Siłownia New Mexico technicalia

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Siłownia New Mexico technicalia

Post autor: Andrzej J. »

Świadomie otwieram nowy topic
Przy okazji czytania Nalowej cz.2 B5 nasunął mi się dość ciekawy problem samego New Mexico, który miał jako pierwszy pancernik US Navy (poza węglowcem Jupiter - przyszłym Langleyem i budowanym na eksport dla Japonii Kamoi) napęd turboelektryczny.

Czy to był ten sam model zespołów turbin, generatorów i silników elektrycznych co na B5 (liczba kotłów była inna 9 – zapewne trzy po trzy, patrz rys. as completed)?
Obrazek
Dla potrzeb mojego topica i żeby ułatwić Tellerowi i Nali prawidłową rekonstrukcję siłowni B5 podaję tu – dla porównania – schemat energetyczny N.Mexico.
Obrazek
Z rysunku Mexa as completed z Friedmana BB-IDH s.127 i przekroju wzdłużnym s.130 na rok 1930 (a wiec sprzed przebudowy, tego rysuknu jako jedynego nie zamieszczam, bo mi nie chce ze wzgklędu na wielkośc wgrac na album) wynika, że w czterech długich równoległych maszynowniach były „liniowo” po jednym, silniku elektrycznym i chyba (hipotetycznie?) po jednym zespole turbin z generatorem. Z tego wniosek, że jeśli na B5 były dwa podwójne zespoły turbin i każdy tandem napędzał jeden z dwóch generatorów głównych, ta na Mexie „mogły” być cztery mniejsze generatory napędzane przez cztery „pojedyncze” zespoły turbin. Ale temu przeczy załączony rys. schematu energetycznego.
A więc idąc dalej - co było w takim razie w czterech równoległych maszynowniach, skoro wg schematu energetyki były tylko dwa zespoły turbin (nie wykluczone, że tez w tamdemie, bo inaczej skąd podobna moc? – tylko czy zmiesciłyby się po szerokości w tych wąskich przedziałach). W dwóch z nich musiały być w takim razie jakies inne urządzenia, np. agregaty pomocnicze etc.
Obrazek
Obrazek

I wreszcie najważniejsze pytanie:
Dlaczego w połowie lat 30. zamieniono na N.Mex siłownie turboelektryczną na zwykłą turboparową z przekładniami zębatymi (wiem z Friedmana, że zamawiając trzy zapewne identyczne komplety siłowni dla modernizowanej trójki Mississippi, Idaho i New Mexico, zaoszczędzono 300 tys. $). Czyżby z prototypową (bo chyba nie doswiadczalną?) siłownią Mexa miano jakieś kłopoty?

Z kolei z anexu u Friedman BB-IDH s.443 wynika że w 1933 as rebuilt miał 4 tylko kotły, mogłyby potwiedzić rys. Friedmana z BB D&D 1905-1945, s.94-95. Tylko co było np. w „17” ? – bo Friedman zapomniał o tym numerze w legendzie.

Podsumowanie - Czy ktoś ma rozplanowanie siłowni Mexa na as completed i po przebudowie ok. 1933 z pełnym wyposażeniem przedziałów, a nie tylko załączone tu friedmanowskie szkice przedziałów? Takie rysunki dałyby odpowiedź na 90% ww. pytań. Może ktoś poszuka w sieci na guglach, m.in. w image lub altavista image...
Andrzej J.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

w Pancernikach drugiej wojny swiatowej C Szoszkiewicza jest napisane że to wieksz ciezar i kompilkacja była przyczyna zarzucenia tego rozwiazania
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Takie cuś jeszcze znalazłem...
Obrazek

niestety tutaj w ogóle nie zaznaczyli omawianych pomieszczeń, a przerysowywali widać z Friedmana....
Trajan
Posty: 44
Rejestracja: 2004-02-06, 12:10
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Trajan »

Zasadniczym problemem w przypadku siłowni turboelektrycznych była ich podatność na uszkodzenia w postaci zwarć. Gdzieś czytałem, że lotniskowiec SARATOGA trafiony japońską torpedą przejśćiowo został całkowicie unieruchomiony w rezultacie takiego właśnie uszkodzenia (część urządzeń napędowych była wprawdzie sprawna, ale wywołane wybuchem zwarcia w układach sterujących uniemożliwiały ich uruchomienie). Spowodowało to całkowite wyłączenie układu napędowego na ok. pół godziny...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

to wtedy żaden argument, klasyczne turbinki potrafiły lepsze psikusy robić wide Hipper
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
eSDe
Posty: 84
Rejestracja: 2004-04-15, 22:37
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: eSDe »

Nie sądzę aby Szoszkiewiczmiał rację. Z większego ciężaru i stopnia komplikacji takiej siłowni zdawano sobie doskonale sprawę już w fazie projektowej. Prawdopodobnie występowały problemy z niezawodnością tego napędu i dlatego zdecdowano się na jego wymianę.

