Programy telewizyjne.

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Gość

Programy telewizyjne.

Post autor: Gość »

Dzisiaj na Planete lecial program dotyczacy zatoniecia Kurska. Spekulowano w nim, ze padl on ofiara strzalu z amerykanskiego op Memphis i poza tym przed tym zdarzeniem mial kolizje z innym (nie pamietam nazwy chyba Trasher)
Na Discovery badz na National Geographic podczas poszukiwania pewnego wraku napomknieto, ze u wybrzeza zachodniego stoja (stoi, pamiec zawodzi ;) ) w postaci falochronu betonowy statek (okret) z pierwszej wojny swiatowej. Niestety to juz bylo dawno i moze nie byc powtarzany program.
Gość

Post autor: Gość »

na Discovery dość często lecą ciekawe (a czasem "ciekawe" ;) ) programy w morskiej tematyce...

krzysiek
karolk

Post autor: karolk »

zdaje się, że to było Planete, a program oprócz bardzo żałobnej oprawy miał jeszcze elementy spiskowej teorii dziejów, z której kształtowania francuskie programy telewizji popularno-naukowej są dobrze znane, ale bardzo mi się podobał :)
Gość

Post autor: Gość »

A propos programów o tematyce marynistycznej na Discoverach i innych Planetach, chciałem zwrócić uwage na fatalną (choć nie zawsze) jakość tłumaczenia na polski. Od razu słychać, że ludzie wynajęci do tłumaczenia tych programów w ogóle nie orientują sie w temacie, który tłumacza np. działań na Pacyfiku w IIWŚ oraz nie znają specjalistyczneg słownictwa jakie przecież każda dziedzina życia posiada.
Przykład: program na Discovery z przed 2-3 lat o II wojnie na Pacyfiku właśnie, w tle słychać angielski orginał "destroyer escort" tłumaczenie polskie "eskorta niszczyciela" - formalnie gramatycznie poprawnie.
Rzecz w tym, że Amerykanie w ten sposób nazywali niszczyciel eskortowy, a tego już w zwykłym słowniku nie ma.
Inny przykład z tego samego programu: "aircraft carriers" został poprawnie przetłumaczony jako lotniskowce, ale gdy pare chwil później w angielskim orginale opuszczono "aircraft" zostawiając tylko "carriers" (przecież wiadomo z kontekstu co te carriers wożą) polski tłumacz zamienił lotniskowce w transportowce (szkoda, że nie w przewoźników).
Wydaje mi się, że dyplom magistra filologii angielskiej (francuzkiej, niemieckiej, itp.), bez chociaż cienia znajomości tematu i słownictwa to za mało by tłumaczyć programy historyczne lub specjalistyczne.

Pozdrawiam :-)
W M Wachniewski
Posty: 181
Rejestracja: 2005-01-07, 13:05

Mes Amis...

Post autor: W M Wachniewski »

zapamiętajcie sobie, że nie ma filologii FRANCUZKIEJ. Jest FRANCUSKA!!
Secretary to Mr Davy Jones
W M Wachniewski
Posty: 181
Rejestracja: 2005-01-07, 13:05

Re: Programy telewizyjne.

Post autor: W M Wachniewski »

Anonymous pisze: Spekulowano w nim, ze padl on ofiara strzalu z amerykanskiego op Memphis i poza tym przed tym zdarzeniem mial kolizje z innym (nie pamietam nazwy chyba Trasher)
Ja też o tym słyszałem, tylko, że chodziło o zderzenie, a nie o strzał torpedą.
Secretary to Mr Davy Jones
karolk

Post autor: karolk »

ponieważ moderatore urlopuje, to prosba do gościa o podpisywanie postów choćby inicjałami (nawet jak dasz Włodzio Cimoszewicz, my ci procesu w trybie wyborczym nie zrobimy), bo miło jest zwracać się do podmiotu :)
Awatar użytkownika
ms1981
Posty: 231
Rejestracja: 2004-04-08, 15:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ms1981 »

To ja zaczalem ten temat, a nie wiem czemu mnie nie zalogowalo :/
Chodzi o zachodnie wybrzeze USA, zapomnialem dodac.
karolk

Post autor: karolk »

myślę, że rozgrzeszonym kolega jest :)
Piter
Posty: 62
Rejestracja: 2005-03-23, 13:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Piter »

Drodzy dyskutanci, skoro już powstał wątek p.t. "programy telewizyjne" to moze właśnie tutaj dawajmy sobie znac o programach telewizyjnych dotyczących okrętów wojennych itd??? Sam wiem po sobie ze nie zawsze mam czas śledzić program telewizyjny i czasem coś może mi umknąć :?
Tylko najlepiej PRZED programem a nie PO :wink:
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Bzdetność wielu programów edukacyjnych

Post autor: Andrzej J. »

