Rola polskiej kawalerii w 1939 r.

PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Rola polskiej kawalerii w 1939 r.

Post autor: PiterNZ »

Zastanawiam sią nad sposobami bardziej efektywnego wykorzystania kawalerii w 1939 r.

Posiadaliśmy 11xBK (7 po 3xpk i 4 po 4xpk). Posiadały zbyt słabą artylerię tylko 16 dział 75 mm, 14-18 appanc 37 mm a broń pancerna ograniczała się do 8 samochodów pancernych i 13 tankietek.
Były również wrażliwe na ogień.

Ale przy wszystkich wadach były bardziej mobilne od DP.

Stąd zastanawiam się:
1) Jak można było efektywniej zorganizować kawalerię?
1.1. kilka DK
1.2. oddziały zaporowe
2) Czy można było efektywnie użyć DK lub BK jako elementu szybkiego?
3) Czy istniały realne możliwości silniejszego uzbrojenia?
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 795
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Re: Rola polskiej kawalerii w 1939 r.

Post autor: Zelint »

PiterNZ pisze: zbyt słabą artylerię tylko 16 dział 75 mm
Pomijając fakt, że część brygad miała w dak-u 12 armat 75 mm to można zapytać, zbyt słabą w stosunku do czego? Bo na przykład polskie pułki piechoty często działały z przydzielonym jednym dal-em wyposażonym w 12 dział. Siła "bagnetów" takiego pułku piechoty jest większa niż siła spieszonej brygady kawalerii wspieranej przez dak...
PiterNZ pisze:Były również wrażliwe na ogień.
Ale na jaki ogień? Ostrzał artylerii? Czy jakiś inny? Piechota też jest wrażliwa na ostrzał. W przypadku kawalerii problemem było skuteczne chronienie koniowodowych trzymających konie, ale w walce kawalerzyści byli tak samo odporni jak piechurzy...
PiterNZ pisze:Stąd zastanawiam się:
1) Jak można było efektywniej zorganizować kawalerię?
1.1. kilka DK
1.2. oddziały zaporowe
2) Czy można było efektywnie użyć DK lub BK jako elementu szybkiego?
3) Czy istniały realne możliwości silniejszego uzbrojenia?
ad. 1.1 Kierownictwo WP chciało mieć sporą ilość jednostek kawalerii - czyli 11 plus dwa dyspozycyjne dowództwa grup operacyjnych. Czy to dobrze czy źle ciężko dziś ocenić. I wtedy i dzisiaj pojawiały się alternatywne propozycje. Tym np. napisał, że czteropułkowych brygad nie powołano pod koniec lat 30-tych bo musiano by zredukować ilość etatów generalskich w kawalerii. Przy czteropułkowych brygadach kawalerii byłyby też problemy z odpowiednio bliską siebie lokalizacją garnizonów.
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rola polskiej kawalerii w 1939 r.

Post autor: PiterNZ »

Zelint pisze:Pomijając fakt, że część brygad miała w dak-u 12 armat 75 mm to można zapytać, zbyt słabą w stosunku do czego? Bo na przykład polskie pułki piechoty często działały z przydzielonym jednym dal-em wyposażonym w 12 dział. Siła "bagnetów" takiego pułku piechoty jest większa niż siła spieszonej brygady kawalerii wspieranej przez dak...
W stosunku do DP. BK oczywiście odpowiadała pułkowi ale ponieważ operowała na szczeblu armii postulowałbym zwiększenie jej siły ognia.
Zelint pisze:W przypadku kawalerii problemem było skuteczne chronienie koniowodowych trzymających konie, ale w walce kawalerzyści byli tak samo odporni jak piechurzy...
Dokładnie. Szczególnie, że walczyli pieszo.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

dywersja na tyłach :co:
Awatar użytkownika
KWidziu
Posty: 75
Rejestracja: 2006-06-07, 13:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: KWidziu »

