Orion i Alieksandr I

[Krzysztof Gerlach]

ORION i ALIEKSANDR I
W dniu 11.07.1854 Francuzi zdobyli dwa rosyjskie transportowce, prawdopodobnie statki handlowe, Orion (?) i Alieksandr I, które wcieli do swojej marynarki pod nazwami Orione i Herault. Jean-Michel Roche określa miejsce ich zdobycia (a przynajmniej tego pierwszego) na „około 9 mil morskich od Marmora”. Nie udało mi się ustalić innych punktów o nazwie Marmora niż obszar leśny w pn-zach. Maroku i zatoka wyspy Antigua na Karaibach, a oba wydają się w tym kontekście co najmniej bardzo mało prawdopodobne, jeśli nie absurdalne. Z innych okoliczności wnoszę, że rzecz miała raczej miejsce na Morzu Śródziemnym lub Czarnym. Czy ktoś może wie, gdzie Francuzi zdobyli obie jednostki (albo zna inne znaczenie geograficzne terminu Marmora) i czy na pewno były one wcześniej statkami handlowymi? Zaznaczam, że ich służba od momentu pochwycenia przez Francuzów zupełnie mnie nie interesuje, ponieważ w sieci można znaleźć na ten temat masę informacji. Chciałbym natomiast poznać pochodzenie tych transportowców, status wśród Rosjan i miejsce zdobycia przez Francuzów. Za ewentualne informacje z góry dziękuję.
Krzysztof Gerlach

[pothkan]

Marmara (bo niewątpliwie o taką nazwę by chodziło) to nazwa kilku miejscowości w Grecji i Turcji, a przede wszystkim morza pomiędzy Dardanelami a Bosforem. Niżej wymieniam kilka możliwych lokalizacji:

- pośrodku ww. morza (zwanego dawniej po włosku Mar di Marmora) znajduje się wyspa Marmara, a na niej miejscowość tej samej nazwy
- miejscowość Marmara (na wielu mapach jako Marmora!) na wyspie Paros (M. Egejskie)
- wioska na południowym wybrzeżu Zatoki Korynckiej (kilka km na wschód od Krathion)
- wioseczka niedaleko Messolongion

Poza tym Punta Marmora to nazwa najwyższego szczytu na Sardynii (w środku wyspy).

Etymologia tych nazw jest oczywiście banalna: marmora = marmur.

Był też USS Marmora

[Krzysztof Gerlach]

Dziękuję,
Nad Morzem Marmara sam się oczywiście zastanawiałem. Jednak to niemal zupełnie niemożliwe - po pierwsze zbadałem oryginalne dokumenty i mapy francuskie z okresu wojny krymskiej i nigdzie nie znalazłem przekręcenia nazwy Marmara na Marmora. Po drugie (i ważniejsze) wojna rosyjsko-turecka zaczęła się już przed wybuchem wojny krymskiej i aby rosyjskie statki mogły sobie swobodnie pływać po wewnętrznym morzu tureckim, musiałyby tam chyba zostać zrzucone na spadochronach.
Jednak tropy na Morzu Egejskim, innych wodach greckich i przy Sardynii są jak najbardziej prawdopodobne! Spróbuję teraz poszperać we wskazanym kierunku.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach

[pothkan]

Sardynię bym odrzucił, góra znajduje się daleko od wybrzeża.

Na moje "oko" najbardziej pasuje port na Paros, ewentualnie owa wioska koło Krathion.

[Ksenofont]

Był też USS Marmora

Oraz HMS Marmora...

Alfonso La Marmora był włoskim generałem i politykiem, dowódcą sardyńskiego korpusu ekspedycyjnego na Krymie.
Tyle tylko, że rok później
Ot tak, żeby przypomnieć, że nie tylko stałe punkty geograficzne mogą być brane pod uwagę.

Marmora, a właściwie "Torre di Marmora" znajduje się też i w okolicach Messyny.

Panie Krzysztofie, a nie brał Pan pod uwagę literówki u Jeana-Michela Roche'a, albo i w źródle?

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. Przypomniał mi się pewien brytyjski generał artylerii najcięższej, który przed bitwą nad Sommmą powiedział: "Jeśli nie uda nam się zmienić Historii, zmieńmy trochę Geografię".

X

[Krzysztof Gerlach]

W wymienionych, interesujących mnie okolicznościach, jest to bez najmniejszej wątpliwości termin geograficzny. Oczywiście brałem i biorę pod uwagę możliwość literówki lub grubszej pomyłki, ale rzecz w tym, że u Roche'a informacja ta pojawia się w identycznym brzmieniu w kilku miejscach, a nie znalazłem jakiekolwiek innego opisu miejsca zdobycia tych jednostek, pomimo posiadania kilku półek z książkami dotyczącymi wyłącznie wojny krymskiej. Stąd brak jakiegokolwiek punktu zaczepienia i stąd wyniknął mój post zwrócony do osób, które mogą mieć na ten temat coś, do czego ja nie dotarłem. Nie interesuje mnie bowiem tak naprawdę to, czy Roche się myli czy nie, ale gdzie dokładnie miała miejsce opisywana akcja.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach