Pewnie by się przyjęły takie modeliki. Chińskiej tandety z muszelek (żadna nadbałtycka) pełno po straganach, więc być może coś poważniejszego i ładniejszego przyciągnęło by kupujących.Seth pisze:Można i modele okrętów zrobić, o różnej skali i dokładności w zależności od popytu i Klienta, można figurki marynarzy, żołnierzy i oficerów stworzyć.
Moim zdaniem żołnierzyki wypaliłyby na pewno i do tego można byłoby pokazać jak w rzeczywistości wyglądali walczący na okrętach żaglowych. Owszem byłoby to sprzeczne z ramieniem na proporcu MW opancerzonym przez kogoś o wątpliwej motywacji, ale za to bardzo kształcące. Co do modeli to jednak mimo wszystko zacząłbym od Batorego w wersji złożonej, ultra prostej, zamkniętej w niewielkim opakowaniu z jednym z elementem przezroczystym na jednym/dwóch bokach tak by można było eksponować bez wyjęcia z pudełka. Nie wiem czy pisałem, że jakiś czas temu będąc w Lizbonie kupiłem bardzo dokładny model tramwaju ze słynnej linii 28 w takim właśnie pudełku za 10 euro. Myślę, że Batorego dałoby się zrobić wyraźnie taniej.
A co do modeli to zaawansowane zaawansowanymi, ale niektórym wystarcza takie: Jeśli chodzi o suweniry to nie powiem, że sky is the limit, ale pole do działania jest baaaardzo szerokie.