ORP WŁADYSŁAWOWO
ORP WŁADYSŁAWOWO
Drodzy Panowie
Rozpoczęliśmy dziś starania o pozyskanie z Marynarki Wojennej kutra rakietowego OPR Władysławowo (lub bliźniaka).
Nie wiem czy odniesiemy sukces, ale będziemy walczyć do końca, aby pozyskać tę wspaniałą jednostkę.
Liczę na wsparcie i pomoc wszystkich forumowiczów. W końcu dzięki FOW się poznaliśmy i postanowiliśmy wspólnie działać. Chciałbym też aby Władysławowo było naszym pierwszym celem, ale nie ostatnim i liczę na Was że wskażecie dalsze kierunki naszych działań.
PZDR
Rozpoczęliśmy dziś starania o pozyskanie z Marynarki Wojennej kutra rakietowego OPR Władysławowo (lub bliźniaka).
Nie wiem czy odniesiemy sukces, ale będziemy walczyć do końca, aby pozyskać tę wspaniałą jednostkę.
Liczę na wsparcie i pomoc wszystkich forumowiczów. W końcu dzięki FOW się poznaliśmy i postanowiliśmy wspólnie działać. Chciałbym też aby Władysławowo było naszym pierwszym celem, ale nie ostatnim i liczę na Was że wskażecie dalsze kierunki naszych działań.
PZDR
My nie występujemy do Agencji Mienia Wojskowego tylko do Ministra ON. My chcemy pozyskać kuter bezpośrednio od marynarki. Problem z AMW polega na tym że jest to instytucja komercyjne i ma zarabiać pieniądze. Nie liczą się dla niej cele inne niż finansowe. Z tego co wiemy Dziwnów poszedł za 150 tys. na złom. My chcemy skorzystać z furtki jaką zasugerowano w marynarce czyli napisać bezpośrednio do ministra i liczyć na to że nasze podanie nie zaginie w chaosie dokumentów ale, że ktoś się zainteresuje i zechce pomóc w zachowaniu choć części naszego dziedzictwa.
Doświadczenia z OPR Grunwald aż nazbyt jasno pokazują, że jak coś trafi do AMW to tak samo jakby trafiło do pieca hutniczego.
PZDR
Doświadczenia z OPR Grunwald aż nazbyt jasno pokazują, że jak coś trafi do AMW to tak samo jakby trafiło do pieca hutniczego.
PZDR
Tak jak wcześniej mówiłem w rozmowie z L.T. jedyną szansą jest darowizna lub symboliczna PLN - dzięki decyzji MON. Gdy okręt przejmie AgMW nie bedą mogli już tego zrobić. Ten złom jest trochę wart i mogliby zostac oskarżeni o marnotrastwo lub niegospodarność.
Natomiast mocno sugeruję drogę poszukania wsparcia u jakiegoś posła lub grupy posłów. Mogą oni złożyć interpelację poselską do MON. Na pewno pomogłoby to.
Jeszcze jedną drogą nacisku jest BBN. Sugerowałbym oficjalne pismo na ręce szefa (min. Urbański) lub zastępcy szefa (adm. floty Łukasik). Adm. Łukasik służył na 205-tkach. Podobnie obecny dca MW (ale tu nie liczyłbym na pomoc niestety).
Natomiast mocno sugeruję drogę poszukania wsparcia u jakiegoś posła lub grupy posłów. Mogą oni złożyć interpelację poselską do MON. Na pewno pomogłoby to.
Jeszcze jedną drogą nacisku jest BBN. Sugerowałbym oficjalne pismo na ręce szefa (min. Urbański) lub zastępcy szefa (adm. floty Łukasik). Adm. Łukasik służył na 205-tkach. Podobnie obecny dca MW (ale tu nie liczyłbym na pomoc niestety).
Bardzo dziękuję za rady. Pismo do Admirała floty Łukasika zostało wysłane razem z pismami do ministra Sikorskiego, Wojewody Warmiński-Mazurskiego i Admirała floty Krzyżelewskiego. Zajmujemy się także pozyskaniem dla naszej idei elbląskiego senatora z PIS. Uzyskaliśmy także zapewnienia o wsparciu dla naszych działań jeszcze wiele innych osób, których nie wymienię.
Ze strony Prezesa Zarządu Portu Elbląg uzyskaliśmy zapewnienia o daleko idącym wsparciu w tym także pomoc w przygotowaniu miejsca gdzie kuter będzie zacumowany.
Chcemy także przy współpracy florumowiczów rozpocząć akcję zbiorowego wysyłania e-maili do mediów i do MON z prośbą o oparcie.
Jeżeli ktoś z was drodzy forumowicze ma jakieś znajomości w mediach, które mogą być przydatne dla nas i naszej działalności nich także włączy się do akcji.
Ze strony Prezesa Zarządu Portu Elbląg uzyskaliśmy zapewnienia o daleko idącym wsparciu w tym także pomoc w przygotowaniu miejsca gdzie kuter będzie zacumowany.
