ORP BŁYSKAWICA / Muzeum Marynarki Wojennej

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

navy(robo)
Posty: 16
Rejestracja: 2009-07-08, 12:02
Lokalizacja: jelcz-laskowice

Post autor: navy(robo) »

Polska to dziwna kraj
- jak mawiał T.Ross...

Niestety plany mamy wielkie a wychodzi jak zwykle !
Odnosze takie wrazenie,ze my jestesmy fenomenem w skali swiatowej ....zawsze u nas konczy sie na słowach a nie na czynach i tu jest chyba nasz problem narodowy !
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

navy(robo) pisze:Odnosze takie wrazenie,ze my jestesmy fenomenem w skali swiatowej ....zawsze u nas konczy sie na słowach a nie na czynach i tu jest chyba nasz problem narodowy !
Zapytaj o to mieszkańców innych krajów Europy. Zdziwisz się ich odpowiedzią :-D
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Mimo, że to temat o Błyskawicy, rozmawialiśmy tu również o Muzeum Marynarki Wojennej i właśnie z wiadomością o tej placówce chciałbym się podzielić.
We wtorek w Gdyni odbyła się publiczna debata na temat planów inwestycji, modernizacji i zagospodarowania Śródmieścia. Był poruszany tam również temat MMW i ... z tego co urzędnicy miejscy dowiedzieli się od wojska, budynek Muzeum Marynarki Wojennej jeszcze długo postoi w stanie surowym. A mając na uwadze politykę oszczędnościową MON, bo z jego budżetu MMW "się buduje", osoby zaznajomione z tematem nieśmiło się wypowiadają, że robotnicy do budynku wrócą najwcześniej za ... 4-5 lat...
Informację mam ze źródła bardzo wiarygodnego.

Nie chcę wyjść na ostatniego szydercę ale może się okazać, że otwarcia pierwszej ekspozycji w nowym budynku MMW doczekamy się gdy ORP Piorun III będzie swoją budową przypominał Star Trek i poruszał się po orbicie :-x
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Awatar użytkownika
ALF
Posty: 1015
Rejestracja: 2006-12-29, 17:22
Lokalizacja: Karkonosze
Kontakt:

Post autor: ALF »

Smutne :-(
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski
IKOW 1885-1945
czesław.g
Posty: 165
Rejestracja: 2005-08-02, 18:54
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: czesław.g »

Ale prawdziwe :lol:
Awatar użytkownika
ramm
Posty: 711
Rejestracja: 2009-10-06, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: ramm »

Witam
Zwracam się do kolegów z prośbą, posiada ktoś zdjęcia głównego pomostu dowodzenia na ORP Błyskawica?
☠Rock Honor Ojczyzna☠
ObltzS
Posty: 197
Rejestracja: 2007-01-01, 21:05

Post autor: ObltzS »

Witam !

Jak Panowie by tę informację skomentowali ?
http://www.portalmorski.pl/Blyskawica-do-cywila
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Poprawny link:
http://www.portalmorski.pl/Blyskawica-do-cywila!a14265


Biorąc pod uwagę to, że budynek MMW jest w stanie surowym a stan eksponatów w skansenie MMW pozostawia wiele do życzenia, pod opiekę kmdra Kudeli nie powinno się oddawać nawet trapu Błyskawicy!

Lepszy rydz niż nic więc niech pozostanie tak jak jest bo do cywilnej administracji (CMM) też nie mam zaufania.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

Popieram stanowisko kmdr Łubkowskiego.
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4953
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Wicher pisze:Biorąc pod uwagę to, że budynek MMW jest w stanie surowym a stan eksponatów w skansenie MMW pozostawia wiele do życzenia, pod opiekę kmdra Kudeli nie powinno się oddawać nawet trapu Błyskawicy!
Tu niestety się zgodzę. Niemniej brakuje na Błyskawicy kogoś (konsultanta?) kto miałby jakieś większe pojęcie o muzealnictwie (dodam, że większe niż panowie z MMW), kogoś kto liznął świata i zobaczył jak to wygląda to tu to tam.

Porównywanie Błyskawicy do Victory czy Vasa jest z lekka nie na miejscu. Ale Warrior czy Belfast to już jak najbardziej.

To czego brakuje Błyskawicy to dopasowania etatu i ludzi do potrzeb okrętu-muzeum. A uważam, że załoga powinna tam pozostać (o liczbach nie dyskutuję) jako swoisty folklor. Jak wpadnie w ręce cywilne to wątpliwe by w ręce fascynatów, a raczej w ręce ludzi "z namaszczenia". Narobią dużo szumu na początek, odwrócą okręt stępka do góry, a potem czeka ją los większości polskich muzeów, czyli nic a nic lepszy niż dzisiejszy.

