Atak na Królewiec
: 2007-10-06, 18:58
Witam serdecznie, w większości dyskusji dopasowujecie możliwości Polski do zaistniałych sytuacji, chciałbym trochę odwrócić sytuację, zmusić Niemców do działania według polskiego planu. Chcę się was zapytać na ile natarcie wojsk polskich w rejonie mało spodziewanego polskiego ataku mogło zmienić plany Niemców i odciążyć główne kierunki. Mam na myśli zagrożenie Królewca i rejonów przyległych.
Często zastanawiałem się nad pobytem w praktycznie górzystym terenie 10 Brygady Kawalerii Pancernej, a gdyby jednostkę tę w tajemnicy przerzucić w rejon Suwałk i przy wsparciu 1 – 2 brygad kawalerii skierować w dniach 3-4 września do natarcia na Gołdap-Gubin i dalej na północ? Teren mocno lesisty ale czy takiego nie wykorzystali Niemcy w ataku na Francję. Jak podejście wojsk polskich na 20-50 kilometrów do Królewca mogło odciążyć pozostałe fronty i które. Jakie siły niemieckie broniły rejonu Gołdapi i Gubina?
Często zastanawiałem się nad pobytem w praktycznie górzystym terenie 10 Brygady Kawalerii Pancernej, a gdyby jednostkę tę w tajemnicy przerzucić w rejon Suwałk i przy wsparciu 1 – 2 brygad kawalerii skierować w dniach 3-4 września do natarcia na Gołdap-Gubin i dalej na północ? Teren mocno lesisty ale czy takiego nie wykorzystali Niemcy w ataku na Francję. Jak podejście wojsk polskich na 20-50 kilometrów do Królewca mogło odciążyć pozostałe fronty i które. Jakie siły niemieckie broniły rejonu Gołdapi i Gubina?