Devastator

MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Devastator

Post autor: MiKo »

Czemu Devastatory wycofano tak szybko ze służby (inaczej: czemu tak szybko zaczęto projektować Avangera) - tylko ze wzgledu na prędkość?
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Devastatory były dziełem piewszej epoki wolnonośnych dolnopłatów (podobnie jak nasz Karaś) i pod wieloma względami już w momencie powstania nie były niczym specjalnym.

O tym iż USNavy zdawała sobie z tego sprawę może świadczyć fakt iż także Vengeance nie nawojował się dużo.
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Ale wszędzie sie pisze, że w momencie wejścia do służby w 1937 roku to był najnowocześniejszy samolot torpedowy na świecie. Cały metalowy, z hamulcami, hydraulicznym podwoziem, składanymi skrzydłami...
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Post autor: szafran »

Tak samo stało się z SB2U Vindicator również przestawicielem pierwszej generacji dolnopałtów.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Ale Vindicatory miały być bombowcami nurkującymi, a okazało się, że być nimi nie mogły (brak hamulców i fiasko ze śmigłem odwracalnym)stąd naturalne, że sie ich szybko pozbyli.
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Post autor: szafran »

MiKo pisze: (brak hamulców i fiasko ze śmigłem odwracalnym)stąd naturalne, że sie ich szybko pozbyli.
Że nie wspominając o krytym płótnem tyle kadłuba. Musiało to ciekawie wyglądać gdy po nurkowaniu wracał z poszarpanym poszyciem.
Wracając do Avengera to zapewne US Navy chciała samolotu o większym zasięgu,prędkości i mocniejszej konstrukcji (czyt opancerzenie). Także uzbrojenie Avengera czyni go taką małą pokładową "latającą fortecą" bo przecież 1x12,7 w obrotowej wieżyczce+ dolny 7,62mm nie wspominając o 2x12,7 w skrzydłach to potężna bateria. W sam raz żeby spuścić łomot japońskim myśliwcom o lekkiej konstrukcji (ewentualnie niemieckim)
Speedy
Posty: 552
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Speedy »

Hej
szafran pisze:uzbrojenie Avengera czyni go taką małą pokładową "latającą fortecą" bo przecież 1x12,7 w obrotowej wieżyczce+ dolny 7,62mm nie wspominając o 2x12,7 w skrzydłach to potężna bateria. W sam raz żeby spuścić łomot japońskim myśliwcom o lekkiej konstrukcji (ewentualnie niemieckim)
Co ciekawe, a propos tego uzbrojenia obronnego, to fakt że w kolejnej generacji samolotów pokładowych całkowicie z niego zrezygnowano. O ile samoloty wprowadzone lub projektowane na początku lat 40. miały je bardzo silne (Avenger, jego konkurent SeaWolf, jego projektowany następca Destroyer miał nawet zdalnie sterowane wieżyczki) to w wymaganiach na nowy bombowiec pokładowy tej klasy pochodzących z 1944 czy'45 przyjęto że będzie to samolot jednomiejscowy bez uzbrojenia obronnego (samoloty takie weszły jednak do służby już po wojnie - Skyraider, Mauler).
Pozdro
Speedy
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

MiKo pisze:Ale wszędzie sie pisze, że w momencie wejścia do służby w 1937 roku to był najnowocześniejszy samolot torpedowy na świecie. Cały metalowy, z hamulcami, hydraulicznym podwoziem, składanymi skrzydłami...
Bo był - tyle, że w tym czasie sprzęt potrafił starzeć się błyskawicznie
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Re: Devastator

Post autor: Ksenofont »

MiKo pisze:Czemu Devastatory wycofano tak szybko ze służby (inaczej: czemu tak szybko zaczęto projektować Avangera) - tylko ze wzgledu na prędkość?
Ze względu na silnik: R-2600 był dwa razy mocniejszy, co oznaczało półtorakrotny wzrost niemal wszystkich statystyk Avengera...

Avenger był większym postępem w stosunku do Devastratora, niźli ten dla dla TG-2.

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Statystyki w przypadku samolotu torpedowego chyba nie były, aż tak ważne. Liczyła się chyba prędkość i zasięg. Predkość przelotowa (tak to się nazywa?) dla Devastatora to było 110 knts, Dauntlessa czy Wildcata 140 knts - to nie wiele więcej.

