Planowanie 3 Sympozjum FOW czyli współczesna PMW
Bardzo proszę o ostateczne ustalenie terminu sympozjum w Elblągu. Jesli będzie wiosną to w 3.FO proponuje - druga połowa czerwca. Sympozja nie moga odbywac się za często, a poczatek czerwca to Baltops, lipiec-sierpień to juz wakacje i czas urlopów w MW.
Niestety nie da się dokładnie zgrać sympozjum z rejsami naszych okrętów. Ale plan zwiedzania okrętów będzie zależał od PMW. Granicznym terminem rozpoczęcia mojej korespondencji z MW jest marzec. Do tego czasu muszę mieć listę chętnych (prowadzi ją Absolut).
PS. Kaszub od sierpnia 2004 roku na stałe stacjonuje w Gdyni, Kościuszko bardzo mało pływa więc jest cały czas "pod ręką", zawsze jest jakiś Kobben i Tarantula. Jesli MW zdodzi się to nie będzie chyba problemu aby na coś trafić.
Niestety nie da się dokładnie zgrać sympozjum z rejsami naszych okrętów. Ale plan zwiedzania okrętów będzie zależał od PMW. Granicznym terminem rozpoczęcia mojej korespondencji z MW jest marzec. Do tego czasu muszę mieć listę chętnych (prowadzi ją Absolut).
PS. Kaszub od sierpnia 2004 roku na stałe stacjonuje w Gdyni, Kościuszko bardzo mało pływa więc jest cały czas "pod ręką", zawsze jest jakiś Kobben i Tarantula. Jesli MW zdodzi się to nie będzie chyba problemu aby na coś trafić.
Drogi Karolu. Sęk w tym, że ja już wszystko to co mogłem ...zorganizowałem. Ganiałem jak pies z materiałami i opowieściami o Sympozjum. Na Sympozjum z udziałem ludzi którzy się na tym znają no i wystawę towarzyszącą (jedno i drugie razem) zorganizowałem sponsorów. Miało być ciekawie i merytorycznie. FOW miał być "ostoją" od strony wiedzy. Na chwilę obecną mam dwie deklaracje pomocy od strony merytorycznej, jedną w zakresie obrazków, dwie dobre rady i 3 zadeklarowanych uczestników... Nie mogę wydać pieniędzy sponsorów na taką imprezę. Myślałem, że najtrudniejsze będzie właśnie zebranie pieniędzy i takie tam organizacyjne sprawy, okazało się jednak, że to da się załatwić. Tu gdzie problemów się nie spodziewałem (strone FOW-owsko merytoryczna), mam je. Miało być "sympozjowo" i "zawodowo" a wygląda na to, że możliwe jest jedynie kameralne spotkanie przy piwku, bo na prawdziwe Sympozjum zabraknie ... ludzi z ich wiedzą. Nie wiem na czym to polega... czuję, że ta wiedza jest tu i tam, ale jakoś nie pcha się na światło dzienne. Na skutek panujacej u nas grypy "królewieckiej" moja ostateczna rozmowa (z konkretami z mojej strony) odwlekła sie o 3 dni czyli do jutra. W międzyczasie pojawiły się w wątku o Sympozjum 2 dobre rady z szansą na prekucie w deklaracje... no to postanowiłem poczekać na deklaracje... i czekam... do jutra. Nie mam kontaktu z Andrzejem J. (a miał się odezwać).karolk pisze:wiesz fdt, mnie tam nic do tego, każdy robi jak uważa, ale ten podpis o murzynkach...
no i bys napisał, że jednak organizujesz sympozjum, bo sotatni wspis ma charakter ostateczny
Nie wiem, może wydaje się niektórym, że jak impreza ma być w czerwcu to jest jeszcze dużo czasu na deklaracje... To nie jest tak. Jeżeli impreza ma być w czerwcu to powinna być zaklepana w październiku poprzedniego roku. To, że po "starcie" w grudniu udało mi się zgrać sprawy w miejscu i terminie optymalnym zawdzięczam tylko życzliwości ludzi, którzy dla mnie to i tamto odwołali, przesunęli czy skrócili w swoich planach. Kiedy jutro pójdę na spotkanie a nic sie do rana nie zmieni, to Sympozjum nie będzie... bo jeżeli teraz nawalę to drugi raz w moje opowieści nikt nie uwierzy. Tak, zrobię z siebie błazna przed ludźmi którym naopowiadałem cudów o Sympozjum, ale wolę to niż zrobić z siebie błazna, idiotę i oszusta który korzystając z ludzkiej życzliwości marnuje ich czas i pieniądze na małe spotkanko kilku kolegów. Napisałbym Ci to na PM, ale skoro się nie logujesz to chyba nie miałem szansy...
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 2004-03-23, 11:27
- Lokalizacja: Warszawa
Pozwolę sobie na dwa słowa. Tematyka ciekawa, ale np. dla mnie tak specjalistyczna, że wymiękłem. Uznałem, iż nie posiadam wystarczającej wiedzy, by móc czynnie uczestniczyć w spotkaniu. Być może i parę innych osób tak pomyślało. Parę lat zajmuje się okrętami, ale nie od strony stoczniowej i wskutek tego nie zgłaszałem akcesu, by samemu nie wyjść na głąba. Może ta "specjalistyczność" utrudnia organizację - merytoryczną ?
Fax et tuba
Re: Sympozjum
Gosc pisze:Prosze o dopisanie mnie do listy na sympozjum
29. Gall Anonim
Sorka nie moglem sie powstrzymac
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
michal
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego nie ma mnie na liście 3 Sympozjum? Zgłaszałem swój udział, napisałem do Absoluta i nie mam żadnej odpowiedzi. Czy może trzba spełniać jakieś specjalne warunki, a ja nie wiem?
Michal
Michal