Co moża było kupić przed 1939 rokiem?

specjalista ds. ogólnych
Posty: 117
Rejestracja: 2006-06-02, 17:49
Lokalizacja: emigracja
Kontakt:

Co moża było kupić przed 1939 rokiem?

Post autor: specjalista ds. ogólnych »

Witam,
zastanawiam się, czy armię II RP można było w jakis sposób dozbroić poprzez zakupy zagraniczne.
Temat czołgów z pożyczki francuskiej był już wałkowany. Gdzie indziej pojawia sie informacja o zakupionych w Rumunii działach 75 mm.
Czy może ktoś wie o innych takich propozycjach?
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Można było kupić niemal wszystko.
Tylko po co?
I tak WP było jedną z najlepiej wyposażonych technicznie armii świata.
Zresztą...

Lepiej się zastanów, jakby tu kupić i zainstalować stacje benzynowe, ośrodki remontowe, obniżyć cenę olejów, wyasfaltować "szosę" z Warszawy do Wilna, sprawić, żeby rolnikom opłacało się kupowanie traktorów i innych maszyn rolniczych, otworzyć technika i szkoły zawodowe, podwoić liczbę ludzi z prawem jazdy, a najlepiej - przenieść hurtem większość poborowych ze wsi zabitych dechami do miast.

Jak już zmienisz infrastrukturę i stworzysz społeczeństwo techniczne - to wówczas zastanawiaj się nad zakupami.

X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Podstawowe pytanie o moment decyzji.

A co do xenowskiego wszystko to raczej niezupełnie.
Sytuacja była napięta i sprzedający musieli uwzględniać potrzeby własnych sił. Byli w o tyle dobrej sytuacji iż nie musieli na siłę szukać eksportu
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
specjalista ds. ogólnych
Posty: 117
Rejestracja: 2006-06-02, 17:49
Lokalizacja: emigracja
Kontakt:

moment decyzji

Post autor: specjalista ds. ogólnych »

Sytuacja była napięta i sprzedający musieli uwzględniać potrzeby własnych sił. Byli w o tyle dobrej sytuacji iż nie musieli na siłę szukać eksportu
Pytanie o cezurę jest jak najbardziej na miejscu.
1. Pierwszą datą wydaje się być rok 1936 czyli początek planu i właściwie dwa pytania.
Co można było kupić nie rozpoczynając produkcji u siebie?
Dobrym przykłądem wydaje sie tutaj zabawa w nkm Jurek, czy zamiast tego nie można było poprostu kupić ilus tam nkmów 20 mm.
Kolejne przykłady do dalekonośna haubica 155 mm.

Co można było kupić w ogóle?
może haubice 100? i 75 tki?
może 155 z Francji?

2. Drugą datą chyba rok 1938 - czasy wokółmonachijskie, kiedy wojna staje się kwestią czasu i tu własciwie należałoby sie spytać co możnaby było kupić w ogóle?
Ostatnio zmieniony 2006-07-18, 16:07 przez specjalista ds. ogólnych, łącznie zmieniany 1 raz.
Marciano
Posty: 57
Rejestracja: 2006-07-12, 12:33
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: Marciano »

Zgadzam się z Xeno, nie był problemem sprzęt tylko za co go kupić (FON to jendak troszke mało) i kto nam to sprzeda, gdy zaczyna się wyścig zbrojeń.
Uważam, że przede wszystkim ważny był rozwój społeczno - ekonomiczny kraju, który pomimo jak na możliwości kraju wielkie inwestycje, ciągle uznać należy za niewystarczający. W efekcie do dziś mamy szlaki komunikacyjne jak w 1914 r. (patrz koleje). Ale zbudować kraj w praktycznie 18 lat to jest Mission Imposible
Panowie pozwolą, że przedstawię: moja żona, ZOFIIA
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Mitoko pisze:A co do xenowskiego wszystko to raczej niezupełnie.
Sytuacja była napięta i sprzedający musieli uwzględniać potrzeby własnych sił. Byli w o tyle dobrej sytuacji iż nie musieli na siłę szukać eksportu
No - jednak chyba wszystko .
Nawet mały pancernik sobie Syjamczycy kupili.
Co zmieniło właściciela pod koniec lat trzydziestych - ciężki krążownik, lekkie krążowniki, niszczyciele - tuzinami, okręty podwodne takoż.
Bombowce - Włosi się nawet zastanawiali nad zakupem B-17!
Oprócz tego: SB-2, Blenheim, Piaggio, Savoia, Bloch.
O myśliwcach nie wspomnę - handlowano nimi niczym bułeczkami.
Artyleria: ciężka i polowa - był może kłopot z ciężką artylerią przeciwlotniczą, ale nie z lekką i średnią.
Czołgi - masowo sprzedawali Czesi i Brytyjczycy (chociaż Ci ostatni jedynie lekkie).
specjalista ds. ogólnych pisze:1. Pierwszą datą wydaje się być rok 1936 czyli początek planu i właściwie dwa pytania.
Przepraszam... początek jakiego planu? :o

Równie dobrze możnaby wyciągnąć inną datę. I chyba 1926 rok byłby najwłaściwszy - jeśli masz na myśli pierwszy rok programu rozbudowy Wojska Polskiego.

