Przyszłość MW

[AdrianM]

No widzisz. Masz doświadczenie w śmigłowcach ZOP, wielu ludzi miało tu wątpliwości czy zakupiona liczba 4 nie będzie problematyczna, ale nie mogę się doszukać byś coś konstruktywnego w tym zakresie napisał. Z drugiej strony MON twierdzi że wprowadzi jeszcze jeden typ maszyn itd. Może to faktycznie ma sens, ale takich cudnych kwiotków jest więcej i to vo krok. Wygląda to niefajnie i mało profesjonalnie. Co do zakupu Metlinów to i widziałem negatywne wypowiedzi osób które deklarowały sie jako aktywni marynarze. Dziw bierze, że w takim rozgardiaszu kupuje się cokolwiek dla MW.

[szafran]

Wystarczy prześledzić jak wygląda eksploatacja czterech SH-2G

[Grulgor]

AW-101 będą wartością dodaną, ich liczba nie satysfakcjonuje, ale to będą nowe śmigłowce z wyposażeniem innej generacji niż SH reprezentowały w chwili transferu. Zobaczmy jeszcze jak rozstrzygnie się program kondor. Jest perspektywa wzrostu zdolności

[szafran]

A może tak wyciągnąć wnioski z eksploatacji czterech SH-2G do których ciężko było pozyskać części zamienne? Z AW-101 powinno być trochę lepiej choć terminy też mają długie.

Co do ukochanych A17 to jeśli będą to DWA sprawne, zmodernizowane i WYREMONTOWANE okręty a umowa na nową Orkę będzie podpisane to ma to sens. Każda inna opcja czyli zostawienie remontów na później czy modernizacja w przyszłości a Orka za 20 lat nie mają sensu bo to powtórzenie sprawy z Norwegią.

[AdrianM]

Problem w tym, że musimy łyknąć takie tłumaczenie jako wystarczające. Tu nie pretensje do ciebie Grulgor, tylko do MON, który prowadzi politykę informacyjną a la "a weź się facet odczep, nic ci do tego". Cud, że powiedzieli że będzie na nich sprzęt ZOP, bo bym się nie domyślił. Oczywiście nie znamy umowy i tego na ile będziemy zdolni do nowej kultury serwisowo-logistycznej. Przekonamy się wkrótce.

Na szczęście o A17 będziemy wiedzieć tyle samo co o innych zakup czyli, że się staneło i c..j nam do tego. Może nas łaskawie poinformują, czy kupili jednego czy może dwa i po batali z pismakami może dodadzą czy kupili z opcją zanurzania. Później się dziwić, że to pomału nikogo nie obchodzi co się z MW dzieje lub będzie działo. Oprócz fatalnej sytuacji sprzętowej, doszły nam kwestie jak ostatnio z Orkanami: modenizacja-remont-modernizacja-budżetiwy remont-klapa. I spokojnie, bo wszystko jest pod kontrol, działamy profesjonalnie i nikt się nie waży wtrącać, bo jak widać doskonale wiemy co robimy.

[Grulgor]

A może tak wyciągnąć wnioski z eksploatacji czterech SH-2G do których ciężko było pozyskać części zamienne?

Sytuacja będzie zupełnie inna, ponieważ AW-101 będzie śmigłowcem nowym, podlegającym pełnemu wsparciu producenta, a także pozostającym w służbie wielu państw w perspektywie jeszcze wielu lat. SH nie miały tyle szczęścia, poza tym pozostali użytkownicy decydując się na ich dalszą służbę modernizowali je bardzo głęboko (wymieniając nawet napęd) i w efekcie to była kwestia czasu aby odczuć tego skutki.

Co do ukochanych A17 to jeśli będą to DWA sprawne, zmodernizowane i WYREMONTOWANE okręty a umowa na nową Orkę będzie podpisane to ma to sens.

Zaczekajmy z pozytywnym nastawieniem. Natomiast warunkowanie zasadności tej inicjatywy umową na Orkę to mimo wszystko trochę oczekiwanie na wyrost i trąci nieco znanym redaktorem z D24 to nie to, że ja bym się nie ucieszył, bo wręcz odwrotni. Ale dziś nie widać za bardzo znaków, że za jednym zamachem pożenią obie rzeczy. Uważam, że nie powinno się dyskredytować pozyskania A17 brakiem postępu w programie Orka.

