Przeniesione z FOW

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

W. K. pisze:SO-LI-DARNOŚĆ!
Nie merytoryczne uwagi, rozmowy o ludziach, których się nie zna, manipulacje zdaniami wyrwanymi z kontekstu oraz przypisywanie innym wrogich zamiarów to także typowe dla tego miejsca.
Zastanawiam się tylko, dlaczego tak jest. :roll:
Jak rozumieć pojęcie "tego miejsca" - Psychole czy FOW ?
Fax et tuba
W. K.

Post autor: W. K. »

FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
Fax et tuba
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2890
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.

Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.

Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.

Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.

Pozdrawiam
Ryszard
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
W. K.

Post autor: W. K. »

Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.

- Dowody? Konkretne.

Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.

- Mógłby Szanowny Pan przestać myśleć za kogoś i skupić się na sobie?

Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy

- Za jakie sprawy? Z tego co wiem, za tę jedną jedyną przeprosił.

przestać strugać z siebie Alfę i Omegę

- ?

Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?

- I sam się tak podpisał?
Człowieku!
Zastanów się...
Jak czegoś nie wiesz, to nie oskarżaj.
"Nalofobia" i wszystko na ten temat.
Nala winny całemu złu na świecie.
karolk

Post autor: karolk »

RyszardL pisze:Nala ( czyli W.K.) nie może żyć bez FOW.
Akurat temu wcale się nie dziwię. Sam się przyzwyczaiłem, nawiązałem kilka bardzo fajnych, koleżeńskich kontaktów, założyłem pospołu stronę o rzecznych okrętach itd.

Tylko, że W.K. (czyli Nala) niepotrzebnie znowu wyciąga stare metody dyskusji. Znowu się uparł na te różne „merytoryczności”, a sam wie, dlaczego tak się stało, że dostał się na cenzurowane. Sam w dodatku nie jest w stanie pokonać wewnętrznej bariery, która powoduje, że mogą mu puścić nerwy w każdej chwili i sam przestaje być merytoryczny.

Jeżeli radzić mógłbym, to najlepiej będzie przeprosić wszystkich za stare sprawy, przestać strugać z siebie Alfę i Omegę, bo zawsze, powtarzam – zawsze, znajdzie się ktoś, kto będzie miał szerszą wiedze w temacie i stanąć na ziemi. Jeden człowiek nie może wiedzieć wszystkiego. Jeżeli jest taki, to chętnie poznam.

Podobno występował przed kamerami telewizyjnymi, jako – Specjalista od broni podwodnej, kiedy była afera z rosyjskim batyskafem. Taką informację znalazłem na FOW.
I po co to? Mamić jakiegoś dziennikarza czy maluczkich przed telewizorem ?
Skutek jest taki, jaki jest.

Pozdrawiam
Ryszard
ja protestuję przeciwko takim insynuacjom, że ktoś może być alfa i omega poza mną!!! :czytaj:
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF,ObrazekObrazekObrazek ) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.

BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie

(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont :P
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

jareksk pisze:
W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
Ponawiam pytanie :lol:
Fax et tuba
W. K.

Post autor: W. K. »

jareksk pisze:
jareksk pisze:
W. K. pisze:FOW.
Temat był bowiem pierwotnie gdzie indziej.
I jak rozumiem W.K. nie podoba Ci się atmosfera na FOW ?
Ponawiam pytanie :lol:
No, sztywno jest. Jakoś tak... dziwnie?
Może coś dla rozladowania napęcia?
http://www.navyfield.com/
karolk

Post autor: karolk »

(No i kto tu jest alfą i omegą???)
to jasne jak słońce, ja!!! :wink:
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Ksenofont pisze:Witam
Kiedyś w "Trójce" miałem wypowiedź na temat okrętów podwodnych (tak, ja też jestem specjalistą ROTF,ObrazekObrazekObrazek ) to wszyscy moi znajomi usłyszeli w zapowiedzi, że "Teraz będzie mówi T. P. - historyk militarysta". Strasznie się ze mnie śmiali...
A cóż ja biedaczek mogłem zrobić - nic.

BTW - na okrętach wojennych nie wszystkie działa są armatami:
montuje się na nich i haubice (n.p na niemieckich niszczycielach)
moździerze - na okrętch przybrzeżnych i rzecznych,
granatniki - wszędzie

(No i kto tu jest alfą i omegą???)
Ksenofont :P
Nie poznaje kolegi. Taki przyklad i zeby nie podac wloskich niszczycieli?! :shock:

Ktos sie podszywa pod naszego X!! Obrazek
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
W. K.

Post autor: W. K. »

Swoja drogą, to sporadyczne wypadki.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

No i co z tego ze sporadyczne. Montuje sie?! Montuje. To nie kazde dzialo jest armata i koniec dyskusji...
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
W. K.

Post autor: W. K. »

A kto powiedział, że każde działo jest armatą?
Z tego co czytałem wynika, że "każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
Dlaczego koniec dyskusji?
Połamiesz mi palce, czy jak?
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

W. K. pisze:A kto powiedział, że każde działo jest armatą?
Z tego co czytałem wynika, że "każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
Dlaczego koniec dyskusji?
Połamiesz mi palce, czy jak?
Opinia ta została umieszczona w odpowiedzi Smokowi Eustachemu udzielonej na stronie http://www.felidae.pl/ Autor strony napisał, że zna się na marynarce wojennej oraz że każde działo na okręcie to armata.
Zajrzałem nawet na tę stronę, żeby zacytować autora, coby dyskusja była bardziej merytoryczna. Ale chyba nadaję się do Psycholi, bo okazuje się, że nie ma już listu, który stał się podstawą dyskusji.
Więc pewnie tam nic takiego nie było napisane...
Nie trzeba łamać palców, żeby zakończyć dyskusję.
Wystarczy stchórzyć.
Ksenofont

Koniec dyskusji!!!
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
W.K.

Post autor: W.K. »

Opinia brzmiała:
"każda armata to działo, ale nie każde działo to armata".
ODPOWIEDZ