Natomiast najwiekszy sens taktycznie (i technicznie) to chyba jednak początek lat trzydziestych gdy zauważono pierwsze skutki piatiletki w Sowietach.

Ewentualnie 1935 roku - po śmierci Marszałka i po rewizji programu rozbudowy WP.
specjalista ds. ogólnych pisze:Drugą datą chyba rok 1938 - czasy wokółmonachijskie, kiedy wojna staje się kwestią czasu i tu własciwie należałoby sie spytać co możnaby było kupić w ogóle?
Koni z rzędem temu, kto znajdzie rzetelne ówczesne źródło aktowe, 'wokółmonachijskie' wskazujące na zagrożenie wojną.
Zagrożenie takie pojawiło się na poważnie w marcu 1939 roku. A to już chyba data zbyt późna, żeby dokonywać jakichkolwiek zakupów.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Ksenofont pisze:Co zmieniło właściciela pod koniec lat trzydziestych - ciężki krążownik, lekkie krążowniki
Jakie?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
PawBur
Posty: 490
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

crolick pisze:
Ksenofont pisze:Co zmieniło właściciela pod koniec lat trzydziestych - ciężki krążownik, lekkie krążowniki
Jakie?!

Ciężki krążownik to chyba niedoszły Lutzow typu Admiral Hipper sprzedany Sowietom.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

PawBur pisze:Ciężki krążownik to chyba niedoszły Lutzow typu Admiral Hipper sprzedany Sowietom.
Nie. Lützow został sprzedany w maju 1940 roku. A więc już nie 'pod koniec lat trzydziestych' :wink:
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

crolick pisze:
PawBur pisze:Ciężki krążownik to chyba niedoszły Lutzow typu Admiral Hipper sprzedany Sowietom.
Nie. Lützow został sprzedany w maju 1940 roku. A więc już nie 'pod koniec lat trzydziestych' :wink:
Oj, widze u kolegi szanownego kłopoty z algebrą :P
Takie same kłopoty, jak z historią budownictwa okrętowego:
crolick pisze:
Ksenofont pisze:lekkie krążowniki
Jakie?!
:hmmm: Włoskie.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Ksenofont pisze:No - jednak chyba wszystko .
Nawet mały pancernik sobie Syjamczycy kupili.
Ciekawe jaki ??
Ksenofont pisze:Co zmieniło właściciela pod koniec lat trzydziestych - ciężki krążownik, lekkie krążowniki, niszczyciele - tuzinami, okręty podwodne takoż.
Bombowce - Włosi się nawet zastanawiali nad zakupem B-17!
Oprócz tego: SB-2, Blenheim, Piaggio, Savoia, Bloch.
O myśliwcach nie wspomnę - handlowano nimi niczym bułeczkami
Artyleria: ciężka i polowa - był może kłopot z ciężką artylerią przeciwlotniczą, ale nie z lekką i średnią.
Czołgi - masowo sprzedawali Czesi i Brytyjczycy (chociaż Ci ostatni jedynie lekkie).
Wszystko ekstra - ale pytanie pozostaje o jakiej dacie mówimy - w 1936 raczej nei było jaszcze wojny na horyzoncie
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Ksenofont pisze:szanownego kłopoty z algebrą :P
Czep się :P
Mitoko pisze:
Ksenofont pisze:No - jednak chyba wszystko .
Nawet mały pancernik sobie Syjamczycy kupili.
Ciekawe jaki ??
Dhonburi i Sri Ayuthia, 1936 od Japońców
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

crolick pisze:Dhonburi[/i] i Sri Ayuthia, 1936 od Japońców
Może jednak warto dodać, że obrony wybrzeża z artylerią w dwóch wieżach po 2 działa 203 mm.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

crolick pisze:
Mitoko pisze:
Ksenofont pisze:No - jednak chyba wszystko .
Nawet mały pancernik sobie Syjamczycy kupili.
Ciekawe jaki ??
Dhonburi i Sri Ayuthia, 1936 od Japońców
Croolick - psujesz zabawę - przecież wiem - tylko byłem ciekaw jak to podczepił pod hasło "mały pancernik"
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

W sumie ciekaw jestem na co zawarto umowę [w oryginale] po finowie jak sprzedawali nam kanonierki to oferowali 'krążowniki ochrony wybrzeża' :D
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

To nasza przedwojenna MW miała dwa krążowniki ochrony wybrzeża, krążownik minowy, dwa krążowniki torpedowe i dwa krążowniki podwodne. Do tego jeszcze ex krążownik "Bałtyk". Razem 8 szt. Całkiem sporo jak na tak małą flotę...
Zablokowany