Siłownia New Mexico technicalia

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Nala wrote:
i juz nie wiem co napisac w ksiazce...

Tylko prawdę - po badaniach, plizzz
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Andrzej J. pisze:Nala wrote:
i juz nie wiem co napisac w ksiazce...

Tylko prawdę - po badaniach, plizzz
Pisze tylko to co jest w danym zrodle, nic wiecej.
Nie bede czekal kilku miesiecy na jedna dana, bo tak to mozna rzezbic latami i nic nie urzezbic. Po prostu napisze w przypisie co podaja inne zrodla i tyle.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
karolk

Post autor: karolk »

niezły zamęt z prądem elektrycznym, no no
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

karolk pisze:niezły zamęt z prądem elektrycznym, no no
Mnie to mówisz? Ja mam w dwóch monografiach Richelieu podane 230 V sieci zasilającej. Prądu stałego podług jednej monografii, prądu przemiennego podług drugiej. :shock:

Gwoli paru uzupełnień:
1. Problem napięcia sieci zasilającej PKP sprowokował Emden, mogę teraz potwierdzić, (dwie konsultacje u osób, zarządzających Mocą w energetyce krajowej :wink: ) — 3 kV czyli 3000 wolt. Prądu stałego, oczywista. Do rozważań o siłowni New Mexico ma się to nijak, sprawa wyskoczyła zupełnie offtopic.

2. Układ Leonarda nie znajduje w lokomotywach zastosowania. Jest tam zupełnie niepotrzebny — ciuchy są na prąd stały, a silniki szeregowe mają elegancką charakterystykę regulacji bez żadnych przekrętów z dodatkowymi maszynami. Układ Leonarda stosujemy tam, gdzie mamy źródło mocy mechanicznej o stałej prędkości obrotowej (silnik asynchroniczny zasilany z sieci, lub wysokoobrotową turbinę parową albo gazową), a potrzebujemy płynnej regulacji w dużym zakresie prędkości.

3. Nala i jednostki fizyczne to jak Eskimos i hodowla wielbłądów. Nic więcej nie powiem, bo to mój serdeczny kolega, ale proszę traktować go wyrozumiale -- to tak jak z dysgrafią.
Ostatnio zmieniony 2010-07-18, 14:58 przez Teller, łącznie zmieniany 1 raz.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Nala pisze:Jako ciekawostke moge podac, ze pierwsze agregaty Nevady (ktore szybko wymieniono) mialy moc po 300 KW kazdy i wytwarzaly prad staly o napieciu 110 V. Ani to porownac z omawianym tu New Mexico, ktory mial naprawde pokazny power w turboagregatach...
A na rysunku siłowni New Mexico do tablicy rozdzielczej prądu stałego lecą dwie szyny z "generatorów okrętowych" Jeśli tak, to tam był też prąd stały. To kolejny temat do dyskusji -- może ktoś ma dane o tych pozostałych generatorach (prąd, napięcia, moc) -- prosiłbym o ich przytoczenie.

PS. Nala, układ napędowy pancernika z siłownią turboelektryczną, a ogólnookrętowa sieć zasilająca to dwie różne sprawy. Mniej więcej tak różne jak armata 16" Mark 7 i Bofors. :-D
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Emden pisze:Bije się w głowę, :oops: :oops: :oops:
jaki ja jestem durny....
przewody wiszą na 550 cm a ja wziołem to za volty :oops: :oops:
sprawdziłem dziś....
jeszcze4 raz przepraszam....
Nie przejmuj się, stary. Nala myli wolty z watami, ty centymetry z woltami. Ja kiedyś pomyliłem cale z centymetrami. Dawno, ale cały zakład (a w szczególności Remont) się śmiał, jak mi wytoczyli ten wałek... w skali 1:2,54. :D Dobrze że to było z 45, a nie z 20H.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Andrzej J. pisze:Nalu - wpierw piszesz o 110 V stałego, a potem o 240 V, tez stałego i zgłupiałem.
Krzysztof Kubiak odstąpił mi ks. Hugha Power "Battleship Texas" (dziękuję!) i tam na s.120 jest o 4 x 400 kW 120 V DC. Jaka jest prawda z tym cholernym napięciem? Wiadomo tylko, że na pewno był to prąd stały (nie chodzi mi o dostawione w 1942 na Nevadzie turbogeneratory prądu zmiennego).
Która z wartości - 110, 240 i 120 V - jest prawdziwa?
Andrzej J.
PS U Powersa jest jeszcze o konwertorowaniu owego DC z 4 x 400 kW na AC, ale to już na II Sympozjum FOW późną jesienią. W każdym razie Powers pisze, ze one 'connverters' na Texasie były 'rarities'.
Oczywiście milcząco zakładam, ze na Texasie, Nevadzie, i B5 była standaryzacja napięć etc.
Konwersja DC na AC to banał -- silnik prądu stałego i prądnica prądu przemiennego. Poza tym istnieje coś takiego jak przetwornica jednowirnikowa, wynalazł to sam Emmet.

