HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

forum to dedykowane jest wszystkim jednostkom pływającym budowanym w celach cywilnych...

Moderatorzy: crolick, Marmik

W M Wachniewski
Posty: 181
Rejestracja: 2005-01-07, 13:05

HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: W M Wachniewski »

...powyciągajmy z domowych archiwów wszystko, co o Nim mamy.
Secretary to Mr Davy Jones
ObltzS
Posty: 197
Rejestracja: 2007-01-01, 21:05

HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: ObltzS »

Witam !
W dniu dzisiejszym mija 14 lat od straszliwej katastrofy polskiego promu pasażerskiego m/f Jan HEWELIUSZ.
Oto kilka informacji na temat tej tragicznej katastrofy morskiej z "Vikipedii" :

"Katastrofa promu Jan Heweliusz miała miejsce 14 stycznia 1993 w godzinach wczesnorannych na Morzu Bałtyckim u wybrzeży niemieckiej wyspy Rugia.
Prom MF Jan Heweliusz zatonął w czasie rejsu ze Świnoujścia do Ystad podczas niespotykanie silnego sztormu – o sile ponad 12 stopni w skali Beauforta około godz. 4:36 (przechył rozpoczął się ok. godz. 4:10; o godzinie 4:36 przechył wzrósł do 35° oraz doszło do odpadania ładunków od pokładów; ostatecznie prom obrócił się do góry dnem o godz. 5:12).
Jak opowiadał potem jeden z marynarzy z promu MF Nieborów, tej nocy niebo chciało się połączyć w morzem - 6-metrowe fale, wicher dmący z prędkością 180 km/h oraz pył wodny powstający poprzez zrywanie grzbietów fal przez wiatr, pędziły na dziób jego statku, ograniczając widoczność do kilku metrów, kapitan zerwany ze snu kierował na boso. Na bliźniaczym promie Heweliusza – Koperniku na przyrządzie do pomiaru siły wiatru skończyła się skala. Mimo to wszystkie promy wyszły tej nocy w morze, bo ruch był olbrzymi - następne TIRy już czekały na nabrzeżu na przeprawę do Szwecji. Ze względu na silny wiatr boczny wbrew zaleceniom załoga uruchomiła system kompensacji przechyłu (system ten przeznaczony jest do wyrównania obciążenia ładunkiem, i przed wyjściem w morze powinien był być dezak­tywo­wany, gdyż nie jest w stanie z wyprzedzeniem reagować na nagłe zmiany przechyłu statku). W wyniku chwilowego zmniejszenia naporu wiatru statek zmienił kurs, przez co wiatr zamiast działać na zabalastowaną burtę działał na przeciwległą i dwie dotychczas równoważące się siły zostały zsumowane. Około godziny 4 potężny huragan uderzył w burtę statku. Prom zaczął się przechylać. Po tym jak mocowania się pozrywały i ciężarówki zaczęły się przemieszczać po pokładach i rozsypywać ładunki, nie było już ratunku. O godzinie 5:12 prom przewrócił się. Wszyscy pasażerowie zostali zaskoczeni we śnie.
Prom płynął z pełną prędkością, ponieważ przy wyjściu ze Świnoujścia miał ponad dwie godziny opóźnienia ze względu na remont furty rufowej. Jan Heweliusz wyszedł w morze pięć minut po północy - 14 stycznia 1993 roku z 2-godzinnym opóźnieniem. Pięć minut wcześniej port opuszczał prom MF Silesia Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Został on zaraz po minięciu pław na torze wodnym na podejściu do Świnoujścia wyprzedzony przez MF Jan Heweliusz, który z pełną prędkością kierował się do Ystad, aby nadrobić opóźnienie.
W sumie prom miał przed zatonięciem 28 wypadków: przechylał się na pełnym morzu, przewracał na nabrzeża w portach, zderzał z kutrami rybackimi, miał awarię silnika, a we wrześniu 1986 roku wybuchł na nim pożar. Prom płynął wówczas ze Świnoujścia do Ystad z 33 marynarzami, 6 pasażerami, 26 wagonami kolejowymi i 6 TIRami. W czasie rejsu w agregacie jednej z naczep-chłodni ciężarówek zaparkowanych na wyższym pokładzie samochodowym (prom miał dwa pokłady - wyższy - samochodowy i niższy - kolejowy) doszło do zwarcia i wybuchł pożar. Ciężarówka spłonęła, ogień przeniósł się na nadbudówki. Armator Polskie Linie Oceaniczne wykonał nielegalny w prawie morskim remont i zalał spalony pokład betonem (potem stwierdzono że nielegalna wylewka betonu przeciążyła go o 115 ton i powiększyła problemy ze statecznością, które miał już od pierwszego rejsu ze względu na wadliwie zbudowaną nadbudówkę oraz wadliwy system balastowy.
