Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: domek »

No wojna z bolszewikami nam poszla bardzo milo i to nawet my zaczelismy :) :) :)

Co jeszcze :?:

Powstanie slaskie :?:
szseb77
Posty: 11
Rejestracja: 2012-08-14, 20:46

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: szseb77 »

coraz to wszystko dziwniejsze, najpierw dość - sprawny jak na warunki polskie :), i co najważniejsze dobry, wybór i zakup F16 i Rosomaka. Teraz, gdy praktycznie wszystkie rządy demokratyczne - łącznie z USA tną koszty na armię, nasz rozważa kolejne drogie programy, zwiększa ilość zamówionego sprzętu (śmigłowce) i dzieje się to przy mniej lub bardziej zawoalowanej krytyce mediów (sic!).... jak usłyszę, że w ciągu kilku następnych lat dokupimy 24 F16, to stawiam teorię - IDZIEMY NA KOWNO ! tak poważnie, to w ciężkiej sytuacji gospodarczej, naprawdę raczej po cichu zwija się programy zbrojeniowe...
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Mitoko »

W Wiadomościach na TVP1 roztkliwiali się, że po co robić Ślązaka skoro za te 250 mln można by kupić VIP-om samolot. Ot taki przyczynek do kreowania polityki medialnej w Polsce.
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
szseb77
Posty: 11
Rejestracja: 2012-08-14, 20:46

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: szseb77 »

o tym mówię, PO na przekór mediom ....dziwne
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Mitoko pisze:W Wiadomościach na TVP1 roztkliwiali się, że po co robić Ślązaka skoro za te 250 mln można by kupić VIP-om samolot. Ot taki przyczynek do kreowania polityki medialnej w Polsce.
Zdecydowanie kreowana, na TVN dokładnie ta sama gadka. Pytanie czy spontanicznie (przy grochowce na Anakondzie wymiana pogladow miedzy dziennikarzami) czy planowanie?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Wicher »

Wy się temu dziwcie? Ja już coraz mniej. Paradowska we wspomnianej wcześniej przez Marmika audycji pytała "po co marynarzom okręty, nie mogą pływać wpław?"...
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: marek8 »

W kwestii specyficznie rodzimego podejscia do wydatków wosjkowych na tle kryzysu dośc pouczające są losy budżetu wojskowego w naszej "najjaśniejszej II RP" w czasie Wielkie Kryzysu - owszem bodaj raz ograniczono skokowo zwiększony po zamachu majowym budżet... Problemy z którymi borykały się i GB i F raczej u nas nie wystąpiły bo lobby wojskowe było święte... Jak by się ktoś uparł o możnaby głosić , ze kryzys - kosztem innych bardzo ważnych rzeczy prawie nie dotknął tej sfery.
A co żartów z marynarzy i MW to może warto zadac sobie pytanie czy nie są one uzasadnione w świetle takiej a nie innej polityki informacyjnej samych marynarzy.
Często nie chce się pamiętać, że dla zwykłego laika często trzeba "podać na tacy" to co ma myśleć na dany temat :( A w kwestii morskiej wygląda to gorzej niż źle. Tu i ówdzie ukazują się dziwne niezorumiałym językiem pisane artykuły - nie ma przejrzystej w atrakcyjny sposób przedstawionej koncepcji "a po co to i dalczego" a sama struktura sprawia wrażenie zdetermiowanej nie tyle na zabezpiecznie jakichś istotnych potrzeb kraju co na przetrwanie na etacie jako takim. To ma się podobać komuś kto szuka taniej sensacji? Zaatakowana w 'dowciapny" sposób środowiska marynarskie też jakoś odpowiedzieć nie potrafią... Efekt - coraz więcej ludzi nneutralnych lub nawet życzliwych skłania sie ku bardzo łatwemu do aktywowania trędowi - a po co utrzymywać kolejnych "darmozjadów"?
A z tym pływaniem marynarzy wpław to miał być zapewbe tylko imuls do rozwoju systemu żywych torped XXI wieku... :)
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5032
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marmik »