Z całą pewnością wypadałoby sporo zmienić w programie zwiedzania, ale szczerze mówiąc większości zwiedzających to co jest wystarcza. Piszę to z perspektywy opinii mojej piękniejszej połowy, która lat temu parę zwiedziła Błyskawicę. Oczywiście jako zwykły turysta ze zwykłym turystą co to robił za prywatnego przewodnika. Po kwadransie usłyszałem, żebym wyluzował, bo i tak nie rozumie co do niej mówię. Zatem pozwiedzaliśmy sobie okręt po standardowej trasie z komentarzem w wersji minimum, cyknęliśmy fotkę i do widzenia.

Błyskawicy brakuje tego co widziałem bodaj na Warriorze, czyli elektronicznego przewodnika w kilku językach (coś jak walkman).
To na początek, bo nic tak nie ubarwia wycieczki jak świadomość wiedzy na co się patrzy.

A propos sali kinowej - a jakie polskie filmy wojennomorskie można byłoby tam wyświetlać?

Reasumując, patrzenie na program zwiedzania Błyskawicy oczami fascynata budzi olbrzymi niedosyt, ale ja już kiedyś wspominałem, wystarczy nawiązać kontakt z załogą i wcześniej umówić się na program poszerzony. Jeżeli nic innego nie zabierze czasu załodze to wątpię by odmówili.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4479
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Już chyba lepsze MMW od CMM, którego stosunek do statków muzealnych jest dość dziwny (pomijam tutaj pozytywny wyjątek "Daru", no ale to specyficzna jednostka).

Chyba najlepiej byłoby wydzielić Błyskawicę jako samodzielną placówkę muzealną. Raczej pod MKiDN, niż MON.

A może najlepiej byłoby przekazać, MMW wraz z szacownym okrętem administracji cywilnej (czyli MKiDN) ? Marynarka wojenna wyraźnie sobie z tą placówką nie radzi, szczególnie finansowo.

Chociaż... być może koniec końców niech będzie, jak jest.
Ostatnio zmieniony 2009-11-19, 21:16 przez pothkan, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 1253
Rejestracja: 2006-06-12, 04:33
Lokalizacja: UK

Post autor: Wicher »

Po raz kolejny nie na temat Błyskawicy* ale związane z Muzeum MW:
Kolejny powrót Batorego - tym razem z Helu do Gdyni

Aby uchronić okręt przed pocięciem na żyletki, wmurowano go w nabrzeże helskiego portu. Tam, kompletnie zapomniany, spędził ponad 30 lat. Dziś "Batory", najstarszy polski okręt wojenny, doczekał się w końcu remontu

- "Batory" to perełka - zachwyca się Tomasz Falba, publicysta historyczny miesięcznika "Nasze Morze" od początku osobiście zaangażowany w projekt ratowania jednostki. - To, obok "Błyskawicy", jeden z dwóch polskich okrętów wybudowanych jeszcze przed drugą wojną światową, które zachowały się do dzisiaj. Ale jedyny, który brał udział we Wrześniu 1939. Jest zresztą starszy o kilka lat od sławnego niszczyciela.

Kuter pościgowy "Batory", rocznik 1932, został zaprojektowany i zbudowany w Modlinie. Liczy 21,2 m długości i 3,6 m szerokości. Przed drugą wojną światową służył w straży granicznej, ścigając po wodach Zatoki Gdańskiej przemytników alkoholu i papierosów - w czym zresztą był niezwykle skuteczny, dzięki możliwości osiągania ponad 24 węzłów prędkości.

W 1939 r. w szeregach marynarki wojennej przewoził rannych pomiędzy Gdynią a Helem. Ale zasłynął dopiero ucieczką. - Tuż przed kapitulacją Półwyspu Helskiego dowodzący jego obroną Józef Unrug pozwolił oficerom i marynarzom uciec na "Batorym" z Helu - mówi Falba. - Udało mu się przedrzeć przez niemiecką blokadę i dotrzeć do Szwecji. Dotarł tam bezpiecznie z 16 ludźmi na pokładzie.

W 1946 r. o jednostkę upomniała się polska marynarka. "Batory" trafił do Gdyni, zasilając Wojsko Ochrony Pogranicza. W latach 60., zastąpiony nowszymi jednostkami, został wycofany ze służby i przekazany Lidze Obrony Kraju w Warszawie, gdzie przez lata służył jako obiekt szkoleniowy.

