: 2005-01-31, 18:18
Masa T-34
A kto mówi że ich pogoniono, nie było czym oni tam dalej sąCIA pisze:Czyli co pogoniło Niemców na Froncie Wschodnim, skoro nie T-34?
Taaa... "grób dla 5 braci"CIA pisze:Ufff, a juz myślałem, że znakomite czołgi amerykańskie typu M3 "Lee"
11 SS-Freiwilligen-Panzergrenadier Divisoin "Nordland" to DGren Panc, a nie górskaCHRIS pisze:Hallo
normalnie nie biore udzialu w takich "dykusjach" ale jako neutralny czytelnik chcial bym kilka zdan dodac:
rosyjskie czolgi T-34 byly duza niespodzianka w 41 roku dla Panzerwaffe tylko przez dobre wyszkolenie i bardzo dobre prowadzenie taktyczne udawalo sie wychodzic zwyciesko z pojedynkow z rosyjskimi czolgami nie lada problem miala Infantrie bo jak ktos juz tutaj napisal 37mm pak byl tylko do "opukiwania" dobry. dlatego wprowadzano w szybkim tempie PzIII z dluga 50mm i przede wszystkim IVF-2 z dluga 75mm to pomglo; potem przyszly PzV i PzVI, i oczywiscie 75mmPak40 to ostatnie dopiero pozwolilo piechocie skutecznie walczyc z czolgami przeciwnika.
Rosyjskie armaty Pak 76,2mm Mod36/39 zostaly w bardzo duzych ilosciach zdobyte w 41/42 i uzyte masowo na froncie wschodnim oraz w Afryce gdzie dobrze spisywaly sie w walce z czolgami brytyjskimi jak i amerykanskimi, mozna jeszcze dodac ze Panzerjäger MARDER byly wlasnie wyposazane w rosyjskie armaty; a wyposazone w nowa komore mogly wystrzeliwac pociski niemieckich Pak 40
Waffen-SS wszystkie Dywisje byly az do konca 1944 jednostkami ochotniczymi, i juz chociazby przesto byly elta.
to samo Grossdeutschland i Feldherrenhalle.
6 Prinz Eugen i 11 Nordland byly diwisjami Goskimi Waffen-SS
a wspomniana 13 Geb.jäger Div.dWaffen-SS HANDSCHAR (kroat.1) i rekrutowala sie z Bosniakow (jako ciekawostke mozna dodac ze po raz drugi byli zolnierze tej dywizji wezli do akcji w 1991/92 roku kiedy to kombatacji pod swoja stara nazwa bronili w raz z innymi Sarajewa przed Serbami).
a ta albanska ktora wspomnial Ksenofon byla 21 Dywizja Gorska SKANERBEG fomowana w 1944 roku i po kilku miesiacach rozwiazana nie osiagnela wiecej jak stanu Brygady.
Ch.
Nie da się ukryć: energia kinetyczna to iloczyn kwadratu prędkości i masy.Simon pisze:Ksenofoncie nie chcę się czepiać, ale czynnikiem decydującym o skuteczności armaty w zwalczaniu celów opancerzonych ma energia kinetyczna a w drugiej kolejności budowa pocisku, a więc gęstość penetratora, czyli obciążenie pola powierzchni przekroju pocisku.
A to głownie zależy od gęstości materiału użytego do budowy rdzenia(, dlatego dziś stosuje się zubożony uran i stopy wolframu)
To porównanie 37mm Kwk z F 34 nie bardzo ma sens 8krotnie mniejsza energia początkowa,
To po prostu czysta fizyka.
Jakoś Niemcom w testach wykonywanych w październiku 1944, wyszło, ze działa: M4A3 "Sherman"(76mm), M4A1 "Sherman"(75mm), Cromwell, Churchill były gorsze od dział T34/76, juz nie mówiąc o T34/85... Natomiast opancerzenie T34/76 oraz T34/85 o niebo lepsze od opancerzenia czołgów amerykańskich i angileskich.Ksenofont pisze:Sprzęt amerykańsko-angielski był o niebo lepszy od sowieckiego – niestety propaganda sowiecka potrafiła to doskonale zamaskować.
Nie mogę tego sprawdzić więc nie jestem na 100% pewien ale czy M4A3 miał armatę 76mm ? A w jaką armatę uzbrojony był Churhill ?CIA pisze:Jakoś Niemcom w testach wykonywanych w październiku 1944, wyszło, ze działa: M4A3 "Sherman"(76mm), M4A1 "Sherman"(75mm), Cromwell, Churchill były gorsze od dział T34/76, juz nie mówiąc o T34/85... Natomiast opancerzenie T34/76 oraz T34/85 o niebo lepsze od opancerzenia czołgów amerykańskich i angileskich.Ksenofont pisze:Sprzęt amerykańsko-angielski był o niebo lepszy od sowieckiego – niestety propaganda sowiecka potrafiła to doskonale zamaskować.
janik41 pisze:Tak miał 76,2 mm.
http://www.battletanks.com/m4a3_sherman.htm