Re: Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)
: 2011-10-14, 18:33
No to się doczekałem
Warship Discussion Board
https://fow.pl/forum/
- fajnie, niech będzie dużo części.- Hartmut Ehlers – Niemieckie okręty podwodne po II wojnie światowej, część I
Jest też o próbie stworzenia własnej UBootwaffe przez NRD. Początkowo miały to być podniesione z dna jednostki Kriegsmarine, a ZSRR też miał coś dorzucić. Prawdopodobnie w Polsce ta sprawa jest zupełnie nieznana.ds43 pisze:Hartmut Ehlers – Niemieckie okręty podwodne po II wojnie światowej, część I
Nie wydaje się Panu, że to jest niepotrzebna złośliwość? Po co nam takie komentarze przed przeczytaniem tekstu? Ja nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem tekstów w "OW". A samą gazetę kupuję chętniej i częściej niż "MSiO" czy "Okręty"...Napoleon pisze:Mam nadzieję, że tłumaczenie będzie przyzwoite? Nie musi już nawet być zbyt dobre, wystarczy, że da się przeczytać i zrozumieć o co chodzi.
To nie jest złośliwość! I byłoby mi przykro gdyby ktoś poczuł się urażony! Ale ostatnio próbowałem czytać artykuł o krążownikach portugalskich i proszę mi wierzyć, w przypadku niektórych fragmentów nie wiedziałem o co chodzi. Z czymś takim spotkałem się chyba po raz pierwszy, więc po prostu zwracam uwagę i proszę aby na podobne rzeczy zwrócić większą uwagę. Nikt z nas nie jest doskonały i ja to rozumiem. Tym bardziej, że sam też robię błędy. Ale gdy tekstu (fragmentów chociażby) nie da się zrozumieć, to coś jednak jest nie tak. Uwaga ma nie dotyczy wszystkich tekstów, ale w konkretnym przypadku który podałem pociecha to była dla mnie marna, bo OW kupiłem głównie ze względu na ten artykuł. Stąd cała ta sprawa zrobiła na mnie takie wrażenie.Nie wydaje się Panu, że to jest niepotrzebna złośliwość?
Najlepiej, jak potrafi się czytać ze zrozumieniem, akurat tekst o krążownikach portugalskich jest napisany i przetłumaczony , jasno i zrozumiale, a to że ktoś ma problemy ze zrozumieniem, nie oznacza, że tekst jest źle napisanyNapoleon pisze:Ale ostatnio próbowałem czytać artykuł o krążownikach portugalskich i proszę mi wierzyć, w przypadku niektórych fragmentów nie wiedziałem o co chodzi.
Odpowiadając Koledze na forum publicznym, uwzględniając zastrzeżenia zgłoszone na PW, nie rozumiem, w dalszym ciągu, jak te zastrzeżenia mają się do tłumaczenia???Napoleon pisze:Bo szkoda by było gdyby teksty mające swój potencjał (a tekst o krążownikach portugalskich tak odbieram) psuć złym/niedbałym tłumaczeniem.
Zgodnie z sugestia uwagi (a w zasadzie ich część) przedstawiłem na PW. Odniosłem wrażenie, że są one efektem takiego a nie innego tłumaczenia. Stąd ma uwaga.Jeżeli Koledze nie podoba się, merytoryczna zawartość artykułu, to nie rozumiem co z tym wspólnego ma tłumaczenie???
Ja sobie przypominam - polecam artykuł pt. "USS Ticonderoga" z "Okrętów" nr. 8(9) listopad / 2011.Tadeusz Klimczyk pisze:Myślę, że zastrzeżenie Napoleona jest uzasadnione. OW opublikowało co najmniej kilka artykułów (np. o krążowniku Dupuy de Lome) i pozycji książkowych (np. pancerniki t. Espana) które miejscami wyglądają, jakby wyszły z translatora bez żadnej obróbki. Robotyczny język oraz brak spójności tekstu, uniemożliwiajacy czasami zrozumienie tekstu. Nie przypominam sobie podobnych problemów z tekstami w MSiO i Okrętach (no trochę w artykule o Admiralicji w Misiu....)