Jak rozumieć pojęcie "tego miejsca" - Psychole czy FOW ?W. K. pisze:SO-LI-DARNOŚĆ!
Nie merytoryczne uwagi, rozmowy o ludziach, których się nie zna, manipulacje zdaniami wyrwanymi z kontekstu oraz przypisywanie innym wrogich zamiarów to także typowe dla tego miejsca.
Zastanawiam się tylko, dlaczego tak jest.
Przeniesione z FOW
Moderator: nicpon
Fax et tuba
Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.
Pozdrawiam
Ryszard
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.
Pozdrawiam
Ryszard
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
- Dowody? Konkretne.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
- Mógłby Szanowny Pan przestać myśleć za kogoś i skupić się na sobie?
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy
- Za jakie sprawy? Z tego co wiem, za tę jedną jedyną przeprosił.
przestać strugać z siebie Alfę i Omegę
- ?
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
- I sam się tak podpisał?
Człowieku!
Zastanów się...
Jak czegoś nie wiesz, to nie oskarżaj.
"Nalofobia" i wszystko na ten temat.
Nala winny całemu złu na świecie.
- Dowody? Konkretne.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
- Mógłby Szanowny Pan przestać myśleć za kogoś i skupić się na sobie?
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy
- Za jakie sprawy? Z tego co wiem, za tę jedną jedyną przeprosił.
przestać strugać z siebie Alfę i Omegę
- ?
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
- I sam się tak podpisał?
Człowieku!
Zastanów się...
Jak czegoś nie wiesz, to nie oskarżaj.
"Nalofobia" i wszystko na ten temat.
Nala winny całemu złu na świecie.
ja protestuję przeciwko takim insynuacjom, że ktoś może być alfa i omega poza mną!!!RyszardL pisze:Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.
Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.
Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.
Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.
Pozdrawiam
Ryszard
Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF, ) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.
BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF, ) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.
BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
No, sztywno jest. Jakoś tak... dziwnie?jareksk pisze:Ponawiam pytaniejareksk pisze:I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
Może coś dla rozladowania napęcia?
http://www.navyfield.com/
Nie poznaje kolegi. Taki przyklad i zeby nie podac wloskich niszczycieli?!Ksenofont pisze:Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF, ) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.
BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie
(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont
Ktos sie podszywa pod naszego X!!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Opinia ta została umieszczona w odpowiedzi Smokowi Eustachemu udzielonej na stronie http://www.felidae.pl/ Autor strony napisał, że zna się na marynarce wojennej oraz że każde działo na okręcie to armata.W. K. pisze:A kto powiedział, że każde działo jest armatą?
Z tego co czytałem wynika, że "każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
Dlaczego koniec dyskusji?
Połamiesz mi palce, czy jak?
Zajrzałem nawet na tę stronę, żeby zacytować autora, coby dyskusja była bardziej merytoryczna. Ale chyba nadaję się do Psycholi, bo okazuje się, że nie ma już listu, który stał się podstawą dyskusji.
Więc pewnie tam nic takiego nie było napisane...
Nie trzeba łamać palców, żeby zakończyć dyskusję.
Wystarczy stchórzyć.
Ksenofont
Koniec dyskusji!!!
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?