskiemu dać sobie spokój z "armatkami".
Z tymi armatkami to trochę dziwne, bo właśnie w 1936r. opracowano wytyczne wspólnie przez ITL, ITU i Dowództwo Broni Pancernych, na uniwersalny nkm dla lotnictwa obrony plot. i ppanc. Zostały one zatwierdzone przez Komitet ds. Uzbrojenia i Sprzętu, który nakazał FK w Warszawie wykonanie prototypu polskiego nkm i sprawdzenie go konstrukcjami zagranicznymi do dnia 1,01,1938, przeprowadzono testy porównawcze w drugiej połowie roku 1937,z zakupionymi nkm Hispano-Suiza, Oerlikon, Madsen i uznano, że żaden nie nadaje się na broń uniwersalną. Ta konstatacja doprowadziła do powstania polskich projektów nkm A,B,C,D.Pozdrowienia Simon p.s. być może chodziło o testowany wtedy przez lotnictwo nkm Oerlikona, który uznano za niespełniający polskich wymagań
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Simon pisze: Mitoko mógłbyś powiedzieć, o jaki egzemplarz Vickersa chodziło, z moich informacji wynika, że w 1931 testowano 20 mm Oerlikona i 13 mm Hotchkissa, obie te konstrukcje uznano za nieodpowiednie dla celów plot. Jak i ppanc. Pomimo to MS Wojsk. Zakupiło 24 nkm Hotchkissa. W 1935 wojska lądowe testowały dwa modele Solothurn`ów karabin samopowtarzalny i nkm.
Wg L. Komudy zakupiono u Vickersa 1 egzemplarz licencyjnego Browninga M24 12,7 mm celem testów i opracowania rozwiązań omijających kwestie patentowe
Simon pisze:Woj napisał
W 1936 r. Stachiewicz rozkazał Rayskiemu dać sobie spokój z "armatkami".
Z tymi armatkami to trochę dziwne, bo właśnie w 1936r. opracowano wytyczne wspólnie przez ITL, ITU i Dowództwo Broni Pancernych, na uniwersalny nkm dla lotnictwa obrony plot. i ppanc. Zostały one zatwierdzone przez Komitet ds. Uzbrojenia i Sprzętu, który nakazał FK w Warszawie wykonanie prototypu polskiego nkm i sprawdzenie go konstrukcjami zagranicznymi do dnia 1,01,1938, przeprowadzono testy porównawcze w drugiej połowie roku 1937,z zakupionymi nkm Hispano-Suiza, Oerlikon, Madsen i uznano, że żaden nie nadaje się na broń uniwersalną. Ta konstatacja doprowadziła do powstania polskich projektów nkm A,B,C,D.Pozdrowienia Simon p.s. być może chodziło o testowany wtedy przez lotnictwo nkm Oerlikona, który uznano za niespełniający polskich wymagań
Ale przy okazji zarżnięto kwestię prac nad nkm-em L 20 mm
Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Woj »

Simon pisze: Z tymi armatkami to trochę dziwne, bo właśnie w 1936r. opracowano wytyczne wspólnie przez ITL, ITU i Dowództwo Broni Pancernych, na uniwersalny nkm dla lotnictwa obrony plot. i ppanc.
Użyta fraza brzmiała: "...zgodnie z rozkazem Pana Generała nie będziemy angażowali się w zakup armatek". Co sugeruje że po prostu pierwszeństwo dano planowanej konstrukcji własnej, większych zakupów do czasu jej opracowania czynić zaś nie miano (co ciekawe - widocznie były uprzednio takie koncepty). Zakupy zagraniczne dotyczyły egzemplarzy testowych. Wszystko to pasuje do tego, co Gwóźdź/Zarzycki ongi napisali, a Ty teraz przywołałeś.
kewals

Niemcy to kupowali silniki od sojuszników (ale naszych).

Post autor: kewals »

Mitoko pisze:W tym czasie jedyne nowoczesne motory (do licencji) możnaby pozyskać jedynie ze stanów.

Inna sprawa, że Wilk był robiony pod Fokę - a ta była przedstawicielką I generacji tego typu silników (rzędówka chłodzona POWIETRZEM, o bardzo dużej mocy z litra) - próbowaliśmy być w czołówce - niestety nie wyszło
  • W niemieckiej książeczce wyczytałem że pierwsze wersje Bf-109 miały silniki Rols-Royce'a .A my jak zawsze w tym czasie ,z uwagi na ..... byliśmy objęci embargiem.Zapraszam również na amerykańskie strony i zobaczyć co wypisują nasi sojusznicy mn.o naszych samolotach i wyśmiewają się z zestrzelenia Jastrębia przez artylerią przeciwlotniczą własną spowodowanego nadmiarem procentów.
Awatar użytkownika
Woj
Posty: 146
Rejestracja: 2004-10-21, 18:59
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Niemcy to kupowali silniki od sojuszników (ale naszych).

Post autor: Woj »

kewals pisze: W niemieckiej książeczce wyczytałem że pierwsze wersje Bf-109 miały silniki Rols-Royce'a .A my jak zawsze w tym czasie ,z uwagi na ..... byliśmy objęci embargiem.
Nie łapię... Co to znaczy: "jak zawsze w tym czasie [...] byliśmy objęci embargiem"?! Niby Anglicy jakieś embargo na nas nałożyli?! :o
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4479
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Niemcy to kupowali silniki od sojuszników (ale naszych).

Post autor: SmokEustachy »

Woj pisze:
kewals pisze: W niemieckiej książeczce wyczytałem że pierwsze wersje Bf-109 miały silniki Rols-Royce'a .A my jak zawsze w tym czasie ,z uwagi na ..... byliśmy objęci embargiem.
Nie łapię... Co to znaczy: "jak zawsze w tym czasie [...] byliśmy objęci embargiem"?! Niby Anglicy jakieś embargo na nas nałożyli?! :o
Sami na siebie zalozylismy. A ten Kestrel to nie bylo cudo jakies.
tylko prototyp/y/ bf 109 mial Kestrela
Zablokowany