Bzdetność wielu programów edukacyjnych jest porażająca
Przedczoraj ogladałem na którymś z Discovery lub National Geographic audycję o alternatywnych dostawach prądu oświetleniowego do londyńskiego metra - działa w tym celu specjalnie do dziś stara elektrownia, w której prawidłowy obieg energii wyglada tak:
1. spalany gaz w palenisku wytwarza z podgrzewanej wody parę w kotle
2. para z kotła napędza turbine parowa
3. turbina napędza mechanicznie prądnicę wytwarzającą prąd elektryczny

skrócono w wersji polskiej do:
1. spalany gaz powoduje ruch turbiny
2. turbina wytwarza prąd elektryczny

Ręce opadają
W M Wachniewski
Posty: 181
Rejestracja: 2005-01-07, 13:05

Co do programów, przekładów itp...

Post autor: W M Wachniewski »

...to przyznaję bez bicia - tłumaczę wszystko co jest ew. napisane czy powiedziane, mało tego - staram się, żeby to brzmiało i sensownie, i ładnie po polsku. Nieładne pisanie czegokolwiek w ojczystym języku na pewno nie przynosi sławy, a ponadto stanowi ciężki grzech wobec dawnych nauczycieli tegoż języka z naszych szkół. Ci tam, co to się podorywali do kluczowych stanowisk jeśli chodzi o przekłady tego lub owego z morskiego podwórka, nie mają o tym zielonego pojęcia. Zaczyna się od niewinnego z pozoru nazywania lotniskowca statkiem - widział kto z Was takie cuda?!...
A w ogóle to jestem za tym, żeby poodbierać możliwość pisania polskich tekstów do dobrych programów kiepskim autorom, co to nie wiedzą o co chodzi, nie znają języka z którego tłumaczą, ale uwaga - mają dyplom uniwersytecki. To jest, jak widać za mało. Filologia angielska, o ile znam się na tej hm... medycynie (!) to siedzenie całymi latami w angielskiej literaturze i rozbieranie [zamiast panienki] sztuki Szekspira na czynniki pierwsze, drugie i trzecie. To samo jest z germanistyką. Jestem przekonany, że świeżo upieczona germanistka z dyplomem z Heidelbergu padnie jak długa na widok prostego tekstu choćby o operacji Rheinuebung, o skomplikowanych zagadnieniach technicznych BISMARCKA już nie wspominając. A tymczasem teksty do programów morskich DISCOVERY piszą jakieś panienki lub faceci diabli wiedzą skąd. Jakby tego jeszcze było mało, użeraj się potem człowiecze z jedną czy drugą panią profesor tu czy tam w szkole, bo "ona usłyszała na Discovery, że krążownik pancerny BISMARCK zatopił statek HOOD. Nie wątpię, był zapewne niejeden handlowy HOOD, był też i krążownik pancerny [Fuerst] BISMARCK. Ale ludzie, bez przesady - telewizja ma uczyć, a w oryginalnych tekstach tego na pewno nie ma... No - Wojtusia jak zwykle poniosło! Co Wy na to?...
Secretary to Mr Davy Jones
W M Wachniewski
Posty: 181
Rejestracja: 2005-01-07, 13:05

Co Wy na to, abyśmy to MY pisali teksty dla...

Post autor: W M Wachniewski »

DISCOVERY, PLANETE czy NGTV???
Ja jestem za. Siedzę w dwóch językach po ponad trzy dychy lat, znam też nieźle morskie podwórko, a ponadto szanuję Kolegów-Hobbistów, którym nie śmiałbym podrzucać chłamu w rodzaju statków-lotniskowców czy łodzi podwodnych o napędzie atomowym...! Głosujcie na mnie, hm?...
Secretary to Mr Davy Jones
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1200
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

Całkowicie poparcie.

Kwiatki w stylu "dywizja opancerzona" czy "transportowiec" [o lotniskowcu...] już mnie niestety nawet nie dziwią.

Zrobiłem swego czasu recenzję "Opcji napoleońskich" Bellony na ich stronie internetowej, gromiąc ją przede wszystkim za "przekład" (bo tego czegoś trudno nawet przekładem nazwać) - autorka nie miała pojęcia o terminologii wojskowej ani angielskiej ani polskiej... po czym zaproponowałem swoje usługi (siedzę w języku też już kilkanaście lat, moze nie tak dogłębnie ale wystarczająco; no i historii/militariach też podobnie) - nawet nie odezwali się żeby odmówić...

A potem znowu wydają jakieś kaszany. W sumie to żałowałem, ze te "Opcje..." po polsku kupiłem - był w Pelcie oryginał... :(
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
karolk

Post autor: karolk »

a to nie ma łodzi podwodnych o napędzie atomowym? :o
karolk

Post autor: karolk »

Ganandos to USS statek-lotniskowiec :roll:
ODPOWIEDZ