fdt pisze:
A jak inaczej zasygnalizować Rosji, że pogróżki i szantaż ekonomiczny to nie jest metoda na rozwój stosunków z Polską?
Nijak. Rosja i tak zrobi co będzie chciała. Wbrew fobiom niektórych militarnie nic z ich strony nam nie grozi. A kurek przykręcic moga, czy bedzie w Polsce baza USA, czy Tutsi.
To nie Rosja jest problemem. Problemem sa organizacje walczace z USA, tzw. terroryści. I to, że nie będa wnikać, czy dany kraj jest sojusznikiem USA z woli jego obywateli, czy półkolonią kupiona za "paciorki" od lokalnych kacyków, przy sprzeciwie opini publicznej. Zwłaszcza, że im się non stop głodne kawałki o demokracji opowiada.
Baltic pisze:
Trafiłeś w samo sedno.
USA twierdzi, że tarcza nie jest skierowana przeciw Rosji, aprzeciw Iranowi, a tak jest przecież naprawdę.
Generalnie zgadzam się w tym temacie z Tobą, ale z powyższym zdaniem nie. Tarcza jest po prostu pretekstem do wprowadzenia do kolejnych krajów amerykańskiej obecnosci wojskowej. W tym sensie (politycznym) jest przeciwko wszystkim konkurentom hegemona, w tym i Rosji. Iran jak będzie chciał, to wyśle oddział samobóców z brudnymi bombami w walizkach, a nie rakiety. To raz. Dwa, to skuteczność systemu "tarczy" pozostawia ciągle bardzo dużo do życzenia.