marek8 pisze:To ma się podobać komuś kto szuka taniej sensacji?
A czy u nas jest w ogóle możliwe rozpropagowanie taniej sensacji w kwestii rozwoju MW? Kity o piractwie na Bałtyku czy o prężeniu muskułów przed moskalem chyba raczej budzą uśmiech politowania niż zachwyt. Problem z promocją MW polega na tym, że chyba nikt nie wie jaka to ma być MW. Już na tym forum, pomimo szerokiej wiedzy dyskutantów (nawet przy ograniczeniu informacyjnym), widać ścierające się poglądy na temat NDR, małych okrętów rakietowych, fregat itd w kontekście ich przydatności. Jedynie okręty podwodne, nie są obiektem tak zróżnicowanych poglądów. Można sobie dziś mówić, że mamy "Bałtyk+", ale jak uczą doświadczenia ostatnich lat, wartość takich koncepcji jest rozbrajająco niska. "Najłatwiej" dyskutuje się o tym czy dany okręt jest potrzebny i czy go remontować lub nie (piszę z pamięci: OHP - 2008 nie remontować, 2010 remontować, 2012 nie remontować, 2012 remontować; Kobben - 2008 nie remontować, 2009 remontować), a tak naprawdę jest to tylko szczegół, który powinien wynikać z koncepcji istnienia MW. Utrzymywanie plastusiów pogłębia ten schizofreniczny obraz.
marek8 pisze:A co żartów z marynarzy i MW to może warto zadac sobie pytanie czy nie są one uzasadnione w świetle takiej a nie innej polityki informacyjnej samych marynarzy.
Zawsze nie akceptowałem tego uogólnienia, bo nie uważam, by każdy marynarz miał w obowiązku uprawiać politykę informacyjną. W świetle braku działań ze strony osób za to odpowiedzialnych niektórzy jednak postanowili poruszyć temat, w taki sposób jaki potrafią, hobbystycznie, a nie dla utrzymania stołków. Uważam, że generalizowanie zawsze jest krzywdzące, co najlepiej widzę po przykładzie zawodu jaki wykonuje moja piękniejsza połowa.
Zgadzam się natomiast, że przez ostatnie 15 lat osoby odpowiedzialne za promocję MW zrobiły chyba wszystko, by zniszczyć wizerunek MW wśród "zwykłego ludu" i stracić poparcie społeczne nawet w mieście będącym siedzibą dowództwa. Straty są nie do odrobienia w obecnym pokoleniu średnim, więc może pora wrócić do młodego pokolenia, by za 10 lat było jeszcze z kim rozmawiać. Na tym forum jest chyba gdzieś fragment mojej nieopublikowanej odpowiedzi na artykuł panów P i W., w której odnoszę się właśnie do tej zaprzepaszczonej szansy. Pomijając brak obecności w życiu regionu, od lat 70. ub niewiele publikacji i artykułów o MW wychodzi spod pióra kogoś z MW. Ie jeszcze będzie trzeba czekać na nowe "Wielkie dni małej floty" oparte na współczesnym stanie wiedzy? Zamiast tego mamy wybiórczą "Małą flotę bez mitów", która wbija gwóźdź do trumny. To tylko jeden malutki aspekt, ale porównałbym to do wydania "Historii największych błędów lekarskich" z pominięciem faktu, że na co dzień ratowane jest życie setek osób.
Jeżeli podnosimy kwestię odpowiedzialności środowiska zawodowego za zły wizerunek to chętnie poznałbym opinie o tych dużych środowiskach w Polsce, które w ostatnich dwóch dekadach zbudowały sobie pozytywny wizerunek. Politycy, lekarze, policja, samorządowcy, górnicy, sportowcy, historycy, prawnicy, rolnicy, nauczyciele? wiem, że z natury takie myślenie sprowadza się do uproszczeń i stereotypów, ale czy w naszym kraju gdzie występują takie skłonności do antagonizmów pomiędzy grupami udowadniającym, że ci maja lepiej niż my itd, jest w ogóle możliwe zbudowanie takiego wizerunku. Bynajmniej nie usprawiedliwia to np. braku działań, ale zastanawiam się jak fizycznie można dziś "odbudować" wizerunek MW?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
marek8
Posty: 1940
Rejestracja: 2011-07-01, 12:22

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: marek8 »

