Wiesz, jakby mnie w robocie nie zasypali tak, że po przyjściu do domu padam i zasypiam, to pewnie przed gwiazdką by się ukazało.
Ale niestety w tych warunkach - nie daję rady. Latka lecą i siły brak.
A co do Ironsidsa - owszem nie o tego chodzi. "Nowy" to nie przypadek. Ale kadłub miał mieć podobny kształt - miało toto wyglądać jak kopiec kartofli ( jeśli ktoś jeszcze pamięta jak takie kopce wyglądały ).
Zresztą co tam będę budował napięcie - chodzi o wynalazek, którego jedną z wersji było takie cóś
http://www.shipscribe.com/styles/S-584/ ... 584018.jpg
Szczególnie urzekła mnie tak środkowa wieża niby to strzelająca tuż nad głowami obsługi działek antytorpedowcowych na dziobowych/rufowych wieżach, że o pomoście dowodzenia nie wspomnę
Trochę się zacząłem rozwodzić, ale jak zwykle tom się rozrósł i trzeba szukać oszczędności, więc wyleciał. Nie boli, bo miał mieć napęd dieslowski a tytuł tomu to "pancerniki turboelektryczne".
Choć w sumie tytuł też nieaktualny. Rozpisuję się o seriach scoutów a znaczna większość z nich to też nie turboelektryki. Ale czytelnicy powinni byli przywyknąć, że tytuł i treść to dwie różne rzeczy.
Ci co nie przywykli przestali kupować i tyle. Trend się nie zmieni.