- W listopadzie 1973 roku ukazała się notka w miesięczniku "Morze" [dziś za kontynuatora tradycji tego pisma uchodzi "Nasze Morze" - red.] o "Batorym", który podtopiony podupadał w warszawskim porcie - relacjonuje Gerard Łukaszewicz, wtedy zastępca dowódcy pomocniczych jednostek pływających ds. technicznych w porcie wojennym Hel. - Sprawą zainteresowałem władze naszej jednostki. Mówiło się, że "Batory" zostanie pocięty na żyletki. Nie mogliśmy na to pozwolić, bo to przecież jednostka silnie związana z Helem. Pojechałem do Warszawy z propozycją zrobienia z okrętu pomnika, czyli wmurowania go w nabrzeże portu. Udało się. Wynegocjowaliśmy z LOK przekazanie "Batorego" do Helu.

W kwietniu 1974 r., kuter pościgowy po małym liftingu trafił do Helu, gdzie został wbetonowany w nabrzeże opustoszałego już Portu Wojennego. I stałby tam do dziś, gdyby tym razem nie upomniał się o niego kmdr por. dr Sławomir Kudela, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, który ponad rok temu zaczął zabiegać o "Batorego". Zgoda dowództwa przyszła pod koniec ub.r. Okręt miał zostać udostępniony zwiedzającym już w trakcie tegorocznego sezonu turystycznego, ale problemem okazało się znalezienie chętnej do remontu jednostki stoczni. Zadania podjęła się w końcu firma konserwatorska Gotyk z Lubicza k. Torunia. Wycenione na 40 tys. zł prace ruszyły w lipcu. Finał - w grudniu.

- Niestety przez ponad 30 lat stania w Helu okręt został zdewastowany, totalnie wybebeszony - relacjonuje Sławomir Lewandowski, właściciel Gotyku. - Zaginął nie tylko silnik i pompy, ale też cała infrastruktura. Nie oszczędzono nawet bulajów. Zachował się jedynie telegraf maszynowy.

"Batory" składał się z pięciu wodoszczelnych pomieszczeń - dziobowego, marynarskiego, w skład którego wchodziła kuchnia, koje i pokój telegrafisty, maszynowni, pomieszczenia oficerskiego (dwie koje) i magazynku bosmańskiego. A wszystko to na kilkudziesięciu m kw.

- Dzięki temu, że blacha pierwotnie została ocynkowana, a w trakcie budowy zastosowano metodę nitowania, stan Batorego powyżej stanu wody nie jest najgorszy, choć rdza solidnie się do niego dobrała - kontynuuje konserwator. - Aby doprowadzić go do porządku, "rozebraliśmy okręt do naga", dzięki czemu dokopaliśmy się do pierwotnej, jasnozielonej barwy jednostki. Bo na przestrzeni tych wszystkich lat "Batory" malowany był czym popadnie. A to przecież zabytek.

W grudniu ostatni polski okręt wojenny zostanie przewieziony na dziedziniec Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

- A kolejne dwa lata poświęcę na przywrócenie mu wyglądu - także wewnątrz - z września 1939 roku - kończy Lewandowski.
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... Gdyni.html

Inicjatywa godna pochwalenia! Oby wszystko skończyło się pozytywnie a Batory został właściwie odbudowany.

* Jeśli można coś zasugerować Szanownym Moderatorom to zmiane tytułu tematu na ORP Błyskawica i Muzeum Marynarki Wojennej.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Marek T »

[quote=""Gazeta - Trójmiasto""]...
1. W kwietniu 1974 r., kuter pościgowy po małym liftingu trafił do Helu, gdzie został wbetonowany ...

2. Wycenione na 40 tys. zł prace ruszyły w lipcu. Finał - w grudniu.

3. W grudniu ostatni polski okręt wojenny zostanie przewieziony na dziedziniec Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.[/quote]

ad.1. "Mały lifting" polegał m.in. na usunięciu silników, bo inaczej nie zmieściłby sie na Wisłę.

ad.2. Za tę kwotę to w grę wchodzi chyba tylko oczyszcenie powierzchni i malowanie.

ad.3. Falba - jasnowidz? Na szczęście nie podał roku ...
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
szafran
Posty: 2195
Rejestracja: 2007-05-25, 19:27
Lokalizacja: Sopot

Post autor: szafran »

Dobrze, że ktoś nareszcie wziął się za Batorego. Przed budynkiem muzeum stoi od jakiegoś czasu jakiś jacht. Czy ktoś wie co to za jednostka?

Poważnej renowacji wymaga również Jak-9 z MMW (swoją drogą to maszyny lotnictwa MW, w innych muzeach są lepiej zachowane niż u nas).
ODPOWIEDZ