Witam,
Co do "obowiązku informacyjnego" marynarzy to raczej mam na mysli istniejacy w praktyce i bynajmniej nieobowizkowy przekaz marynarkiej braci a dotyczącym codzienności życia MW. Jak podkreslam obowiązkowe to wcale nie jest ale ma miejsce - nie wiem może mam jakies unikalne doświadczenia ale nie sądzę - wynika z tego naturalnego PR-u bardzo negatywny wizerunek MW przy którym "Mała Flota bez Mitów to jak dla mnie pikuś. Ja sam wychowywałem sie w otoczeniu przynajmniej kilkunastu oficerów MW i z tego co pamiętam po okresie "rozczarowania" zdecydowana większość (90%) marzyła tylko o znalezieniu innej pracy :(
Nie będę tu się rozpisywał na temat bogatej ilości szczegółów dotyczących dla przykładu samej "polityki okrętowej" a nie warunków płacowych- jednoznacznie negatywnie kształtującym wizerunek tej formacji każdemu kto tylko słuchał.
Jak dla mnie to także - bardzo wazny dla przykładu w UsNavy element polityki wizerunku - widać jako zwykły pracodawca MW nie zaspokaja oczekiwań pracowników i po prostu jej to w ogole nie interesuje.
Nie zadekretujesz, że oficer czy marynarz ma mówić o swej flocie dobrze lub źle ale jak już mówi źle to efekt tego zostaje nikeidy mocniejszy niż negatywny artykuł czy informacja...
Co do publikacji na temat floty - to choć przyznam podobała mi się koncepcja zawarta w 2 części artykułu Marmika w MSIO na temat przyszłości MW to niestety o wielu innych tego typu publikacjach nie bardzo można zrozumieć jaki był do końca ich cel a już przesadnie specjalistyczny język niektórych z nich stawia pod mocnym znakiem zapytania sens takich publikacji akurat w takiej formie (choć być może nie rozumiemy tła danej konkretnej publikacji w ramach nieznanej nam wewnętrznej polemiki) Tak czy siak pomijając hobbystów publiczna prezentacja wizerunku nie powinna dotyczyć tego jakie okręty mają być (bo to istotnie dla hobbystów ale nikogo więcej... no poza użytkownikami bezpośrednimi :) ) ale prostego pokazania po co nam ta marynarka. Czy proste animacyjne pokazanie do czego służy korweta ZOP czy OP jest poza zasięgiem możliwości MW? Czy regularne pokazywanie widowiskowych ujęć filmowych z desantu, symulacji odbijania zakładników, ataku śmigłowców czy strzału rakietą przejdzie obojętnie u laika? Czy wyprodukowanie gry komputerowej z naszą współczesną (oczywiście in plus) MW czy narobienie szumu wokoło współprodukcji filmu nie zacznie powoli działac na korzyść ?. Szczególnie wśród młodych w czym się zgadzam z Marmikiem ale też takie plastyczne podejście działało cuda nie w takich kwestiach... Oczywiscie niezaleznie od przyjętej koncepcji musi być ona realizowana przez wiele lat - a tu może być problem. Poza tym realia floty są takie, że wizerunek i jego budowę trzeba prowadzić na kilku płaszczyznach - w tym w kluczowej czyli bezpośredniego "wdrażania" polityków z Warszawy w problemy budowy MW? Oczywiscie wdrażania z głową aby nie było tak jak przed wojną gdzie jakoby szef MSZ miał być przekonany, że bateria Laskowskiego może w razie potrzeby uciszyć "buntowszczików" w WM Gdańsku...
Pozdrawiam
oskarm
Posty: 1419
Rejestracja: 2012-08-30, 18:23

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: oskarm »

Gazeta Wyboracza pisze:Odnosząc się do decyzji o remoncie jednej z fregat szef MON powiedział: "W listopadzie zeszłego roku podjąłem decyzję, by nie remontować ich w Stanach Zjednoczonych kosztem pół miliarda złotych. Po kilku miesiącach zaczęliśmy dostawać od strony amerykańskiej sygnały, że remont mógłby się odbyć w Polsce" - powiedział minister. "Żadnej modernizacji nie ma, jest remont, który pozwala utrzymać fregatę" - podkreślił.

Dodał, że remont w Polsce - dokonany w tej samej skonsolidowanej stoczni, która ma dokończyć Gawrona - ma kosztować nie więcej niż 125 mln zł, a utrzymanie fregaty w służbie pozwoli utrzymać załogi do czasu pozyskania nowych okrętów. "Nie będziemy musieli odtwarzać załóg" - powiedział Siemoniak.

Poinformował, że w czwartek podpisał dokumenty w sprawie budowy trzech okrętów podwodnych, przypomniał też, że rusza program Kormoran - budowy niszczycieli min.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,91446,12574687,Sie ... z27ny0NbIU
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Wicher »

Prawie się udusiłem przełykając sphagetti gdy przeczytałem ostatnie zdanie!
Gdzie te okręty podwodne mają być budowane? Jakie? Jakiego typu?