Co się tyczy napięć -- 240 V to dwa razy 120 V, czasem tak się robiło (na przykład na Strasbourgu) -- włączało się dwa generatory w szereg, podwajając napięcie dla silnych odbiorów (na w/w Francuzie w przypadku zasilania wież -- sieć miała 230 V, wieże 460 V.)
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Andrzeju J, pytanie do skanu siłowni New Mexico ze str. 1 -- przy napisie FROM SHIP DYNAMOS są dwie linie czy trzy?
Fear the Lord and Dreadnought
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

Teller!!
Przyjeżdzasz na Sympozjum??
:-D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Andrzej J. pisze:Ponadto niech ktoś przepisze kawałki siłowni Mexa, T/C i M-C-WV z Breyera, bo tam też są ciekawe informacje.
Podpisuję się oburącz. Panowie, jeżeli macie jakieś ciekawe informacje na ten temat (niekoniecznie z Breyera), wrzućcie to tutaj. Ja mogę wycisnąć taką cytrynę do ostatnich soków, ale najpierw muszę mieć tą cytrynę.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Absolut pisze:Teller!!
Przyjeżdzasz na Sympozjum??
:-D
Na które? Do Katowic czy na Wybrzeże? Z Bielska to kawałek drogi..
Fear the Lord and Dreadnought
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

No do Gdynii... :-D

Wiem, że daleko, ale... :D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Absolut
KO-wiec
Posty: 396
Rejestracja: 2004-03-07, 22:20

Post autor: Absolut »

...

Ale jak wynika z list chętnych, przyjeżdża Marek S. aż z Węgierskiej Górki koło Żywca...
A to dalej niż Bielsko... :-D

Podpuszczam Cię, Teller...
:D
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
:D
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Teller pisze:
Absolut pisze:Teller!!
Przyjeżdzasz na Sympozjum??
:-D
Na które? Do Katowic czy na Wybrzeże? Z Bielska to kawałek drogi..
Do Katowic oczywiscie 24-25 pazdziernik.
W Gdyni to beda gadac o Blyskawicy.
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
Nala
Posty: 650
Rejestracja: 2004-04-14, 16:13
Lokalizacja: Gdynia / Polska
Kontakt:

Post autor: Nala »

Teller pisze:
Nala pisze:Jako ciekawostke moge podac, ze pierwsze agregaty Nevady (ktore szybko wymieniono) mialy moc po 300 KW kazdy i wytwarzaly prad staly o napieciu 110 V. Ani to porownac z omawianym tu New Mexico, ktory mial naprawde pokazny power w turboagregatach...
A na rysunku siłowni New Mexico do tablicy rozdzielczej prądu stałego lecą dwie szyny z "generatorów okrętowych" Jeśli tak, to tam był też prąd stały. To kolejny temat do dyskusji -- może ktoś ma dane o tych pozostałych generatorach (prąd, napięcia, moc) -- prosiłbym o ich przytoczenie.

PS. Nala, układ napędowy pancernika z siłownią turboelektryczną, a ogólnookrętowa sieć zasilająca to dwie różne sprawy. Mniej więcej tak różne jak armata 16" Mark 7 i Bofors. :-D
Oczywiscie :-D Ale sam przyznasz, ze kopa to to mialo :-D
Mamy turboagregaty, aregaty sieciowe (zasilajace) i pomocnicze spaliwone (tez zasilajace).
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Nala pisze:
Teller pisze:
Nala pisze:Jako ciekawostke moge podac, ze pierwsze agregaty Nevady (ktore szybko wymieniono) mialy moc po 300 KW kazdy i wytwarzaly prad staly o napieciu 110 V. Ani to porownac z omawianym tu New Mexico, ktory mial naprawde pokazny power w turboagregatach...
A na rysunku siłowni New Mexico do tablicy rozdzielczej prądu stałego lecą dwie szyny z "generatorów okrętowych" Jeśli tak, to tam był też prąd stały. To kolejny temat do dyskusji -- może ktoś ma dane o tych pozostałych generatorach (prąd, napięcia, moc) -- prosiłbym o ich przytoczenie.

PS. Nala, układ napędowy pancernika z siłownią turboelektryczną, a ogólnookrętowa sieć zasilająca to dwie różne sprawy. Mniej więcej tak różne jak armata 16" Mark 7 i Bofors. :-D
Oczywiscie :-D Ale sam przyznasz, ze kopa to to mialo :-D
Mamy turboagregaty, aregaty sieciowe (zasilajace) i pomocnicze spaliwone (tez zasilajace).
MIAŁO :D Ale gdybyś przeczytał tą moją kolumbrynę, wiedziałbyś że generatory miały zasilanie dwufazowym prądem przemienym 3/4,24 kV / 35 Hz, a sieć okrętowa... No właśnie! JAKIE tam były napięcia (i prądy). Wie to ktoś? (Na pewno nie 3000 wolt, to raczej pewne :wink: )
Fear the Lord and Dreadnought
ODPOWIEDZ