W katastrofie zginęło 55 osób - 20 marynarzy i 35 kierowców; uratowano 9 marynarzy. Do dziś nie odnaleziono 10 ciał. Pośród załogi na liście zaginionych figuruje stewardesa Teresa Sienkiewicz oraz IV mechanik, zaś pośród kierowców ciężarówek nigdy nie wyłowiono zwłok obywateli Polski (Władysław Półtorak, Małgorzata Gajowska), Szwecji (Conny Irskog, Bo Carlsson, Lars Borje Lenartsson) oraz Węgier (Lajos Balzas, Istvan Small, Michaly Warga). Na pokładzie było 35 kierowców TIRów z Polski, Szwecji, Węgier, Jugosławii, Austrii, Czech i Norwegii. Prom przewoził 28 TIRów załadowanych m.in. papierem, meblami, magazynami erotycznymi, krzewami, plazmą krwi, cebulą, pustymi butelkami szklanymi, naczyniami, stalą, aluminium, szkłem, paletami, konserwami, odzieżą i ziarnem słonecznikowym. Pojazdy należały między innymi do firm Pekaes Warszawa, Scanspol (Polska), Scansped (Szwecja), Danzas (Austria), Schenker (Austria), ASG Logistic (Norwegia), Marfina Transit AB (Szwecja), Combitrans (Polska) oraz węgierskiej firmy Hungarocamion z Budapesztu, która utraciła na promie 4 TIRy: MAN 25.372 z ładunkiem 41 ton ziarna słonecznikowego, Mercedes załadowany 23 tonami żarówek oraz 2 Renault Magnum, które jechały z pustymi naczepami po ładunek do Szwecji. Dwa pojazdy Volvo firmy Scanspol wiozły butelki szklane, zaś 3 ciężarówki Pekaesu załadowane były krzewami, cebulą i plazmą krwi. Na promie znajdowało się też 10 wagonów kolejowych (3 z Rumunii, 2 z Węgier, 2 z Czechosłowacji, 2 z Austrii i jeden ze Szwecji). Wiozły one meble, sprzęt kempingowy oraz zrolowaną stal.
Jako przyczynę Odwoławcza Izba Morska uznała zły stan techniczny statku i błędy kapitana (ta część orzeczenia budzi kontrowersje). Sprawa została skierowana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który w marcu 2005 roku przyznał odszkodowania 4,6 tys. euro za straty moralne każdemu z jedenaściorga krewnych i członków rodzin ofiar katastrofy promu. Według Trybunału, Izby Morskie w Szczecinie i Gdyni nie rozpatrzyły sprawy zatonięcia promu w sposób bezstronny. Zdaniem Trybunału pogwałcona została jedna z zasad Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (ten sam sędzia prowadził postępowanie śledcze, a następnie orzekał jako przewodniczący składu).
Sprawę badał dziennikarz - Marek Błuś z Gdańska (kapitan ż.w., wykładowca Akademii Morskiej w Gdyni), ale jego publikacje opisujące prawdziwe machlojki armatora spowodowały oskarżenia armatora. Ceniony i życzliwy dziennikarz musiał zaprzestać publikacji. (Heweliusz należał do PLO a eksploatowany był przez spółkę córkę PLO - Euroafrica).
Wrak osiadł na głębokości 27 m. Jest często odwiedzany przez nurków. Pod wpływem ciężaru TIRów urwała się nadbudówka.
Ostatnim kapitanem statku był Andrzej Ułasiewicz, który zginął w czasie katastrofy.
Lista ofiar :
Załoga: Andrzej Ułasiewicz, Tomasz Brudnicki, Kazimierz Choszcz, Mieczysław Ostrzyniewski, Stanisław Pacek, Leszek Pyciński, Teresa Sienkiewicz, Marek Behrendt, Ryszard Cikota, Roger Janicki, Andrzej Korzeniowski, Tadeusz Łastowski, Józef Noga, Paweł Sobociński, Janusz Subicki, Bronisław Szychta, Kazimierz Szpilman, Janusz Szydłowski, Zenon Wawrzak, Mirosław Kolberg.
Pasażerowie: Lars Borje Lenartsson, Per Martens, Henryk Owczarczyk, Erwin Pappenscheller, Ryszard Pałka, Władysław Półtorak, Jochan Reischer, Istvan Small, Witold Staszkiewicz, Zdzisław Sosnowski, Michaly Warga, Radka Milena Vasić, Małgorzata Gajowska, Dymitr Vasić, Ferenc Vegh, Peter Weissenbacher, Ingvar Andersson, Lajos Balzas, Vaclaw Condil, Josef Furulyas, Czesław Gorlewski, Ingvar Kjell Hakansson, Witold Krawczyk, Bo Karlsson, Agnieszka Goldman, Marek Kośny, Barbara Zaborska, Conny Irskog, Sylwia Eichert, Karol Eichert, Andrzej Kozłowski, Roy Halvorssen, Witold Greda, Zdenek Jurik, Peter Olsson."