Pewnie to jakiś skrót myślowy a minister podpisał co najwyżej dyrektywę nakazującą/zezwalającą na zapoznanie się z ofertami, cenami, przeanalizowanie naszych potrzeb itd.

Mam nadzieję, że dożyję wcielenie tych nowych 3 oopp do naszej floty :)
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6535
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Peperon »

Tylko żebyś nie musiał być nieśmiertelny :faja:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Orlik
Posty: 874
Rejestracja: 2008-12-15, 18:14

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Orlik »

Wicher pisze: Prawie się udusiłem przełykając sphagetti gdy przeczytałem ostatnie zdanie!
Gdzie te okręty podwodne mają być budowane? Jakie? Jakiego typu?

Pewnie to jakiś skrót myślowy a minister podpisał co najwyżej dyrektywę nakazującą/zezwalającą na zapoznanie się z ofertami, cenami, przeanalizowanie naszych potrzeb itd.
Spokojnie, prawdopodobnie Minister zaakceptował "Wniosek w sprawie pozyskania nowego uzbrojenia i sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej". (Dla ciekawych - szczegóły procedury pozyskania UiSW określa rozporządzenie nr 28/MON z dn. 7.02.2011r.)
Podpisanie wniosku przez Ministra oznacza, że IU może rozpocząć prace nad SIWZ, a następnie ogłosić przetarg (bo nie sądzę, aby wybrano inną formę pozyskania okrętów). Krótko mówiąc, do podpisania umowy na zakup okrętów jeszcze daleko.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
matrek
Posty: 207
Rejestracja: 2012-08-11, 22:49

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: matrek »

Marmik pisze:
marek8 pisze:To ma się podobać komuś kto szuka taniej sensacji?
A czy u nas jest w ogóle możliwe rozpropagowanie taniej sensacji w kwestii rozwoju MW? Kity o piractwie na Bałtyku czy o prężeniu muskułów przed moskalem chyba raczej budzą uśmiech politowania niż zachwyt

Komus kto postrzega problem w kategoriach "kitów czy o prężeniu muskułów" nie da się wytłumaczyc problemu jakkolwiek.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5032
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Marmik »

Piractwo na Bałtyku to kit jakich mało i inaczej nie da się tego postrzegać. O dziwo pojawia się co jakiś czas w mediach.
Prężenie muskułów to linia, którą nieco nieudolnie próbowano dowiązać nie tylko do MW, ale i do innych spraw morskich (np. zrobimy na złość Putinowi i przekopmy Mierzeję Wiślaną).
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

Post autor: Wicher »

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak kwotę, jaką jego resort chce przeznaczyć na remont pojedynczej fregaty typu Oliver Hazard Perry określił na „nie więcej niż 125 mln PLN”. Kilka miesięcy miały zająć rozmowy z Amerykanami, by remont odbył się nie w Stanach Zjednoczonych, ale w Polsce.

Remont podobnie jak i przebudowa Gawrona na jednostkę patrolową (koszt do 250 mln PLN) ma być realizowana przez polską stocznię, Nautę skonsolidowaną ze Stocznią Marynarki Wojennej. O ile przebudowa Gawrona prócz kwestii wizerunkowych dla ministerstwa (budowa pochłonęła już 460 mln PLN) wpisuje się w ogłaszane propozycje wyposażenia Marynarki Wojennej w jednostki patrolowe, o tyle remont pojedynczej fregaty to efekt „dziury okrętowej” jaka powstałaby po wcześniej zapowiadanym wycofaniu tych jednostek a czasem pozyskania nowych jednostek uderzeniowych – nie bójmy się nazwać ich korwetami.

Sama kwota 125 mln PLN wcale nie jest taka mała (ok. 38 mln USD), wskazuje na próbę podniesienia zdolności bojowych fregaty, a nie tylko jej dotrwanie "na wodzie" do czasu pozyskania nowych korwet.

W czwartek (27 września) minister Siemoniak podpisał dokumenty uruchomiające pozyskanie dla marynarki trzech okrętów podwodnych oraz opracowanie nowej jednostki przeciwminowej (projekt Kormoran).
Dziennik Zbrojny

Dodatkowo poinformowano, że z liczby 70 nowych śmigłowców, które mają trafić w latach 2014-2022 do polskiej armii, 6 to będą śmigłowce ZOP a 6 to śmigłowce dla morskiego SAR.
Źródło j/w.

PS. Zwracam uwagę jak zaczęto nazywać okręty, które mają zastąpić fregaty :-D
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
ODPOWIEDZ