U-booty we Wrocławiu

[Piotr M.]

Czy ktoś z Szanownych Kolegów słyszał o prawdopodobnej produkcji elementów kadłubów u-bootów we wrocławskich stoczniach? Jeszcze 20 lat temu charakterystyczne elementy widziano w jednej ze stoczni rzecznych we Wrocławiu. Poza tym na terenie technikum żeglugi śródlądowej do dziś znajduje się mocno skorodowana połówka kiosku bojowego u-boota. Istnieją również relacje o budowie elementów łodzi podwodnych w małej stoczni w Urazie k. Wrocławia (niem. Auras a/Oder)

[Marek T]

Temat był już poruszony - http://fow.idysk.com/viewtopic.php?t=18 ... oc%B3aw%2A
Chyba jeszcze gdzieś o tym pisaliśmy.

[MiKo]

Zdjęcie od Pefu

[pefu]

Piotr M. opublikował w Odkrywcy artykuł o kiosku Uboota z Wrocławia. Numer ten powinien już być w Empikach.

Kilka wyjaśnień do tegoż artykułu:
1. Kiosk to nad wyraz nieprecyzyjne okreslenie, gdyż to co znajduje się we Wrocławiu to platformy pod działa plot.
2. Jeśli to jest faktycznie wojenna plaftorma to są dwie wersje: bruckenbauprogram - czyli przebudowa mostka lub makieta dla junaków szkółki marynarskiej. Te dwie teorie sugerowałem autorowi. Nie znalazłem jednak żadnej informacji na temat produkcji fragmentów sekcji we Wrocławiu. Może ktoś z Was coś posiada na ten temat? Moim osobistym zdaniem to twój powojenny.
3. W tym artykule interesujący jest jednak fragment z użycia torped w walkach lądowych we Wrocławiu.

Jak ktoś nie będzie miał dostępu do Odkrywcy to emaile do mnie.

Pozdrawiam
pefu

[jatzoo]

Nie znalazłem jednak żadnej informacji na temat produkcji fragmentów sekcji we Wrocławiu.

Na stronie http://www.odratrans-stocznia.pl/ofirmie.htm jest informacja, że w stoczni tej były produkowane jakieś części do U-Bootów podczas IIWŚ - niestety, moje próby kontaktu z w/w stocznią zostały ni mniej ni więcej tylko 'olane'

Może ktoś dla nich 'bardziej na poziomie' mógłby zrobić jakiś mały wywiad...?

[pefu]

jak znajdę czas to podjadę i może czegoś się dowiem.

[jatzoo]

Byłbym wdzięczny Pefu za późniejsze info..

[jatzoo]

'Platforma' we Wrocławiu idealnie zgadza się z tą na fotce poniżej (wykonana podczas produkcji w KMW w okolicach 43/44 roku).
W szczególności można zwrócić uwagę na 'otwory' (ktoś wie do czego służyły?) znajdujące się przy górnej części platformy).

[pefu]

a nie były to wyloty rur, którymi były odprowadzane spaliny? Trzeba zobaczyc na rysunki z Rosslera.

[Alkali]

Witam,

Tak na marginesie bo już chyba wszyscy to wiedzą Sekcje U-Bootów i barki desantowe produkowano także w stoczni rzecznej w Głogowie, późniejszej Fabryce Maszyn Budowlanych „Famaba”.
Gdy byłem kajtkiem to z kumplami buszowaliśmy po opuszczonych pochylniach.

Alkali

[mac]

Zdaje się że te platformy przeznaczone były dla U-botów typu VIIC/42
a otwór był podstawą dla 28-ki

[mac]

Znalazłem takigo VIIC/42 co prawda bz numeru.

[pefu]

Jeszcze kilka zdjęć platformy z Wrocławia

http://stronapefu.w.interia.pl/html/pl_photos_new7.htm

pozdrawiam
pefu

[jatzoo]

Trochę niedokładnie się wyraziłem - chodziło mi bowiem o otwory, które zaznaczone są poniżej na fotce zielonymi strzałkami (dla porównania kiosk U-995 z takimi samymi otworami - te górne są niewidoczne akurat z tego ujęcia). Mi te otwory wyglądają na otwory przelewowe - ale może ktoś wie dokładniej (Pefu - wyloty spalin znajdowały się w rufowej częsci okrętu).




Trochę dywagacji na temat tej platformy we Wrocławiu.
Jak dla mnie, niższa częśc platformy jest zdecydowanie zbyt długa. Porównując ją do powyższej fotki z montażu platform, wydaje mi się, że tą we Wrocławiu zmotnowano bez 'złożenia' składających się na nią dwóch części (czerwone strzałki pokazujące kierunek 'złożenia' platformy), brakującą przestrzeń poprostu dorabiając, i dlatego jest taka długaśna.
Powinna bowiem wyglądać jak np. ta z U-995.

[mac]

Wydaje mi się że "długość" dolnego pomostu wynika raczej z perspektywy robionego zdjęcia, a faktycznie dolny pomost zaczyna się po prawej stronie grafiti "TO", jest to środek pokładu.
U-995 to VIIC/41 i jego górny pomost jest trochę większy od VIIC/42.

[jatzoo]

Platformy we Wrocławiu niestety nie widziałem, i tak jak pisałem, były to tylko dywagacje na podstawie fotki Pefu... Muszę zatem się tam wybrać i zrobić pomiary