Czy wszystkie okoliczności tej katastrofy morskiej zostaną kiedykolwiek do końca ostatecznie wyjaśnione ? Mimo wydanego orzeczenia przez Sąd Morski wiele kwestii nadal pozostaje otwartymi i dyskusyjnymi.

link do tego tematu :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa ... _Heweliusz
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Wykopany z DWS za żądanie prawdy
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: thomson »

Dziś minęła dwudziesta rocznica...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Peperon »

W dwudziestą rocznicę... :cry:

Jan Heweliusz z MORZA zaraz po ukończeniu.
Jan Heweliusz.png
Jan Heweliusz.png (1.15 MiB) Przejrzano 18021 razy
Ciekawy artykuł na rocznice...
http://www.portalmorski.pl/morze-inne/b ... h-morskich
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Wicher »

Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4949
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Marmik »

[*]

A w skrócie co do samej katastrofy - dwadzieścia lat i nadal nie ma ostatecznego orzeczenia.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Wicher »

Żadnego (chyba) nie ma orzeczenia bo przecież Strasburg uchylił wcześniejsze.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: thomson »

Dzisiaj (18. 01) promocja trzeciego tomu "Ginących frachtowców" Ryszarda Leszczyńskiego. Spora cegła ale czyta się niemal jak powieść sensacyjną. Znaczna cześć poświęcona Heweliuszowi. Promocja w Muzeum Miasta Gdyni o 17.00.
thomson
Posty: 447
Rejestracja: 2011-08-08, 11:54

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: thomson »

Dzisiaj kolejna rocznica...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Peperon »

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Peperon »

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Marek T »

Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4094
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: crolick »

Dzięki - fajne!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6384
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: HEWELIUSZ straszliwej pamięci...

Post autor: Peperon »

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
ODPOWIEDZ