Chcemy także przy współpracy florumowiczów rozpocząć akcję zbiorowego wysyłania e-maili do mediów i do MON z prośbą o oparcie.
Jeżeli ktoś z was drodzy forumowicze ma jakieś znajomości w mediach, które mogą być przydatne dla nas i naszej działalności nich także włączy się do akcji.
Zatopią ORP "Władysławowo"??!!
To sie Panowie porobiło!!! Dziennik Bałtycki w dodatku "Kaszuby" z 25 września 2006 donosi, że okrętem zainteresowanych jest coraz więcej "samorządowców", którzy to - by nie pocięto Władka na żyletki - skłonni są posłać go na dno jako atrakcję turystyczną!!! (pomysłodawcą jest m.in. burmistrz Helu, miasta jakby nie było związanego z flotą, tyle że raczej rozumiejący sprawy historii morskiego oręża jakby na opak!). Sprawą okrętu próbowano też zainteresować na wrześniowej sesji Rady Miasta włodarzy Władysławowa - wszak o imiennika chodzi ... nie znam niestety efektów tych poczynań. Zdaje się, że bój o ocalenie okrętu nabiera rumieńców, choć z trwogą odbieram ostatnie doniesienia. Wydaje mi się, że zależy nam (nie tylko shiploverom), a przynajmniej powinno na zachowaniu jednostki dla potomnych ... dla wielu, którzy mogliby oglądać okręt i stąpać po jego pokładzie. Z całym szacunkiem dla Pana Wądołowskiego - amatorów nurkowania, elitarnego jak dotąd zajęcia, nie jest znowu aż tak wielu, żeby z zatopionego okrętu uczynić atrakcję turystyczną. O co zatem chodzi - jak nie wiadomo o co, to oczywiście o kasę - utrzymanie "atrakcji" na dnie nic nie kosztuje ... a że za chwilę korozja zrobi swoje - kogo to będzie obchodziło ...
- poniatowski
- Posty: 2
- Rejestracja: 2007-02-16, 14:29
Tak naprawdę, to nic by się nie stało, gdyby MW nieodpłatnie przekazała taki okręt zainteresowanym. Stowarzyszenie jest legalne i chce uchronić coś przed zniszczeniem dla przyszłych pokoleń więc nie ma sensu stawiać barier. I tak utrzymanie i konserwacja będą kosztowały, a Elbląg zyskałby atrakcje turystyczną. Ile można wziąć za cenę złomu? 50 tysięcy? Jakie może mieć istotne znaczenie taka suma w budżecie MON-u.
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
- Posty: 1094
- Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
- Lokalizacja: Gdańsk
Świadome powtarzam mój post z Kronik Towarzyskiej
Byliśmy jako przedstawiciele Lastadii z prezesem Michałem Glockiem, Markiem T., Jarkiem, Przemkiem Gurg. oraz Lechem Trawickim, tudzież grupą innych zacnych ludzi z Elbląga i Gdańska w porcie Oksywie na ORP Rolnik oraz na naszym Władysławowie (jest tam jeszcze 2-3 osoby załogi, która dba o dobytek). Lekkiemu wgnieceniu uległa niestety boczna ściana hangaru. Po przejściu okrętów z Helu jest w porcie ciasna jak w tramwaju w okresie szczytu, a wiatr wschodni dopycha cumowane parami okręty.
Byliśmy jako przedstawiciele Lastadii z prezesem Michałem Glockiem, Markiem T., Jarkiem, Przemkiem Gurg. oraz Lechem Trawickim, tudzież grupą innych zacnych ludzi z Elbląga i Gdańska w porcie Oksywie na ORP Rolnik oraz na naszym Władysławowie (jest tam jeszcze 2-3 osoby załogi, która dba o dobytek). Lekkiemu wgnieceniu uległa niestety boczna ściana hangaru. Po przejściu okrętów z Helu jest w porcie ciasna jak w tramwaju w okresie szczytu, a wiatr wschodni dopycha cumowane parami okręty.
- stachu_polec
- Posty: 3
- Rejestracja: 2007-02-28, 14:18
- Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
odp.
Chciałbym zakomunikować państwu, że to zadeklarowane uszkodzenie hangaru, dotyczy wyrzutni nr 2 i jest aktualnie bardzo rozległe, zapewne zadacie państwo pytanie jak bardzo rozległe, otóż poszycie jest całkowicie rozdarte przez burtę ORP "HUTNIK" a dokładnie przez jego odbojnice. Istnieje także kilka innych uszkodzeń takich jak: złamany flagsztok, mała dziura w poszyciu na rufie, rufowa armata jest całkowicie zdezelowana i wiele innych pomniejszych usterek. Jeśli chodzi o chęć pozyskania tego obiektu przez organizację Lastadia jestem jak najbardziej za, tym bardziej że odchudzi to znacznie grafik służb marynarzy z okrętów ORP "ROLNIK" i ORP"METALOWIEC". Służyłem jakiś czas na ORP "WŁADYSŁAWOWO" i mam raczej miłe wspomnienia związane z tym okrętem jak i z jego załogą. Pozdrawiam serdecznie.