Przy założeniu tezy że był to napęd AC-DC ponieważ:
- silniki prądu stałego gwarantują stabilną pracę napędu już od 5% mocy znamionowej;
- układ napędowy przy takich silnikach potrzebuje krótszego czasu na przesterowanie z naprzód na wstecz;
- na podstawie rysunku zacytowanego przez Andrzeja J. na schemacie są "excitery" i to dokładnie tyle ile silników napędowch;

to problem z niezawodnością mogłby być związany własnie z wyżej wymienionymi "exciterami", lub z samą konstrukcją silników (czyli ze szczotkami i szczotkotrzymaczami). Oba te elementy były bardzo podatne na uszkodzenia od wstrząsów. Dodatkowo pył węglowy ze szczotek osiadając na uzwojeniach zmniejszał chłodzenie i przy manewrowaniu (czyli częściowym przeciążaniu) powodował spadek niezawodności.

To wszystko to tylko luźne dywagacje z warunkiem wstępnym AC-DC. Dopiero dokładne schematy mogłyby to potwierdzić lub obalić.
Pozdrawiam.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

eSDe wrote:
Z większego ciężaru i stopnia komplikacji takiej siłowni zdawano sobie doskonale sprawę już w fazie projektowej. Prawdopodobnie występowały problemy z niezawodnością tego napędu i dlatego zdecdowano się na jego wymianę.

Ale takie same problemy musiałyby być na Big Five, a nigdy nie zamierzano zmieniać całości napędu, Siłownia Mexa, nawet jeśli była prototypowa, to chyba nie odbiegała od B5, poz tym że był o jeden kocioł więcej?
Andrzej J.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

esde nie wydaje mi się, żeby szczotki do tak dużej mocy miały możliwość pylenia, w elektryce stosuje się specjalne systemy wentylacji i usuwania nalotów szkodliwych dla napędu, dlatego ten argument odpada nawet bez sprawdzania :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
eSDe
Posty: 84
Rejestracja: 2004-04-15, 22:37
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: eSDe »

Z uwagi że rozpatruję ogólny system w rozważaniach wziąłem pod uwage wyłącznie ostatni stopień napędu związany z prądem stałym. Absolutnie nie wkluczam występownia problemów w sekcji pradu przemiennego czy pary.

Karol,
Na rysunku są zaznaczone wentylatory chłodzące silniki elektryczne.
A czy słyszałeś kiedyś, aby tablica zaciskowa na prądnicy spadła na wirnik podczas pracy ???. Niezawodność urządzeń nie zakłada takiego przypadku, chociaż efekt był cholernie ciekawy ( urządzenie było "made in Germany" - być może dlatego?). :D
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4481
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Wzgledem technikaliow okretowych to mam pytanie: Czy ustalenia badaczy zachodnich sa na tyle niewystarczajace, ze trzeba oddzielne polskie przeprowadzac?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

tak mi się wydaje Eustachy
ad tabliczki, wiesz dobrze esde, że solidność niemiecka jest tylko przysłowiowa, w istocie nie odbiegają Oni od normy :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
eSDe
Posty: 84
Rejestracja: 2004-04-15, 22:37
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: eSDe »

Karol :piwo:
Sam się o tym boleśnie przekonałem parę razy, chociaż według dokumentacji wszystko powinno działać super. Na wszelkie pytania producent robił wieeelkie oczy i zapewniał że to pierwszy taki przypadek.
Gość

Post autor: Gość »

Teller, pierwszy rysunek z góry
Andrzej J.
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Widzę. No to już coś, mogę rozróżnić wzbudnice, obwód prądu stałego dla stojanów, przełączniki kierunku obrotów... Ale jakość tekstu jest fatalna, z trudem mogę przeczytać większość opisów, a to jest dla mnie najważniejsze. Jeśli nie da się tego wyostrzyć, może mógłbyś w osobnym poście wypisać te nazwy, lecąc od góry do dołu?
Fear the Lord and Dreadnought
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Najpierw od góry, to co w osi symetrii

from ship's dynamos
---------------------------------
Direct Current Switchboard
---------------------------------
Pole Changing
Reversing
Steam
Field
==================
==================
Bus Tie Switch
Pole-changing switches
Reversing Switches
MAIN SWITCHBOARD
--------------------------------
Motor Disconnecting Switches
Blowers

II symetrycznie bliżej osi
Exciter
Booster
To Blowers
Motor

III symetrycznie, ale po pbrzegach
Turbo-Generator
Field
Generator Disconnecting Switch
Motor
Podałem wszystko
Andrzej J.
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Winą jest to, że na album można wrzucac tylko to co nie przekracza 198 000, ale w praktyce jeszcze mniejsze. Mogę Ci przysłac xero
Andrzej J.
ODPOWIEDZ