Tu nie pretensje do ciebie Grulgor, tylko do MON, który prowadzi politykę informacyjną a la "a weź się facet odczep, nic ci do tego"

OK, sam wspomniałem że nie jest prowadzony żaden dialog i jest to słuszny zarzut. Niestety w temacie MW bardzo ciężko byłby taki dziś prowadzić w sposób emocjonalnie wyważony

[AdrianM]

Mi nie do końca chodzi o dialog. Ludzie widzą zły stan MW i po prostu chcieliby wiedzieć jak MON chce to poprawić. Osobiście mam dość słuchania opinii pismaków, że najlepsze dla MW byłoby blablablabla i jeszcze te wysypy zbawczych pomysłów Adelopodobnych. Mnie nie irytowały tyle same Adele co próba wciśnięcia ich bokiem lub odgórnie. Ja rozumiem, że wśród marynarzy znaleźli się zwolennicy takiej koncepcji, ale ilu ich było, czy była poważna dyskusja na ten temat, czy udało się to przyjąć jako uzgodnione i oficjalne stanowisko MW. Jak przyszło do wyboru F35 to gen. Nowak wyszedł do prasy i przedstawił coś w rodzaju oficjalnego stanowiska SP na temat tego zakupu. Czytałeś to może Grulgor? Można było zrobić w ten sposób z Adelami? Nie rozumiem dlaczego nie, a może jednak sprawa nie była taka kolorowa i jendoznaczna dla wszystkich?

[szafran]

Sytuacja będzie zupełnie inna, ponieważ AW-101 będzie śmigłowcem nowym, podlegającym pełnemu wsparciu producenta, a także pozostającym w służbie wielu państw w perspektywie jeszcze wielu lat.

Jak najbardziej doceniam nowoczesność AW-101, ale niektórzy użytkownicy mieli spore problemy z częściami zamiennymi. O ile dobrze pamiętam to albo Duńczycy albo Norwegowie dość długo czekali na podzespoły. Natomiast cztery śmigłowce to zbyt mało. Na pewno ktoś spisał wnioski z użytkowania czterech SH-2G oraz, że to stanowczo za mało żeby zabezpieczyć szkolenia, misje itp. Za to co jakiś czas była koncepcja poważnej modernizacji SH-2G.

Nie będę się też czepiał, że może lepiej najpierw ustalić jakie będziemy mieć okręty a potem dopiero pomyśleć nad ich śmigłowcami pokładowymi.

[Wojciech Łabuć]

A może wcześniej warto było się zastanowić, czy musimy posiadać różne typy śmigłowców i czy nie warto było od razu iść w lżejsze.

[szafran]

W przypadku SAR raczej wskazane są cięższe maszyny mogące dłużej, dalej i więcej.

[Peperon]

W przypadku SAR raczej wskazane są cięższe maszyny mogące dłużej, dalej i więcej.

Tylko, czy naprawdę muszą to być od razu maszyny trzysilnikowe ? Poza tym uważam, że przetarg mógłby być tym czynnikiem, który obniża cenę nowych maszyn. A tu nic z tego. Komuś chyba bardzo zależało na odtrąbieniu "wielkiego sukcesu"...
No i jak się ma do wsparcia "polskiego przemysłu lotniczego" zamówienie śmigłowców z zakładów angielskich ?

[Orlik]

Panie Premierze, Panie Ministrze Obrony Narodowej – co z Marynarką Wojenną? Pomidor, odpowiadają nam obaj Panowie.

https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... j-panowie/

[AdrianM]

No nie znamy kulisów decyzji to se możemy poklepać o klawiature. Wygladało tak, że jednak chcieli dać przed wyborami zlecenie dla Świdnika i dla.Mielca tyż. Wyrobili się czyż nie? I nawet Merliny w konkurencyjnym przetargu wygrały. Co tu dywagować, miał wygrać najlepszy

[Grulgor]

W przypadku SAR raczej wskazane są cięższe maszyny mogące dłużej, dalej i więcej.

Zasadniczą misją tych śmigłowców będzie ZOP i tu wymogi idą wyżej ponad SAR. Atrybutem AW-101 jest też to że jako MPH w rejonie Bałtyku mogą wchłonąć częściowo zadania MPA.

No i jak się ma do wsparcia "polskiego przemysłu lotniczego" zamówienie śmigłowców z zakładów angielskich ?

Nijak i bardzo dobrze. Nasz przemysł nie produkuje śmigłowców morskich do zadań ZOP

[Grulgor]

I nawet Merliny w konkurencyjnym przetargu wygrały. Co tu dywagować, miał wygrać najlepszy

Ja też nie znam wszystkich szczegółów ofertowych ani przetargu, ale patrząc na sam sprzęt (więc tylko to co realnie jesteśmy w stanie ocenić) to właściwie dokładnie tak się stało i rzeczywiście wygrał najlepszy. Pośród znanych mi kandydatów, AW-101 miał największy zasięg, długotrwałość działania w rejonie misji i jest konstrukcją dobrze sprawdzoną w roli śmigłowca ZOP zarówno w wersji pokładowej jak i bazowania lądowego.

[Wojciech Łabuć]

Cieszyłbym się gdyby wygrał najlepszy w sytuacji, kiedy stać by nas było na zakup odpowiedniej ilości. W sytuacji, kiedy tak nie jest zamiast mieszania typów powinno się kupić jeden typ. Szczególnie jeśli "najlepsiejszego" kupuje się w ilościach homeopatycznych nie wystarczających na zabezpieczenie normalnej eksploatacji. Z podwójnym przeznaczeniem aby jeszcze bardziej zakłócić cykl.