PiterNZ
W stosunku do DP. BK oczywiście odpowiadała pułkowi ale ponieważ operowała na szczeblu armii postulowałbym zwiększenie jej siły ognia.
Ja wiem czy pułkowi? Może była jednak trochę silniejsza, tak o 1-2 bataliony, a ta 3 pułkowa równa pułkowi lub większa o 1 bat. ;)


Zelint
Siła "bagnetów" takiego pułku piechoty jest większa niż siła spieszonej brygady kawalerii wspieranej przez dak...
Niby tak, ale jednak ta BK była ciut silniejsza ;)
"Możesz liczyć tylko na siebie albo na cud. A pamiętaj co mówi towarzysz Stalin: Cudów nie ma."
PiterNZ
Posty: 285
Rejestracja: 2005-10-29, 22:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: PiterNZ »

KWidziu pisze:Ja wiem czy pułkowi? Może była jednak trochę silniejsza, tak o 1-2 bataliony, a ta 3 pułkowa równa pułkowi lub większa o 1 bat. ;)
Nie będę się spierał o 1-2 bataliony ale myślałem o DK właśnie po to, żeby dać siłę ZT Kawalerii.
Z drugiej strony tych DK byłoby maksymalnie 3 czyli trochę mało dlatego myślałem o kilku samodzielnych BK.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Zelint pisze:Siła "bagnetów" takiego pułku piechoty jest większa niż siła spieszonej brygady kawalerii wspieranej przez dak...
Brygada kawalerii oprócz bagnetów (czy szabel) ma również konie.
Więc porównywanie pułku piechoty do brygady kawalerii bez uwzględnienia "współczynnika zhippizowania" nie da żadnych rzetelnych wyników.

Podstawą do dyskusji jest oczywiście Juliusz S Tym i jego "Kawaleria w operacji i walce".

Dyskusja bez lektury w/w książki może być nieco nerwowa - Tym wiele spraw wyjaśnił.

Książka jest bardzo dobra.

Jest jednak pewna rzecz. Tym osiągnął wysoki stopień wyspecjalizowania w "temacie kawaleria". Jest kawalerzystą z zawodu i charakteru. Bardzo by chciał, żeby kawaleria walczyła niczym husaria.
Na kartach swej książki prezentuje więc jedynie pewne poglądy oficerów kawalerii, które nie były jednak oficjalną doktryną użycia tejże.
Juliusz S. Tym tak bardzo skoncentrował się na kawalerii, że zlekceważył to, w jaki sposób kawaleria była postrzegana przez inne bronie i przez wyższe dowództwo.
To co opisał, to obraz, w jaki Mossor czy Machalski chcieliby, żeby była postrzegana.
Tak więc należy wziąć poprawkę na przeogromny entuzjazm autora

Ot - i tyle...

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
specjalista ds. ogólnych
Posty: 117
Rejestracja: 2006-06-02, 17:49
Lokalizacja: emigracja
Kontakt:

Re: Rola polskiej kawalerii w 1939 r.

Post autor: specjalista ds. ogólnych »

PiterNZ pisze:Zastanawiam sią nad sposobami bardziej efektywnego wykorzystania kawalerii w 1939 r.

Posiadaliśmy 11xBK (7 po 3xpk i 4 po 4xpk). Posiadały zbyt słabą artylerię tylko 16 dział 75 mm, 14-18 appanc 37 mm a broń pancerna ograniczała się do 8 samochodów pancernych i 13 tankietek.
Były również wrażliwe na ogień.

Ale przy wszystkich wadach były bardziej mobilne od DP.

Stąd zastanawiam się:
1) Jak można było efektywniej zorganizować kawalerię?
1.1. kilka DK
1.2. oddziały zaporowe
2) Czy można było efektywnie użyć DK lub BK jako elementu szybkiego?
3) Czy istniały realne możliwości silniejszego uzbrojenia?
A jakie zadania stawiasz przed kawalerią?
Po odpowiedzi na to pytanie można zastanowić się nad organizacją
Zablokowany