Czemu Avanger nie dostał R-2800?
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

MiKo pisze:Statystyki w przypadku samolotu torpedowego chyba nie były, aż tak ważne. Liczyła się chyba prędkość i zasięg. Predkość przelotowa (tak to się nazywa?) dla Devastatora to było 110 knts, Dauntlessa czy Wildcata 140 knts - to nie wiele więcej.
Ale prędkość przelotowa TBF zwiększyła się (w stosunku do TG-2) dokładnie w tym samym stopniu...
Pisząc "statystyki" miałem na myśli prędkości, zasięgi, uzbrojenie, nośność, rezerwę bezpieczeństwa...
TBF robiony był tak, żeby z trudem unieść nową torpedę - i nic więcej.
TBM zrobiono tak, by mógł unieść tę torpedę i jeszcze był skuteczny...

MiKo pisze:Czemu Avenger nie dostał R-2800?
Najprostszą odpowiedzią byłoby: bo nie dostał.
Wright Cyclone 14 był silnikiem optymalizowanym dla przelotów dystansowych i raczej nie montowano go na myśliwcach, a P&W Double Wasp - był wysilonym silnikiem dla myśliwców i raczej nie montowano go na bombowcach. No i był za ciężki dla samolotu pokładowego. I miał mniejszą żywotność.
Zapomniałbym - w 1939 roku nie był dostępny.

MiKesz, a wiesz coś więcej o torpedach, których używali w latach trzydziestych lotnicy US Navy?

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Chiba TBD nie TBF?

R-2800 montowano na Hellcatach, Corsirach, Helldriverach - wszystkie pokładowe.

Co do torped to chodzi Ci o Mark 13? Tak się składa, że robiłem ostatnio łapankę internetową w tym kierunku - wiele niestety nie ma (czym się różnił mod.0 od mod.1 ?!?)

Tu jest trochę:
http://www.eugeneleeslover.com/USNAVY/CHAPTER-12-H.html

no i na navweaps.com
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

MiKo pisze:Chiba TBD nie TBF?
Nawet na pewno - za dużo tych inicjałów :oops:
MiKo pisze:R-2800 montowano na Hellcatach, Corsirach, Helldriverach - wszystkie pokładowe.
Ano montowano, ale przypomnij sobie obawy związane z Hellcatem (nie wspominając o Corsairach), rozwój techniki startów i lądowań, taktyki, osprzętu (windy, katapulty) itp...
Hellcat ważył 5t, Helldiver - 6t, a Avenger - 8t. A ile ważyłby z Double Waspem: ćwierć tony więcej? A ile paliwa więcej musiałby zabierać?

W 1939 roku sytuacja była nieco inna niż w 1943, zresztą F6 nie był robiony pod Double Waspa - ten zamontowano w połowie 1942 roku - w wyniku doświadczeń wojennych.
MiKo pisze:Co do torped to chodzi Ci o Mark 13?
Też (i dzięki za linki), ale przede wszystkim o poprzedniczkę Mk 13 (czy Mk XIII?) - bo na navweaps.com nie ma.
A TBD powstał właśnie dla torpedy Mk 13.
Co było wcześniej?

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Kiedy R-2800 stał sie dostępny drugi (czy trzeci) prototyp Hellcata był już z nim robiony. Takiej zmiany nie zrobiono jednak w Avangerze.

Byłby cięzszy dokładnie o 143 kg :D

Na navweaps jest tylko międz wierszami. Poprzedniczki nie było, bo Mk13 to pierwsza lotnicza torpeda. Wcześniej używano adoptowanej Mk 7. Amerykanie przed wojna wierzyli ino w "dive-bombing rules"

Tu zobrazowanie graficzne:
http://www.kbismarck.org/photos/ustorpdev.jpg
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
MiKo pisze:Byłby cięzszy dokładnie o 143 kg :D
:roll:
Typowe podejście laika...
Spotkał cyferkę w Wikipedii i się chwali...
A mocniejsza rama, a oprzyrządowanie, a większe okapotowanie, a wydajniejsza instalacja paliwowa...

Moje ćwierć tony jest prawdopodobne, a Twoje 143 kilo - zupełnie i całkowicie nieprawdopodobne :P

Zmiany silnika nie zrobiono dla Avengera, bo był rok wcześniejszy od Hellcata, no i silniki były potrzebne dla Hellcata...

A wracając do torped lotniczych - przecież były dywizjony torpedowe. Mógłbyś coś więcej na ten temat?

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
MiKo
Admin FOW
Posty: 4036
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

O, Rany... to dodaj sobie jeszcze te 3 kg więcej... ;)

"...były potrzebne dla Hellcata"... o widzisz chcesz to potrafisz :P


Przed TBD to już jest historia jazzu... nie wiem za bardzo. Od 1928 były już pierwsze dywizjony Martinów T3M. To pewnie miały właśnie te konwertowane Mk 7-ki. Pierwszy lotniskowiec US Navy wogóle nie przewidywał samolotów torpedowych - no bo po co? :D
Zablokowany